Super bramka gratulację i proszę o więcej.
-
-
Dariusz Zjawiński - witamy w Cracovii
Jak strzeli następne to będzie można powiedzieć , że się odblokował.
Jedną bramkę w sezonie to i Dudzic strzelał a dużo mniej grał.
Bramka na plus reszta meczu dalej to samo..
Dziś ma wolne na żądanie :D
Tyle komentarzy po jednej bramce... strach pomyśleć co będzie jak wpadnie kolejna :D
Ładnie palnął. Rodzi się następca Vladimira "Petardy" Boljevica. :)
Super Zjawa! Już dogoniłeś Żytko w strzelonych bramkach! ;)
Dariusz Zjawiński strzelił przeciwko GKS-owi Bełchatów (3:1) pierwszego gola w ekstraklasie. Czekał na ten moment bardzo długo. - Dedykuję go rodzinie, która we mnie wierzyła - powiedział po meczu.
Michał Knura: Długo czekał pan na pierwszego gola w ekstraklasie.
Dariusz Zjawiński: Dostałem szansę od trenera Jacka Zielińskiego i starałem się ją wykorzystać. Jak napisał pewien mądry dziennikarz: po dekadzie. Cieszę się z tego, tym bardziej, że byliśmy pewniejsi i zaczęliśmy dobrze grać w piłkę.
Przełoży się to na gole w kolejnych meczach?
- Zmiana trenera dodała wszystkim skrzydeł. Widać, że chcemy grać w piłkę i potrafimy to robić. W pierwszym spotkaniu po podziale punktów znów zagramy z GKS-em, mam nadzieję, że powtórzymy ten wynik.
Trener Zieliński dużo z panem rozmawiał?
- Postawił na mnie, ja starałem się odpłacić dobrą grą. Widział, że dobrze prezentuję się na treningach. Cieszę się, że praca przynosi efekty.
Bardzo ciążył na pana brak gola w ekstraklasie. Ludzie często panu to wypominali.
- Od tego są dziennikarze... Może bramka wpadłaby wcześniej, gdybym wcześniej dostał szansę w tej rundzie. Na pewno to na mnie ciążyło, bo przychodziłem jako król strzelców I ligi. Mam nadzieję, że teraz będzie z górki.
Ma pan żal do trenera Roberta Podolińskiego, że nie dał panu wiosną więcej szans?
- Nie. Stawiał na zawodników, którzy dawali mu chleb. Grał Deniss Rakels, który strzelał.
Musi pan być bardzo odporny psychicznie, bo niejeden by się załamał po takim czasie bez bramki w ekstraklasie.
- W sporcie psychika to 60 proc. sukcesu.
Jaka była pana pierwsza myśl po tym, jak piłka zatrzepotała w siatce?
- Że nie było kibiców na sektorze D [za bramką - przyp. red.].
Pierwsza bramka wymaga pewnie specjalnej dedykacji.
- Dedykuję ją mojej rodzinie, która we mnie wierzyła - córeczce Karolince i żonie Marysi.
Jak zmieniła się gra, taktyka Cracovii za trenera Zielińskiego?
- Efekt nowej miotły - podobnie jak w Pogoni Szczecin. Trener powiedział nam, że mamy grać w piłkę, bo pamięta, że Cracovia to potrafi. Pamiętamy jak grała Cracovia za trenera Wojciecha Stawowego, gdy piłka chodziła od nogi do nogi.
gazeta.sport
> Michał Knura: Jaka była pana pierwsza myśl po tym, jak piłka zatrzepotała w siatce?
>
> Dariusz Zjawiński: [b]Że nie było kibiców na sektorze D[/b] .
Już wiemy co mu do tej pory przeszkadzało w strzelaniu bramek:)
Śmiałem się w przerwie, że teraz będą się czuli jak na treningu to może coś trafią w końcu i jak widać Zjawińskiemu pomogło. ;)
To teraz prosimy o podobne "czary" w kolejnych meczach . (:P)
Strach pomyśleć ile nastrzela bramek jak stadion będzie pusty. Może tak na najbliższe derby czy cwks. ;)
[img]http://d.polskatimes.pl/k/r/1/f4/da/55414f9162747_p.jpg?1430370716[/img]
to już nie wiem, komu więcej radochy sprawiła ta strzelona bramka (:D
Gratulacje, świetna reakcja, całej drużyny, po bramce. Widać gość ma mocne wsparcie od drużyny. Oby tak dalej i liczę, że w kolejnym sezonie strzeli tych bramek "naście" - oczywiście w ekstraklasie. :D
Chociaż z drugiej strony, biorąc pod uwagę, że przeciwnikiem był Bełchatów, mam nadzieję, że to nie będzie takie deja vu z Marcina Krzywickiego. ;)
byleby na opinii tej jednej bramki nie jechał niewiadomo ile. dla mnie ciągle bez szans na zaistnienie poważne w ex. ale gratuluje.
Zjawa, od pewnego czasu prezentował niezłą dyspozycję w meczach rezerw. Sam go wiele razy krytykowałem, za odwalanie dziadostwa przy młodszych kolegach, często juniorkach. Jednak od pewnego czasu, wraz z Cetnarskim oraz Deleu ciągli rezerwy na poważnie. Brawo za pierwszego gola, jestem przekonany, że nie ostatniego. Dodam tylko, że Zjawiński nieźle wykonuje rzuty wolne.
Na tą bramkę czekałem całą dekadę:)
http://www.dziennikpolski24.pl/artykul/3845315,dariusz-zjawinski-czekal-dekade-na-te-bramke,id,t.html
Moim skromnym zdaniem Zjawka może być największym wygranym przyjścia Zielińskiego, bo wreszcie może odkleić się od opinii, że gra bo jest kolegą trenera.
Z tym, że ten niby "kolega" nie grał za wiele pod poprzednim trenerem.
Gudson Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Moim skromnym zdaniem Zjawka może być
> największym wygranym przyjścia Zielińskiego, bo
> wreszcie może odkleić się od opinii, że gra bo
> jest kolegą trenera.
Nie musi się odklejać od takiej opinii, gdyż ona najnormalniej w świecie nie istniała (z powodu, o którym napisał BN).
Grał mało, czyli dokładnie tyle, na ile zasłużył swoimi boiskowymi popisami. Jeśli ktokolwiek jest winien tego, że Zjawiński do tej pory żadnej bramki nie strzelił, to sam Zjawiński, bo jak już grał, to marnował setkę za setką. Niech się tak w wywiadach nie tłumaczy, że mu granie górnych piłek w strzelaniu przeszkadzało.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)