[quote='Matthias89' pid='1306933' dateline='1520183711']
Ktoś coś wie dlaczego sektor B był zamknięty? W okienku mówili, że niby tylko jednorazowo. To jest jakaś kpina, garstka ludzi i problemy z wejściem na stadion. Skuteczne zniechęcanie do przychodzenia na stadion. Naprawdę nie ogarniam co się w tym klubie dzieje...
[/quote]
Może do niektórych to w końcu dotrze Prezes ze swoim przydupasem Jakubkiem maja kibiców w w dupie...od dawna i nie tylko w tej sprawie..dla nich pewnie było by dobrze,żeby na mecz przychodziło 999 osób..mniejsze koszty nie potrzeba takiej ochrony ,wystarczyło by otworzyć jeden sektor i po kłopocie....:(
-
-
(GLOS) Karnety , bilety , karty kibica, punkty referencyjne, zdjęcia , jak załatwić wszystko , jak kupować przez net ...
A czy nie uważasz, że jakby Prezes chciał tak zrobić, to po prostu przestał by dawać kasę na klub - spadlibyśmy o dwie lub trzy ligi i problem frekwencji by się sam rozwiązał ?
- Edytowany
[quote='ALRS' pid='1307366' dateline='1520325341']
A czy nie uważasz, że jakby Prezes chciał tak zrobić, to po prostu przestał by dawać kasę na klub - spadlibyśmy o dwie lub trzy ligi i problem frekwencji by się sam rozwiązał ?
[/quote]
Po pierwsze Filipiak nie daje kasy na klub za darmo w końcu jest jego właścicielem i traktuje klub jak biznes,znając go nic nie robi za darmo...jakby mu nie pasowało to szukał by kupca na klub.....
Po drugie,znany jest z "oszczędności",oszczędza na wszystkim czy potrzeba czy nie..vide zamknięcie sektora B na ostatnim meczu
Po trzecie,nie było Filipiaka,graliśmy w niższych ligach a frekwencja była....starsi kibice pamietają takie mecze nawet w III lidze..
Kolego w 3 lidze to Nas chodziło 2 tys jak był możliwy awans i była ładna pogoda. Pamiętam mecz z Pogonią Leżajsk gdzie zmieściliśmy sie wszyscy w spikerce koło 50 osób.(spikerka nie miała już wtedy nawet szyb). Tak więc jeśli chodzi o frekwencję to trochę chyba przesadzasz. Niestety bez Pana Profesora myślę że byłoby kiepsko.
- Edytowany
Były i takie mecze,ale ja kolego pamiętam mecze Pasów na starym stadionie,gdzie było nas kilka czy kilkanaście tysięcy,a o Filipiaku jeszcze nikt nie słyszał,że taki w ogóle istnieje.....nie negując zasług Filipiaka,CRACOVIA się na nim nie zaczyna ani nie kończy..;)
Tak czy owak.obecna sytuacja związana ze sprzedażą karnetów i biletów, frekwencji nie służy..
Ale ten krak dobrze gada.
- Edytowany
Ja zacząłem na początku lat 90 tych pamiętam w sumie jeden mecz w 3 lidze z Koroną gdzie były tłumy i parę meczy w 2 lidze gdy Nam dobrze szło gdzie przyszło kolo 5-6 ( nie liczę derbów). Nie pamiętam meczy z końcówki lat 80 a wydaje mi się że o nich wspominasz z tymi kilkunastoma tysiącami. Zgadzam się że na Filipiak świat się nie kończy ale bez Niego było by ciężko. Niestety zapał który był kiedyś i pozwolił Nam się wynieść kibicowsko delikatnie mówiąc opadł. Brak u Nas osób decyzyjnych które są po pierwsze kibicami PASÓW.To Nasza bolączka. Przykładem tego były karnety na D za 50 PLN i sektor się nie zapełnił. Co do ruchów klubu to są one delikatnie nietrafione. Sam mam karnet i z bólem na mecze nie chodzę. Codziennie czekam na koniec tego impasu. Ps. Jeszcze jedna rzecznie tylko zastanawia za cały karnet na B zapłaciłem trochę ponad 200 złotych. Ile osób jeśli sankcje utrzyma klub będzie w stanie zapłacić za karnet Cały 450 Pln a tyle patrząc na ceny powinien kosztować.
Sądzę, że nie ma co strzępić języka bo mamy bojkot, który jednak szerokim echem się jakoś po Polsce nie rozniósł. Klub poczeka spokojnie do końca sezonu (raczej wliczyli sobie już to w straty, że przyjdzie o te 3-4k kibiców mniej). Nie oszukujmy się, teraz przy tak niskich temperaturach jest ok. 2k, a przy lepszej pogodzie chodziło z 5-6k.
Po sezonie wróci normalność, czyli będą bilety, karnety, może zniżki dla kobiet, dzieci, emerytów (choć czuję, że ceny się podniosą). Może będzie to nawet w porozumieniu ze Stowarzyszeniem. Sektor "gości" zostanie ogrodzony jakąś wielką siatką by nie można było w nich strzelać i tyle. Obecna forma bojkotu średnio mi odpowiada ale popieram każdą walkę o lepsze jutro - tylko chciałbym by nie skończyło się to na przywróceniu biletów ale wprowadzeniu realnych zmian w klubie, zmian w podejściu do szkolenia młodzieży i wydaleniem z Ziemi Świętej Tabisza oraz Bałdysa.
[quote='Sehtan' pid='1307419' dateline='1520344882']
Sądzę, że nie ma co strzępić języka bo mamy bojkot, który jednak szerokim echem się jakoś po Polsce nie rozniósł. Klub poczeka spokojnie do końca sezonu (raczej wliczyli sobie już to w straty, że przyjdzie o te 3-4k kibiców mniej). Nie oszukujmy się, teraz przy tak niskich temperaturach jest ok. 2k, a przy lepszej pogodzie chodziło z 5-6k.
Po sezonie wróci normalność, czyli będą bilety, karnety, może zniżki dla kobiet, dzieci, emerytów (choć czuję, że ceny się podniosą). Może będzie to nawet w porozumieniu ze Stowarzyszeniem. Sektor "gości" zostanie ogrodzony jakąś wielką siatką by nie można było w nich strzelać i tyle. Obecna forma bojkotu średnio mi odpowiada ale popieram każdą walkę o lepsze jutro - tylko chciałbym by nie skończyło się to na przywróceniu biletów ale wprowadzeniu realnych zmian w klubie, zmian w podejściu do szkolenia młodzieży i wydaleniem z Ziemi Świętej Tabisza oraz Bałdysa.
[/quote]
Myślę że aby tak się stało misja PROBIERZA musiała by się urzeczywistnić i zaczęli byśmy grać o puchary czy mistrza a panowie T i B swoimi decyzjami i podejściem sabotowali by tą szanse. Wtedy może. Z dużym naciskiem na MOŻE. PS. Ale popłynąłem ☺
[quote='Sehtan' pid='1307419' dateline='1520344882']
Sądzę, że nie ma co strzępić języka bo mamy bojkot, który jednak szerokim echem się jakoś po Polsce nie rozniósł. Klub poczeka spokojnie do końca sezonu (raczej wliczyli sobie już to w straty, że przyjdzie o te 3-4k kibiców mniej). Nie oszukujmy się, teraz przy tak niskich temperaturach jest ok. 2k, a przy lepszej pogodzie chodziło z 5-6k.
Po sezonie wróci normalność, czyli będą bilety, karnety, może zniżki dla kobiet, dzieci, emerytów (choć czuję, że ceny się podniosą). Może będzie to nawet w porozumieniu ze Stowarzyszeniem. Sektor "gości" zostanie ogrodzony jakąś wielką siatką by nie można było w nich strzelać i tyle. Obecna forma bojkotu średnio mi odpowiada ale popieram każdą walkę o lepsze jutro - tylko chciałbym by nie skończyło się to na przywróceniu biletów ale wprowadzeniu realnych zmian w klubie, zmian w podejściu do szkolenia młodzieży i wydaleniem z Ziemi Świętej Tabisza oraz Bałdysa.
[/quote]
Jestem optymistą w tej kwestii, myślę że wrócą bilety i wróci doping.
Rozumiem że bojkot jest przez brak szacunku do kibiców oraz przez wprowadzenie obowiązku karnetów, ale każdy tu gada o jakichś realnych zmianach w podejściu Filipiaka czy Tabisza. Czy wy k.. nie widzicie że te zmiany już nastąpiły? Klub idzie w dobrym kierunku, rozwijamy się chyba najszybciej w całej ekstraklasie obecnie. Kiedyś był stabilny budżet teraz przyszły za tym wyniki sportowe. Być może jest to wyłącznie sukces Probierza, ale przynajmniej nikt mu nie przeszkadza, a liczą się efekty a te efekty są.
[quote='starysqrwysyn' pid='1307484' dateline='1520371161']
[quote='Sehtan' pid='1307419' dateline='1520344882']
Sądzę, że nie ma co strzępić języka bo mamy bojkot, który jednak szerokim echem się jakoś po Polsce nie rozniósł. Klub poczeka spokojnie do końca sezonu (raczej wliczyli sobie już to w straty, że przyjdzie o te 3-4k kibiców mniej). Nie oszukujmy się, teraz przy tak niskich temperaturach jest ok. 2k, a przy lepszej pogodzie chodziło z 5-6k.
Po sezonie wróci normalność, czyli będą bilety, karnety, może zniżki dla kobiet, dzieci, emerytów (choć czuję, że ceny się podniosą). Może będzie to nawet w porozumieniu ze Stowarzyszeniem. Sektor "gości" zostanie ogrodzony jakąś wielką siatką by nie można było w nich strzelać i tyle. Obecna forma bojkotu średnio mi odpowiada ale popieram każdą walkę o lepsze jutro - tylko chciałbym by nie skończyło się to na przywróceniu biletów ale wprowadzeniu realnych zmian w klubie, zmian w podejściu do szkolenia młodzieży i wydaleniem z Ziemi Świętej Tabisza oraz Bałdysa.
[/quote]
Jestem optymistą w tej kwestii, myślę że wrócą bilety i wróci doping.
Rozumiem że bojkot jest przez brak szacunku do kibiców oraz przez wprowadzenie obowiązku karnetów, ale każdy tu gada o jakichś realnych zmianach w podejściu Filipiaka czy Tabisza. Czy wy k.. nie widzicie że te zmiany już nastąpiły? Klub idzie w dobrym kierunku, rozwijamy się chyba najszybciej w całej ekstraklasie obecnie. Kiedyś był stabilny budżet teraz przyszły za tym wyniki sportowe. Być może jest to wyłącznie sukces Probierza, ale przynajmniej nikt mu nie przeszkadza, a liczą się efekty a te efekty są.
[/quote]"Przyszły wyniki sportowe". Zrób sobie okład z lodu na głowę.
Wysłane z mojego LG-K350 przy użyciu Tapatalka
wyniki nie są złe, więc nie ma co szukać lodu. Gra cieszy oko po mizerii, jest co oglądać. W każdym razie, taka sportowa postawa powinna mieć przełożenie na frekwencję w nowych rozgrywkach i zwiększony popyt na karnety.
Jak będziemy grać 3-4 sezony pod rząd w czołówce ligi to wtedy będzie można napisać, że wyniki przyszły.
Na razie mamy serię 3 (słownie trzech) meczów bez porażki, do Realu nam jeszcze ciut brakuje.
I slowo "ciut" tu bardzo dobrze pasuje :cool:
Ale za to do Barcelony mniej, też zdarzyło nam sie przegrać z psami. :D
Sądzę, że te zmiany jakie zachodzą są wynikiem pojawienia się w klubie Michała Probierza. Raczej ma u Filipiaka duży kredyt zaufania. Mnie jednak interesuje zmiana w zarządzie, w podejściu zarządu do dzieciaków kopiących piłkę w Cracovii itp. Wszyscy wiedzą jakim chamem potrafi być v-ce i jego prawa ręka. Jeżeli to jest celem głównym bojkotu i uda się osiągnąć w tej kwestii jakieś wymierne efekty to wtedy można uznać, że miało to sens.
Jak się to robi w IV ligowym Widzewie.
Oni zamiast bojkotu, kupują karnety (wcale nie tanie!). :(
http://weszlo.com/2018/03/07/widzew-chuck-norris-sprzedal-wszystkie-karnety/
My nie potrafiliśmy wykupić karnetów na D po niezwykle atrakcyjnych cenach. Jak czytam, że dla poniektórych nie opłacało się kupić karnetu, bo był.... za drogi (???), bo nie może być na każdym meczu i mu się nie opłaca, bo pracuje za granicą (biedny) i mógłby być tylko na paru meczach, bo..... bo.... itp. to czytając o kibicach Widzewa jest mi po ludzku wstyd nie za siebie bo od wielu lat regularnie wykupuję karnety (na piłkę i na hokej), ale za tych co ciągle mają jakąś wymówkę. Teraz mają kolejną - bojkot.
Mamy wielkie wymagania wobec klubu, a wobec siebie-kibiców Cracovii - żadnych.
Przykre, ale prawdziwe. :(
- Edytowany
Następny tym razem stary kibol uderza w ludzi, którzy kupują bilety. Następny który twierdzi, że kibic z biletami to podkibic.
Strasznie nie lubię wrzucania wszystkich do jednego worka. Ja mam karnet i bojkotuje.
Wracając do widzewa (jak ja ich nie nawidzę) to wielki szacunek za tą liczbę.
- Edytowany
Masz rację lambada uderzam w ludzi, ale tych którzy wymyślają powody by nie kupić karnetu, kupują łaskawie jeden bilet w sezonie na mecz z rzeką, by narobić gnoju podczas derbów i stają się wielkimi orędownikami bojkotu pozostałych spotkań naszej drużyny. :(
Bardzo ubolewam nad tym, że nie ma biletów na mecze "domowe" Cracovii, ale jak się narobiło dziadostwa to zamiast bojkotować klub winno się go wspierać tak jak się to robi na Widzewie-kupując 16 tys. karnetów.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)