Khalid Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Tak swoją drogą jak czytam u co poniektórych "3
> mecze i do domu"...to poco wogóle tam jechać?
> Poco np. było bez kasy , organizacji, piłkarzy
> porywać się wiosną 2002 Misiorowi na plan
> wprowadzenia Cracovii w 3 lata do 1 ligi?
> Po co wogóle mecze oglądać?
Świat oszalał... ;)
-
-
PIOTR GIZA JEDZIE NA MISTRZOSTWA!!!!
Gdyby skład reprezentacji wybierano w wyborach powszechnych, nasz bramkarz-legenda i "Franek łowca bramek" pojechaliby na mundial do Niemiec - pisze "Gazeta Wyborcza"."
Panowie z Wyborczej sami już nie wiedzą czy demokracja to coś dobrego czy złego... jak PiS wygrywa to jest źle.. jak lud chce Franka i Dudka to dobrze...
Kordyl:
Na mistrzostwa świata pojedzie za to Pana kolega Piotr Giza.
Marcin Cabaj:
I bardzo się z tego cieszę. Nie grał w eliminacjach, ale [b]wiem, że zachwycił trenera Janasa, bo widziałem jego reakcję, gdy na treningu Piotrek czarował umiejętnościami, kiwał, podawał, strzelał i dryblował. Janas z zadowoleniem na twarzy coś tam szeptał do ucha drugiemu trenerowi Skorży.[/b]
Źródło: gazeta.pl
No i wpadka na Gali...
Jaki kutwa pierwszy reprezentant!
Wilhelm Góra zagrał cały mecz z Brazylia na MS w 1938 roku we Francji.
Podobno dbamy o tradycje?
Ale to powiedział nieoceniony Szpakowski, który do zbioru soich skrzydlatych słów dołączył jeszcze kolejne: "w pierwszej połowie mieliśmy dwie zmiany, w drugiej trzy, tak więc na boisku oglądaliśmy czterech nowych zawodników::)
docent - jedna zmiana mogła być powrotna ;)
Ale to nieporozumienie o pierwszym zawodniku Cracovii na mistrostwach jest winą Khalida:)
On tak napisał na forum:)
No mi akurat najbardziej spodobał się tekst Szpakowskiego, że "jeszcze kilka minut więc jest szanasa na wyrównanie" , a mówił to w momencie, gdy na boisku był remis 1-1:-)
Dokładnie mówił: trzeba wyrównać...by wyjść na prowadzenie :)
9 dni później
Tak jak pisałem. Nawet w sparringu nie wystąpił. Piotrek ma specjalne zadanie wyznaczone przez Janasa. Nosić sprzęt i piłki podawać.
Od czegoś trzeba zacząć Shrek;].
Ps.Giza musi czekac cierpliwie na swoją kolej i w odpwoednim momencie musi tą szansę wykorzystać. Po porażce z Kolumbia ma na to duże szansę, Janas z pewnością da szansę dublerom.
Tylko żeby z nim grali...
Jak było 4 lata temu?
W sparringu wewnętrznym I kadra - II kadra
II wygrała chyba 5:1
i 4 bramki strzelił Rząsa (!)
grał w pomocy.
Engel łaskawie wystawił potem Rząsę do oficjalnego sparringu w pierwszym składzie (z kim to było? Rumunia? Irlandia? Tym co było 1:1). W 1 połowie inni Rząsie praktycznie nie podawli. Była seria akcji takich: Rząsa na lewej stronei w połowie boiska podaje i wychodzi przy linii autowej do przodu, mijając przeciwnika. Aż sie prosi: oddać - ten jest w gazie, będzie biegł dalej i dośrodkuje. A tu - guzik!
Po przerwie Rząsę zmieniono.
Zgrał jeszcze 20 minut z Portugalią - i wrócił dopiero za Janasa, na Węgry... I odebrał piłkę i uruchomił przez pół boiska rasiaka, który podał do Niedzielana na 1:0...
Wszyscy piotem mówili "Ach, rasiak, Niedizelna!" a nikt w prasie nie zauważył, że akcję zrobił Rząsa...
Ówczesni 'gwiazdorzy' naszej kadry mieli o sobie wielkie mniemanie i faktycznie tworzyli spółdzielnię. Właśnie temu chyba chiał się przeciwstawić Janas, zostawiając Franka, Dudka i Klosa.
Ale pytanie na dziś jest poważniejsze: czy on w ogóle wie, czego chce? Forma na 10 dni przed mundialem przerażająca. Krzynówek jest cieniem samego siebie, Rasiak i Żewłakow na swoim dolnym poziomie, nawet Żurawski bardzo cienki. O Radomskim nie wspomnę, jego strzał z 16 m chyba wyszedł na aut boczny.
Gdyby Janas zaryzykował ustawienie 3-5-2 i zabrał Baranka, to układ Szymkowiak - Giza - Baran z cofniętym Barankiem byłby nie do przejścia, a stanowiłby niesamowitą siłę ofensywną zarazem. Reprezentacja musi zacząć grać bardziej technicznie, finezyjnie i z polotem, bo toporność już wychodzi z mody.
Takie jest moje zdanie.
.
ups nie ten wątek :(
Obszerny artykul o Piotrze w dzisiejszym dzienniku polskim
[quote]Obszerny artykul o Piotrze w dzisiejszym dzienniku polskim[/quote]
A na necie się ukaże? Nie mam dostępu do polskiej prasy.
http://www.dziennik.krakow.pl/public/?2006/06.01/Sport/10/10.html
4 dni później
http://mundial.onet.pl/0,1247843,1334968,wiadomosc.html
Piotrek nie martw sie! Ile razy Osiolek ratowal Shreka!:D
przypomina się sytuacja spraed Wembley. Czyżby historia miała się powtórzyć (tzn. wyjdziemy z grupy, Szymkowiak nie będzie zdolny do gry i joker Giza załatwi obsrywatorów z Anglii?)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)