No dyskusja się rozwija:)
a słyszał ktoś o Masadzie?? Może Docent to sparafrazujesz na Pasada:) i kontekst nie jakiś meksyk tylko Ziemia Święta:) ale tak na poważnie to dwie kwestie:
1. Palaczem jestem ale na meczu nie paliłem tylko w przerwie w przedsionku. Rzeczywiście było siwo dlatego powinny być palarnie gdzieś w kącie gdzie nie ma ciągu komunikacyjnego z popielniczkami żeby syfu nie robić i dodatkową wentylacja. A na meczu na trybunie nie palimy! Jak na hokeju. Tak jak już się rozmarzyłem to może jeszcze w tej palarni jakieś tv z obrazem meczu żeby ci nerwowi co pala w trakcie nie tracili kontaktu z murawą:)
2. Doping - Prowadzący młyn jeżeli chce żeby śpiewał cały stadion musi brać pod uwagę ze to cały stadion na kilkuset metrach ludzie inaczej się słyszą itd. Nieszczęsne klaskanie bo jego się czepiam jest nieco żenujące. Trzymanie ludzi z rekami w górze zniechęca. Już od ładnego czasu jak pada hasło "ręce w górę" to słyszę dookoła "kur.a" wstają jednak ludzie trzymają te łapy kornie w powietrzu i czekają czekają i czekają bo rytm to zna tylko prowadzący i chyba tylko jego bawi to przeciąganie. A wychodzi kicha jak zresztą wczoraj było widać.
Poza tym chce żeby jak najwięcej śpiewał cały stadion a do tego nadają się lepiej rzeczy typu "sialala Cracovio kochana" czy "Hej Pasy gol" . Fajnie że młyn ma jakieś nowe piosenki choć ich teksty rożnie oceniam ale jak ma śpiewać cały stadion to musi być prosto i rytmicznie:)
Proszę o konstruktywną krytykę:)
-
-
CRACOVIA- ARKA GDYNIA , El Passo Reaktywacja!!! [WIKTORIA]
tarnow 792 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
nie mam złudzeń, że, poza derbami, taki wynik
frekwencji się nie powtórzy
Weź się nie ośmieszaj.
tarnów792 nie martw się na zapas.
http://www.xn--maopolska-rub.tv/portal/2010/09/26/oprawa-meczu-cracovii/
10:42 miazga
a na koniec powiem że wczoraj to się mało nie popłakałem przy słowach "różnie bywało Ty wiesz"...
Gdyby nie Profesor to byśmy pewnie nadal grali z kamaksem Kańczuga (nic tej drużynie nie ujmując).
A tu piękny nowy stadion z duszą a nie jakiś bezpłciowy moloch, Prezes nieulegający emocjom spokojnie budujący drużynę, śpiewający cały stadion z ludźmi w wieku od 0-90+ ech żyć nie umierać...
Teraz nasza kolej Panie i Panowie Pasiacy stawać na wysokości zadania, nawet jak przerżną 15 z rzędu!!!!
Howgh
Emocje niewyobrazalne, takie pamietam tylko z okazji awansów 1982 i 2004 :) ale jedno zwrocilo moja uwage na minus , nie zebym sie czepiał szczegółów , ale czy ktos zwrocił uwage na chorągiewki w naroznikach boiska ? od zawsze były w pasy a tu pomaranczowo czerwone jakby to był stadion korony a nie Pasów siedziałem na F2 i z tej odległosci wygladały na pomaraczowo czerwone pasy , potem gdzies na necie "smigneły " mi ze jakies piłki czy cos tam było ale napewno nie pasy biało-czerwone !!! to jakies niedopatrzenie czy co ? poza tym zyc nie umierac rzeczywistosc przeszła najsmielsze oczekiwania :)
Jednym słowem było zajebiście !!!
Stadiom piękny. Niesamowite wrażenie, ale nie należy spoczywać na laurach więc parę uwag :
[b]1. dobór i prowadzenie dopingu[/b]
Niewątpliwie niektórzy czują się "pierdolni**i od lat", ale przynajmniej kilka tysięcy ludzi na stadionie nie identyfikuje się z tą piosenką. Jest tyle super przyśpiewek związanych z Cracovią, które śpiewane niosłyby stadion. No chyba, że ludzie w młynie uważają się za taka "elite", że resztę stadionu mają w du*ie i śpiewają sobie sami dla siebie, ale to nich nikt później nie narzeka na słaby doping. To samo z klaskaniem przed "hej, hej Cracovia" (zresztą mnóstwo ludzi już o tym pisało)- po co to przeciąganie bez końca, bez żadnego rytmu? Zresztą należałoby coś zrobić, żeby prowadzenie dopingu było też choć częściowo słychać poza D. Bębna wybijającego rytm nie było już słychać na A3, a gdzie tam np. do sektora I?
[b]2. stanie w przejściach[/b]
Oczywiście należy to rozwiązać tak jak się to robi np. w Anglii. Oficjalni klubowi stewardzi, werbowani najlepiej z klubów kibica, w jednolitych koszulkach, odróżniających ich od reszty, pilnują porządku i tego, by wszyscy zajmowali swoje miejsca. Ktoś chce stać gdzie tylko ma ochote- po to jest sektor D ze swoimi zasadami.
[b]3. widoczność[/b]
Teraz trochę subiektywnie czyli z mojego karnetowego miejsca na A3. Czy potrzebne są aż tak wysokie płoty oddzielające sektory? Płotek między sektorem A i B skutecznie psuje widok z dwóch teoretycznie najlepszych podsektorów po tej stronie stadionu A3 i B1. To trochę nienormalne, że płot oddzielający trybuny od boiska ma 1 metr, a płot oddzielający między sobą sektory ma 2 metry, z tym że krzesełka dochodzą aż do samego płotu. Jeśli ten płot musi już być, nie można by go obniżyć do wysokości 1 metra?
[b]4. kosze na śmieci[/b]
Wstawić kosze na śmieci, niekoniecznie na sektorach, ale koniecznie w korytarzach doprowadzających na sektory.
[b]5. catering[/b]
Jeśli trybuna A będzie pełna jedno stanowisko cateringu dla całej trybuny wydaje się niewystarczające- trudno się tam było dopchać. Repertuar produktów też mogliby trochę poszerzyć.
Co do uwag niektórych o bezsensowności przelewania napojów do kubków- jest to standard bezpieczeństwa na wszystkich imprezach masowych. Chodzi o to, że pełną butelką z napojem możesz celnie kogoś trafić nawet z kilkudziesięciu metrów. Kubek z napojem nie poleci nawet kilka, a nawet jak kogoś trafi to wielkiej krzywdy mu nie zrobi, w przeciwieństwie do rzuconej pełnej butelki.
[b]Poza tym nareszcie mamy piękny stadion o europejskim standardzie :) ![/b]
Matthias89 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Stadion CUDO!!!!!!!!!!! Jak wszedłem to po prostu
> zatkało, wygląda jeszcze lepiej niż na
> zdjęciach czy filmikach. Doping super, akustyka
> na stadionie fantastyczna. Dużo by pisać
> ogólnie jest PIĘKNIE!!! Gdy leciał hymn to łzy
> w oczach się pojawiły, niedużo abym się
> popłakał jak dziecko :) Ale przypomniał mi się
> 1998 rok i pierwsza wizyta na Cracovii,
> przypomniał mi się stary stadion, awans do II
> ligi, awans do I ligi. Ciężko było się nie
> wzruszyć :)
>
> Mimo wszystko było parę zgrzytów. Pierwsze
> problem z wejściem który opisałem w innym
> temacie. Drugie, sorry ale na dzień dobry wtsk to
> jest żenada... Kolejne zgrzyty to zagłuszanie
> Majchrowskiego i prezesa, a następnie porcja
> gwizdów na list Tuska. Ok, rozumiem kibic Lechii
> ale do cholery jakie to w tym momencie ma
> znaczenie, to jest nasze święto i tyle.
> Następnie mecz tu suuuuuuuper doping, choć
> oczywiście nie może braknąć ale... Przydaliby
> się porządkowi na przejściach między
> sektorami, NIE MA STANIA NA PRZEJŚCIACH!!!!
> Dzięki temu że tam stali inni też musieli
> stanąć i mamy efekt domina. Jak ktoś chce stać
> cały mecz to jest sektor D. Przepraszam
> wszystkich którym zasłaniałem mecz stojąc, ale
> po prostu inaczej nic bym nie widział. Naprawdę
> głupio mi było gdy za mną siedzą starsi ludzie
> i nic nie widzą!!!! A jakiś koleś opowiada
> dziadkowi, że jak chce siedzieć to na Reymonta,
> no po prostu ręce opadają...
>
Zgadzam sie w 100% z Twoimi wnioskami.
Prowadzący doping muszą życ rytmem stadionu i patrzeć co sie wokól dzieje i odpowiednio reagować.
Reakcja na list Tuska byłem zażenowany.Reakcja dzikiej tłuszczy!
Można go nie lubić z nim sie nie zgadazać ale jak napisał Matthias -to było nasze święto. Można było przyjąc to milcząco i tyle.
Bylismy gospodarzami tego wieczoru i nie wypadało nam nikogo obrazać.
O palaczach i "staczach" w przejsciach tez przermilczę - bo ich jedyne argumenty były z serii: co ja nie mogę? a co mi zrobisz? oni sobie mogą prosic i mowic ja tutaj place za bilet i wymagam. Reakcje bez komentarza.
A ja znalazłem jeszcze jeden minus. Mianowicie z mojego miejsca na H1 widać niestety "psią kupę"
[align=center][b][color=#FF0000][size=large][url=http://picasaweb.google.pl/jafffoto/CracoviaArkaGdynia25092010#]Nieco fotek z wczorajszego meczu - zapraszam![/url][/size][/color][/b][/align]
W kwestii formalnej: wtsk i gwizdy na Tuska zainicjowali Arkowcy. Być może chcieli dobrze:(
obie bramki nieprawidlowe wg Stepniewskiego w c+, faul Polczaka i reka Matusiaka, huehue, kij, raz w tamta a tym razem w ta ;)
Było PIĘKNIE - widowisko , oprawa, kibice , STADION - tylko drużyny BRAK gra katastrofa cały czas czekam na poprawę.
nie ja Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> http://www.xn--maopolska-rub.tv/portal/2010/09/26/
> oprawa-meczu-cracovii/
> 10:42 miazga
Oczywiście chodziło ci o przyśpiewkę Arki :) ?
nie ja Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> http://www.xn--maopolska-rub.tv/portal/2010/09/26/
> oprawa-meczu-cracovii/
> 10:42 miazga
daje radę
dobrze usta układa
LIST CZYTELNIKA. Od 30 lat mieszkam na ulicy Filareckiej, dochodzącej do wejścia stadionu Cracovii od ulicy Kraszewskiego. Miałem, jak się okazało złudną nadzieję, że wraz z otwarciem nowego stadionu Cracovii zachowania "kibiców" Cracovii ulegną zmianie.
Cracovia wygrała na otwarcie nowego stadionu (25-09-10, 20:08) Już od godziny 12 w południe w okolicach stadionu i przyległych ulic pojawiały się grupy kibiców Cracovii spożywających alkohol w miejscach publicznych - na ulicach, na ławkach czy chodnikach. Taka sytuacja miała miejsce aż do godziny rozpoczęcia meczu.
Pytam się jak to możliwe, że tak duża liczba osób weszła na stadion, aby oglądać mecz? Spożywali alkohol pod nosem służb policyjnych, jak to może być, aby policja nie interweniowała? Alkohol, ubliżanie mieszkańcom, pozostawione sterty śmieci na ulicach i wokół stadionu, które do tej pory nie zostały posprzątane.
Sam jestem kibicem sportowym, ale takie zachowania są niedopuszczalne.
Mam nadzieję, że redakcja jest w stanie wyjaśnić, dlaczego osoby pod wpływem alkoholu są wpuszczane na mecz. Dlaczego służby miejskie, policyjne, straż miejska nie potrafią reagować w takich przypadkach.
źródło: gazeta wyborcza
witam po dłuższej przerwie spowodowanej zniechęceniem do panującego u nas na stadionie chamstwa. Żeby nie pouciekali ci, którzy wreszcie po długim czasie na stadion wrócili, proponuję zmienić WSTK na:
Wisła to zła kobieta,
Wisła niedobra jest,
Wisłę trzeba olewać,
Wisła -- trącał ją pies.
I będzie z sensem, anty, a kulturalniej i ojcowie nie będą się bali przyprowadzać synów a panowie pań. A jak nie wierzycie, to zapytajcie ziomali z Poznania czy cieszą się że mają pełne trybuny, to powiedzą wam, że tak.
amen.
Zgred ma częściowo rację. Idąc od Włóczków między blokami, przez Wąsowicza i filarecką spotkałem co najmniej 30 typów pijących piwo i kilkanaście puszek/butelek w różnych miejscach, a była dopiero 16:30.
Filipiak to zresztą miał na myśli mówiąc - dla niektórych kontrowersyjnie:( - że piwo powinno być sprzedawane na stadionie. I miał rację: nikt na stadionie nie wypiłby 4-5 półlitrowych browarów, nie ma na to dość czasu przed samym meczem i w przerwie, poza tym kolejka itd. Chłopaki teraz piją "na zapas" po skwerach, w warunkach jakby koszarowo/więziennych, robiąc totalną żenadę.
Rozwiązanie? No cóż, można jak chce ten z Filareckiej, wysłać policję, niech patrolują, legitymują, konfiskują, dają mandaty... Albo tak jak chce Filipiak. Ale pewnie skończy się jak zawsze: policja będzie udawać, ze nie widzi, chłopaki dalej będą pić na skwerkach i zasyfiać okolice odpadkami, choć na stadionie kupa miejsca i kulturalne warunki.
nie ja Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> http://www.xn--maopolska-rub.tv/portal/2010/09/26/
> oprawa-meczu-cracovii/
> 10:42 miazga
można to gdzieś ściągnąc??? Bo ja bym chciał miec ten filmik na pamiątkę
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)