Mecz z Ruchem wywołał spore poruszenie na forum.
Ale chyba nikt nie poruszył kwestii która na mnie zrobiła najgorsze wrażenie
Co sie działo na trybunach pomiędzy 62 a 86 minutą?
Po bramce Janoszki na 1-3 pozostawało jeszcze 30 minut grania
i wszyscy mają za złe fatalną reakcję druzyny na wydarzenia na placu
A ja sie zapytam jaka była reakcja 12 zawodnika ?!
CISZA
a po chwili seria "pozdrowień" pod adresem przyjezdnych a wlasciwie ich kibiców
Przez 25 minut nie było zadnego wsparcia dla jedenastki na boisku ze strony 12 zawodnika!
Kiedy pod presją przeciwnika Nasi zmuszeni byli rozegrac piłkę przez Cabaja w niektorych sektorach pojawial sie wrecz szyderczy rechot
Ja się pytam
CO TO KUZWA BYŁO?!
Liczę że dwunasty zawodnik przystąpi do meczu z Jagiellonią w pełni sił.
Bo to co zaprezentował po 62 minucie to był przejaw wyraznej kontuzji albo raczej udaru...
-
-
Kontuzja 12 zawodnika...
100% poparcia. Tylko przy naszej pomocy i pełnym wsparciu Ci zawodnicy mogą się podnieść w czwartek z Jagą.
To nie była żadna kontuzja. Po prostu skoro 11 panów wyszło na boisko nie po to, by grać w piłkę, tylko by sobie pooglądać murawę, to 12 zawodnik się wk...wił.
Dziwi mnie zdziwienie panów wypowiadających się powyżej. Czy ktoś Wam, będącym wszak częścią 12 zawodnika, bronił w miejscu, gdzie siedzieliście, reanimować tego 12 zawodnika, który to niby dostał udaru?
całkowicie zgadzam się z rmszarem. Do trzeciej bramki jeszcze się denerwowałem, po trzeciej, a zwłaszca pod wpływem postawy naszych pi.zd w korkach przestałem się zupełnie pasjonować tym co się dzieje.
co to było? to chyba byla zdrowa reakcja klienta robionego w bambuko.
ps. Janoszka strzelił na 0-3.
Pamietacie mobilizacje pod koniec zeszlego sezonu?Doping zywiolowy byl do samego konca, a mimo to nie utrzymali sie w ekstraklasie.
Dosyc tolerowania dziadostwa, kibic Cracovii jest z nia "na dobre i na zle", a nie "na zle i na zle".Mamy prawo wymagac!
Mnie jakoś to nie zdziwiło. Po golu na 3:0 i tym co mieliśmy okazję oglądać ze mnie zesszło totalnie powietrze. A co do śmiechu, to tylko chyba to pozostało w sytuacjach gdy co chwilę wycofywaliśmy piłkę do Cabaja. To było po prostu żałosne. Ja będąc w sobotę na stadionie Hutnika miałem wrażenie że ktoś robi sobie ze mnie jaja, odwalając taką szopkę na boisku. Gdyby na boisku widać było walkę, charakter, ambicję, determinację, to jestem przekonany że nawet przy stanie 0:3 ten doping by był. Ale jak jesteś na stadionie to czujesz czy zawodnicy dają z siebie wszystko. Ja to przynajmniej czułem że przechodzą sobie obok meczu...
No ale najlepiej śpiewać: "Nic się nie stało..." Jak spadniemy drugi raz z rzędu to też będziemy śpiewać "Nic się nie stało"? Tak dla walczących zawodników, Nie dla obijania się i markowania gry!!!
Zgadzam się z Yaro,Knurem i Rmszarem w 100% czasy głaskania tych pożałowania godnych ,,profesjonalistów ''powinny się skończyć.Mogę wszystko znieść bo np z Legią też przegrali i to frajersko.Ale widać było że chcą i nikt nogi nie odstawiał.To co zaprezentowali z Ruchem przeszło wszelkie granice-zero ambicji ,zaangażowanie jak w gierce pod blokiem .Dać im peta ,piwo i żel na głowę.
Z ruchem grała nie drużyna Cracovii tylko żałosna trupa alkoholików.Niech te zera się cieszą że nasi kibice po ruchu rozeszli się w spokoju ,a nie dostali po pyskach i nie spalono im samochodów .
Mają w klubie wszystko -kase na czas i to większa od wielu konkurentów ,warunki do trenowania także lepsze od nie jednego klubu, odnowę w Comarchu w warunkach idealnych ,dobry sztab trenerski i lekarski.Nic tylko wejść na boisku i gryźć trawę -A CO NAM DAJĄ W ZAMIAN????????I ja widząc jak te nieudaczniki pozbawione kszty ambicji ślizgają sie bo boisku mam im bić brawa i dopingować-a z nas kibiców robią wała?.Po takim meczu musimy się za nich wstydzić i drżeć czy z ligi nie spadniemy-oni mają to w dupie bo identyfikują się z klube tylko we wypłatę!!!
Jako kibic pamiętam czasy biedy ,kiedy w klubie nie było niczego -ALE NIGDY W ŻYCIU NIE PRZEŻYŁEM takiego meczu w którym widziałem zamiast drużyny zdegenerowaną grupę lumpów ubranych w nasze koszulki.Te żule wyglądały na skacowanych meneli po tygodniowej libacji- którym ktoś kazał po boisku biegać za karę.
Ten 12 zawodnik pomoże zawsze -ale warunek jest jeden że ta 11 wyjdzie na boisko i będzie zapierdalać (za to k....biora kasę).Nie może być tak że przyjeżdzają brudne paznokcie w mocno osłabionym składzie i każdy z nich bije nas na głowę zaangażowaniem i ambicją ,a nasi pelentają sie po boisku jak smród w gaciach grając jak za karę.
Nikt nie chce i nie da się oszukiwać i robić z siebie wała !!!!!!
mam nadzieje, ze 12 zawodnik przypilnuje w czwartek 11 pozostalych, zeby im si echcialo biegac, a Polczaka, Debricha i reszte elity polskiego pilkarstwa do raczego biegania, wysokiego skakania i wkladnaia glowytam, gdzie inni baliby sie wlozyc noge poprowaedzi presja trybun i strach przed KOLEJNYM skompromitowamniem sie w oczach kibicow, dla ktorych ponoic graja.
[b]Suvorov i '12 zawodnik' sami meczu nie wygraja[/b] :(
w innych ligach zobaczcie jak reaguje '12 zawodnik' po takich cyrkach , Berlin,Sofia,Zabrze rok temu...
mimo wszystko mamy mocnego psychicznie tego zawodnika !!
raf
K.rwa to święteg taki mecz by wyprowadził z równowagi, a Ty opiszesz o słbszym dopingu od 0-3....Myśmy k.rwa oddali pierwszy strzał w bramkę w 82 minucie meczu....A "piłkarze" snuli sie po murawie.
Ja i tak się dziwie, że "zmiana kursu dopingu" nastąpiła dopiero wtedy.
Mało tego. Ja się dziwie, że ludzie tak długo chcieli oglądać jak 11 zawodników kompromituje ich ukochany Klub.
koniec głaskania
lepiej niech sie w czwartek przyłożą do meczu
Chciałem wam przytoczyć taką jedną małą zasadę:
8. Śpiewamy cały mecz od początku do końca bez względu na wynik.
Więc powiedzcie mi teraz co się stało?? Po co są te zasady skoro sami nie macie zamiaru ich przestrzegać?? Rozumiem zaśpiwać coś na ruchańców raz, dwa ale jakieś kretyńskie przyśpiewki o brudnych paznokciach to poprostu ŻAL. Naprawdę nie da się wymyślić chociaż czegoś na poziomie??
Przecież było śpiewanie od początku do końca. Zasada była przestrzegana.
Ja się też dziwię; najpierw piłkarzom, że mieli odwagę podejść podziękować za doping, potem młynowi (przynajmniej jego części), że klaskał tym patałachom.
Może jestem tradycjonalistą ale jak by nie grali to siedzi się do ostatniego gwizdka i wydziera się za swoją drużyną...
To, że najemnicy nie potrafią mieć ambicji nie znaczy, że ja się mam zniżać do ich poziomu.
I nigdy nie krzyknę Pasy grać ku**a mać
Cracovia to MY!
Pasy grać k... mać jest jeszcze w porządku, nie wiem tylko co tam wtsk robiło. Graliśmy z wisłą? wisła była na stadionie? Albo chociażby jakaś ich zgoda? Nie! Poza tym krzyczenie że są cwelami, mają brudne paznokcie i pytanie czy byli już na Wawelu przy wyniku 3-0/4-0 jest bez sensu, ponieważ oni mogą nam odkrzyknąć spokojnie że na Wawelu byli, zobaczyli i podbili.
Gdybyśmy ich wspierali
toby pewnie wygrali...
- żar cik hihihi
jest takie powiedzenie, bardzo trafne w tym przypadku: "Jesli wpadniesz miedzy wrony to i kraczesz tak jak one"
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)