Albo rownie grzecznie: Dir einen Vogel zeige, du bärtig Hampelmann!
-
-
Tu wpisywać TYLKO coś na obronę Stefka II Brodatego
I juz zupelnie na dobranoc - "slodkich snow Stefku", czyli: Hau ab du Chaoten!
Nie mam nic na obrone tego PANA. I nie dowidzenia tylko ŻEGNAM
Widze że temat oblegany ;)
1/16 PP Górnik Łęczna-Cracovia 2:3. Awans Cracovii do 1/8 PP 2008/2009
wygrana po dogrywce, karnym i dwoch bramkach strzelonych po bledach obrony / bramkarza przeciwnika z rezerwami drugoligowego klubu to faktycznie mocny argument ;]
A Stefan wygrał kiedyś z Zabrzem , jako jedyny w naszej karierze......, ale dobrze by było jakby sobie już poszedł.
O ile się nie mylę, Stefan zapiszę się w historii klubu :) Najwyższa porażka u siebie od czasu powrotu do Ektraklasy (0:3 z Legią). Jeżeli się mylę, przepraszam ;)
A co wy tu o klęskach Stefana, (a parę było) !Tu sie wpisuje jego przewagi!( nie wiem po co ale taki jest tytuł wąteczka tego).
Tu wpisywać TYLKO coś na obronę Stefka II Brodatego........kompleksy leczymy w innym temacie.
Pozdro.
Tutaj leczymy tylko kompleksy Majewskiego. ;]
Mimo swojego parcia do wystawiania Szeligi tym razem zdjął go w 22 minucie a nie kazał chłopakowi grać do końca (z kontuzją)... Wiecie ile to chłopa (Stefana oczywiście) musiało kosztować?
Przez to tak się musieli meczyć bo Sławka zabrakło.............
"Sławka zabrakło" - to będzie tłumaczenie wyniku we Wrocławiu...
SM (jeszcze nie BDSM)
[i]Ja poproszę STATYSTYKÓW o zestawienie Łęczna- Cracovia...
I kto najlepszy jest w moczach oficjalnych?
A czy wy wiecie, co to jest w ogóle kontratak? Tak piszecie o "laptopie"... Ilu z Was w rączce swej go miało?
A dzisiejszy mocz? Myśmy im zrobili "Das wunderlich Spermaspritze"... Od "Krzywego"[/i]
Konferencja prasowa po meczu z Leczna, glos swoj daje nieomylna gwiazda, tworca nowoczesnej mysli trenerskiej - Stefan M.:
"Mecze pucharowe albo się wygrywa, albo się przegrywa. My dzisiaj wygraliśmy z czego wszyscy jesteśmy bardzo zadowoleni. Dziękuję."
O boski myslicielu! O wirtuozie futbolu! Gdziez jest ta trenerska akademia niemiecka, co takich znawcow pliki kopanej ksztalci i takie wnioski pozwala wysnuwac? Chcemy wiecej, w zyciu do takich wnioskow nie doszlibysmy sami...
Czlowieku - jak nie masz nic do powiedzenia, to lepiej milcz...
PS. posty maja byc "na twoja obrone", wiec dodam: widze w tobie o boski Stefciu poczatki tej wielkiej wiedzy i pilkarskiej retoryki, ktore przekazywal nam Wielki Kazimierz Gorski. "Mecze pucharowe albo się wygrywa, albo się przegrywa" brzmi juz Stefciu prawie jak slynne "Pilka jest okragla, a bramki sa dwie". Idz ta droga Stefciu, ja juz zaczynam dostrzegac twa wielkosc...
http://ekstraklasa.wp.pl/kat,32294,title,Najbardziej-nielubiany-zdobywca-ksiezyca,wid,10385848,wiadomosc.html?ticaid=16a98
Znow napisze post w obronie Stefka: artykul Wybiorczej i przedruk Wirtualnej sa calkowicie stronnicze! Jak mozna przeprowadzic taka sonde wsrod 20 pilkarzy, a nie zapytac samego zainteresowanego? Gdzie kanony pracy i rzetelnosc dziennikarska?
Zapytany Stefan M. jednoznacznie stwierdzilby, ze sam dostrzega swoj wielki talent, nie jest uparty (jedynie wytrwale dazy do przekonania innych), nie jest zarozumialy (jedynie zna swoja wysoka wartosc), nie jest bezczelny (jedynie broni swoich zawsze slusznych racji), nie jest nieudacznikiem trenerskim (jedynie krzewi mysli i strategie, ktorych jeszcze inne trenerskie/kibicowskie/dziennikarskie/pilkarskie umysly nie sa w stanie ogarnac)...
Nie martw sie Stefciu - nawet kiedy cala Polska sie z ciebie na pierdala prosto w twarz, ja w ciebie wierze! Spuscisz nas do B klasy, zagramy kiedys derby z moim ukochanym Dabskim! Tak 3maj Stefciu!
tacy dwaj Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> SM (jeszcze nie BDSM)
> Ja poproszę STATYSTYKÓW o zestawienie Łęczna-
> Cracovia...
> I kto najlepszy jest w moczach oficjalnych?
HAHAHA Ale jak dzielić mocz na oficjalny i nieoficjalny? Czy ten do badania na obecność niedozwolonych substancji farmakologicznych jest oficjalny, a ten lany (przepraszam za maniery) wieczorem przed spaniem jest nieoficjalny? Czy może oficjalny jest każdy w toalecie,a nieoficjalny jest każdy robiony ze wstydem pod ścianą pobliskiego domu, albo w krzakach albo przy płocie, albo w kalesony , gdy już nas bardzo przyciśnie?
Proszę pana Wojewodę o uściślenie. Uniżony Koteczek
TD:
I kto najlepszy jest w moczach oficjalnych?
pozycja:
HAHAHA Ale jak dzielić mocz na oficjalny i nieoficjalny?
(...)
Ocenzuruwano: sad smiley
zanim sie zaczniesz czepiać literowek popraw własne...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)