Panowie kumpel wybiera się do sxy boxu. musi on mieć zrobione zdjęcie?
-
-
Re: Jurij Szatałow - treningi sparingi taktyka
Nie, nie trzeba robić zdjęcia skyboxu
:)
BumBumVip Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> NOWOŚĆ!
>
> Jutro skład następujący
>[align=center]---Kaczmarek---
> ---Jarabica---Nawotczyński---Trivunović---Kosanović!---
> ---Klich---Radomski (C)---
> ---Saidi---Giza---Suvorow---
> ---Dudzic---[/align]
Jaki był dziś skład :) ?
Wygląda więc na to, że w składzie jest uczciwa rywalizacja i obowiązuje zasada: "jesteś taki dobry, jak twój ostatni trening" - choć dla mnie zaskoczeniem był brak Puzigacy, bo Kosanovic na lewej obronie był słabszym ogniwem drużyny. Ale ambicji nie brakło nikomu.
Myśle że Jurij postanowił zagrać składem z jesieni, żeby w przypadku porażki nie "spalić" nowych zawodników.
Pozytywne zaskoczenie ze strony Nawotczyńskiego, negatywne niezaskoczenie ze strony Jarabicy. Szkoda, że tak się skończyło bo równie dobrze mogły być 3 pkt. Gramy do końca, będą emocje. Tyn bardziej, że w następnej kolejce pograją wzmocnienia mam nadzieję więcej.
Panie trenerze, po jakiego.... pan sprowadzał tych bocznych obrońców ,skoro do gry na bokach defensywy wystawia pan stoperów !?
Jak to jest ,że słaby na swojej pozycji Jarabica jest lepszy od bocznego obrońcu Struny !? Czemu stoper Kosanović gra na boku defensywy, a sprowadzony lewy obrońca siedzi na ławie !? Czegoś tu nie rozumiem ?
kto nie upilnował kucharczyka przy pierwszej bramce ?
Przypomnę, że Jarabica strzelił bramkę, więc jakie negatywne niezaskoczenie? Dla mnie w 2 połowie bardzo dobry mecz, w 1 faktycznie słabszy (ale bramka), ale od Kosanovica lepszy. Nie marudzić.
Przy drugiej też się nie postarał...
zac Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Panie trenerze, po jakiego.... pan sprowadzał
> tych bocznych obrońców ,skoro do gry na bokach
> defensywy wystawia pan stoperów !?
> Jak to jest ,że słaby na swojej pozycji Jarabica
> jest lepszy od bocznego obrońcu Struny !? Czemu
> stoper Kosanović gra na boku defensywy, a
> sprowadzony lewy obrońca siedzi na ławie !?
> Czegoś tu nie rozumiem ?
Też byłem mocno zdziwiony tym ustawieniem, zadałem pytanie JSz kiedy taki pomysł narodził mu się w głowie, odpowiedział że już w zeszłym tygodniu tak grali ostatni sparing i wg niego jest to ustawienie optymalne. Domyślam się, że Bojan nie wyszedł w podstawowym, bo przegrał swoją szansę w ostatnim meczu, kiedy został wyrzucony z boiska już w 20 min, a Jurij stosuje prostą taktykę zrozumiałą dla wszystkich zawodników, bez wdawania się w zawiłości. Wszedł na jego miejsce Kosa, zagrał dobry mecz, więc został w 11. A Struna podobno wytrzymałościowo spadł wyraźnie, więc Jurij wstawił jedynego gracza, który wg niego może może grać na boku czyli Jarabicę.
Nie zgadzam się i uważam, że jest to błąd, siłą cwelki są szybkie skrzydła i nietrudne było do przewidzenia, że będą niemiłosiernie kręcić naszymi wysokimi [b]stoperami[/b].
Trochę ochłonąłem po tych emocjach i muszę stwierdzić, że nie ma się czym podniecać. Z jednej strony mecz był ciekawy, Cracovia atakowała i chciała strzelać kolejne bramki i to zdecydowanie na plus. Na jesieni po straconej bramce drużyna nie wierzyła, że może wygrać czy zremisować, a teraz było inaczej. Ale... pomijam to co robił dziś sędzia, jednak środek pola bardzo słaby, boki obrony nie istniały (tu liczę jednak, że będzie grał Boljević, Puzigaca i Struna i okażą się wzmocnieniami). Zero pressingu w środku pola czyli tak jak na jesieni i niewykorzystane sytuacje również tak jak na jesieni (tu liczę na Masaryka). Wreszcie dobrze zagrał Saidi i Suvorov i skrzydła mamy mocne. Środek obrony Nawotczyński grał jak profesor i to nie tylko w obronie, wygrywał wszystkie główki. Mamy Trivunovicia i Kosanovicia, którego miejsce jest na środku obrony i tylko tam gra dobrze stąd dzisiaj grał słabo bo bok obrony to nie jego miejsce.
Kaczmarek wielki plus! Boki obrony do du...y...
Natomiast co się dzieje na ławce panie trenerze...? Co to za awantura? Dudzic nie może ręką ruszać a tu brak zmiany....Kto w końcu jest 1ym trenerem PAN?Czy drugi?
Jarabica zrobił błąd przy drugiej bramce, ale w sumie to jego strona była bezpieczniejsza niż strona Kosanovica. No i do tego strzelił bramkę i podał na 70 metrów do Saidiego, który wyłożył piłkę Dudzicowi, a po chwili był karny. Może miejsce Kuropatwy to defensywny pomocnik?
Boki obrony to niech będzie ten Struna, a przede wszystkim Puzigaca, bo Kosanovic jest za wolny na grę na boku.
Gra Radomskiego wydawała mi się kiepska z wysokości trybun, ale ocenię piłkarzy dopiero po obejrzeniu tego meczu na spokojnie całego.
Mnie zastanawia kwestia Visnakovsa. Ma być wielkim wzmocnieniem a grał 20 minut i nie pokazał nic. Z taką grą to on może Suworovowi wiązać buty. Widać że jest kompletnie nie zgrany, nie wiedział co zrobić z piłką... Oby się tylko nie zniechęcił po tym meczu :)
I znowu sędzia jest winien jak pisze ''Miszczu'' że Pasy nie wygrały ,tylko gdyby nie sędzia to byśmy tego meczu nawet nie zremisowali-taka jest prawda,owszem cała trójka była słąbiutka ale z tych grubszych pomyłek to było więcej na nasza korzysć
począwszy od nieuznanej bramki Ległej,po rękę przed karnym i chyba przy trzeciej spalonego.Poza walką do końca i nieodpuszczania niewiele sie zmieniło w grze naszej druzyny szczególnie jeśli chodzi o defensywę.
Ja tez sie zgadzam, ze bylo niespecjalnie. Remis jest w sumie wynikiem korzystnym, choc przy szczesliwych zbiegach okolicznosci mogla wygrac i jedna i druga druzyna. W tym meczu pilką grala Legia, a nasi sie "odgryzali". Na szczescie sedzia nie odgwizdal gdy Nawotczynski wykopal pilke bedaca w posiadaniu Skaby (i za chwile Jarabica strzelil bramke), nie uznal bramki po glowce ktoregos z legionistow z kornera (a mogl tak samo ja uznac jak nie uznal) i nie widzial opanowania pilki reka przez Saidiego po podaniu Jarabicy. Nam nie zagwizdal nakladki obroncy Legii w polu karnym, co sie kwalifikowalo na wolny posredni, ale jednak blisko bramki i czerwonej bodaj dla Borysiuka po faulu z tylu w nogi Dudzica.
Legia, jak slusznie zauwazylo wczesniej kilku forumowiczow byla lepsza w srodku boiska, a jej skrzydlowi (jak i obronca Rzezniczak) krecili naszymi "bocznymi stoperami" dosyc ostro. Ostatnie 10 minut to juz bylo (przynajmniej z mojej strony) oczekiwanie na koncowy gwizdek, a akurat w tym okresie Saidi mogl strzelic zwycieska bramke:)
Wygladalo to troche tak, ze Legia wiedziala co grac, a nasi nie za bardzo. Coz, nowa druzyna, nowi zawodnicy, kilku jeszcze oczekujacych na swoja szanse, wiec moze z czasem (ktorego jednak malo) bedzie sie ta grupa zgrywac i prowadzic wlasna gre. Trzeba miec nadzieje, ze stanie sie to predzej niz pozniej.
począwszy od nieuznanej bramki Ległej,po rękę przed karnym i chyba przy trzeciej spalonego.
1 - Musiałby mieć fotokomórkę w oczach, żeby to wychwycić, nie mógł podjąć decyzji o bramce, bo tego wszystkiego nie widział.
2 - Tak samo ręka była bodajże przy trzeciej bramce dla gości.
3 - To już chyba robota liniowego.
Dodajmy do "popisów" sędziego wielokrotne niesprawiedliwe przyznawanie Legii stałych fragmentów gry, brak żółtych kartek za niektóre ich wejścia oraz tylko żółte kartki za takie faule taktyczne, za jakie każdy normalny sędzia od razu dałby czerwoną.
Ewidentnie w kolejnym meczu Legii sędzia sędziował pod warszawiaków.
Vesten Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> począwszy od nieuznanej bramki Ległej,po rękę
> przed karnym i chyba przy trzeciej spalonego.
>
> 1 - Musiałby mieć fotokomórkę w oczach, żeby
> to wychwycić, nie mógł podjąć decyzji o
> bramce, bo tego wszystkiego nie widział.
> 2 - Tak samo ręka była bodajże przy trzeciej
> bramce dla gości.
> 3 - To już chyba robota liniowego.
>
> Dodajmy do "popisów" sędziego wielokrotne
> niesprawiedliwe przyznawanie Legii stałych
> fragmentów gry, brak żółtych kartek za
> niektóre ich wejścia oraz tylko żółte kartki
> za takie faule taktyczne, za jakie każdy normalny
> sędzia od razu dałby czerwoną.
>
> Ewidentnie w kolejnym meczu Legii sędzia
> sędziował pod warszawiaków.
A warszawiacy komentują odwrotnie...a Weszło to już kuriozum...lepiej nie zaglądać...
Generalnie sędziowie słabiutko i cieniutko....zamroziło im główki... ;)
Emocjonalnie ,mecz ok...ale właściwie podobnie jak jesienią :D Każdy rajd ich bocznych sieje popłoch w obronie!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)