Jestem ciekawy opinii.
W mediach glosno ostatnio o przeciwnikach, kilka lewicowych srodowisk skrzyknelo sie i chca pokazac ze to wszyscy mieszkancy sa przeciw.
Z mojej strony, uwazam ze taka impreza przyniesie nam duzo wiecej korzysci niz strat. Sama infrastruktura (drogi, lotnisko, komunikacja zbiorowa) dostanie w ciagu kilku lat zastrzyk gotowki jakiego nigdy nie miala. Rozpoznawalnosc miasta i regionu wzrosnie niewspolmiernie, znal ktos wczesniej dziure Lillehammer w Norwegii nie kazdy wie gdzie jest ale wiekszosc wie ze jest... miasteczko wielkosci Wieliczki?
itd, itd...
Zapraszam do rozmowy
z pasiastym pozdrowieniem!
-
-
ZIO 2022 w Krakowie - kibice Pasów za czy przeciw?
jestem za, pod warunkiem że wszystkie tzw "nierentowne gówna" wylądują poza Krakowem - a Kraków i region skorzysta głównie na infrastrukturze (S7, obwodnica, lotnisko, trasa pychowicka, trasa łagiewnicka, rozbudowa lotniska, tramwaje gdzie tylko się da wybudowac za tą kasę).
Jestem przeciw. Kraków ma straszne długi, a ta olimpiada jeszcze bardziej je powiększy. Nie zrealizują wszystkich planowanych inwestycji tak samo jak było z euro. Wolałbym, żeby ta kasa poszła na hale, baseny, lodowisko, boiska.
Coraz bardziej mnie denerwuje polityka tego miasta, chodzi konkretnie o tą hale w Czyżynach, nie wiem co za matoł dał zgodę, żeby takie coś postawić w parku (hala na 20 tys. a miejsc parkingowych 1000). Osobiście tam bym widział najwyżej to centrum rugby, które jest planowane na wypiździwie (Kraków miasto tradycji, a dwa stare krakowskie kluby wywalają na wioche) i ciekawe co zrobią po obiektach Juvenii i Zwierzynieckiego, ale domyślam się, że grodzone osiedle jak to w Krakowie.
problem jest taki, że jeżeli nie będzie tej olimpiady to nie będzie tych pieniędzy na coś innego, po prostu tej kasy nie będzie w ogóle.
moim zdaniem jest to szansa na poprawę infrastruktury...
rozbudowa infrastruktury jak najbardziej, ale inwestycji typu stadnion wisly ktore potem trzeba utrzymywac a nie przynosza zysku miasto nie polecalbym, ale ciezko bedzie to chyba pogodzic
jestem na NIE oczywiscie.
wiele innych podmiotów czeka na finansowanie.
może wyliczę, żeby było łatwiej dla Was:
- przywrócenie dofinansowania do obiadów w szkołach i przedszkolach
- dodatkowe zajęcia szkolne dla dzieci i młodzieży
- komunikacja miejska dzienna i nocna
- rozwój infrastruktury transportu zbiorowego
- sportowe szkolenie młodzieży
- stypendia dla najbardziej uzdolnionych
- badania naukowe
- imprezy kulturalne
- walka ze smogiem
- odnowa Nowej Huty
- profilaktyka
to tylko niektóre elementy oczywiscie. wpierw trzeba się zainteresować tymi priorytetami, później można mysleć o igrzyskach. mam nadzieję, że ich nie dostaniemy.
NIE
Bardzo wyraźnie i zdecydowanie jestem przeciw, argumentów po temu widzę wiele, natomiast tych za jakoś nie bardzo dostrzegam
jestem na nie, to jest przede wszystkim orgia wszelkiej maści cwaniaczków. jak się uda, to jest raj, a jak nie, to i tak zawsze można coś przytulić i pobujać sie po świecie "promując kandydaturę".
Monachium i Gryzonia (St. Moritz i Davos) odrzuciły propozycję ubiegania się o te IO w referendach. ludzie pokazali, że nie są głupi, a głównym argumentem było właśnie to, by nie dać się doić cwaniaczkom i że Igrzyska się nie kalkulują. (obie kampanie referendalne miałem okazję obejrzeć z bliska).
jasne, oni nie potrzebują infrastruktury. ale drogi, koleje, itp. można, a nawet trzeba budować bez igrzysk. a jeśli chodzi o obiekty sportowe, to jak jest jakaś duża impreza, to się nie myśli "co dalej z tym zrobić" i powstają takie stocznie itp.
promocja? Kraków jej nie potrzebuje, a Zakopane nigdy nie stanie się St. Moritz czy Ga-Pa. Lillehamer - ok, dzięki igrzyskom wiemy, że takie coś istnieje, i to zapewne jedyny norweski kurort, jaki przeciętny Europejczyk potrafi wskazać. ale czy ludzie tam walą drzwiami i oknami? nie wiem, ale wątpię. Polacy na pewno nie.
Tak BTW, w poniedziałek na naszym stadionie była konferencja w tej sprawie.
Oczywiscie jestem na NIE.
Nie, szans nie mamy. Szkoda ładować miliony w błoto. Lepiej te kasę dać na drugie lodowisko czy halą dla nas.
Oczwiscei ze NIE.
To ladowanie pieniedzy w bloto ktore po Olimpiadzie chlapie po oczach w kazdym olimpijskim miescie gdyz sa to nierentowne areny.
Tak jest po kazdej Olimpiadzie w kazdym miescie.Wiekszosc obiektow "kwitnie" i nic sie na nich nie dzieje.
Lepiej przekazac srodki na domu dziecka badz pomagac rodzinom poszkodowanym przez los.
Jest takze wiele innych insttucji czekajacych o pomoc miasta a ktorejniestety nie dostaja.
Przekaz pieniadze na dozywianie dzieci w szkolach.
to tak na szybko.
Nie. Masa kasy psu w dupe. Lepiej by pomyśleli nad stworzeniem nowych miejsc pracy
Ja jestem za a nawet przeciw, w ogóle nie popieram finansowania czegokolwiek z pieniędzy zabranych przymusem. Pomyślcie jednak czy jeśli nie będzie Olimpiady to czy znajdzie się kasa na inne cele, o których piszecie? NIE. Dlatego ta argumentacja jest trochę bez sensu.
Bez sensu (i to nie "trochę", a totalnie) jest wywalanie kasy w błoto, zwłaszcza w takiej a nie innej sytuacji gminy, tylko na podstawie chorej zachcianki panny Marczułajtis i paru innych oszołomów.
To igrzyska nie są finansowane z funduszy unii?
Chyba żartujesz. Jeśli nawet się uda coś wydrzeć, to w niewielkim procencie.
Ale uporządkujmy. Na razie mamy same wydatki na "promocję kandydatury" i pomijajac już iluzoryczne szanse, to idzie niestety z budżetu gminy...
NIE
Nie. Miasto ma długi, wiec głupotą jest pompowac dodatkowe miliony lub nawet miliardy na igrzyska i zabawę. Argument, ze miasto dzieki temu dostanie zastrzyk gotówki...to samo slyszelismy przed euro 2012 i wiemy jak sie skonczyło. Tak jakby nie mozna bylo bez tego inwestowac w infrastrukture i w inne potrzebne rzeczy. Co do rozpoznawalności to nie wydaje mi sie zeby Kraków trzeba bylo specjalnie reklamowac, a i w miejscowosciach nieopodal nie brakuje raczej turystów (Wieliczka). Mysle, ze zarobic moga na tym tylko sami organizatorzy, ktorzy beda spijac smietanke i pochwały, do tego moze hotele, restauracje, handlarze pamiątkami i ci co wałkują na przetargach itp. ale to i tak tylko jednorazowy zastrzyk mamony.
Jestem na nie jeśli chodzi o same Igrzyska. Natomiast jestem za podtrzymanie bieżącego trendu parcia na organizację tak długo, aż uda się coś uciułać dla naszego hokeja. A potem ekspresowe wycofanie się z tego idiotyzmu ;-)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)