No to się nie dziwię, że tacy leccy i rześcy na boisku bywają.
-
-
Re: Jurij Szatałow - treningi sparingi taktyka
KruszynaKSC polecam przeczytanie w sieci paru artykułów o metodach Wengera i jak one wpłynęły na całą Premiership, teraz niektórzy dzielą jej historię na przed i po Wengerowską ;P
Z naszego podwórka kilka ciekawych rzeczy znajdziesz wyszukując publikacji Jana Chmury albo artykułów o Błaszczykowskim od razu będziesz miał odpowiedź o tym dlaczego tak niewielu naszych grajków robi karierę nawet w przeciętnych klubach zachodnich.
A co do profesjonalizmu w naszym klubie, mina trenera po pokonaniu Mistrza Polski wygląda tak ;)
[img]http://www.wikipasy.pl/images/8/8d/2011-03-13_Cracovia_-_Lech_63.jpg[/img]
Może mu napój nie smakował:)
...a z czego się tu cieszyć jak to wszystko nie funkcjonuje tak jak sobie to wymyślił i tylko cud sprawia że jeszcze nie przegraliśmy. W dalszym ciągu błędy w obronie karygodne, ale na szczęście Kaczmarek wyprawia cuda między słupkami.
Jurij zastanawia się gdzie iść po meczu na bańke żeby nikt go nie widział ha ha ha !!! TYLKO PASY!!!
Nie ,musi szukać nowej chałupy bo na Wiślanych Tarasach budowa wre od rana do wieczora... ;)
Hałas przeszkadza mu w opracowaniu strategii....
Całkiem poważnie to mówię!I generalnie MU się nie dziwię,bo byłem tam!
A mi się wydaje że to jest zdjęcie zrobione w przerwie meczu zaraz po gwizdku..Zawodnicy udają się do szatni zamienić między sobą kilka słów ,trenerzy dyskutują 3-4 minuty i idą dopiero do zawodników.
izbik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Subway - jest alternatywa dla tlustych fast
> food-ow. Subway to nie przemalowany na zielono mc
> donald`s,- jest lepszy,wiec moze i mniej
> szkodzi...
Czytalem jakis czas temu artykul o "szkodliwosci" poszczegolnych fast foodow i o dziwo subway wychodzi w nim slabo. Wogole kiedys mieli chwyt reklamowy (to nie bedzie dokladny cytat) "smacznie i zdrowo", ktory zostal im sadownie odebrany. Ku mojej rozpaczy najbardziej niezdrowy jest podobno KFC, a jestem fanem pikantnych skrzydelek.
Ale nie o to mi chodzi. Kazdy ma inny organizm. Moj kumpel je w Macu jakies 5 razy w tygodniu (bo uwielbia) i jest chudy jak szkapa. Kto inny zje bigmaca, whoopera, czy kubelek i ma wzdecie przez kilka dni. Tak samo z alkoholem; Jedni wypija 5 piw i na nastepny dzien sa rzescy i napakowani energia, a inni wypija 2 piwka i maja kaca, albo przynajmniej zmeczenie. Wszystko jest kwestia organizmu, a profesjonalny sportowiec swoj organizm powinien znac DUZO LEPIEJ niz swoja przyslowiowa kieszen. Takze, jak ktos ma zajebisty metabolizm i dodaje mu to energii to niech wpierdala nawet pol kilowe golonko dzien przed meczem, jak pozniej 90 moze walczyc na pelnych obrotach. Ale jak ma zwykly, albo co gorzej slaby, niech je salate i tyle w tym temacie. Bo jak je z lakomstwa, albo pije ze stresu to nie ma charakteru sportowca i albo niech spada, albo idzie do psychiatry, albo niech trenerzy to po prostu w jakis sposob weryfikuja. Jestem przeciwnikiem jakichkolwiek form inwigilacji. Ale to sa profesjonalni pilkarze zarabiajacy kilkanascie/kilkadziesiat tysiecy na miesiac. I profesjonalne zachowanie - czyli wspolpraca ze swoim organiznem w celu mozliwosci maksymalnej jego eksploatacji to powinna byc ZUPELNA PODSTAWA.
Nie jestem do końca przekonany czy dyskusja o tym kto jest egzekutorem napastnikiem a kto nie jest ma jakiś sens. Wiele klubów ekstraklasy(np. Górnik, Śląsk, Lechia) nie posiada w swoich szeregach napastnika który by zdobywał seryjnie bramki a i tak całkiem nie źle sobie radzą. Taktyka którą stosuje Jurij Szatałow, z 1 napastnikiem i 3 ofensywnych pomocników, [u]zakłada[/u] że właśnie ta 4 jest odpowiedzialna za bramki. Czy Matusiak lub Ślusarski byli typowymi łowcami goli? nie! Dziwią się wszyscy że gra Dudzic a nie jest napastnikiem. Potrzebujemy na szpicy piłkarza który będzie potrafił zrobić 3 rzeczy: 1.zdobywać bramki. 2 przytrzymać piłkę czekając na partnerów i dobrze ją dograć 3. Wygra pojedynek biegowy w czasie kontrataku.
Jak na razie Krzywicki potrafił strzelić bramkę z Bełchatowem po szkolnym błędzie obrony i bramkarza, to chyba za mało na pierwszy skład
Masaryk natomiast nie zna realiów ekstraklasy jest w nowym miejscu, nie jest na pewno w wysokiej formie bo przyszedł niedawno, nie jest zgrany( jak ktoś mówi ze to niema znaczenia to jest w błędzie), więc też nie zasługuje na grę.
Pozostaje Dudzic który spełnia 2 warunki, bo jest szybki a i dobrze rozumie się z partnerami. Z Legią wywalczył karnego, teraz miał asystę przy bramce Klicha, no i walczy o każdą piłkę. A kurowski co nie grał w piłkę z pól roku nagle będzie grał dobrze mimo iż przed kontuzja był za słaby na pierwszy skład.
O napastniku który będzie zdobywał dla nas dużo goli i będzie grał na wysokim poziomie kilka sezonów albo choćby prze cały sezon to radzę zapomnieć, bo o takiego to trudno taki nowy rudnews jak by się znalazł to do nas nie przyjdzie, a ostatni z polaków który trzymał zawsze wysoki poziom, to gra w Jagielloni i pewnie niedługo zakończy karierę.
boleknh Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A mi się wydaje że to jest zdjęcie zrobione w
> przerwie meczu zaraz po gwizdku..Zawodnicy udają
> się do szatni zamienić między sobą kilka
> słów ,trenerzy dyskutują 3-4 minuty i idą
> dopiero do zawodników.
Zdjęcia na WikiPasach są wrzucane po kolei i jak widać w galerii to jest umieszczone po meczu. Czasem zdarza się mały odchył od reguły, np na meczu z Lechem zdjęcia z sektora rodzinnego były porozdzielane pojedynczymi z boiska, ale dla wygody przeglądania zostały wstawione obok siebie. Poza tym, hmmm... :)
Razdwatrzy123 nie jestem jakimś wielkim znawcą tego tematu, ani na takiego próbuję kreować się, napiszę w możliwie najprostszy sposób, co gdzieś tam, kiedyś dowiedziałem się.
W czasie treningu organizm zostaje (przynajmniej powinien zostać ;)) wypłukany z zapasów minerałów, glikogenu, kreatyny i wielu innych ważnych składników, które [b]w ciągu godziny powinny zostać uzupełnione[/b], ponieważ zdolności adaptacji są wtedy największe. Potem niestety już takich nie ma i jeżeli ten okres minie to marnuje się okazję do podniesienia ogólnego poziomu tych składników w organizmie (zdolności ich magazynowania).
Zjadając puste kalorie, zgodnie z teorią że trzeba je uzupełnić, nie przejmując się resztą, trening zamiast służyć podniesieniu wytrenowania lub utrzymania go na wysokim poziomie może spowodować rzecz odwrotną czyli spadek ogólnie pojętej formy, a stąd droga przetrenowania i kontuzji już prosta.
no Śląsk mimo, że nie ma napastnika strzelającego seryjnie bramki, ma Kaźmierczaka, który strzelił juz 7 bramek...Lechia ma Traore - 8 bramek...tylko ten Górnik taki bidny...:D
no dokładnie nie musimy mieć super snajpera. Ten Traore to chyba pomocnik jest Kaz też. U nas Saidi jakby poprawił trochę uderzenie to mogło by być ciekawie bo sytuacje ma, uurwać obrońcy się potrafi. Bartczak potrafi z dystansu kropnąć, myślę że Visniakovs potrafi strzelać i trzeba liczyć na Gize .
Prawda jest taka, że patrząc na ilość zdobytych bramek to jakby w tej statystyce wyprzedzamy 4 drużyny.
Najgorzej było z traceniem tu jesteśmy negatywnym liderem ale widać poprawę, jesienią średnio w całej rundzie około 2 bramki na mecz, teraz 3 mecze 3bramki, z czego 2 zawalił Jarabica który grał tylko zkonieczności.
strelac potrafi tez Bojlevic w razie czego, Suvorov tak samo.
Z tym Masarykiem to ja nie wiem do końca, o co chodzi. Opowiadanie, że "nie zna realiów" - co to znaczy"? Hubnik też nie zna realiów i taktyki, a strzela. W którymś momencie pojawił się też argument, że nie zna języka, kompletnie idiotyczny, bo to jest Słowak, czyli chodzi o jedyną nację, z którą rozumiemy się bez tłumacza, i nie tylko w tak prostych sprawach, jak piłka (mam to przećwiczone). Dla mnie - obserwowałem go w czasie rozgrzewki i w czasie tych 10 minut gry - Masaryk jako jedyny nie wykazywał minimum entuzjazmu, w rozgrzewce odrabiał pańszczyznę, w grze niby nic źle nie zrobił, ale np. Suworow wszedł z wiele większym impetem, widać było, że mu zależy, że jest w tej drużynie. Masaryk już nie, poprawnie, ale bez ikry. Będzie dobrze, jak mu zacznie bardziej zależeć na grze, a powinien chcieć się pokazać, choćby dlatego, że do negocjowania nowego kontraktu z 31-letnim grajkiem nie wystarczą wspomnienia sprzed 3 lat. Na razie czuje się, że on nie jest do końca członkiem zespołu, coś jak z Matusiakiem... No ale na poziomie Matusiaka to akurat będzie grał, o to jestem spokojny.
docent Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Z tym Masarykiem to ja nie wiem do końca, o co
> chodzi. Opowiadanie, że "nie zna realiów" - co
> to znaczy"?
Masaryk nie jest przygotowany zupełnie do sezonu.
Co do strzelców liczę, że Visnakovs huknie nie jedną.
ostatnio był bliski szkoda, że się nie udało :) ale jest widoczny progres co cieszy
Docent słuchaj: to ze nie zna realiów oznacza że przyszedł z innego klubu kraju, gdzie troszkę inaczej się gra. Np. Bartczak nie będzie miał tego problemu.
A jeśli chodzi o Hubnika to jest to piłkarz po pierwsze innej klasy, a po drugie jest w formie.
a w dodatku zobacz ile Legia stwarza sytuacji strzeleckich, a ile Pasy stwarzają, np w meczu ze Śląskiem była jedna z Lechem takich czystych setek nie było wcale
Setki z Lechem, które ja widziałem (a wszyscy inni powinni), to:
1. Silny strzał Visniakovsa w 1 połowie, niestety w środek bramki
2. Strzał głową Dudzica na początku 2 połowy, po którym piłka przeszła tuż obok spojenia
3. Strzał Saidiego (chyba) i dobitka Klicha w 2 połowie, tam to było więcej niż czysta pozycja, to była sytuacja na 200%
To były czyste sytuacje, po których mogły paść bramki. W meczu z legią takich sytuacji (oprócz 3 strzelonych bramek) było więcej.
Sprawy z realiami dalej nie rozumiem. 18-letni Gruzin z Widzewa nie ma problemu z realiami, chociaż tęskni pewnie za mamusią i być może jest pierwszy raz dalej od domu niż 200 km. Masaryk grał ostatnio na Cyprze, to ze Słowacji trochę dalej niż do Polski.
Ale setka to taka jaką miał Rudnevs, powiedzmy, że Klich ale pozostałe to bym ich takimi nie nazwał. Pozostałe to tylko dobre okazje, nie setki wg mnie.
Setka to była jak Dudzic minoł się z piłką i wpadł do bramki,Saidi miał setka po błędzie Arboledy,Klich miał setke przy dobitce. To były nasze setki.:D
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)