Co prawda to tylko zmontowany film ale zdążyłem zauważyć , że Sreten również potrafi grać/całkiem niezle/ lewą nogą .(:P)
-
-
Sreten Sretenović żegnamy i będziemy miło wspominać
Nie pamiętam go z Zagłębia .
Mimo tego życzę godnego zastąpienia Żytki :) .
Życzę powodzenia i dobrej gry, ale jakoś nie mam przekonania. Obym się mylił.
Po obejrzeniu filmu mam takie spostrzeżenia.
Umie się ustawić
Wygrywa pojedynki główkowe ale nie skacze (w Korei jest łatwo ciekawe jak w Polsce)
Gra twardo
Wybija piłki "na pałę" - nie w aut ale do przeciwnika
Przez 8 minut filmu nie brał udziału w ŻADNYM ofensywnym stałym fragmencie gry (Covilo to z niego nie będzie)
Ale witam z optymizmem
eredin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wybija piłki "na pałę" - nie w aut ale do
> przeciwnika
Właśnie to samo szczególnie rzucało mi się w oczy.
Parę razy zablokował przeciwnika i podał do swojego, ale w większości to był mocny but na piłe i albo świece w góre albo na połowę przeciwnika do niego samego.
Ale mam nadzieję, że u treneiro takie granie nie przejdzie i Sreten będzie wiedział, co zrobić z piłą.
W przerywaniu akcji moze i jest dobry, ale co z rozgrywaniem akcji od tylu?
Tutaj mam pewne obawy
W filmie w zasadzie pokazano same defensywne wejścia Sretena choć z jednym wyjatkiem gdy przeprowadził efektowny rajd pod pole karne rywala . Myślę, że z wyprowadzaniem piłki nie bedzie mial problemów , okaze się w praniu .
Nie ma co wróżyć z fusów. Mikulić też miał być podporą naszej defensywy a każdy widzi gdzie gra...
Myślę , że RP nie wziął przysłowiowego "kota w worku" .
Michniewicz o Sretenovicu (prowadził go w Lubinie)
"- Na tamte czasy to był bardzo dobry piłkarz. Został ściągnięty do Benfiki Lizbona i do nas wypożyczony. Świetnie grał głową, miał dobrą motorykę i potrafił wprowadzić piłkę do gry - ocenia Michniewicz, który prowadził go w klubie z Lubina.- Czy Cracovia zrobiła dobry ruch? - Sreten nie grał w Polsce od siedmiu lat, a to szmat czasu, wieczność prawie. Nie wiem, jak dzisiaj wygląda fizycznie, czy doskwierają mu zaległe kontuzje, ale to może być solidny transfer. Na pewno to nie jest drewniak, który wybija po autach i fauluje - odpowiada Michniewicz."
mcz_ Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Michniewicz o Sretenovicu (prowadził go w
> Lubinie)
>
> "- Na tamte czasy to był bardzo dobry piłkarz.
> Został ściągnięty do Benfiki Lizbona i do nas
> wypożyczony. Świetnie grał głową, miał
> dobrą motorykę i potrafił wprowadzić piłkę
> do gry - ocenia Michniewicz, który prowadził go
> w klubie z Lubina.- Czy Cracovia zrobiła dobry
> ruch? - Sreten nie grał w Polsce od siedmiu lat,
> a to szmat czasu, wieczność prawie. Nie wiem,
> jak dzisiaj wygląda fizycznie, czy doskwierają
> mu zaległe kontuzje, ale to może być solidny
> transfer. Na pewno to nie jest drewniak, który
> wybija po autach i fauluje - odpowiada
> Michniewicz."
na temat Sretana rozmawiałem z jednym "kumatym" przy Wielickiej na temat jego kontuzji. Jego problem od dwóch lat to tylko (lub aż tylko) plecy. A swoją drogą rwie się do grania, że aż hej. (trzeba go hamować:))
Swietny transfer, w okresie od padziernika 2013 do czerwca 2014 był uważany jako najbardziej wartościowy i mający największe znaczenie dla drużyny zawodnik w Gyeongnam, przy jego ambicji i umiejętności gry głową może to być najbardziej wartościowy transfer okienka.
Tylko że ta liga koreanska jest na poziomie naszej 2 ligi i te 66 meczy rozegranych w kraju kwitnącej wiśni to były raczej wakacje a nie profesjonalna gra w futbol.Może odnajdzie swoją życiową formę i będzie rzeczywistym wzmocnieniem,tego mu życzę :)
boniekKrK Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tylko że ta liga koreanska jest na poziomie
> naszej 2 ligi i te 66 meczy rozegranych w kraju
> kwitnącej wiśni to były raczej wakacje a nie
> profesjonalna gra w futbol.
Pewnie podobnie myślała nasza reprezentacja jak graliśmy z Koreą Południową. Każdy z naszych graczy o głowę wyższy od nich ale i tak było w plecy :D
Ciężko mi mówić, czy to były wakacje, czy nie. Jednak w Azjatyckiej lidze mistrzów w półfinale zagrała drużyna z Korei (Seul), które w ćwierćfinale wyeliminowała drugą drużynę z Korei. Wcześniej od 2009r. regularnie w Finale Azjatyckiej LM grała drużyna z Korei Płd. W ostatnich Klubowych Mistrzostwach Świata drużyna z Australii (zrzeszeni są w AFC - taka UEFA tylko, że w Azji) przegrała w półfinale dopiero po dogrywce z San Lorenzo. Wyniki z ostatnich lat mówią, że ta Koreańska liga wcale nie musi być taka słaba (patrząc przez pryzmat generalnie Azji, w której drużyny z Korei jednak coś tam znaczą), jednak nie oglądałem jej, więc ciężko się wypowiadać.
Z drugiej strony poprzednia drużyna Sretenovica (z nim w składzie) grała rok temu sparing z Lechią. Skończyło się na 0-4
Kamaz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Z drugiej strony poprzednia drużyna Sretenovica
> (z nim w składzie) grała rok temu sparing z
> Lechią. Skończyło się na 0-4
Cracovia wygrała większość sparingów przed ligą i co?
Lechia przed ligą pokonała Panathinaikos i co?
Sparing to sparing, zobaczymy co pokaże w grach kontrolnych
eredin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> Sparing to sparing, zobaczymy co pokaże w grach kontrolnych
Cytat stulecia:)
ales doje.al Eredin :D
Nie miej litości!
zobaczymy co pokaże w Lidze ! POWODZENIA !
Po ogladnięciu filmiku jestem przekonany że takie grajki typu Patejuk, Chmiiel już nie będą ogrwać naszych przy lini bocznej boiska jak to było do tej pory./błędy Żytki i Jaroszyńskiego/
Dotrzymuje słowa. Fajna wypowiedź po polsku: http://cracovia.pl/pilka-nozna/news/wiadomosci/sreten_sretenovic_wygladalismy_niezle_na_boisku
13 dni później
gołębie serce
http://www.przegladsportowy.pl/pilka-nozna/ekstraklasa,sreten-sretenovic-nowym-szefem-defensywy-cracovii,artykul,540781,1,1059.html
paluch Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Po ogladnięciu filmiku jestem przekonany że
> takie grajki typu Patejuk, Chmiiel już nie będą
> ogrwać naszych przy lini bocznej boiska jak to
> było do tej pory./błędy Żytki i
> Jaroszyńskiego/
już nie bądź taki przekonany, bo emeryt Kowalczyk zrobił to co zrobił ;)
Była kiedyś chyba możliwość, by emeryt Kowalczyk grał u nas. Przypomnijcie mi, kto się na to nie zgodził? Bo mi umknęło.
jasne, bo Cracovia to klub dla emerytów i rencistów...
Przekonamy się co z niego będzie. Może faktycznie te sparingi to żaden wyznacznik. Z artykułu wynika, że gość ma jaja to może i będzie podporą defensywy...
[quote]jasne, bo Cracovia to klub dla emerytów i rencistów...[/quote]
Był też taki, co chciał Cabaja i Pawkę ściągnąć. ;)
dddarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jasne, bo Cracovia to klub dla emerytów i
> rencistów...
>
> Był też taki, co chciał Cabaja i Pawkę
> ściągnąć. ;)
Tak, tylko wtedy nie było mowy o emerytach tylko racjonalnym wyborze, którego chciał dokonać pewien Pan, którego niektórzy nazywają trenerem :-)
Mówisz o Panu ,który za dwa lata ma walczyć o LM???
Wytrzymajmy do niedzieli...zobaczymy co RP wymyśli.... a ma być "turecka" pogoda +5 i słoneczko!!!
Może i Sreten będzie miał szansę zrehabilitować się za "emeryta"....
Nie wiem co w tym takiego dziwnego ?
Po prostu nasi Prezesi bardzo cenią sobie dojrzałość i ogromne doświadczenie u swoich pracowników :)
4 dni później
http://www.weszlo.com/2015/02/14/sreten-jedziesz-do-polski-podejscie-trzecie/
Myślę, że Sreten da radę . Powodzenia .
ktos wie czemu nei wchodzi na głowę?
Bo ktoś musi zabezpieczać tyły przed kontrami, było widać, co Paixao raz zrobił z Kapustką, wtedy co Machaj mógł, a nawet powinien nas dobić. Widocznie ma słabszą głowę niż Polczak i Rymaniak, więc musi zostawać.
gural Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Widocznie ma słabszą głowę niż
> Polczak i Rymaniak, więc musi zostawać.
Jak ma słabsza głowę, to niech opuszcza co drugą kolejkę lub pije po pół:)
Widać, że obrońca szybko zaaklimatyzował się w zespole trenera Roberta Podolińskiego. W końcówce spotkania Serb wdał się w szarpaninę z zawodnikami rezerwowymi Śląska, chcąc wykonać rzut za autu. Nie dał sobie w kaszę dmuchać, za zapalczywość dostał żółtą kartkę. - Nieważne, co tam się stało - uciekał potem od komentarza. - Co do mojego wejścia w zespół: najważniejsze jest to, że było widać na boisku, że tworzymy team, każdy walczył za drugiego. Sreten Sretenović dał trenerowi Podolińskiemu mocny argument do ręki, by na nim budował obronę. Co na to jej dotychczasowy lider, Mateusz Żytko?
Czytaj więcej: http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3753145,sretenovic-widac-ze-tworzymy-zespol-jeden-walczyl-za-drugiego,id,t.html
Zobaczymy jak zagra w kolejnych meczach , mam nadzieję , że jeszcze lepiej .
Sreten dziś było ok ;-) Czekam z oceną do meczu z Lechem
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)