Droga ta miłość do Cracovii... ale co zrobic! Do zobaczenia na hali.

Droga ??????? Kiedyś chodziło się na III ligę piłkarską i nie było szans na cos lepszego a na hokej jak wszyscy nas klepali a kijów nie starczało dla wszystkich graczy.Wtedy tez sie kupowało bilety a nie żyło sie lepiej....A teraz jak po raz kolejny nasi walczą o najwyższe cele ty mówisz że ci drogo............

tanio nie jest, to fakt obiektywny Rock kupił komplet biletów na ten tydzien wiec rzucanie sie do niego jest wyjątkowo nietrafione

pasiasty68 zapomniałeś dodać że kupowało się bilety i jeszcze do kapelusza coś się na hokeistów rzucało.

O tamtych czasach by się chciało zapomnieć choć to też część klubowej historii....jakby wtedy ktoś powiedział że znowu co roku będziemy zdobywać medale to by do ludzie śmiechem zabili.A teraz pojawia się kolo i mówi że mu drogo na Cracovii...A dziś nie dość że niepewność i stres przedmeczowy to jeszcze na noc do pracy zamiast na mecz :(:(:(

mam pytanie czy jest możliwość kupienia biletów przed meczem w kasach przy lodowisku ??

tak można kupić bilety w kasach. No problem.

Cena dla młodych tak na legitkę (szkolną i studencką) powinna być po max.15 zeta. Ewidentne niedopatrzenie Zarządu i STC , którzy negocjowali (chyba?) ceny. Dla nas starych leniów to nie problem, ale młodszych należałoby jakoś wspomóc. Nie widzę problemu, aby zrobić ceny ulgowe. Wystarczy pieczątka na bilecie wbita przez dziewczynę w sklepiku. Po sprawdzeniu legitki i wpisaniu na listę ( ale może to za dużo roboty teraz), ale warto pomyśleć nad formą ulgowych n akolejne mecze na sektory A,B,C ,D. Chłopaki i dziewczyny z STC - to DA SIĘ ZROBIĆ!!!

Bardzo fajny meczyk na naprawdę niezłym poziomie. Jak to było z Rohaczkowym do przewidzenia z meczu na mecz gramy coraz lepiej. Jak jeszcze zaskoczy lepiej gra kombinacyjna na dużej szybkości to będziemy gotowi do walki o złoto. W każdym razie widowisko warte ceny karnetu :) Szczerze mówiąc to do finału jeszcze bardzo daleka droga. Stoczniowiec wielokrotnie w tym meczu pokazał ,że może nas "ugryść" ...a pamiętajmy ,że oni do Krakowa wyjechali dziś rano...a do tego wymęczeni walką z Bernatowymi. ps: Vojnar ma racje. Ulgowe przy tych cenach po prostu powinny być.

Wszystko zmierza w dobrym kierunku, by osiągnąć finał z Podhalem.... Trudno po wynikach dzisiejszych meczów wyobrazić sobie inny scenariusz.... Oczywiście nie ma co zapeszać.... Skoro już odbiegam w przyszłość, to trzeba powiedzieć, że nie wszystko jest tak jak powinno być, choć jest widoczny progres.... Największy mankament to gra w przewadze.... Można było odnieść wrażenie, że nasi mając jednego gracza więcej na lodzie, zupełnie tracili głowy i nie wiedzieli co mają robić. po prostu głupieli totalnie. Słowem MIAZGA, KATASTROFA.... Ten element trzeba wypracować, tylko pytanie czy jest jeszcze na to czas??? Zaznaczam, że obawy moje dotyczą tylko i wyłącznie konfrontacji w finale, bo nie wyobrażam sobie innego rozwiązania....

Frekwencja na 1 meczu półfinału znów jest oskarzeniem dla osoby która zadecydowała o cenach biletów

Druga tercja najlepsza!:D Tak jak przypuszczaliśmy ceny biletów wpłynęły na frekwencję i jakość dopingu!:( Szkoda, bo Opravcy naprawdę się postarali z ta oprawą i słaby doping popsuł trochę atmosferę tego widowiska! Tam za bramką powinien być ścisk młodych kibiców, którzy dopingują!

Mocne nagłośnienie wcale nie pomaga w dopingu. Zabija spontaniczność :(

raf_jedynka Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Frekwencja na 1 meczu półfinału znów jest > oskarzeniem dla osoby > która zadecydowała o cenach biletów > > > > CRACOVIA - Pierwszy Mistrz Polski 1921, Jedyny > Mistrz Galicji 1913 > CRACOVIA 1906 - NA ZAWSZE PIERWSI > Hej Heja Heja... 1937, 1946, 1947, 1948, 1949... > 2006...2008 !!! "...Widzisz, Wąski - urwałeś kurze złote jaja..."

Hala wypełniona była w ok. 90%.

wg. mnie nie bylo więcej jak 1300 - 1400 osób... rmszar Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Hala wypełniona była w ok. 90%. > > > > Zmieniany 1 raz/y. Ostatnio 2009-02-25 09:48 przez > rmszar.

dużo wolnej przestrzeni było na samym końcu łuku, trzeba by wiedzieć jaka tam jest pojemność i odjąć to od 1800 potem jeszcze jakieś 100 odjąć i wyjdzie wczorajsza frekwencja. Inna sprawa to bardzo agresywne zachowanie pewnych "nowych twarzy" wobec ludzi, których widuje się prawie na każdym meczu. Sam nie miałem wątpliwej przyjemności, ale widziałem kilka takich przypadków i nasuwa mi się pytanie, czy jeśli ktoś przekracza bramy hali, to nie powinien przypadkiem rozumieć, że wszyscy jesteśmy kibicami Cracovii i szukanie konfliktów jest co najmniej nie na miejscu...

sterby Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Mocne nagłośnienie wcale nie pomaga w dopingu. > Zabija spontaniczność Mocne naglosnienie - przeszkadza Slabsze naglosnienie (megafon) - jeszcze gorzej bo nic nie slychac Brak naglosnienia - katastrofa! Jak Wam ludzie dogodzic...?

żółta kaczka Napisał(a): ------------------------------------------------------- > dużo wolnej przestrzeni było na samym końcu > łuku, trzeba by wiedzieć jaka tam jest > pojemność i odjąć to od 1800 potem jeszcze > jakieś 100 odjąć i wyjdzie wczorajsza > frekwencja. Wolne było chyba tylko na łuku i za bramką. Na prostej tłum, zajęte co do jednego. Widać, że właściwe byłoby zróżnicowanie cen biletów - 5-10 złotych tańsze za bramką, a wtedy i hala i kasa byłyby pełne. PS. Na plus to, że ludzi ustępowali karneciarzom ich miejsca

Belex- w ostatniej tercji poszedłem sobie właśnie między sektor A-B i patrzyłem z góry, jak wygląda obłożenie na hali. Cała prosta była wypełniona, w przejściach i na schodach stali ludzie. Do tego osoby siedzące w starym "sektorze VIP [ dzieci ze szkółki z rodzicami" i osoby na galerii nad boksami obu drużyn. Było ponad 1600 osób.