http://pzhl.tv/

http://pzhl.tv/patryk-wajda-krakow-arena-to-najpiekniejszy-stadion-jaki-widzialem-wideo/

rmszar, kiedy będą znane ceny biletów i możliwość ich zakupienia?

Czyli bilety na PP najwcześniej kiedy ??

Dzięki za info.

Podziękował. :)

rmszar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Bilety będzie można kupować zapewne od > początku stycznia. > > Od tego poniedziałku miała być rozpoczęta > dystrybucja biletów na PP, ale przez to, co się > podziało w siatkówce, wprowadzamy procedury > przetargowe podobne do pzp. Zresztą nawet padła > sugestia, by wystąpić o tzw. parasol > antykorupcyjny. W tym kraju nigdy nie bedzie normalnie.od ściany do ściany.

Matthias89 - napisałeś że hokej to nie siatka- może i masz racje, ale wiedz o tym że generalnie rzecz biorąc siatkówka pod względem popularności i frekwencji poza Polską, może całować pięty hokejowi. No cóż jesteśmy taką biała plamą na mapie Europy , gdzie rekordy popularności dzierżą denne dyscypliny sportu które są zupełnie niszowymi w całym cywilizowanym świecie. Otóż wysuń sobie kolego że na ostatnich hokejowych MŚ elity w Mińsku frekwencja w porównaniu z naszymi mistrzostwami świata w " przebijaniu piłki nad siatką "była większa. Weźmy teraz pod uwagę ligi(rozgrywki krajowe) i z jednej strony NHL,KHL, ligi Szwecji, Finlandii, czech Szwajcarii , Niemiec i wielu innych krajach- wszedzie tam hokej z wszystkich dyscyplin halowych bije na głowę siatkówkę. Niestety żyjemy w kraju w którym hokej jest niedoceniany. Trzeba mieć nadzieje że krakowskie mistrzostwa przyczynią się do popularyzacji tej pięknej,najszybszej z wszystkich gier zespołowych dyscyplin sportu. A jesli chodzi o rekord frekwencji na hokeju w Polsce, to nie do pobicia wydaje się ok. 20 tysięcy widzów na starymTorkacie w Katowicach w 1961 roku . Pokonaliśmy wówczas USA 2-1 ! A dwa lata wcześniej z udziałem legendarnych braci Warwicków w barwach Górnika 1920 ze szwedzką drużyną Hagaluns było na tymże Torkacie 15 tysięcy ludzi. Ale to było inne powojenne pokolenie kibiców......................... Obecne niestety pasjonuje się infantylną siatkówką i skokami narciarskimi, gdzie idolami są anorektycy o wyglądzie gimnazjalisty......

nie wiem czemu ublizasz tym ktorzy wola przebijanie pilki nad siatka? Gorsi sa bo wybrali siatkowke? Oni tez moga piwiedziec ze to glupie zeby 12 wyubieranych w niewiadomo co gosci latalo za kawalkiem kauczuku. Wszystkie dyscypliny pokazuja ze aby byli ludzie potrzebny jest sukces i pieniadze. W skokach odnosimy sukcesy, to i ludzie sie pojawili, siatkowka to samo, pilka reczna rowniez,zuzel...i tak mozna by wymieniac. tylko do tej kopanej przez sentyment z podworka pomimo braku sukcesow a ludzie laza ;) Wiec trzeba liczyc na dobry wystep na MS i wtedy na pewno wiecej sie bedzie mowilo o hokeju,bedzie wiecej ludzi a i moze jakas powazna firma sie tym zainteresuje.

Nie ubliżam, raczej się dziwię że można się fascynować tak powtarzalną dyscypliną jak np: skoki. Popularną zresztą w kilku krajach w Europie!

marczek Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Wiec trzeba liczyc na dobry wystep na MS i wtedy > na pewno wiecej sie bedzie mowilo o hokeju,bedzie > wiecej ludzi a i moze jakas powazna firma sie tym > zainteresuje. KRUK ;)

Ten temat powraca jak bumerang. Hokej też jest sportem nieatrakcyjnym globalnie. 5-7 krajów na świecie może uznać status hokeja jako bardzo, bardzo ważny (na pierwszym miejscu lub na równi z piłką). W USA, kraju który organizacyjnie dominuje najlepszą ligę na świecie, pozycja hokeja ZDECYDOWANIE odstaje od trzech czołowych sportów (a przecież i tak dystans pomiędzy NBA, a MLB i NFL jest olbrzymi). Lubimy hokeja, pasjonujemy się nim - świetnie. Ale nie ma co wylewać frustracji, związanej ze słabą pozycją hokeja wśród dyscyplin globalnych, na kibiców siatkówki. Oni są de facto w tej samej sytuacji - ciągła walka z futbolem o przebicie się do świadomości ogółu. A takie folklor jak siatkówka w Polsce, zdarza się w każdym kraju. Po prostu, gdzieniegdzie tym folklorem jest hokej na lodzie (Kanada, Finlandia, Czechy, Szwecja), gdzieniegdzie piłka wodna (Bałkany), gdzieniegdzie krykiet (Indie, Australia), gdzieniegdzie rugby (Wlk. Brytania, płn. Francja) itd. Co w tym złego?

Hokej jest globalnie sportem nr 1 ze wszystkich dyscyplin halowych. W Rosji,Czechach,Finlandii,Szwecji, Szwajcari na Białorusi na Łotwie , Słowacji, Norwegii z poeodzeniem konkuruje z piłką Nożną. Nie mówiąc już o Kanadzie. W Niemczech,Austrii jest z halowych sportów najpopularniejszy.Zostało raptem kilka krajów w których ze względu na klimat nie mógł sie przebić.

No to faktycznie pojechałeś wymieniając prawie 10 krajów na blisko 200 w których hokej jest dyscypliną poważną. Jest na tyle poważną że pewnie 70% populacji nawet nie wie co to hokej na lodzie, weź na wstrzymanie, tak ośmieszana siatkówka (piłka ręczna pewnie na podobnym poziomie co siatkówka,nie wspomnę już o koszykówce)przez Ciebie przynajmniej ma "zaczepienie" na każdym kontynencie czego o "śmiesznym" hokeju nie da się powiedzieć. No chyba że dla Ciebie kraje skandynawskie i bałtyckie to już jest wszystko co potrzebujesz by uznać dyscyplinę za dominującą.

Hockey Archiwes Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Matthias89 - napisałeś że hokej to nie siatka- > może i masz racje, ale wiedz o tym że generalnie > rzecz biorąc siatkówka pod względem > popularności i frekwencji poza Polską, może > całować pięty hokejowi. No cóż jesteśmy > taką biała plamą na mapie Europy , gdzie > rekordy popularności dzierżą denne dyscypliny > sportu które są zupełnie niszowymi w całym > cywilizowanym świecie. Otóż wysuń sobie kolego > że na ostatnich hokejowych MŚ elity w Mińsku > frekwencja w porównaniu z naszymi mistrzostwami > świata w " przebijaniu piłki nad siatką "była > większa. > Weźmy teraz pod uwagę ligi(rozgrywki krajowe) i > z jednej strony NHL,KHL, ligi Szwecji, Finlandii, > czech Szwajcarii , Niemiec i wielu innych krajach- > wszedzie tam hokej z wszystkich dyscyplin halowych > bije na głowę siatkówkę. Niestety żyjemy w > kraju w którym hokej jest niedoceniany. Trzeba > mieć nadzieje że krakowskie mistrzostwa > przyczynią się do popularyzacji tej > pięknej,najszybszej z wszystkich gier > zespołowych dyscyplin sportu. (...) > Obecne niestety pasjonuje się infantylną > siatkówką i skokami narciarskimi, gdzie idolami > są anorektycy o wyglądzie gimnazjalisty...... Trochę chyba za ostro, warto pamiętać, że nie wszyscy są tacy sami i nie każdy lubi to samo, tę samą dyscyplinę sportu, te same ksiązki, filmy, muzykę, jedzenie. Każdy ma swoje gusta i całe szczęście, bo inaczej byłoby trochę nudno na tym świecie :) Odnosząc się do tego co napisałeś. Zdaję sobie sprawę, że hokej ma większą popularność taką ogólną niż siatka, ale przecież mi nie o to chodzi, dla mnie to nie ma znaczenia. Bo co w związku z tym? Mam interesować się hokejem, bo interesuje się nim więcej ludzi na świecie niż siatkówką? Równie dobrze można by napisać, że powinniśmy się interesować muzyką disco-polo, bo w Polsce jest bardzo popularna, ale to nie moja muzyka, jednak mimo wszystko nie mam nic do ludzi, którzy taką muzykę słuchają. Pisałem odnośnie moich odczuć do tych dwóch sportów, siatkówką interesuję się od małego, dokładnie gdzieś od 1999roku i siatkówkę bardzo lubię oglądać, a także jeśli jest okazja to pograć. Dla mnie taki mecz Włochy-USA na którym byłem w Kraków Arenie, to była fajna sprawa, zobaczyć siatkę na najwyższym poziomie światowym, a wcześniej mecz w ramach memoriału naszej kadry z Bułgarami, również wspaniałem przeżycie. Siatkówka u mnie to nie jest moda wywołana sukcesami naszej kadry, po prostu lubię ją jako dyscyplinę sportu, oglądam mecze naszej reprezentacji, mecze ligowe (dawniej częściej). Szanuję i rozumiem, że ktoś lubi i woli hokej, w życiu nie powiem, że to głupia dyscyplina, natomiast mnie kompletnie nie pociąga, jedynie kiedy odczuwam jakieś emocje, to mecze Cracovii na które od czasu do czasu chodzę, ale wiąże się to głównie z emocjonalnym przywiązaniem do barw klubowych niż z zainteresowania dyscypliną. Nie rozumiem odnoszenia się do Białorusi, nie jesteśmy Białorusią. Tam hokej jest chyba dyscypliną narodową? Nie dziwi więc wysoka frekwencja i zainteresowanie ludzi. Poza tym nie wiem czy w kraju, gdziej jednak mamy rządy twardej ręki, puste hale byłyby możliwe ;) Kolejna sprawa, ja piszę z perspektywy przeciętnego Kowalskiego odnośnie zainteresowania hokejem, a także cenami biletów jakie powinny być, by właśnie zainteresować ludzi tą dyscypliną. Właściwie to można powiedzieć, że nawet nie z perspektywy "przeciętnego Kowalskiego", przeciętny Kowalski na hokej w ogóle nie chodzi, a o tych mistrzostwach - jeśli nie będą dobrze wypromowane - nawet nie będzie widział, a nawet jak się dowie, a bilety będą drogie, to w życiu na mecz nie pójdzie. Fakt, hokej w Polsce jest niedoceniany, w takim razie niech w końcu coś ktoś zrobi żeby zainteresowanie wzrosło. Za wzór niech służy siatka i to co się z nią stało w Polsce od 99roku, a przecież przez kilka lat od tego 99, też nie było żadnych wielkich sukcesów, jednak mimo wszystko udało się stworzyć świetny produkt, dobrze go wypromować i sprzedać. I na koniec znowu obrażanie ludzi, którzy się intesują skokami czy siatkówką... W taki sposób można skwitować każdą dyscyplinę sportu. Piłka nożna? 22 facetów latających za piłką i kilka tysięcy na trybunach przy minusowej temperaturze, podniecających się tym jak piłka wpadnie do bramki. Hokej? To samo, latają sobie za tym krążkiem, wrażenie że więcej w tym przypadku niż jakiejś myśli, siedząc na trybunach nawet często krążka nie widać. Nie dajmy się zwariować.

Coz jak ktos nie widzi dalej niz czubek swojego nosa to zadne argumenty nie trafia.

Nie znacie się - HA ma oczywiście rację! (:D Nawet w Kenii, w Nairobi jest lodowisko. Toć prawie na równiku - 1 stopień szerokości geograficznej południowej! W Dakarze też budują. A jak jest na równiku, to co dopiero jakieś Mozambiki, czy inne Burkina Faso... Więc nie mędrkujcie, tylko przyjmować prawdę objawioną bez dyskusji - jak wszędzie to wszędzie! >:D<

Odniosłem się głównie do Europy. Branie pod uwagę prawie wszysstkich krajów na świecie mija się z celem, bo w większości poza piłką nozną zadne inne sporty nie są tam popularne. Rozejrzyjcie się nawet wokół naszych najbliższch sąsiadów , jaka pozycję i popularność tam zajmuje hokej na lodzie? Zreszta kończę temat, być może jestem czasami zbyt duzym fanatykiem. A Mathiasowi sie nie dziwię bo urodził się w latach kiedy właśnie skoki i siatkówka w Polsce za sprawą mediów i sukcesów maja największą popularnosć. Dla mnie jednak sa to banalne i nudne sporty. Zresztą o gustach się nie powinno rozmawiać.