Tak, bo za mało już syfu o naszym klubie krąży w środowisku. Na pewno to pomoże przy kolejnych transferach.
-
-
Dawid Nowak - witamy w Cracovii!
Nikt przecież nie traktuje poważnie dociekań, że tak chciano się pozbyć Nowaka (no może prawie). Transferami tak bym się nie martwił znowu, Cracovia ma jeden dość ważny argument - płaci.
Do czasu , kiedy sprawa zostanie wyjaśniona definitywnie nie interesuja mnie plotki i zasłyszane wiadomości .Tylko komunikaty oficjalne .Ponadto, do czasu udowodnienia winy jest domniemanie niewinności i nie będę wieszał "psów" na zawodniku .
PZPN zajął się sprawą Dawida Nowaka
Polski Związek Piłki Nożnej poinformował, że rzecznik dyscyplinarny związku Adam Gilarski wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie Dawida Nowaka, u którego wykryto substancje zabronione.
Postępowanie w sprawie Dawida Nowaka będzie toczyło się zgodnie z modelowymi zasadami antydopingowymi. Rzecznik dyscyplinarny PZPN po zapoznaniu się z całością dokumentacji podejmie decyzję odnośnie czasowego zawieszenia zawodnika.
"W przypadku potwierdzenia zarzutów Dawidowi Nowakowi grozi kilkuletnia dyskwalifikacja" - czytamy w komunikacie PZPN
Sprawa jest przez wszystkich traktowana bardzo poważnie , w razie udowodnienia winy nie będzie zmiłój .
Mentny Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Nikt przecież nie traktuje poważnie dociekań,
> że tak chciano się pozbyć Nowaka (no może
> prawie). Transferami tak bym się nie martwił
> znowu, Cracovia ma jeden dość ważny argument -
> płaci.
Ja pisalem odnosnie propozycji pójścia przeciw Nowakowi do sądu.
No nie, to raczej niemożliwe i chyba nikt na taki pomysł nie wpadnie. W sądzie zapewne trzeba byłoby udowodnić, że zawodnik przyjmował doping świadomie (przypominam, że do zawieszenia konieczne to nie jest), a to byłoby bardzo trudne, a prawdopodobnie wręcz niemożliwe. Ja nawet nie wiem jak to wyglądałoby z kontraktem, czy klub ma prawo do rozwiązania z winy zawodnika.
Ja bym sie zdziwił, gdyby takich zapisów nie mieli wszyscy zawodnicy.
Być może sprawe można byłoby podciągnąć pod niesportowe prowadzenie się .
To w temacie wyżej , jednocześnie prosze o cierpliwość w oczekiwaniu na oficjalne informacje i komunikaty , mozemy zrobić nieswiadomie Dawidowi krzywdę a tego chyba nie chcemy . Prawda .
No być może, tylko to są dwie różne sprawy - wykrycie u zawodnika środków niedozwolonych i udowodnienie zawodnikowi zażywanie tychże środków. Jeżeli w kontrakcie jest jasno napisane, że w razie stwierdzenia w organiźmie...ble, ble, to sprawa jest oczywista. Jeżeli byłby zapis o stosowaniu przez zawodnika tych środków, to sprawa mogłaby się skomplikować.
A jasne dla wszystkich chyba jest, że tylko prowadzimy sobie takie dywagacje i mamy nadzieję, że wszysko zakończy się dobrze dla Dawida. Tego chyba nawet nie trzeba było pisać.
Szkoda mi Dawida, jednakowoż niestety popełnił poważny błąd lecząc się u lekarza, który nie jest stricte lekarzem sportowym.
Z grubsza polega to na tym, że tacy lekarze, mimo iż teoretycznie znają listę substancji niedozwolonych w sporcie, to nigdy nie brali udziału w szkoleniach antydopingowych, lub po prostu nie "siedzą w temacie" i nie zdają sobie sprawy z różnych niuansów.
Do takich niuansów należy przykładowo kwestia doboru odzywek i suplementów. Otóż nigdy nie wolno sprowadzać takich, które nie mają atestu, a już szczególnie tych pochodzących z USA, gdyż baaaardzo często mają one dodatki w postaci sterydów, oczywiście nie ujawnione w składzie na ulotce. Nawet zwykłe białko czy węglowodany.
Ogarnięty (w sporcie) lekarz czy fizjoterapeuta takiego błędu by nigdy nie popełnił, "zwykły" lekarz już tak.
Idę o każdy zakład, że w przypadku Dawida tak właśnie się stało.
kodiGa Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Abstrahując od tego czy Dawid jest winny czy też
> nie, znów cierpi Cracovia. Od wczoraj wszyskie
> media podają przy jego nazwisku nazwę Naszego
> klubu, dziś okładki wszystkich gazet sportowych
> zawierają zlepek słów: Nowak, doping,
> Cracovia...
Mamy najlepszy doping w Polsce ;-)
I znów jesteśmy najbardziej medialni w Polsce -Prezes musi bardzo zadowolony :)
Jeśli próbka B da wynik pozytywny dyskwalifikacja będzie pewna. Ewentualne tłumaczenia mogę co najwyżej, o ile w ogóle, wpłynąć na wymiar kary.
- sprawa jest o tyle ciekawa, że Nowak, który notorycznie łapie kontuzje, za zgodą klubu leczył się na własną rękę.
Być może było tak, że lekarz przepisał mu leki - wspomagacze będące na liście zakazanej przez zawodową ligę, NIE MAJĄC na ten temat wystarczającej wiedzy.
Nowak, jako zawodnik, także NIE MUSIAŁ jej posiadać. Co więc jeśli ewentualny doping został sprokurowany przez PRZYPADEK? czy PZPN potraktuje Nowaka łagodnie, skoro nieumyślnie zgrzeszył? z drugiej strony nieznajomość prawa szkodzi. Jest wielu fachowców w temacie medycyny sportowej. Nawet fizjoterapeuci dysponują pewną wiedzą na ten temat.
Wystarczyło się przejść i skonsultować.E.N.
A mnie się wydaje że ta sytuacja poniekąd jest na rękę naszym działaczom...
A mnie się wydaje, że głupoty wypisujesz.
Przepraszam ale przez przypadek to można sobie dziecko zrobić a nie brać tego typu doping. Oczywiście bardzo życzę sobie aby tak było jednak jakoś nie bardzo w to wierzę. Nowak to nie jest byle juniorek któremu lekarz czy menadżer daje " odżywki". Wątpię również aby lekarz u którego się leczył był "ogólnym". Jak znam tego typu przypadki to Nowak poprosił o pozwolenie na leczenie poza klubem gdyż ma lepszego specjalistę, (to dość częste przypadki gdy zawodnik (zwłaszcza uznany) leczy się u droższych lekarzy dokładając z własnej kieszeni.
Wszystkie wcześniejsze kontrole miały miejsce w dniu meczu, do tego czasu pewnie by to odparowało, tymczasem komisja wpada na trening, może przy okazji nowi ludzie; nie szło nic wylosować. Wpadł. I tak szczęście że tylko jeden.
Głosy o sabotowaniu (modne słowo) Klubu przez włodarzy (modne słowo), są tyleż nieuprawnione, co niedorzeczne, by nie powiedzieć idiotyczne. Zarzucić przedstawicielom MKS można wiele - od stagnacji, braku celów, po wodę mineralną i zwyczajne buractwo w obyciu, ale mówienie o jakimkolwiek udziale w szprycowaniu własnego zawodnika w celu pozbycia się go, można między bajki włożyć.
Delikatnie mówiąc to już jest niesmaczne co tu niektórzy wypisują !
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)