"Przy na prawdę dobrej dyspozycji Pilarza" - dobre;)
34 stracone bramki to nie jest tylko wina Kosanovica. Jak Marciniak czy Żytko wypuszczali przeciwnika sam na sam to też była wina Kosy? Jak Szeliga czy Kuś dawali zrobić z siebie wiatrak to pewnie też Kosa zawalił:) Nie mówiąc już o tym jak szła kontra po stracie w środku pola po słabej klepce. Milosz, zawaliłeś 34 bramki, gdyby nie Ty, nasza obrona byłaby monolitem... ta... :)
-
-
Milos Kosanovic - żegnamy !
A gdzie ja napisałem że to tylko jego wina?
Cała obrona jest to dupy, żaden z nich się nie nadaje do gry na jakimś poważnym poziomie.
A co do Pilarza - pozostanę przy swojej ocenie i ekspertów - tych prawdziwych - których ocenę cenię wyżej niż Twoja.
Skoro prawdziwi eksperci wyżej oceniają Pilarza niż ci nieprawdziwi to nie ma o czym nawet dyskutować;)
Czymżesz jest "prawdziwy ekspert"i jak to można zidentyfikować? ;) Oczywiście żartuję,ale naprawdę czasem Ci "eksperci"są tylko z nazwy :) Wracając do tematu to Pilarza rzeczywiście nie czepiałbym się-biorąc pod uwagę całą rundę.Kolega Nzg inaczej ocenia grę Krzyśka i wolno mu.
Zaraz zaraz, gdzie napisałem że rundę w wykonaniu Pilarza oceniam źle? Rundę rozegrał całkiem dobrą, głównie dlatego, że miał trochę okazji się wykazać. Inną już sprawą jest że jakieś 25% straconych goli była ze sporym udziałem Krzyśka(chociażby kilka puszczonych w meczu z Lechem). Nie zakłamujmy po prostu historii. Tak samo twierdzę, że Boruc miał bardzo dobrą jesień, mimo wpadek z bramką strzeloną przez całe boisko czy kiwką z Arsenalem.
Ja uważam, że mamy bardzo dobrą obronę ( no może poza prawą stroną - nie widzę też powodów do wielkich pochwał dla Jaroszyńskiego - w grze obronnej wyglądał naprawdę słabo np.w Lubinie ), ale jeśli chodzi o dwóch stoperów i Marciniaka ( chociaż prawą nogą to on się boi piłkę dotknąć, nie mówiąc o dośrodkowaniu, ale może to i lepiej;)) to przy takiej taktyce jak u Stawowego, którego popieram spisują się bardzo dobrze. Od tyłu cały czas muszą rozgrywać zdając sobie sprawę, że jedno niecelne podanie kończy się świetną okazją dla przeciwników, bo sami są rozciągnięci na skrzydłach a sam def. pom. na środku nie jest w stanie dać rady. Jakoś sobie nie wyobrażam, żeby nawet taki Głowacki czy Arboleda lepiej się u nas spisywali. A odnośnie Pilarza to owszem niejednokrotnie popisuje się świetnymi interwencjami, ale to nie zmienia faktu, że dla mnie jest za niski ( pokazał to mecz u nas z ŁKS - em na bramkarza i czasami nie jest w stanie jakiegoś strzału sięgnąć albo wyjść przy rożnym, a te jego "piąstkowania" przy rożnych to dla mnie igranie z ogniem...
ronnie79 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Czymżesz jest "prawdziwy ekspert"i jak to można
> zidentyfikować? ;) Oczywiście żartuję,ale
> naprawdę czasem Ci "eksperci"są tylko z nazwy :)
> Wracając do tematu to Pilarza rzeczywiście nie
> czepiałbym się-biorąc pod uwagę całą
> rundę.Kolega Nzg inaczej ocenia grę Krzyśka i
> wolno mu.
SaNtO na przykład ;)
napisałem umownie, skrótowo ;)
Stawowy w GW o sytuacji z Kosanovicem:
- Chciałbym mieć Milosza jeszcze wiosną. Moglibyśmy wtedy spokojnie grać i mielibyśmy czas na to, aby poszukać następcy, bo na szybko znalezienie odpowiedniego kandydata za niego będzie bardzo ciężkie - dodaje trener.
Na szybko? ale przecież sytuacja jest znana od dłuższego czasu, a więc jakie szybko?
>
> Na szybko? ale przecież sytuacja jest znana od
> dłuższego czasu, a więc jakie szybko?
To chyba pytanie do naszych scoutów i dyrektora B.? :D
A wedlug mnie to pokazanie Generalowi ze nikt mu zawodnikow dobieral na sile nie bedzie i Wasiluk nie ma najmniejszej szansy na gre :)
Oczywiście,że Wasiluk nie będzie grał.Dziwię się np.docentowi,że myśli inaczej.Nawet jeśli nie sprowadzimy jakiegoś środkowego obrońcę to Stawowy tak to poustawia,że dla Wasiluka i tak zabraknie miejsca.
To już nie ta sama rzeka (za przeproszeniem) i myślę, że choć Stawowy lubi pokazać, że nikt mu nie będzie, itd., to po tych paru latach szybciej trzeźwieje. Nikt chyba nie chce, żeby powtórzyła się sytuacja z lata ubiegłego roku, prawda? Niby teraz jest inaczej, zespół i trener zebrali masę pochwał, ale baty od Lecha, pogrom w Warszawie i mecz cudów z Ruchem powinny Stawowego jednak sprowadzić na ziemię. Któryś, kolejny raz. I nic mu z tego powodu nie ubędzie, na szacunek sobie zasłużył, ale nigdzie, a już w szczególności w Cracovii, nie będzie miał tak, że może się kopać z koniem.
Jak będzie z Wasilukiem? Sam jestem ciekaw.
http://www.dziennikpolski24.pl/pl/sport/pilka-nozna/1300148-kosa-wiosna-chyba-jeszcze-bede-gral-w-cracovii.html
Ledwo skończyła się saga z Lewandowskim a już mamy następną z Kosanovicem :)
przedluzy kontrakt, zobaczycie, tak samo Saidi
Rock Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> przedluzy kontrakt, zobaczycie, tak samo Saidi
Z tego co wiem Kosanović odwiedził w ostatnich dniach przyjaciela w Belgii więc raczej bym się nie nastawiał na to że zostanie. Pytanie tylko czy odejdzie do Belgii czy do Turcji (gdzieś słyszałem że Antalyaspor zaoferował za niego 250 000 euro, ale równie dobrze może chodzić o Bunozę)
Powodzenia Milos.
Czyli jednak odchodzi już zimą?
Nie weryfikowałem, ale taka plotka poszła. Jakby nie było, życzę mu zawsze powodzenia, bo to równy gość.
A teraz przynajmniej znów będzie o czym spekulować. ;)
Również życzę mu powodzenia :). Przez te parę lat grał różnie, ale w pamięci i tak zostanie rajd przez całe boisko :). Dzięki
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)