mapa wydana przez sztab generalny WP w latach 50. Bynajmniej nie mapa Polski. najlepszy jeet "Landen" i "Koulczyste" choć "Byszeps-Stofed" też niczego sobie [img]http://bi.gazeta.pl/im/ea/89/15/z22583530Q,Mapa-Wielkiej-Brytanii.jpg[/img]

Samochodziki sprzed 5000 lat Najnowsze odkrycia archeologów sugerują, że dzieci bawiły się pojazdami na kołach już ponad 5000 lat temu. Wszystko za sprawą znalezisk z terenów dawnej Mezopotamii [img]http://i.iplsc.com/zabawkowy-pojazd-sprzed-5000-lat/0006YQFQEU2STRFR-C122-F4.jpg[img] Starożytne miasto Sogmatar położone jest obecnie w południowo-wschodniej Turcji. Jest źródłem wielu cennych odkryć archeologicznych. Miejsce to było ośrodkiem kultu i znajdowało się na szlaku Abrahama. Miejsce od wieków przyciągało różne kultury i w okresie świetności, około 5000 lat temu, tętniło życiem. Opublikowane niedawno wyniki prac archeologów wskazują, że życie dawnych mieszkańców tych terenów płynęło dość spokojnym torem. Do tego dzieci od 5 mileniów pozostają takie same - korzystają z grzechotek i lubią bawić się samochodzikami. Choć akurat w przypadku Mezopotamii mowa raczej o powozach. Wszystko to wiemy, dzięki zabawkom odnalezionym w jednym z grobowców. Według kierownika wykopalisk, zabawki z epoki brązu, były przeznaczone dla dzieci prominentów - królów czy urzędników miejskich. Nie jest jednak wykluczone, że prymitywniejsze wersje posiadały też inne maluchy. Rzut oka na zachowane zabytkowe pojazdy kołowe od razu wywołuje skojarzenia z współczesnymi modelami samochodów. Wszystko wskazuje na to, że współczesne dzieci mają wiele wspólnego ze swoimi rówieśnikami sprzed wielu wieków. Prawdopodobnie bardzo szybko odnalazłyby wspólny język - przez zabawę. Ta okazuje się uniwersalna bez względu na czasy. za http://mamdziecko.interia.pl/rodzice/news-samochodziki-sprzed-5000-lat,nId,2458150 ******************************************************************************************************************* [img]https://img2.cda.pl/g/319540_711222154553979602.jpg?w=630&new[/img] w ostatniej chwili

A to ciekawe . Amazon chce mieć dostęp do mieszkań klientów Utrapieniem dla klientów i dla kurierów jest sytuacja, kiedy przesyłka nie może być dostarczona do rąk własnych, bo adresata nie ma w domu. Amazon znalazł na to sposób. Klienci handlu internetowego znają problem, gdy nie są w stanie odebrać pilnej przesyłki, bo nie ma ich w domu. Gigant handlu internetowego Amazon znalazł teraz na to sposób: chce dostarczać przesyłki do domu pod nieobecność adresata, posługując się specjalnym elektronicznym kluczem. Elektroniczny system zabezpieczenia domu będzie umożliwiał kurierom wejście do mieszkania, co będzie firmowane przez specjalną kamerę. Tzw. Amazon Key będzie od 8 listopada dostępny dla klientów płatnej usługi Amazon Prime w 37 amerykańskich miastach. Cena najprostszego inteligentnego zamka wyniesie 250 dolarów USA. Klienci systemu Amazon Key otrzymają gwarancję, że przesyłka będzie czekać na nich w domu - zapewniał, przedstawiając nową usługę przedstawiciel koncernu Peter Larsen. Wyjaśniał, że kurierzy będą mogli przez internet poprosić o wpuszczenie ich do domu. System autoryzacji, będący w rękach koncernu, otworzy im drzwi. Kamera automatycznie zarejestruje moment wejścia do mieszkania, co mogą obserwować klienci na żywo lub później odtwarzając nagranie. Prywatność dla wszystkich? Co będzie jednak, jeśli kurier np. zdewastuje mieszkanie, coś ukradnie albo zasłoni obiektyw kamery? W przekonaniu koncernu Amazon Key to żaden problem. Tak zwana Amazon Key Happiness Guarantee zapewnia, że klient, jeśli nie będzie zadowolony z usługi, może zgłosić to natychmiast systemowi. - Wraz z klientami będziemy starać się rozwiązać ten problem - wyjaśniał menadżer koncernu. Ten nowatorski dostęp do mieszkań Amazon chce udostępnić także przyjaciołom i członkom rodziny klienta albo specjalnym usługodawcom. Planowane są partnerstwa np. z firmami porządkowymi. - Z przyjemnością połączymy nasze siły z Amazonem - zapewniał szef firmy usług porządkowych Merry Maids Nik Varty. Jak na razie nie planuje się jeszcze zastosowania tego systemu w Niemczech. Niedawno koncerny Audi, DHL i Amazon zapowiedziały, że zamierzają deponować przesyłki w bagażnikach pojazdów. za http://biznes.interia.pl/finanse-osobiste/news/amazon-chce-miec-dostep-do-mieszkan-klientow,2542840,4141

Mistrz parkowania z Rzeszowskiej Jamy Suwerena ;) [i]Kierowca białej Toyoty Yaris (rejestracja RJS) to mistrz parkowania. Dziś po godzinie 15 przez kilkanaście minut wyjątkowo skutecznie blokował przejazd tramwajów na ul Basztowej - w kierunku ul. Długiej. Pojazd został odholowany.[/i] [img]http://bi.gazeta.pl/im/a1/8b/15/z22590369Q,Mistrz-parkowania-z-ul--Basztowej-w-Krakowie.jpg[/img] [img]http://bi.gazeta.pl/im/a0/8b/15/z22590368V,-Mistrz-parkowania--na-ul--Basztowej-w-Krakowie-.jpg[/img]

Tomex, powinni go scholować i obciążyć kosztami, inteligent jakiś

Senior (82 lata) w akcji cofanie ... dramat https://www.youtube.com/watch?v=DhvpLyJomdw

co o tym sądzicie ? ukrywany przez lata dokument. CIA miala mieć w 1963 r. wiedzę o tym, że Hitler żyje w Smeryce Płd. W odtajnionych przez Trumpa aktach JFK znajduje się info, że Adolf Hitler zmarł w Ameryce Poludniowej 10 lat po wojnie. [img]https://pbs.twimg.com/media/DNc4Iu2XUAEy0i0.jpg[/img] [img]https://pbs.twimg.com/media/DNc4KOsXUAABTP4.jpg[/img] Cieniem na CIA kładzie się fakt, wykorzystania po wojnie "katów" Nikolaus "Klaus" Barbie Hauptsturmführer SS do 1945r, nazwany katem lub rzeźnikiem Lyonu nr. teczki SS # 272,284[1]NSDAP # 4,583,085 Zbrodniarz wojenny. Współpracował z CIA, które pomogło mu w ucieczce do Boliwii. Jego współpraca z wywiadem brytyjskim oraz amerykańskim, była znana. Otto Skorzenny. Hauptsturmführer Waffen SS.1908-1975 Po wojnie i ucieczce do Argentyny był osobistym ochroniarzem Evity Peron. Erich Priebke Hauptsturmführer SS 1913-2013 Po wojnie za pośrednictwem Ratline uciekł do Argentyny. Zbrodniarz, odpowiada za masakre w Grotach Ardeatyńskich Argentyna : Josef Mengele, Horst Wagner, Paul Schäfer, Klaus Barbie,Adolf Eichmann, Otto Skorzeny, Michael Karkoc, Martin Bormann. [img]https://pbs.twimg.com/media/DNegIuPXkAEEiNv.jpg[/img]

[quote='ian thorpe' pid='1288130' Argentyna : Josef Mengele, Horst Wagner, Paul Schäfer, Klaus Barbie,Adolf Eichmann, Otto Skorzeny, Michael Karkoc, Martin Bormann. [img]https://pbs.twimg.com/media/DNegIuPXkAEEiNv.jpg[/img] [/quote]No pięknie. A niektórzy im jeszcze kibicują, jak ten, Tomasz Wołek. Brawo sędzia Tejada! ŚWIEŻO MALOWANE

Zabawy suwerena z Puszczy Białowieszczańskiej [i]Podczas zakrapianego alkoholem spotkania Karol K. spełnił prośbę swojego nieszczęśliwego kolegi i strzelił mu w głowę. Do tragedii doszło 30 października w Lipinach, pod Hajnówką. 41-letni mężczyzna zaprosił kolegów do domu, tam poczęstowal ich alkoholem, poinformował ich o swoim zawodzie miłosnym i poprosił, by pomogli mu się zabić. Jednemu z kolegów podał naładowany karabin mauser z czasów II wojny światowej. 35-letni Karol K. zapytał kolegę, czy na pewno chce, by go zastrzelić, a gdy ten potwierdził - strzelił mu w głowę. 41-latek zmarł na miejscu. Uczynnemu koledze grozi dożywocie[/i]

[img]http://gif.wiocha.pl/images/9/c/9cfe807dac6210c926649eb2b79b36f3.gif[/img] ;)

Blondie za kierownicą + GPS równa się... [i]Do wypadku doszło na drodze krajowej numer 75 w Brzesku (woj. małopolskie). Pech chciał, że we wspominanym rejonie na rzece Uszwica od miesiąca trwa remont starego mostu. Kierowcy podróżują więc od kilku tygodni specjalnym mostem objazdowym. O zmianach w organizacji ruchu w tym miejscu odpowiednio wcześniej informują znaki. Nie każdy jednak zwraca na nie uwagę - tak jak pewna 20-latka kierująca w piątek rano oplem astrą. [/i][i][size=small]Kobieta yignorowała znaki, i zaufała swojej samochodowej nawigacji. W rezultacie, zamiast wjechać na objazdowy most, 20-latka spadła wraz z pasażerem z wysokiej [/size][/i][i][size=small]skarpy i wylądowali w głębokim wykopie.[/size][/i] ale, że głupi ma zawsze szczęście to... [i]obojgu udało się wydostać z samochodu o własnych siłach. Okazało się, że nie odnieśli żadnych obrażeń ciała. Kiedy na miejscu pojawiła się policja, 20-latka tłumaczyła funkcjonariuszom, że "tak ją poprowadziła nawigacja". Ostatecznie kierującą autem ukarano mandatem.[/i] [img]http://bi.gazeta.pl/im/63/8e/15/z22602851Q,20-latka-spadla-ze-skarpy-w-Brzesku.jpg[/img]

Coraz więcej wynalazków wyłącza myślenie ! [emoji34]

http://www.gazetakrakowska.pl/strefa-biznesu/wiadomosci/z-kraju-i-ze-swiata/a/po-2200-piwa-juz-sie-nie-napijesz-a-w-dzien-tylko-w-pubie,12639452/ Kolejny powrót do PRL-u; wówczas sprzedaż i picie alkoholu możliwe było tylko po 13.00, teraz zaś tylko w godzinach 6.00-22.00. W ślady generała Jaruzelskiego, który wymyślił "godzinę trzynastą" idą posłowie PiS. Lada moment Sejm na poważnie rozpocznie prace nad wniesionym przez nich do Laski Marszałkowskiej projektem ustawy, która mocno zmienia przepisy obowiązującej aktualnie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. O jednym kontrowersyjnym pomyśle było już głośno. Chodzi o sprowadzenie picia w plenerze wyłącznie w wyznaczonych miejscach. Zapędzenie piwoszy w kozi róg normą prawną - podobnie jak spacyfikowano ustawowo palaczy - to reakcja posłów PiS na głośny wyrok Sądu Najwyższego, który przyznał rację mieszkańcowi stolicy ukaranemu mandatem za picie piwa na bulwarach nadwiślańskich. Sąd uznał, że kara była bezprawna, a tym samym nie ma przeszkód do picia piwa w takich miejscach. W odpowiedzi PiS chce taki przepis wprowadzić. Po zmianie prawa samorządy miałyby wyznaczać specjalne miejsca dla piwoszy. Ale to nie koniec - inicjatorzy zmian z PiS idą szeroką ławą i chcą kolejnych ograniczeń. Między innymi zakazu sprzedaży alkoholu, w tym piwa po godz. 22.00 i przed 6.00 rano. A więc powrót do PRL-u całą gęba. Nie tylko ze względu na prohibicyjną godzinę, ale i wskrzeszenie instytucji "mety" czy "babci" - przejma one nielegelny proceder po legalnie działających całodobowych sklepach, które splajtują. I nie ma na to siły, rynek nie zna próżni, co jest oczywiste dla wszystkich, którzy nie obijali się na historii. Absurdalność tych ograniczeń jest tym większa, że te zmiany nie przeciwdziałają trzeźwości, wręcz przeciwnie; po żmudnej walce z fatalnym komunistycznym i postkomunistycznym modelem picia mocnych trunków, zwłaszcza wódki, obecnie aż 57 proc. konsumowanego alkoholu w Polsce stanowi piwo, a coraz więcej zwolenników zyskuje ono w wersji poniżej 4,5 proc., której sprzedaż dopuszczalna jest nawet na niektórych imprezach sportowych... Czytaj więcej: http://www.gazetakrakowska.pl/strefa-biznesu/wiadomosci/z-kraju-i-ze-swiata/a/po-2200-piwa-juz-sie-nie-napijesz-a-w-dzien-tylko-w-pubie,12639452/

To otwieram metę ! [emoji1]

[quote='jurassic' pid='1288582' dateline='1509815744'] To otwieram metę ! [emoji1] [/quote] Poproszę o namiar . ;)

https://www.poboczem.pl/filmiki/video,vId,2411848,vSort,1,vTime,3 mistrz poślizgu

Jak "książę" Stanisław P. przejmował kamienice w Krakowie Tajemnicze transakcje finansowe, sądowe procesy, kontrowersyjna sprzedaż mieszkań swojej rodzinie, pogłoski o nękaniu lokatorów. Tak "książę" Stanisław P. przejmował nieruchomości w zabytkowym sercu Krakowa. Prokuratura Krajowa postawiła mu w połowie października zarzut próby wyłudzenia kamienicy przy ulicy Krowoderskiej 47. Z naszych informacji wynika jednak, że do nieprawidłowości z udziałem mężczyzny mogło dojść także w przypadku dwóch innych budynków. więcej :https://krakow.onet.pl/jak-ksiaze-stanislaw-p-przejmowal-kamienice-w-krakowie/r1crd8y

Nie ma to jak interesy z muslimami ;) [i]Marouane Fellaini, piłkarz Manchesteru United pozwał firmę New Balance, z którą miał 4-letni kontrakt. "Buty były kiepskiej jakości i zniszczyły mi stopy"- twierdzi kopacz Belg podpisał wartą 600 tys. funtów umowę z New Balance w 2012 roku i miał przez cztery kolejne lata grać, ale jeszcze przed poprzednim sezonem postanowił grać w butach Nike. A swojemu byłemu sponsorowi wytoczył sądowy proces. Fellaini twierdzi, że buty dostarczane przez New Balance powodowały ból stóp. 29-latek tłumaczy, że przed grą buty musiał być rozciągane i poddane działaniu pary wodnej, by mógł w nich w ogóle grać. Fellaini twierdzi, że buty zniszczyły mu stopy.Jego prawnicy pozwali firmę o utratę pracy, niewygodę i zły wpływ na grę piłkarza. W pozwie domagają się 2,1 mln funtów. New Balance odpiera zarzuty Fellainiego. Przypomina, że piłkarz mówił o butach, że są perfekcyjne i zamówił o 12 par więcej niż miał obiecane.[/i]

Kilka małychg wtargnięć (na boisko) [video=youtube]https://www.youtube.com/watch?v=J9qSn13NYvc[/video]

Jeszcze tylko broń palna dla każdego i będziemy mieć "Dziki Zachód". Śląskie: 18-latek zabił dla luksusowego samochodu Kradzież luksusowego samochodu była motywem zabójstwa 38-latka z Bytomia, którego zwłoki odnaleziono 1 listopada w kompleksie leśnym na południu Katowic. Skradziony samochód doprowadził policjantów do 18-letniego sprawcy zbrodni, któremu przedstawiono zarzut zabójstwa. O zatrzymaniu podejrzanego policja i prokuratura poinformowały w poniedziałek; we wtorek śląska policja przedstawiła szczegóły postępowania w tej sprawie. Wkrótce sąd ma zdecydować o tymczasowym aresztowaniu nastolatka. Ciało mężczyzny znaleziono 1 listopada w pobliżu ul. Szarych Szeregów, w lesie na południu Katowic. Ofiara miała liczne rany, m.in. kłute; policjanci nie mieli wątpliwości, że doszło do zabójstwa. Śledczy ustalili, że zamordowany to 38-letni mieszkaniec Bytomia, dobrze znany policji - miał bogatą przeszłość kryminalną i był poszukiwany listem gończym. Początkowo wiele wskazywało na to, że mógł zginąć z rąk osób, z którymi prowadził nielegalne interesy. Śledztwo w tej sprawie przejęli policjanci z wydziału kryminalnego Śląskiej Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Sprawdzano różne hipotezy. Śledczy ustalili, że jakiś czas temu mężczyzna kupił wart ok. 150 tys. zł luksusowy samochód, który później postanowił sprzedać, wystawiając ofertę w portalu aukcyjnym. Do sprzedaży jednak nie doszło, a auto zniknęło. Szybko okazało się, że samochodem ktoś regularnie jeździ - potwierdziło to m.in. nagranie z miejskiego monitoringu w centrum Katowic. "Śledczy sprawdzili miejsca, gdzie auto mogło się znajdować. Trop prowadził na parking jednej z katowickich galerii handlowych. Tam kryminalni wkroczyli do akcji i zatrzymali 18-letniego kierowcę pojazdu. Podejrzenia okazały się słuszne - mężczyzna miał związek ze śmiercią 38-latka; wszystko wskazuje na to, że zbrodni dokonał na tle rabunkowym" - relacjonował we wtorek nadkom. Tomasz Gogolin z zespołu prasowego śląskiej policji. Policjanci ustalili, że nastolatek umówił się z ofiarą pod pretekstem zakupu samochodu. Następnie zamordował mężczyznę, a chcąc zatrzeć ślady, próbował spalić ciało i porzucił je w lesie. Później jeździł skradzionym samochodem; podczas zatrzymania do auta wsiadali z nim nastoletni znajomi, których miał zabrać na przejażdżkę. 18-latek nie przewijał się wcześniej w sprawach prowadzonych w prokuraturze, nie był też notowany przez policję. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutu zabójstwa. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. We wtorek katowicki sąd ma zdecydować o jego aresztowaniu na trzy miesiące. za http://fakty.interia.pl/slaskie/news-slaskie-18-latek-zabil-dla-luksusowego-samochodu,nId,2461953