Dzisiejszy wiec Kongresu Nowej Prawicy na Rynku można uznać za ogromny sukces !
-
-
WYBORY 2011
Sukces frekwencyjny, czy pod jakim względem?
Nie tylko frekwencja, chociaż ta rzeczywiście była świetnia. Widać było, jak wielu ludziom zrobiły się bliskie ideały KNP. Kto był, ten wie. Kogo nie było, niech żałuje. Jestem dziś dumny z krakowian.
hehehe, az przeczytalem relacje w Glosie Cadyka. placza, ze urzednicy europejscy otwierajacy namiot europejski byli zdegustowani :) a Roza T. sie martila, co o nas pomysla w swiatlej Europie... tak trzymac!
http://www.youtube.com/watch?v=Enysliz2l4o&feature=player_embedded
Przypominam, ze pasiak jest w KRakowie na miejscu 20, i wciaz mozna podbijac mu notowania tu:
http://krakow.naszemiasto.pl/artykul/1067341,krakow-prawybory-2011-wybieramy-kandydatow-do-sejmu-z-okregu-13-20-olszowski-adam-tadeusz-informatyk-konsultant-krakow-czlonek,galeria,1466159,id,t,tm,zid.html?ocena=1&klucz=8b6befedf4389f1588d639bf2e71728c
i tu:
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/aktualnosci/wybory-parlamentarne-2011/glosowania-wyborcze-2011/okreg-wyborczy-nr-13/okreg-wyborczy-nr-13.html
Na rynku byłem, wyszlo naprawde bardzo fajnie, pytanie ile przypadkowych przechodniow sie tym udało przekonac, bo ci co przyszli posluchac to w wiekszosci pewnie i tak mieli zamiar glosowac na KNP.
Graś brał na klatę, a Niesiołowski miał zwidy
Na sejmowej sali gwar. Rozpoczynają się głosowania. Posłowie uwijają się - 18 głosowań zajmuje im 21 minut. To bardzo dobry wynik. Obyło się bez awantury - w slangu sejmowych reporterów mówimy: na mównicy nie pojawił się poseł łomot!!
Nikt nie zwrócił nawet uwagi, że na sali brakuje kilku bardzo ważnych osób. Premier Tusk, szef MSWiA Grzegorz Schetyna, minister sportu Mirosław Drzewiecki, szef gabinetu premiera Sławomir Nowak, rzecznik rządu Graś, posłowie Kosecki, Raś, Biernat. W sumie nic dziwnego - premier i ministrowie na pewno mają inne państwowe zajęcia, posłowie - no cóż... na sali nigdy nie ma stuprocentowej frekwencji. Tura głosowań jak każda inna. Tym razem nie. Tym razem sprawą wagi państwowej, która zatrzymała premiera i jego ministrów okazał się piłka nożna.
Trzy dni później wychodzi na jaw, że gdy posłowie siadali w swoich ławach w Sejmie, premier i jego ludzie siadali, ale na ławce w szatni, by garnitury zamienić na sportowe dresy. Telewizyjna kamera zarejestrowała, jak Tusk, Schetyna i spółka biegają za piłką na bocznym boisku Polonii Warszawa. "Haratnęli w gałę" zamiast głosować.
Gdy sprawa wyszła na jaw, gdy jedna z telewizji pokazała premiera biegającego z kolegami po boisku, gdy w Sejmie trwały głosowania - Tusk uderzył się w piersi. To nie powinno się zdarzyć. I nigdy więcej się nie zdarzy - usprawiedliwiał premiera rzecznik rządu Paweł Graś. I wziął na siebie odpowiedzialność za wpadkę. Zawiodła komunikacja między klubem Parlamentarnym PO a Kancelarią Premiera. Nie dotarła do nas informacja, że w czwartek są głosowania - próbował wybrnąć z sytuacji Graś.
[b]Najbardziej zabawnie brzmiały wypowiedzi polityków PO, gdy nie wiedzieli jeszcze, że boiskowe wyczyny zarejestrowały kamery. Zapewniali, że premiera zatrzymały ważne obowiązki. Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski twierdził nawet, ze widział premiera na głosowaniach.[/b]
Mariusz Piekarski - RMF FM
idiota teraz u Lisa na żywo.
Pis już nie ma wizji na władzę??? z tego wnioskuje. Mam nadzieje, ze będą 3, albo nawet 4 siłą w sejmie!
Nie panujesz Zbychu nad językiem? Nerwy puszczają?
On panuje i po prostu zdrowo określa :)
Zdrowo? Zdrowo to się poczuł TW Bolek, który chce znowu skakać przez murek na wypadek, gdyby wybory mieli wygrać faszyści. Tymczasem godnie z regułami demokracji wybory powinna przecież wygrać Platforma Obywatelska
Jarek pokonał Lisa ( zresztą to żenująca rzecz aby w normalnym kraju dziennikarz bardziej atakował przywódcę partii opozycyjnej niż rządzącej ), który się zresztą sam podłożył agresją i wpadką na sam koniec. I piszę to jako wyborca PO ( Gowin ).
Nie czepiajcie się Zbycha, wolne konopie robią swoje. Wałęsy też się nie czepiajcie, zrobił swoje a że jest po prostu prosty i ma przerost ego ( Jarek też ma wybujałe ego ) to nie jego wina.
[i]Koniec dziennikarstwa zbliża się wielkimi krokami. Tomasz Lis złamał wszelkie możliwe zasady tego zawodu.[/i]
Igor Janke po programie Lisa na Twitterze
Puszczają nerwy, to znów powrót do "argumentów merytorycznych";).
nie no Lis dzisiaj przeszedl samego siebie. dla mnie jako dziennikarz od dawna jest nikim ale dzisiaj był na maksa żenujący, kolega który się nie interesuje polityką oglądnął sobie "przy okazji" i sie mnie pyta: co ten Lis tak jedzie po Kaczyńskim? dla mnie jest skończony niech go tusku 'załatwimy' jakies miejsce w gabinecie
ale fajnie bylo widziec mine Kaczorka jak dowiadywal sie co jego ludzie robia za jego plecami ...
Nie bronie Lisa, wiadomo, ze atakował i jest antypisowcem. tylko po co w takim razie tam Kaczor poszedl? wiedzial przeciez doskonale w jaki sposob Lis bedzie zadawal pytania. Po to organizuje sie takie wywiady. Kaczor mial mozliwosc udowodnienia, ze sie ludzie co do niego myla. niestety pokazal tylko, ze nie zalezy mu na nowym elektoracie, starczaja mu te przyslowiowe mohery.
myślałem, że gruby troll dotrzyma z nami do wyborów, a potem się trochę uspokoi, ale jednak nie.
wszelkie przejawy "Vojnarowania" będą tępione.
Rzeczywiście, ponad 30 % Polski to mohery.Dla przeciętnego wyborcy PO świat jest tak bajecznie prosty, że można odnieść wrażenie, jakby nie oglądał i nie czytał w swoim życiu nic poza bajkami dla dzieci i potem tylko podstawia - pod złego wilka Kaczyńskiego, pod myśliwego Tuska itd.
Portal wPolityce publikuje opracowanie dotyczące wyborów do sejmików wojewódzkich w 2010 r., które powstało na podstawie danych gminnych Państwowej Komisji Wyborczej. Badano procent głosów nieważnych (rozróżniając: dwa krzyżyki od braku krzyżyka).
Dane te "skonfrontowano" z mapą administracyjną kraju oraz przedstawiono metodą kartogramu. Metoda Kartograficzna w łatwy do interpretacji i przekonujący wizualnie sposób pozwala na wskazanie obszarów na których kartki wyborcze opisane w protokołach komisji dają podobny wynik. Uderza bardzo wysoki odsetek głosów nieważnych z powodu dwóch krzyżyków (przypadek łatwy do sfałszowania) w woj. mazowieckim. Wygląda na to, że wysoki procent mieszkańców Mazowsza ma hobby w postaci stawiania dwóch krzyżyków. Tuż za granicą województwa wyborcy zachowują się normalnie.
http://wpolityce.pl/wydarzenia/15729-alarmujaca-analiza-w-sprawie-wyborow-samorzadowych-dlaczego-w-woj-mazowieckiem-wyborcy-stawiali-masowo-dwa-krzyzyki
Wczoraj Lis pokazał jakim jest marnym dziennikarzynom. Kaczyński z usmiechem na twarzy kasował go na kazdym kroku, a ten z minuty na minute wyglądał na coraz bardziej wystraszonego, biedny lisek, mimo ze w starciu z Kaczyńskim poległ, wierzę ze Donek wynagrodzi mu to, iz jest takim niestrudzonym bojownikiem o "wolną" Polskę, Polskę bez kaczora, albowiem on jest winny wszystkiemu, nawet naszej porazki z Lechem:)
Fotyga zaliczyła wtopę w swoim stylu. Nic mnie tak nie wkurza w PIS jak ta baba i że znowu może być ministrem spraw zagranicznych. To już normalnie oddałbym głos na Jarka jakby mi obiecał że nie weźmie jej do rządu.
[url=http://wiadomosci.dziennik.pl/wybory/po/artykuly/359371,nowak-atakuje-fotyge-cyniczna-manipulacja.html]http://wiadomosci.dziennik.pl/wybory/po/artykuly/359371,nowak-atakuje-fotyge-cyniczna-manipulacja.html[/url]
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (3 użytkowników)
Goście (3)