suram Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> kinder Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > o to biega ze LL nie gra tak jak 3 czy 2 lata
> > temu ...czas nie stoi w miejscu i nie wszyscy
> jak
> > widze chca to zauwazyc
>
> niejaka Prohazka jest starsza, a jakoś potrafi
> wykorzystać sytuację, więc argument o czasie
> odpada. Rzeczywiście zastanawiające jest , że
> ten "wpływ czasu" i przerażający spadek formy
> nastąpił akurat po meczach z Sanokiem, a przed
> meczami z drużyną "macierzystą". Brak sił (czy
> kontuzje) było widać dziś po Czechach. Jeśli
> natomiast ktoś z duża łatwością dochodzi do
> sytuacji i nieprawdopodobnie je partoli (ja
> naliczyłem dzisiaj cztery) - to nic dziwnego, że
> rodzą się podejrzenia. Cóż, niestety, brat
> kapitana stracił dziś wiele w moich oczach.
>
> Gratulacje dla trzeciej piątki za dzisiejszy mecz
Jasne ...nastepna teoria spiskowa...LL chce dac Jastrzebiu Mistrza ...wez sie chlopie opanuj bo przykro czytac takie wpisy jak Twoje dotyczące naszego kapitana i podpory druzyny od kilku lat.
-
-
(GLOS) PLAY - OFF 2013 (temat zbiorczy) - Gramy o złoto! (GLOS) | Daniel Laszkiewicz prosi o fanatyczny doping!
Limit szczęścia wyczerpał się niestety w dwóch meczach wygranych karnymi z Katowicami, w niektórych meczach z Sanokiem (np. 7-6), no i w wygranym karnymi meczu z JKH.
Nie mam najmniejszych pretensji do hokeistów, ale zawsze jest bardzo przykro prowadząc 3-0 w play-off roztrwonić taką przewagę. Że też nam się musiało akurat coś tak pechowego wydarzyć jako pierwszym w XXI wieku.
Może należało w drugiej tercji czwartego meczu w Jastrzębiu przy prowadzeniu 3-1 zagrać na 200% procent swoich możliwości i może rzeczywiście wtedy nasi hokeiści poczuli się zbyt pewnie, co ich zgubiło.
gentlemen Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mecz nie wyszedł - trudno. W sporcie zawsze musi
> być przegrany. W siódmym meczu nie jesteśmy bez
> szans, ściskajmy mocno kciuki. Tylko dlaczego
> jakiś geniusz ustawił mecz na Wielki Piątek? -
> dramat.
>
> Mecz pokazał, że mecze w Jastrzębiu nie były
> żadną kalkulacją, a objawem skrajnego
> zmęczenia. Niestety, natura nie znosi próżni i
> w miejsce jednej zdezaktualizowanej teorii,
> pojawić się musi kolejna. Tak się tylko
> zastanawiam, czy Ci którzy wypisują takie
> głupoty na LL, po ewentualnej wygranej w
> Jastrzębiu byliby pierwsi do oklaskiwania i
> klepania go po plecach...
To jest sport. Byla chwila aby dobic Jastrzebie...Nie udalo sie. Teraz zrobia to Ci u siebie..Szkoda, oczywiscie i tak jest super i dziekuje wszystkim za taka postac rzeczy ! i za miejsce na podium.!! Brawo Team !
Hokej to gra drużynowa ,jednostki są bardzo ważne ,one decydują o poszczególnych spotkaniach ale do pełni sukcesu potrzeba drużyny !!!
trenera mamy ok ,jednostki decydujące o losach poszczególnego meczu tez są !! ,ale nie mamy wystarczającej ilości hokeistów do wojny na lodzie i w tym głównie upatruję naszą nie moc !!
jest organizowany wyjazd na piatkowy mecz? jak jest z biletami?
_paszczak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> jest organizowany wyjazd na piatkowy mecz? jak
> jest z biletami?
I to jest wlasnie to co lubie, kocham i szanuje... :)
Wszystko masz napisane w 'Głosie z trybun'.
http://www.tylkocracovia.pl/index.php/home-2/newsy/474-zxc
Piątkowy wyjazd do Jastrzębia
http://www.tylkocracovia.pl/index.php/home-2/newsy/474-zxc
volker0 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> gentlemen Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Mecz nie wyszedł - trudno. W sporcie zawsze
> musi
> > być przegrany. W siódmym meczu nie jesteśmy
> bez
> > szans, ściskajmy mocno kciuki. Tylko dlaczego
> > jakiś geniusz ustawił mecz na Wielki Piątek?
> -
> > dramat.
> >
> > Mecz pokazał, że mecze w Jastrzębiu nie
> były
> > żadną kalkulacją, a objawem skrajnego
> > zmęczenia. Niestety, natura nie znosi próżni
> i
> > w miejsce jednej zdezaktualizowanej teorii,
> > pojawić się musi kolejna. Tak się tylko
> > zastanawiam, czy Ci którzy wypisują takie
> > głupoty na LL, po ewentualnej wygranej w
> > Jastrzębiu byliby pierwsi do oklaskiwania i
> > klepania go po plecach...
>
>
> To jest sport. Byla chwila aby dobic
> Jastrzebie...Nie udalo sie. Teraz zrobia to Ci u
> siebie..Szkoda, oczywiscie i tak jest super i
> dziekuje wszystkim za taka postac rzeczy ! i za
> miejsce na podium.!! Brawo Team !
Jakie zrobią to ci u siebie ? W piątek jedziemy po zwycięstwo i po MP. Jakbyśmy brali twoje słowa na serio, to dzisiaj bylibyśmy już dawno po sezonie. Cracovia dalej walczy o MP !!!!!!!!
kinder Napisał(a):
> wez sie chlopie opanuj bo
> przykro czytac takie wpisy jak Twoje
i kto to mówi? Ja - owszem czepiam się pewnego trenera, tyle że skopanego, ale hokeistów zawsze bronię i chwalę. A teraz ośmieliłem się jeden raz coś "nie po linii" zauważyć i od razu mam ochłonąć? A może niech lepiej ochłonie ten, co hokeistów czepia się bez przerwy, ot choćby tak:
[i]
kinder 05 mar 2013 - 20:34:06 Zarejestrowany: 7 l. temu
Posty: 415
dramat i kompromitacja...ale trzeba wierzyc dalej
kinder 23 lut 2013 - 20:05:44 Zarejestrowany: 7 l. temu
Posty: 415
no i sie zesrało...
kinder
28 gru 2012 - 21:46:19 Zarejestrowany: 7 l. temu
Posty: 415
przeciez oni nie maja sily ...Sanok jezdzi w naszej tercji jak chce
kinder
09 wrz 2012 - 20:20:59 Zarejestrowany: 7 l. temu
Posty: 415
caly mecz Sanok robil z nami co chcial ....te trzy bramki to efekt rozluznienia na koniec i nic wiecej. Nasze przewagi to tragedia.
kinder
09 wrz 2012 - 19:04:51 Zarejestrowany: 7 l. temu
Posty: 415
nie da sie tego ogladac w ogole..zamykaja nas w tercji jak mamy przewage ...heheheh
kinder
14 mar 2012 - 20:14:48 Zarejestrowany: 7 l. temu
Posty: 415
Jednak troche wstyd ...5-1 ....i nie piszczcie ze srebro to max co moglismy osiagnac, przegrac z takimi burakami ..@#$%& jaki jestem zły.
kinder
14 mar 2012 - 18:30:40 Zarejestrowany: 7 l. temu
Posty: 415
dramat dramat dramat..trzecia przewaga a my sie bronimy ....hehehehehehehehehehe
kinder
14 mar 2012 - 18:16:30 Zarejestrowany: 7 l. temu
Posty: 415
idzcie w pizd....z takimi z obroncami
kinder
13 mar 2009 - 19:53:44 Zarejestrowany: 7 l. temu
Posty: 415
bezmyslnosc glupota...bram mi slow ....[/i]
chciałeś kinderbalu? to masz :P
No, nie da się ukryć... nokaut w wykonaniu surama! :)
Miejmy nadzieję, że podobny nokaut wykonają w piątek nasi hokeiści na pewnym siebie Jastrzębiu.
Bo dziś, pomijając wszystko inne, zabrakło nam szczęścia. Druga bramka - kuriozum nie z tej ziemi. Nie mogłoby coś podobnego Jastrzebiu wpaść? Im ostatnio nawet leżący na lodzie kij sam broni... Obrońcy im patałasza, a Kosecki w życiowej formie... Może się w piątek odwróci...
Bardoz chciałem, by dziś po 3:1 się zmienuiło by potem dopiec interii, która gdy przegraliśmy pierwszy mecz zamieściła ogromny nagłówek - "pokazali charakter - przegrywlai 3:1 a wygrali!" byu zapytyaćczemu tak teraz nie zrobiła - bo jakoś jestem przekonany że by nie zrobiła...
No nic, to hokej, wszystko możliwe. W Sanoku wygraliśmy 2 razy, tu też może się udać.
Tak na spokojniej po meczu, to mistrzostwo było dzisiaj jak najbardziej w naszym zasięgu i uważam, że dalej jest to do zrobienia w Jastrzębiu.
Przy pierwszej bramce dla JKH pomógł Fojtik, który chyba niepotrzebnie złapał karę, druga bramka Radzik zawinił, ale szczęście też było przy gościach, bo krążek który zbił na lód, odbił się od nogi i wpadł do bramki.
Można było spokojnie tych dwóch bramek uniknąć.
GRAMY DALEJ.
niestety zostanę chyba prorokiem, choć może jeszcze w piątek będziecie się ze mnie nabijać, chciałbym bardzo !!!!
uważnym obserwatorom proponuję jeszcze raz obejrzeć mecz i pewne sytuacje sobie puścić na stop klatce, jak niektórzy zawodnicy robią wiatr i nie strzelają na bramkę albo trzymają gume na łopatce i czekają aż obrońcy ich zablokują, albo strzelają w parkany bramkarza, oczywiście są pewne usprawiedliwienia kontuzje, blokady, sytuacja na lodzie, ale zdrowi goście i przygotowani do sezonu, cały mecz bez sztycha, dwie bramki 3 formacja, czeska formacja bez sił ale ze strzałami, a pierwsza, gdzie ????? ... żeby była sprawa jasna nie w tempo grali też niektórzy obrońcy i to permanentnie, nie wyrzucali krążka z tercji etc.
Do tych którzy mnie zaczną krytykować, proszę obejrzyjcie sobie mecz w TV internetowej jeszcze raz na spokojnie i dokładnie i miejcie troche respektu do ocen gościa który ma naprawdę duże doświadczwe w oglądaniu meczy...
PS1 dziękuje kilku znajomym kibicom za telefony z refleksją że faktycznie widzą iz kilku zawodnikom nagle odpadła forma, zapewniam że zawodnicy będą się usprawiedliwiać iż brakuje im juz sił, znam to z ubiegłorocznego finału, tylko z czego im brakuje sił wszak mamy ledwie dwa mecze więcej od jkh w po, a dzisiaj charataliśmy na 3 formacje cały mecz, brakło depnięcia ale, nie był to brak sił, ba niektórzy zawodnicy z JKH to szybciutkie zmiany robili... bo naprawdę brakowało im sił!!!!!!!!!!!!
wystarczy że niektórzy coś dołożą do meczu i będzie dobrze, ale niech dołożą !!!!!!!!!!!!!!! bo bez nich nie ma sukcesu !!!!!!!!!!!!!!
PS 2 trener niestety nie ma personalnego pola manewru, krótka ławka, może tylko prosić zawodników którzy dzisiaj słabo grali aby w piątek lepiej zagrali
Kufa, nie chce mi sie czytac tych Waszych spiskowych teorii...
Moze macie racje?
Moze nie?
NIE WIEM...
Niewazne!
Ja wierze!
zAWsze wierze!
Dlatego, gdy moge - pojade, nawet daleko...
A tym razem znowu blisko. I bede darl morde. I zabiore Juniora.
[b][color=#FF0000]I WIERZE, ZE HOKEISCI OSTATNI RAZ W TYM SEZONIE DADZA Z SIEBIE WSZYSTKO I PRZYWIEZIEMY MAJSTRA![/color][/b]
Mi się teorię spiskowe nie sprawdziły dziś,więc mam nadzieję przeżyć coś niepowtarzalnego w piątek w Jastrzębiu:)
Dobra, jak na razie stan rywalizacji jest 3:3. W początku sezonu życzylibyśmy sobie takiej sytuacji. Owszem, walka rozstrzygnie się na terenie przeciwnika, a Jastor był dla nas zawsze trudnym terenem, jesteśmy obiektywnie słabszą drużyną (nikt nie dawał nam szans nawet na finał), ale mamy jeszcze jednego asa: na Jastorze doping gospodarzy jest naprawdę mizerny (kto był ten potwierdzi). Jeśli przyjedziemy w 300 i pociągniemy od początku pierwszej do końca ostatniej tercji, to będzie tak jakbyśmy grali u siebie. Pokażmy hokeistom, że jesteśmy z nimi. A nawet jak przegramy to i tak należą im się wielkie owacje za to co osiągnęli. Wszystkim malkontentom polecam, dla porównania, wycieczkę na Kałuży 1.
wszyscy mówią "to jest play off;decyduje dyspozycja dnia"
oby wszyscy w to w piątek uwierzyli
jeżeli się nie mylę to kiedyś w pogoniliśmy Tychy w Wielki Piątek i to na wyjeździe
Specjalnie się na hokeju nie znam, ale gołym okiem widać że nasi siedli fizycznie. Nie doszukiwałbym się jakichś teorii spiskowych. Wystarczy sobie przypomnieć mecze w Krakowie, gdzie to zawsze byliśmy o to jedno tempo, o ułamek sekundy szybsi od zawodników Jastrzębia, a ostatnie mecz gdzie tej szybkości już nie ma. Fakty są takie że zaczynając finał nasi byli w rytmie meczowym, tak więc weszli z marszu do gry, Jastrzębie miało przerwę, może u nas nałożyło się zmęczenie po ciężkich meczach z Sanokiem i tych finałowych, a Jastrzębie dopiero powoli nabierało rozpędu? Jak nie ma odpowiedniej dyspozycji, jest się zajechanym to każda decyzja podejomowana jest z minimalnym opóźnieniem, w hokeju chyba jest to bardzo istotne bo jednak tempo jest szybkie.
Nie rozumiem niby dlaczego nasi mieliby odpuszczać? To by nie świadczyło o nich zbyt dobrze. Była już jedna teoria spiskowa że odpuścili Jastrzębie bo chcą świętować w Krakowie. Nie wiem na jakiej podstawie można było tak uważać, przecież mamy do czynienia z wyrównanymi meczami, więc taka zabawa byłaby jak igranie z ogniem. Tak więc nie wierzę w żadne odpuszczanie.
I tak obojętnie co się stanie w piątek to ja jestem jak najbardziej zadowolony z tego sezonu. Jakby mi ktoś przed rozpoczęciem powiedział że będzie wyrównany finał, a wcześniej odprawimy Sanok to bym nie uwierzył. Zresztą przed samymi play-offami wcale oczywiste nie było że zdobędziemy jakikolwiek medal. Tymaczasem hokeiście dostarczyli masę emocji, masę radości. Na przyszły sezon potrzebne wzmocnienia i gramy o mistrza. Mam nadzieję że profesor Filipiak da kasę na transfery, bo dla takich emocji, dla takich meczów jak z Sanokiem czy Jastrzębiem w play-off myślę że warto. A póki co jeszcze dalej wierzę że może w piątek uda się wygrać i jednak mistrzostwo zdobędziemy. Choć faworytem teraz jest Jastrzębie, to to jest sport i dalej wierzę że złoto jest możliwe. Tak więc jedziemy dalej! :)
Było 3:0 nie dobiliśmy JKH w niedzielę,wygrali 3 mecze z rzędu zrobiło się 3:3.W piątek nasi muszą zacisnąć zęby bo to ostatni mecz i udowodnić całej Polsce bo nam nie muszą,że są Mistrzowską Drużyną.
p.s.I mam nadzieje,że będzie odwrotnie niż w piłce,że na Cracovii wszyscy się przełamują bo jeszcze żadna drużyna nie przegrała w finale play off gdy prowadziła 2:0 !
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)