Agnan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Mellechowicz Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Panowie, czy każy temat musi zamieniac się
> > ping-pong na temat Majewskiego?
> >
>
>
> Nie każdy. W temacie
>
> Ponętne Piękne Panie aha i tylko "Normalne":]
> fotki, fotosy.......AKTY!:]
>
> chwilowo o Majewskim nie ma mowy (fotografii też
> nie )
hehe
-
-
ŁKS - CRACOVIA 0:0
utrzymac, to Cracovia powinna sie bez problemu, nawazniejsze w tym sezonie dla pasow to wygranie derbow!
Triada- Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> utrzymac, to Cracovia powinna sie bez problemu,
> nawazniejsze w tym sezonie dla pasow to wygranie
> derbow!
>
A ja chce nowego Mercedesa :)
to ja wezme Twojego starego ;)
panowie, bez wjazdow na rodzine ... ;)
dobry i remis!! brawo !!! :D
pewnie, że brawo. I brawo dla ostatniej normalnej osoby na tym forum, która potrafi się cieszyć z każdego sukcesu Cracovii na tym malkontenckim forum.
hm , nie spotkałem dziś na ME jednej osoby ,która nie byłąby ogromnie zadowolona z remisu w Łodzi. Owszem Ci co pojechali do Łodzi , byli zasmuceni poziomem gry ale z wyniku zadowoleni.
pasiasta_asia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> dobry i remis!! brawo !!!
zubereg Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ci co narzekaja na ten remis, neich moze napiszą
> kiedy ostatni raz wygraliśmy w Łodzi z ŁKSem.
>
i ja sie z Wami zgadzam. dobry i remis.
knur Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> pasiasta_asia Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > dobry i remis!! brawo !!!
>
>
> zubereg Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Ci co narzekaja na ten remis, neich moze
> napiszą
> > kiedy ostatni raz wygraliśmy w Łodzi z
> ŁKSem.
> >
>
> i ja sie z Wami zgadzam. dobry i remis.
>
>
>
Dobry??? Z tego co słyszymy/czytamy - bardzo dobry!!!
> CRACOVIA - zawsze wierni, zawsze wredni
W Łodzi nie byłem wiec meczu nie widziałem
Obejrzalem skrót spotkania
Wynika z niego ze mielismy jedną realna szanse na bramkę
(głowka Kłusa po rogu)...
W tej sytuacji 1 punkt wydaje sie ogromnym sukcesem druzyny
ale dla poczynan Majewskiego to jest kolejna
kolejna wielka kompromitacja
Ten mecz trzeba było co najmniej zremisować i to zostało wykonane. Mając w świadomości i znając z autopsji pewne powiedzenie, że jak Cracovia ma wygrać to remisuje, a jak ma zremisować to przegrywa.... to wynik z Łodzi należy traktować jako duży sukces. Jednym słowem ten remis znacznie przybliża nas do celu....czyli utrzymania i z tego na dzień dzisiejszy trzeba się cieszyć:)
zac nie podlega to dyskusji, ale ile moze ten marazm trwać?
wynik nie jest zły
Iile ?...hmm poprzedni III ligowy trwał od moich lat dziecięcych..(nie zaczęło się od I ligi, ale to był epizod) aż do dorzałości...cholera zdążyłem sie ożenić, mam dwójkę dzieci i dalej z małymi wyjątkami ten marazm trwa , teraz co prawda już I ligowy, ale trwa. Jednym słowem cały mój czas kiedy kibicuje Cracovii to marazm. Nie potrafię odpowiedzieć na twoje pytanie Santo, bycie kibicem Cracovii, to nie jest sytuacja do końca przewidywalna...po prostu jedna wielka niewiadoma.
czyli mowisz ze mam zaczac sie przyzwyczajac ?;] jak ja zaczalem chodzic na Pasy to byl marazm ale stosunkowo niedlugo bo potem zjawił sie Felippe i szlismy w gore. jakos sie tak przyzwyczailem..
Nooo musisz być na to przygotowany.. Kibicami Cracovii mogą być tylko twardzi, cierpliwi i wytrwali ludzie.. ci mniej wyjątkowi to kibicują innej krakowskiej drużynie. Ty jesteś kibicem Cracovii, nie zmarnuj tego, bo to dar i wielkie wyróżnienie, choć droga, którą kroczysz, nie zawsze będzie usłana różami :)
Hm zac nie przesadzaj nie zawsze był marazm.Piękne chwilę przeżyłem za Stawowego oczywiste,ale i w 2 lidze w latach 90tych,za Hrapkowicza,Kowalika,Hajduka,Dudy.Azwycięstwo na Reymonta i marsz w górę tabeli wówczas zatrzymała nas bieda i tyle nie było nas stać na awans to weszły psy,praktycznie po naszym grzbiecie.A i w 3 lidze sporo radości przysporzył Zegar,Herman i wielu,wielu innych fajnych chłopaków.Nie zawsze był marazm ale zawsze było biednie,to fakt.
Dlatego my kibice Cracovii którzy to przetrwaliśmy,możemy się czuć lepszymi kibicami od tych z drugiej strony błoń,a którzy to zawsze mieli z górki...
To był marazm z małymi wyjątkami..Za Stawowego uwierzyliśmy ,że może to już jego koniec, ale mecz z Amiką niestety sprowadził nas na ziemię :(
A jakie piękne chwile przeżywałem gdy w IV lidze laliśmy Chełmka 9:0... Ja się naprawdę wtedy cieszyłem, a po meczu długo o niczym innym myśleć nei mogłem...
A jak lecąc z II ligi w ulewie wygraliśmy z Odrą (liderem) 1:0... Ta bramka Satławy po akcji Sitka... Ech...
W gazetach napisali potem, że nigdzie nie zetknęli się z przypadkiem by drużynę, która leci z ligi (i to z trzaskiem) kibice znosili na rękach z boiska...
I dlatego też my, kibice Cracovii, jesteśmy tacy, że innych takich nie ma...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)