....ale kolego Potter - ile Tomek mial czasu w zimie i z jakiej pozycji stawal do negocjacji ? Sam byles na spotkaniu z Nim - tlumaczyl. Rewolucja byla za pozno zrobiona - i braklo czasu, a i tak wiekszosc napastnikow by nie przyszla do zespolu spadajacego z ligi.
Podalem przyklad Hubnika - bo kiedy zajmowali bys my wyzsze miejsce ,prawdopodobienstwo pozyskania go (jak i innych) bylo by zdecydowanie wieksze.
-
-
Re: Jurij Szatałow - treningi sparingi taktyka
piotrek67 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> PóKI co to ;''zamienił stryjek siekierkę na
> kijek ''najpierw trzeba było sprowadzić
> napastników z prawdziwego zdarzenia a dopiero
> potem pozbywac sie w/w.Ciekaw jestem czy podobnie
> prezes postąpił by w swojej firmie pozbywając
> się co by nie mówić doświadczonych
> pracowników a na ich miejsce ściągając nie
> przygotowanych do tej pracy/vide Masaryk/
> nowicjuszy.
Ale On tak robi w swojej firmie ,niestety....:(
Rotacja jest niestety dość znaczna...
Izbik -ale Tomek zdawał sobie z tego sprawę że znalezienie napastnika nie gorszego od tych co odeszli może okazać nie pobożnymi życzeniami w naszej sytuacji punktowej.I tak się stało ze szkodą dla drużyny.Efekt jest taki że napastników brak i Jurij musi bawić się w eksperymenty w sytuacji gdy decyduje się nasze być ,a nie być.
Tomek jest współwinny naważenia tego piwa w jesieni.
Przeciętnego kibica g...... obchodzi tłumaczenie że miał trudne pozycje negocjacyjne.Tak mógł by się tłumaczyć jak by trafił do klubu w zimie .
Liczy się zawsze wynik pracy czyli miejsce w tabeli.To jest wypadkową pracy każdego dyrektora!!
Balcerowicz musi odejść! Rząsa musi odejść. Skąd my to znamy??? To już nawet nie jest śmieszne:)
Potter:[i]Liczy się zawsze wynik pracy czyli miejsce w tabeli.To jest wypadkową pracy każdego dyrektora!![/i]
Jest to spółka prawa handlowego więc generalnie za wszystko odpowiada Zarząd,który najpózniej w czerwcu powinien złożyć sprawozdanie ze swej działalności /uprzednio przyjetego przez RN/ przed Walnym Zgromadzeniem.Wtedy poczytamy w KRSie co mają Panowie do powiedzenia.... może i znajdą "kozła ofiarnego"...:?
Mnie Szatałow zawiódł wypowiedzią, o tym, że niektórzy piłkarze nie dorośli do ekstraklasy. W większości to on ich wybierał, on ich trenuje. Aż się prosi, zadać pytanie, a może trener nie dorósł do ekstraklasy, skoro nie potrafi wyselekcjonować/przygotować odpowiednio piłkarzy, by prezentowali ekstraklasowy poziom ?
Nigdy mi nie podobało się jak trener zwalał winę na swoich piłkarzy, a w tej sytuacji to Jurij przesadził, w końcu to on sprowadzał tych "gówniarzy". Oczywiście zawsze trzeba zachować umiar i nie może też być tak jak za czasów taty "winę biorę na siebie" Stawowego ;).
Rozumiem strategię klubu, że sprowadzamy grajków, na których można zarobić, ale nawet wyśmiewany i uważany przez sporą grupę kibiców za najsłabszego trenera w ostatnich latach Płatek, mówił wprost że młokosami utrzymania w lidze nie da się ugrać, walka o utrzymanie to jest zupełnie inna bajka nawet niż gra o mistrzostwo.
Mam nadzieję, że Jurijowi nerwy za bardzo nie puszczą i nie zacznie strzelać na oślep, bo niestety taką obawę można mieć kiedy słyszy się tego typu wypowiedzi trenera na pomeczowej konferencji.
Zibiland Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Potter:Liczy się zawsze wynik pracy czyli miejsce
> w tabeli.To jest wypadkową pracy każdego
> dyrektora!!
>
> Jest to spółka prawa handlowego więc generalnie
> za wszystko odpowiada Zarząd,który najpózniej w
> czerwcu powinien złożyć sprawozdanie ze swej
> działalności /uprzednio przyjetego przez RN/
> przed Walnym Zgromadzeniem.Wtedy poczytamy w KRSie
> co mają Panowie do powiedzenia.... może i
> znajdą "kozła ofiarnego"...:?
To że MKS jest spółką prawa handlowego wcale nie oznacza że ma być przykładana taka sama miara jak do spółki prawa handlowego, która produkuje np. czołgi. Nie rób ludziom wody z mózgu Zibiland, to że szpital będzie spółką prawa handlowego wcale nie oznacza że jego celem jest maksymalizacja zysku. Żeby ocenić pracę zarządu spółki muszą być do tego przygotowani merytorycznie ludzie, niestety w większości spółek prawa handlowego w radach nadzorczych są prawnicy i księgowi, którzy nie mają pojęcia o tym czym jest zarządzanie i jakie kryteria oceny stosować do oceny funkcjonowania spółki biorąc pod uwagę specyfikę jej działalności.
potter Napisał(a):
-------------------------------------------------------
(...) Jurij musi bawić się w
> eksperymenty w sytuacji gdy decyduje się nasze
> być ,a nie być.
>
(...)
To się akurat nie decyduje. Cracovia była jest i będzie. A Ekstraklasa nie jest wartością samą w sobie.
Szymon O.:Wczoraj krakowianie luźno trenowali, głównie rozgrywali mecze w siatkonogę (na zajęciach zabrakło Saidiego Ntibazonkizy, którzy narzekał na ból brzucha). Trener Szatałow wyznaczył kilku piłkarzy, którzy ćwiczyli strzały z rzutów wolnych.
Najlepiej spisywali się Aleksandru Suworow i Milosz Kosanović. Szkoleniowiec sam kilka razy próbował pokonać bramkarzy Cracovii, ale bez powodzenia.
Odpowiedż :
Forum:[i]Czy pan redaktor byl wogole wczoraj na treningu?Po pierwsze wszyscy zawodnicy strzelali rzuty wolne w trzech grupach,suworow i kosanovic nie strzelili chyba zadnej bramki,a trener strzelal ewentualnie tylko gasinskiemu ktory imponowal forma a kaczmarka i budakovica nie bylo.Do chorzowa po 3pkt.![/i]
Bądż tu mądry i pisz wiersze.... :?
Na ..treningu tym nie widziałem Opryszka.
Co do Jurija ten z uporem maniaka zamierza grać ofensywnie bo jak twierdził w rozmowie z jednym z redaktorów
jak by wystawił autobus w Chorzowie to skończyło by się 0-5
.
Jurij to bardzo dobry trener ,ale brakuje mu trochę cwaniactwa Oresta.Stary lis Orest potrafi doskonale rozpracować rywala i jak trzeba postawić autobus to stawia.W Gdyni aż prosiło się o autobus.Oni musieli wygrać i kwestią czasu były by nasze sytuacje na kontrę.
Z tego co mówił Jurij my musimy grać ofensywnie ,bo mamy takich a nie innych zawodników.
Tyle że przy braku napastnika nasza ofensywa to robienie wiatru i narażanie się na kontry.
A może nas i przede wszystkim rywali jednak zaskoczy?
Deszcz pada , na kontry to jest zła pogoda, trzeba zatrudniać non stop bramkarz folksdojczów wtedy coś powinno wpaść, jakiś nietypowy strzał Niuniusia , albo typowy Visni lub Suvorova...............
W 2004 cały czas padało, graliśmy bez Węgrzyna i murawa była koszmarna. Stawowy mógł to wygrać, ale nie rozumiał, że na błocie się nie klepie. Orest po prostu myśli. Wygrywa się myśleniem.
Szatałow wprawdzie mówi, że zagra ofensywnie, ale inną kwestią jest, co to dla niego znaczy :D
dupa nie trener. brak pomyślunku, jednostajna prymitywna taktyka.
Dupa to są piłkarze... Z takiej bandy antytalentów nawet Mourinho nic by nie zrobił...
Trener jest ok. Ale grajki...
Gramy jak gramy z piłkarzami w większości sprowadzonymi przez Jurija....Generalnie uważam ,że preferowany i ogłaszany przez kilku trenerów 4-6 tygodniowy okres przygotowawczy jako wymysł diabla....to jest dobre ale na krótką metę ....widać to u nas ...pierwsze mecze ok a le pózniej to już dramat! Jak sie nie umie długo i szybko biegać to się w 4 tyg. nie nauczy ani nie wytrenuje.
My nie możemy grać w niedziele meczów wyjazdowych! Z Arką, Górnikiem i Ruchem - porażki.
Wniosek jest jeden... Nasi są baaardzo zmęczeni weekendami! :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)