Odbieranie zdobytych punktów jest (mam nadzieję, że już niedługo) czystym ABSURDEM. Promuje się przez to drużyn(y-ki) słabsze, które pytę grają przez większą część sezonu, a sprężając się na ostatnie 7 kolejek są np. się w stanie utrzymać. 7 dodatkowych kolejek - TAK. Odbieranie punktów - NIE.
-
-
Reforma ekstraklasy - pytania, dyskusje, komentarze
granie w grudniu. lutym NIE
granie w maju, czerwcu TAK
sterby Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> granie w grudniu. lutym NIE
> granie w maju, czerwcu TAK
Czyli drużyny grające w pucharach skazujemy na odstrzelenie. W grudniu gra po sezonie w lutym przed sezonem
A czy nie lepiej przejść na wariant zima-lato? Sezon zaczniemy (przykładowo) początkiem lutego i gramy do czerwca (w lipcu 1-1,5 miesiąca przerwy) i zaczynamy rundę rewanżową. W listopadzie-grudniu mamy play-off, dzielenie punktów i podział na 2 grupy.
W okresie letnim mecze odbywały by się wieczorem np: 17,19,21
W zimie wcześniej: 15,17,19
Leesior Napisał(a):
> Odbieranie zdobytych punktów jest (mam nadzieję,
> że już niedługo) czystym ABSURDEM. Promuje się
> przez to drużyn(y-ki) słabsze, które pytę
> grają przez większą część sezonu, a
> sprężając się na ostatnie 7 kolejek są np.
> się w stanie utrzymać. 7 dodatkowych kolejek -
> TAK. Odbieranie punktów - NIE.
Popieram w 200 % .
gargamel9998 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A czy nie lepiej przejść na wariant zima-lato?
> Sezon zaczniemy (przykładowo) początkiem lutego
> i gramy do czerwca (w lipcu 1-1,5 miesiąca
> przerwy) i zaczynamy rundę rewanżową. W
> listopadzie-grudniu mamy play-off, dzielenie
> punktów i podział na 2 grupy.
>
> W okresie letnim mecze odbywały by się wieczorem
> np: 17,19,21
> W zimie wcześniej: 15,17,19
Zima-lato to science fiction z przewagą na fiction.
Ja w tym nie widzę sensu, a te zmiany które proponujesz można przeprowadzić bez tak drastycznej reorganizacji rozgrywek.
Co do ESA 37 to jak napisał kiedyś bodaj Aston - za dwa lata to się znudzi.
Wydłużenie sezonu o 7 kolejek - co stanowi prawie 1/4 całych rozgrywek - to trochę przegięcie. Biorąc pod uwagę jeszcze kwestie klimatyczne w Polsce, to wiadomo było, że terminarz będzie napięty jak stosunki polsko-rosyjskie. Poszliśmy z jednej skrajności w drugą.
Kolejna kwestia to nieszczęsne dzielenie punktów. Nikt mnie nie przekona, że to sprawiedliwe. Na siłę pompowanie emocji. Wolałbym już, żeby z ligi leciały 4 zespoły, ewentualnie dwa plus tzw. baraże dla dwóch pozostałych i dogodniejszy terminarz dla pierwszoligowców (np. rewanż u siebie). Już więcej emocji.
W sytuacji w jakiej obecnie znajduje się polska piłka kopana ja optowałbym za rozwiązaniem w stylu szkockim. Niestety polskie kluby na to nie pójdą, bo do odstrzały byłoby sporo ligowców, a wiadomo po co zdecydowana większość gra w E-klapie... $$. 3/4 ligi nie interesują puchary czy podium w MP (potem trzeba grać jakieś kwalifikacje i te 2-4 mecze wielce "burzą" całe przygotowania do ligi, potem przemęczenie, czyli to co doskonale znamy..). Chodzi jedynie o to, by BYĆ i nie spaść.
Powrót do gry 30 kolejek bez szału. Jeśli już duża liga to lepiej wyglądają 34 kolejki. ale w polskich warunkach niestety poziom jeszcze by się obniżył, choć trudno sobie to wyobrazić.
Podsumowując tak źle, tak niedobrze, a tak nierealnie :D hahah
Mozna grac w grudniu i lutym ale kluby musza byc na tyle bogate aby stac ich bylo na ciagle podgrzewanie murawy i jej naswietlanie. Ilosc zawodnikow tez powinna byc wieksza - bo wiecej meczow to wiecej kontuzji. O boiskach treningowych nie wspomne. Dopoki nie bedzie infrastruktury na odpowiednim poziomie mecze beda wygladac tak jak wygladaja i zadna reforma tego nie zmieni. Ale druga strona medalu to od czegos trzeba zaczac :)
I profesjonalizm pseudo grajków, którzy są zmęczeni, jak zagrają dwa mecze w tygodniu. Nigdzie na świecie nie ma tak długich przerw w rozgrywkach jak w naszej buraczanej lidze przed reformą. Fakt, że nasze drużyny nie dysponują tak szerokimi kadrami jak jest to na zachodzie przyjęte
od samego mieszania herbata nie stała sie słodsza. drogą do reformy ligi nie są kombinacje z liczbą meczów i dzieleniem punktów, tylko podniesienie jej poziomu przez wprowadzenie pełnej dyscypliny finansowej i organizacyjnej.
innymi słowy - mogą nawet grać 55 meczów w sezonie w czterech i pół rundach, po których za każdym razem liczbę punktów sie pierwiastkuje, ale nie zastąpi to bezwzględnej egzekucji przepisów licencyjnych. nie spełniasz wymogów? do widzenia.
Od zawsze powtarzam, że najlepiej byłoby punktów nie dzielić, za to w rundzie dodatkowej dawać 2 za remis, 6 za zwycięstwo. Od razu by się skończyły płacze, że komuś punkty zabierają.
-----
Gargamelu to, co proponujesz, to zakończenie jednego sezonu w maju i wznowienie kolejnego w marcu. Co mają wg Ciebie piłkarze robić przez tych 9 miesięcy? Kto ma im płacić i za co? Jak wytłumaczysz Kapustce, że "[i]sorry, robimy reformę więc zapomnij o rozwoju i karierze[/i]".
Chyba, że wcześniej planujesz jeden sezon rozgrywać przez półtorej roku, trzy pełne rundy?
-----
Dobry system to taki, który promuje grę szeroką kadrą, w którym wszyscy zawodnicy mają szansę na rozwój i pokazanie się. Dlatego ten obecny mi pasuje. A wy chcecie wrócić do systemu "[i]ma 23 lata, jest jeszcze młody, ma czas, niech posiedzi na ławie[/i]".
dddarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Od zawsze powtarzam, że najlepiej byłoby
> punktów nie dzielić, za to w rundzie dodatkowej
> dawać 2 za remis, 6 za zwycięstwo. Od razu by
> się skończyły płacze, że komuś punkty
> zabierają.
>
Przecież na to samo by wychodziło....
Jaka niby jest różnica pomiędzy wygranym meczem np. w październiku, a w ygranym meczem (i do tego np. z tym samym przeciwnikiem) w czerwcu ?
ABSURD
dddarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Gargamelu to, co proponujesz, to zakończenie
> jednego sezonu w maju i wznowienie kolejnego w
> marcu. Co mają wg Ciebie piłkarze robić przez
> tych 9 miesięcy? Kto ma im płacić i za co? Jak
> wytłumaczysz Kapustce, że "sorry, robimy
> reformę więc zapomnij o rozwoju i karierze".
>
> Chyba, że wcześniej planujesz jeden sezon
> rozgrywać przez półtorej roku, trzy pełne
> rundy?
Nie. Chodziło mi o to, że 1 runda trwała by od marca do połowy/końca czerwca, runda rewanżowa od sierpnia do października/listopada, 2 tygodnie przerwy i zaczynamy play-offy.
Takie "odwrócenie" obecnego terminarza jesienno-wiosennego.
Do tego do ligi dołączą 2 drużyny
Ale najpierw trzeba zreorganizować tych gości z ekstrakalsy sa (?). Drużyny, które nie radzą sobie finansowo to niestety wypad. Nad ŁKS'em, Polonią, Widzewem nikt się nie litował. W Szkocji Glasgow Rangers został wywalony i obecnie wychodzi na prostą..
Jakub Tabisz (wiceprezes Cracovii)
Zarząd Ekstraklasy wkrótce ma pochylić się nad tym tematem i podsumować dwa lata rozgrywek w obecnym kształcie. Osobiście jestem za powrotem do tradycyjnego systemu. Za to powiększyłbym ligę do 18 drużyn.
2x45
Też bym powiększył do 18 drużyn tylko
1. Musiały by spadać 3 i dodatkowo 3 grać w barażach, bo inaczej piłowa meczów byłaby o pietruszkę
2. Musiało by być ponad 20 klubów gotowych organizacyjnie do grania w E-klasie
Joł, o jakiej my lidze mówimy, jak Malinowych nawet nie stać na opłacenie sobie maskotki drużynowej... Wyjebać biedę, trzech spada, trzech w barażach (tak jak napisał leszeczek) - to jedyna szansa, aby coś się działo. Jeśli mamy wrócić do tego marazmu, który był wcześniej to ja dziękuję.
Ogólnie? Krok w tył.
Leesior Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przecież na to samo by wychodziło....
Nie. Obecnie głównym argumentem na forum przeciwko reformie jest to, że komuś zabierają z trudem uciułane punkty. W tym systemie nikt nikomu punktów nie będzie zabierać, więc chyba nie ma problemu?
gargamel9998(a):
-------------------------------------------------------
> Nie. Chodziło mi o to, że 1 runda trwała by od marca do połowy/końca czerwca, runda rewanżowa od sierpnia do
> października/listopada, 2 tygodnie przerwy i zaczynamy play-offy.
> Takie "odwrócenie" obecnego terminarza jesienno-wiosennego.
Nie o to chodzi. Jak wyobrażasz sobie sam proces przejścia z jednego systemu na drugi? Załóżmy, że Twój system wchodzi w życie. W maju 2016 roku kończą się rozgrywki w obecnym systemie. Następne już wg Twojego kalendarza zaczynają się w marcu 2017. Co zrobisz z tymi 9 miesiącami?
Pojadą na poligon :)[img]http://ro.com.pl/wp-content/uploads/2015/10/duda-poligon-4.jpg[/img]
dddarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> gargamel9998(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Nie. Chodziło mi o to, że 1 runda trwała by
> od marca do połowy/końca czerwca, runda
> rewanżowa od sierpnia do
> > października/listopada, 2 tygodnie przerwy i
> zaczynamy play-offy.
> > Takie "odwrócenie" obecnego terminarza
> jesienno-wiosennego.
>
> Nie o to chodzi. Jak wyobrażasz sobie sam proces
> przejścia z jednego systemu na drugi? Załóżmy,
> że Twój system wchodzi w życie. W maju 2016
> roku kończą się rozgrywki w obecnym systemie.
> Następne już wg Twojego kalendarza zaczynają
> się w marcu 2017. Co zrobisz z tymi 9
> miesiącami?
Chociażby przez wprowadzenie niewspominanego Pucharu Ligi.
Fakt, to trochę długie czekanie, ale w tym czasie należałoby ogarnąć ekstraklasę sa. Wprowadzić nowy regulamin itp.
Kluby w tym czasie nie grają tylko trenują więc mogą organizować sobie sparingi..to byłoby jedyne wyjście w tej sytuacji. (przynajmniej tak mi się wydaje) :)
Szuwarku..akurat wyjazd na poligon nauczyłby polskich zawodników dyscypliny. Dobre rozwiązanie ;)
Sparingi nie wystarczą, aby nasi zawodnicy się rozwijali, a zwłaszcza młodzi tego potrzebują. Do tego podejrzewam, że zawodnik, który zgłosiłby sprawę do sądu pracy, byłby w stanie wygrać i rozwiązać kontrakt z winy klubu, który nie jest mu w stanie zagwarantować udziału w rozgrywkach.
Kolejna sprawa. Wprowadzenie Twojego systemu spowoduje, że przez rok nasze drużyny w ogóle nie wezmą udziału w europejskich pucharach, bo nie zostanie wyłoniony uprawniony do tego zespół. Utrata punktów rankingowych może spowodować, że na kilka kolejnych lat utracimy jedno z miejsc w eliminacjach do Ligi Europy.
Leesior Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Odbieranie zdobytych punktów jest (mam nadzieję,
> że już niedługo) czystym ABSURDEM. Promuje się
> przez to drużyn(y-ki) słabsze, które pytę
> grają przez większą część sezonu, a
> sprężając się na ostatnie 7 kolejek są np.
> się w stanie utrzymać. 7 dodatkowych kolejek -
> TAK. Odbieranie punktów - NIE.
TAK JEST.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)