Tym co tak wychwalaja bohatera tego wątku radze oglądnąc jakikolwiek mecz pasów i skupi swa uwagę tylko na Marcinie, fakt faktem strzał ma bo jak uderzy to jedna piękniejsza od drugiej, technika jest ale czy aż tak się nadaje na Lecha, Jage, Lechie ?? To czemu nie repra ?? Ja u niego widzę dużo ale to dużo przestojów, ale ja jestem z B więc już z urzędu go objechałęm. Może to za niska trybuna i źle widac
-
-
Marcin Budziński - Witamy Ponownie !!!
- Edytowany
[quote='dzelo' pid='1228035' dateline='1489959083']
Tym co tak wychwalaja bohatera tego wątku radze oglądnąc jakikolwiek mecz pasów i skupi swa uwagę tylko na Marcinie, fakt faktem strzał ma bo jak uderzy to jedna piękniejsza od drugiej, technika jest ale czy aż tak się nadaje na Lecha, Jage, Lechie ?? To czemu nie repra ?? Ja u niego widzę dużo ale to dużo przestojów, ale ja jestem z B więc już z urzędu go objechałęm. Może to za niska trybuna i źle widac
[/quote]
Ja tam pragnę zauważyć,że Budzik (mimo ogromnej sympatii do niego) w momencie najlepszego ostatnio okresu Pasów był tylko rezerwowym, a ktoś o tym zapomniał.Budzik bardzo spowalnia grę Cracovii, tak samo Miro Covilo, czego niektórzy nie widzą.Budzik gra teraz praktycznie bez względu na to czy gra dobrze czy ślamazarnie, ba jest nawet kapitanem.Tutaj doszukujmy się błędu trenera.Odkąd gramy licząc znowu na główki Covilo, albo bomby Budzika tracimy na szybkości i płynności akcji, kompletnie nie wykorzystując dwóch całkiem niezłych napastników Piątka i Szczepaniaka.Budzik za często holuje piłkę, kręci zbędne rolety,zawsze przyjmuje miast grać szybko na jeden kontakt, by zaskoczyć rywala.Często też nie wraca po swoich stratach, ot chociażby w ostatnim meczu z Koroną.
Budzik to najlepszy technicznie nasz gracz. Sporo bramek, asyst, niekowencjonalnych zagran. Oczywiscie ma braki - nonszalacja, brak powrotu po stratach. To nie mzienia gaktu, ze bez problemu znajdzie lepszy piłkarsko klub, a my będziemy płakać jak po Rakelsie.
19 dni później
na spotkaniu z JF, ten stwierdził oburzony, że menadżer za podpis przedłużający kontrakt zażądał 200 tyś złociszy. Tak się zastanawiałem, czy to tak dużo. Odwrócę sytuację - Budziński gra np. w Łęcznej, gra na poziomie jak tym w Cracovii, strzela takie same gole. Budziński jest do kupienia za 40 tyś euro - zadam teraz pytanie, czy w kontekście płaconych sum za zawodników zagranicznych, suma 40 tyś euro za tak grającego Budzika jest sumą porażającą ? Nie patrzę, komu i na jakie konto idzie kasa, patrzę tylko na interes Cracovii w pozyskaniu takiego zawodnika. To jest właśnie myślenie Filipiaka - menadżer chce dole, które trochę przysłania realizm. Dla mnie, bez ściemy, znając plusy i minusy tego zawodnika, 40 tyś euro to wyjątkowo atrakcyjna cena, po prostu takiego zawodnika za taką kasę się nie kupi. Nie wiem, ile chce zarabiać Budzik, o tym JF nie wspomniał, to już jest kwestia dogadania się. Może się ceni. Ale argument przedstawiony na spotkaniu, jest trochę z dupy.
Oczywiście, ktoś z Was może napisać, ze Budzik niech spierdziela za darmo, bo jest-był cieniasem itd.
[quote='ian thorpe' pid='1233538' dateline='1491772018']
na spotkaniu z JF, ten stwierdził oburzony, że menadżer za podpis przedłużający kontrakt zażądał 200 tyś złociszy. Tak się zastanawiałem, czy to tak dużo. Odwrócę sytuację - Budziński gra np. w Łęcznej, gra na poziomie jak tym w Cracovii, strzela takie same gole. Budziński jest do kupienia za 40 tyś euro - zadam teraz pytanie, czy w kontekście płaconych sum za zawodników zagranicznych, suma 40 tyś euro za tak grającego Budzika jest sumą porażającą ? Nie patrzę, komu i na jakie konto idzie kasa, patrzę tylko na interes Cracovii w pozyskaniu takiego zawodnika. To jest właśnie myślenie Filipiaka - menadżer chce dole, które trochę przysłania realizm. Dla mnie, bez ściemy, znając plusy i minusy tego zawodnika, 40 tyś euro to wyjątkowo atrakcyjna cena, po prostu takiego zawodnika za taką kasę się nie kupi. Nie wiem, ile chce zarabiać Budzik, o tym JF nie wspomniał, to już jest kwestia dogadania się. Może się ceni. Ale argument przedstawiony na spotkaniu, jest trochę z dupy.
Oczywiście, ktoś z Was może napisać, ze Budzik niech spierdziela za darmo, bo jest-był cieniasem itd.
[/quote]
Byłeś na spotkaniu?
Zgadzam się - 40-50 tys EUR za budzika to niezła cena.
A czy to nie było tak ze kwota była ustalona z budzikiem na dość pokaźna sumę a tu nagle wyskoczyli z żądaniem dodatkowych 200 tysięcy złotych za podpis dla menagera?
Nasz prezes jest odrealniony jeśli chodzi o sport i żyje w swoim świecie ale jest takie powiedzenie że chytry dwa razy traci.
Niech sobie naściaga znów tego szrotu i przeliczy to jeszcze raz ale wtedy będzie już za późno.
ale zawsze jest tak, że menadżer zbiera jakąś kasę. Można się z tym nie zgadzać, ale taki Kucharski za WOLNY transfer Lewego do Bayernu pięknego szczupaka złowił. Kopacze mają menadżerów, którzy ich reprezentują - można na nich mówić, że złodzieje itd. ale rozmawiamy nie o etyce a o realiach, tak jest na całym świecie. Miał klub wystarczająco dużo czasu, by kontrakt z Budzikiem przedłużyć a nie doprowadzić SIEBIE do podbramkowej sytuacji. Budzik negocjuje swoje, a menadżer za podpis swoje. To jest jak gdyby, podpisanie nowej zupełnie umowy, jak gdyby zawodnik przychodził z zewnątrz. Tak trzeba na to patrzeć, bo 30 czerwca Budzik jest wolny. Ponowię pytanie - 40-50 tyś euro, wyceniacie Budzika wyżej czy nie warto ?
Oczywiście że warto .
No ale Ian jeśli załozmy budzik żąda nie wiem załozmy pół miliona a menager 200 tysięcy to juz sie robi inna kwota bo razem jest to dość duzo.
To porównaj to z kwotą za którą wykupiony został vestenicky
I co sie Filipiak jeszcze dziwi ????
Jak tabisz zmienia umowy przed podpisaniem to jest OK . tak ??
Warto, i to bez dwóch zdań.
Matri, ale JF był oburzony żądaniem menadżera, wiemy, że ma alergię na nich. Wiesz, jak się mówi A to się mówi też B. Inaczej, jest to manipulacja w którą wpadają "widzowie". Nie wiemy, ile chciał, chce Budzik, dlatego jak rzucił generał taką tylko sumę, to tylko taką rozpatrujemy. Wtedy, nie dajemy się wkręcać.
Ja tylko powtarzam co usłyszałem, moge mieć zle informacje dlatego sam dopytuje jak to było.
Za dobrego piłkarza to nie sa duze pieniądze. A zdanie o budziku jak wiemy sa podzielone.
Ludzie kochani, o czym w ogóle mowa?
Co nas jako kibiców interesuje czy i ile zażądał za podpis menedżer Budzika?
Mamy 13 lat [b]odpowiedzialności[/b] obecnego zarządu, miliooooony na transfery, jako prawie jedyni płacimy na czas i co?
GÓWNO. "bo ktoś chciał kasy pod stołem, bo nie ma zawodników na rynku, bo tamto, bo sramto"
To tak jakbyśmy poszli do super wypasionego zakładu fryzjerskiego, zapłacili kasę i zostali ostrzyżeni krzywo i ogólnie beznadziejnie.
Reagujemy wkurwem itd, a fryzjer na to: "Panie, chcieliśmy zamówić markowe nożyczki i maszynki, ale ich producenci powariowali, chcą dodatkową kasę za każde ostrze! Ale my ich weźmiemy na przetrzymanie, mamy pieniądze i spokojnie sobie poczekamy, aż ten chory rynek się ustabilizuje. Ale niech się Pan nie martwi, my mamy pieniądze na najlepsze maszynki, zapraszamy następnym razem, idziemy ostro do przodu i pracujemy by robić najlepsze fryzury w mieście!
Ziew.
Janusz nie świruj jakiś sukces trzeba w tym roku odtrąbić. Pomyśl, przelicz i telefon do melepety że ma zatwierdzić te dwie stówy.
Sedno sprawy Aston
Mnie na tym forum irytuje to pisanie ze nas Stach czy nas nie stać. Zejdź na ziemię bo komin płacowy, atmosfera w szatni itd itd. Ja jako kibic czyli widz czyli klient mam w zupie ile chce menadżer Budzinskiego za podpis. Strzela co jakiś czas piękne bramki które przychodzę oglądać na żywo płacąc za wejście na stadion. Chce go mieć dalej w drużynie. Po co my rozmawiamy o tym ile on chce? Co nas to interesuje???
Usprawiedliwiwcie dziadostwo od lat a potem jesteście zaskoczeni rezultatami
No właśnie, niektórzy mają podejście do Cracovii klienckie, idą jak do supermarketu. W dodatku bardzo naiwne, a czemu tylko Budzińskiego chcecie za wszelką cenę, a nie Messiego? Niech się pali, wali, Budziński ma być, choć to żaden cudowny piłkarz.
Życie jest bardziej skomplikowane, a pieniądze nie rosną na drzewach. "A co mnie to obchodzi," to najprostsza wymówka intelektualna, gdy ktoś nie chce, nie potrafi spróbować zrozumieć zjawisk trochę bardziej skomplikowanych.
Przeczytaj post Iana (#2011). Nie chodzi to czy jest cudowny czy nie, tylko czy jest wart tych, konkretnych pieniędzy i czy za te konkretne pieniądze możemy mieć kogoś lepszego.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)