Hehe, no wpis Vojnara klasyczny, ale da sie cos z niego wyciagnac. Otoz co taki 15latek moze wiedziec o doktrynach politycznych, historii, zawilych teoriach stosunkow miedzynarodowych itd? Mlodziez afiliujaca sie z instytucjami politycznymi zawsze mnie zastanawiala, z moich wlasnych obserwacji wynika, ze w tak mlodym wieku jeszcze na bazie dzieciecej naiwnosci czlowiek najlatwiej identyfikuje sie z postawami skrajnymi, komunizmem, nazizmem itd a zapytany o detale potrafi na ogol rzucic pare haselek i niewiele wiecej. Wydaje mi sie tez, ze mlodziez powinna najpierw uczyc sie duzo a pozniej sama wyciagac wnioski.
-
-
11 Listopada-POLAKU NIE ZAPOMNIJ!
Zeljeznicarze, jak zwykle przeceniasz politykę akademicką. Szczególnie dziś, w czasach mediokracji, ma ona sens jedynie na uniwersytetach. Organizacje narodowe doskonale czują chwilę i rozwijają politykę uliczną. Dzięki temu w dwa lata uzyskują więcej, niż Krytyka Polityczna swoim kanapowym, podobno inteligenckim bełkotem.
Jeśli chodzi o dużo nauki. Hm, każdy powinien cały czas się rozwijać ? czytać, czytać i jeszcze raz czytać. Ale co to by był za młodzian bez charakteru, gdyby w wieku najbardziej buzującej głowy nie wyciągał wniosków na poziomie własnych obserwacji, dotychczas przeczytanych książek, odbytych rozmów itd. Należy docenić chłopaka, który wyrywa się ze starbucksowego, ipodowego pokolenia i decyduje się na bardzo nonkonformistyczną drogę. Jeśli teraz przesiąknie pewnym systemem wartości, moralnością, priorytetami ? dużo więcej wyciągnie z książek, które mu koledzy z organizacji podsuną. A czy to ważne w jaką stronę pójdzie za pięć lat? Może z NR stanie się ND, może się zakonserwuje, może zakolibruje, a może zacznie kupować gazetę wyborczą, a na studiach regularnie przesiadywać w knajpce na Brackiej. Doceńmy, że chłopak w tak młodym wieku wykazuje się już zainteresowaniem i zaangażowaniem.
Zgadzam się w dużej mierze z gentlemanem. Ilość przeczytanych książek i lat spedzonych na uczelni (szczególnie przy obecnym poziomie oświaty) nie jest dla mnie jedynym miernikiem czyjejś mądrości. Uważam, że oprócz lektury, źródłem poznawczym muszą być własne obserwacje/doświadczenia. Co do działalności ugrupowań narodowych, to w ostatnich latach na szczęście oprócz rozwoju ulicznej post-polityki widać również znaczny wzrost aktywności w dziedzinie kulturalno-oświatowej (kontakty z profesorami, prelekcje, działalność wydawnicza).
Oczywiście. Własne jest indywidualne doświadczenie i lektura, zwłaszcza wyrobienie w sobie zdolności odróżniania poważnych publikacji opartych na rzetelnych źródłach od bzdetów. I wyselekcjonowanie na własny użytek autorów, pamiętając że bywa też tak, że niektórzy uczciwi ludzie przechodzą ewolucję poglądów, jak na przykład obezwładniony w młodości przez Michnika Roman Graczyk..
[i]Zeljeznicarze, jak zwykle przeceniasz politykę akademicką. Szczególnie dziś, w czasach mediokracji, ma ona sens jedynie na uniwersytetach.[/i]
To częste zjawisko. Z własnych obserwacji dodam, że jeśli chodzi o politykę, to liczba tzw. "pożytecznych idiotów" w środowisku akademickim jest procentowo podobna do liczby w całym społeczeństwie. Przyczyną jest właśnie ogłupiająca mediokracja.
http://www.youtube.com/watch?v=NbE6m04iajM&feature=plcp
http://www.youtube.com/watch?v=73q3lcgJ6cY&feature=relmfu
Internauci dostrzegają róznicę między agresywnym zachowaniem lewaków z Porozumienia 11 listopada, a uczestnikami Marszu Niepodległości, którzy bez spinki pożartowali sobie z typem z pyty.pl :)
http://youtu.be/hqdUObi8nQY
http://wpolityce.pl/wydarzenia/41190-policja-bardzo-z-siebie-zadowolona-zamieszki-11-listopada-to-wylacznie-wina-kibicow
Niebawem Straż Marszu Niepodległości opublikuje własny raport. Szef Młodzieży Wszechpolskiej Robert Winnicki powiedział, że mają dane o tym, że "na jednego zatrzymanego przypadało 11 listopada 5,5 tajniaka, a na jednego zatrzymanego, któremu postawiono zarzuty - 143 tajniaków":
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,MW-przedstawi-swoj-raport-na-temat-przebiegu-Marszu-Niepodleglosci,wid,15120098,wiadomosc.html?ticaid=1f940
6 dni później
Są pewne analogie ze schyłkowego PRL-u.
Z akt o sygnaturze S. 2/08/Zk dotyczących śledztwa prowadzonego przez warszawski oddział śledczy IPN w sprawie przekraczania uprawnień służbowych przez osoby pełniące kierownicze funkcje w warszawskich strukturach Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej (w skrócie ORMO):.
Chodziło o utworzenie i kierowanie w okresie od 1982 do 1989 r. zorganizowanego związku, w skład którego wchodzili członkowie tej organizacji mający na celu popełnianie przestępstw na szkodę uczestników manifestacji patriotycznych.
W toku tego postępowania ustalono, że w ramach ORMO zorganizowano specjalną grupę składającą się z młodych, sprawnych fizycznie osób. Członkowie grupy wyposażeni byli w tzw. środki przymusu bezpośredniego w postaci pałek, granatów i miotaczy gazowych oraz kajdanek. W opisie śledztwa można przeczytać:
[i]"Tak wyposażeni udawali się w rejony, gdzie odbywały się manifestacje patriotyczne z okazji rocznicy 3 Maja, 31 Sierpnia, 11 Listopada itp. Tam młodzi ORMO-wcy ubrani po cywilnemu przenikali w tłum i obserwowali uczestników zgromadzeń. Ich zadaniem było zwracanie uwagi na liderów demonstracji, osoby niosące transparenty, wznoszące okrzyki, rozrzucające ulotki oraz na fotoreporterów. Po zlokalizowaniu takich osób członkowie specjalnej grupy ORMO dokonywali ich zatrzymania i doprowadzenia do umundurowanych funkcjonariuszy Milicji. Niejednokrotnie dochodziło przy tym do brutalnego użycia przemocy wobec uczestników manifestacji poprzez szarpanie, bicie i kopanie po całym ciele. W śledztwie odnotowano przypadki pobicia przez członków ORMO fotoreportera i przypadkowej kobiety.
[b]Inną formą działania opisanej grupy było prowokowanie oddziałów Milicji do interwencji wobec demonstrantów. Polegało to na wznoszeniu w tłumie okrzyków antyreżimowych, podżeganiu do aktów wandalizmu oraz wzniecania zamieszek.[/b] Ustalenia śledztwa wskazują na to, że wyżej przedstawione operacje wykonywane były co najmniej za wiedzą i akceptacją sił porządkowych, albowiem członkowie ORMO biorący w nich udział otrzymywali znaczki rozpoznawcze i hasła umożliwiające im swobodne przechodzenie przez kordony Milicji."[/i]
172 dni później
Z facebookowego profilu Marszu Niepodległości:
[i]Karol Cak, policjant oskarżony o kopanie demonstranta podczas Marszu Niepodległości w 2011 roku, skazany na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 8 lat zakazu wykonywania zawodu policjanta, ochroniarza lub detektywa.[/i]
są jeszcze sądy w Warszawie. brawo, szczególnie, że prokuratura (sic!) wnioskowała o umorzenie sprawy ze względu na "stres", w jakim oskarżony działał.
E tam w mysl doktryny Krytyki Politycznej, dzielny policjant walczyl z faszystami, ktorzy 11 listopada chodza po Warszawie z faszystowskimi bialo-czerwonymi flagami.
6 dni później
Polacy to piękny NARÓD tylko ludzie to qrwy!Może jednak nie do końca Naczelnik miał rację...
By nastąpił 11 listopada to wszystkie grupy społeczne od szkolniaka po profesora zjednoczyły sie pod jednym sztandarem -
biało -czerwonym!Zeby było ciekawiej to nie wszyscy mówili po polsku!!!
39 dni później
[quote]Już niemal każdego dnia faszyści - narodowcy coś lub kogoś podpalą, pobiją, zagrożą, lub chociaż powydzierają gęby i poprzerywają spotkaniach, które ich zdaniem nie powinny się odbywać. Są jak pluskwy: poukrywani, pochowani, ale jeśli dać im żer, wyłażą z tych swoich szpar i nagle jest ich pełno. Nie możemy dalej udawać, że to tylko trudna młodzież i ich specyficzna forma wyrażania młodzieńczego buntu.
Sfotografujemy mordę za mordą. Opublikujemy dane. Wywiesimy plakaty w miastach, dzielnicach , na ulicach - wszędzie tam gdzie żyją. Tam ich powiesimy, aby każdy widział z imienia i nazwiska kto jest faszystą. Będziemy na nich pluć, wsadzać do więzienia, gnębić w miejscu pracy. Niech czują się słabi, niech się boją. Wyśmiejemy ich, ich znajomych, ich bliskich. Udzielimy pomocy każdemu kto padnie ofiara ich przemocy.
Wiem - to bulwersujące! To na granicy. Ale nie ma wyjścia, bo oni nie przestrzegają reguł, więc i my musimy być bezwzględni.
Jajogłowi typu Tusk , Sienkiewicz, czy Michnik nie dadzą rady. Trzeba im pokazać ścieżkę, inaczej brudna, agresywna mowa weźmie całość naszego życia. A na to nie ma zgody, Trzeba zmierzyć się z problemem, nim nie będzie za późno![/quote]
januszpalikot.natemat.pl
Jakim sie Palikot ultra-lewakiem zrobił:) Nie miną dwa lata RN wejdzie do Sejmu to Janusz pogoni Grodzkiego Biedroniową ostrzyże włos na zero wskoczy w glany i bedzie chciał być Narodowcem:)
Wiecie jak to jest z lewakami. Kazdy kto sie z nimi nie zgadza jest faszysta. Polscy narodowcy byli bezlitosnie tepieni zarowno przez komunistow jak i faszystow a tutaj taki polityczny smiec z postkomuny wyjezdza z czyms takim. Smiechu warte.
Palikot juz zapomnial jak sam zaklocal wiece wyborcze PiSu kilka lat temu. Teraz jak kibice robia to samo podczas jego spotkan to sa faszystami i wandalami.
Przede wszystkim trzeba oczyścić środowisko Cracovii z komunistów.
To bierz sie do roboty
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)