ok, mozna bylo wczesniej, tutaj juz nie chce polemizowac, ale widzialem goscia ktory szedl i krzyczyal kilka minut bez przerwy slowa ktore tutaj zostana ocenzurowane..po co? duzo dotkliwsze bylo cisniecie mu po honorze etc.
Nesta: to po co zyc?;) poza tym doping taki zly nie byl, pamietam gorsze mecze pod tym wzgledem.
mam nadzieje ze najpozniej w poniedzialek trenerem bedzie ktos "niespodziankowy" i "niestawowy". czyjas koncepcja Rząso-holenderska jest dla mnie slodka jak miód...4-3-3, cala druzyna sie broni cala atakuje, szybka twarda, ruchliwa zdecydowana, klepa..ahhh:D
-
-
Cracovia-Legia Warszawa Ziemia Święta piątek 20-00
Zdjęcia z meczu: [url]http://www.wikipasy.pl/Galeria:2008-09-19_Cracovia_-_Legia_Warszawa_0:3[/url]
wypowiedź z wczorajszego (19.09) wieczora:
[i]Z dnia na dzień to nawet Copperfield nie poradzi. My fizycznie leżymy. Zdychamy z minuty na minutę. Ktoś powinien się uderzyć w piersi. Nie mówię tu o piłkarzach[/i]
Kto to powiedział i po jakim meczu?
Powiedz ze Janusz :D
Niestety nie Janusz F.
Hajto po meczu Górnika
Nigdy nie myślałem, że mogę doczekać momentu, kiedy kibice Cracovii na Świętej Ziemi, wstaja i biją brawo, gdy strzela bramkę klub, który oprócz Zwisły jest najbardziej znienawidzonym klubem w Krakowie.
Gdzieś powinny zostać zachowane jakieś hierarchie wartości?
Albo, mnie się tylko tak zdaję.
http://nazywo.interia.pl/relacja/cracovia-legia-warszawa,329 , a co to tylko 0:2? :):):)
chyba pierwszy raz wyszedlem z sektora przed ostatnim gwizdkiem. ale nie dlatego, ze bylem zdegustowany grą (to swoją drogą), tylko ze nie przywyklem do siedzenia wsrod ludzi, ktorych cieszy bramka strzelona Cracovii.
i jeszcze to iti spierdalaj. zgody chcecie z e(l)ami? wy im cisniecie po Walterze, a oni nam od nozownikow. ludzie, kurwa...
Owszem dostało mi się,że zasabotowałem mecz i nawołuję do tego typu protestu.A więc z innej,modnej-liberalnej beczki.Zapłaciłem za karnet i oczekuję widowiska na poziomie extraklasy.Zapłaciłem na rzecz Cracovii i od niej mam prawo wymagać.To co obecnie daje mi sponsor i trener to w moim mniemaniu jest,nie boję się tego nazwać- oszustwem.To jest tak jakby przyjść na sztukę Szekspira a reżyser każe aktorom zaśpiewać Szła dzieweczka do ...,albo w Wierzynku zamiast kaczki dostać kurczaka.
Z tym Wierzynkiem to calkiem możliwe bo to ta sama para kaloszy:)
knur Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> chyba pierwszy raz wyszedlem z sektora przed
> ostatnim gwizdkiem. ale nie dlatego, ze bylem
> zdegustowany grą (to swoją drogą), tylko ze nie
> przywyklem do siedzenia wsrod ludzi, ktorych
> cieszy bramka strzelona Cracovii.
Oj stary, przecież dobrze wiesz ocb. Ludzie bili brawo, bo bramkę strzelił Giza. Giza który jest symbolem całej "koncepcji doktora" odnośnie naszego Klubu. Pamiętasz jak Fernando Morientes po przejściu do AS Monaco strzelił Realowi bramkę na Santiago Bernabeu? I to bramkę przyczyniającą się do odpadnięcia Realu z LM ? I tez wtedy dostał brawa. I też go szkoleniowiec królewskich nie widział w składzie...
Byłem na meczu Cracovii z Legią i cóż usłyszałem ?! SZOK !! Kibice Cracovii to oprawcy którzy nie wspierają swoich zawodników w grze ! Ludzie wy jesteście kibicami ?! - Nie,wy jesteście kupą śmierdzącego gnoju ! Przecież zawodnicy nie proszą się o miejsce w składzie a grają w miarę swoich możliwości i na pewno bardzo się starają,zasuwają,próbują odebrać piłkę,wypruwają sobie żyły a z trybun słychać tylko : "Wypierdalaj Ch***" Byłem na wielu meczach Ekstraklasy ale to co przedstawiają kibice Cracovii to dramat!Pseudokibice opanujcie się ! A wówczas zawodnicy zaczną lepiej grać :]
max110 - data rejestracji 20.09.2008
Myślę, że wystarczy.
Ban. I to w trybie natychmiastowym.
P.S. Kupą śmierdzącego gnoju, to sobie nazwij swoją rodzinę.
Byłem na meczu i te pseudo kibicowskie okrzyki zmusiły mnie do tego żeby się wypowiedzieć o Krakowskich "kibolach".
No niestety znalazło się parę osób w okolicach B7 co naszych piłkarzy od ch.... wyzywali. Może takie osoby zastanowiłby się następnym razem komu kibicują. Najgorsze jest to, że to nie pierwszy raz się zdarza i te zjawisko zaczyna się nasilać.
"Ktoś" powinien mieć kontrolę nad tym,tzn delikatnie upomnieć pijanego/naćpanego/niedorozwiniętego umysłowo "kibica",jeśli to nie poskutkuje "liść" i wyjazd ze stadionu...
nalezy nie tylko zmienic trenera ale tez reprtuar piosenek! bo spiewac 3 piosenki w kolko i te same w dzisiejszych czasach nie swiadczy dobrze
dookola setki roznych przyspiewek a my kaleczac w kolko garstka kibicow to samo !
a zreszta co ja wymagam jak na stadionie 2 000 ludzi
Tylko nie Radolsky.....
Maxs my juz jestesmy w desperacji ! chcemy kogokolwiek by uratowal nasz Cracovie przed przeciagajacym sie marazmem
takiej szydery na trybunach jak wczoraj nie pamiętam od czasów walki o utrzymanie w III lidze, to chyba faktycznie jest desperacja.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)