Witam i proszę pociągnąć za sobą paru zdolnych,walecznych piłkarzy ......liczymy na pańską kreatywność....osobiście życzę spokoju w prowadzeniu drużyny ,dobrych doradców - UDANYCH TRANSFERÓW-powodzenia trenerze !!!

hehehe może z tym że w tym śnie Skrzynia siedząc komuś na grzbiecie zdejmuje pasiastą koszulkę, a tłum to my-kibice Cracovii,najwyrazniej za dużo myślę o klubie-ale kiedy wszyscy się "zbroją"-ciężko patrzeć na to że u nas nawet trenera nie ma , nie mówiąc już o transferach-no chyba że jakieś ruchy poczynili nasi"skauci"w rajchu-przepraszam w Niemczech ;)

Były piłkarz "Pasów", obecnie komentator Canal+ Kazimierz Węgrzyn uważa, że warto znów powierzyć Cracovię Wojciechowi Stawowemu. - Trzeba stawiać na ludzi związanych z klubem sentymentalnie - mówi na łamach "Dziennika Polskiego". Kazimierz Węgrzyn twierdzi, że był ogromnie zaskoczony odejściem Oresta Lenczyka. - Przecież Lenczyk utrzymał zespół w ekstraklasie, choć Cracovia nie zawsze grała dobrze. Ale trzeba wziąć pod uwagę jeden istotny fakt - zarówno Cracovia jak i Wisła nie grały na swoich stadionach. To w dużym stopniu zaważyło na postawie obu drużyn. Sam jako piłkarz wiem, co to znaczy gra w obecności swoich kibiców. Szkoda, że prezes Filipiak nie wziął tego pod uwagę - twierdzi. Węgrzyn uważa, że Lenczyk zrobił wszystko, aby zespół był dobrze przygotowany fizycznie do sezonu. - Wiem, że Cracovia grała w kratkę. Nie jestem aż tak blisko zespołu, aby mówić dlaczego tak się działo. Na pewno dużo jest do zrobienia w sferze mentalnej - mówi. Kogo Kazimierz Węgrzyn polecałby prezesowi Filipiakowi na stanowisko trenera? - Dobrze współpracowało mi się w Cracovii z trenerami Wojciechem Stawowym i Robertem Jończykiem. Potem prowadzili różne zespoły, jak to w zawodzie trenerskim z różnymi wynikami. To są dobrzy fachowcy. Czy czasem nie warto wrócić do tego, co było kiedyś dobre? Bardziej stawiać na ludzi związanych sentymentalnie z klubem? Popatrzymy choćby na Barcelonę, postawiła na Guardiolę, trenera jeszcze bez dorobku, ale na swojego człowieka, związanego mocno z klubem. I jaki to dało efekt! - twierdzi Węgrzyn. Podoba mu się koncepcja Janusza Filipiaka, że za sprawy sportowe w klubie będzie odpowiadać szersze grono osób. - Taka klubowa burza mózgów jest wskazana. Nasi prezesi często nie liczą się z opiniami innych ludzi. Uważam, że dobrze zrobiłoby im, gdyby bardziej liczyli się z głosem osób znających się na futbolu. Wtedy mogliby uniknąć przeróżnych wpadek. Oczywiście ostateczny głos musi mieć właściciel klubu, bo to on wydaje pieniądze ze swojej kieszeni - uważa Kazimierz Węgrzyn....................................... [b]w zupełności zgadzam się z Kazikiem. dziś mam przekonanie że będzie dobrze-dla czego ,głupia sprawa hahah miałem piękny sen(długi bo właśnie co wstałem...)śnił mi się Skrzynia siedzący na "barana"u któregos z naszych chłopców lub jakiegoś kibica pasów i świętujący jakiś nasz awans/sukces....zdziwiło mnie to , ale ;) po chwili ktoś z tłumu powiedział mi że najprawdopodobniej Skrzynia powrócił ...było wzniośle i wesoło...ma ktoś sennik ? ;) a wracając na ziemię to brakuje nam w klubie osób związanych emocjonalnie z Cracovią-tacy oddają się klubowi bardziej niż zwykli "pracownicy etatowi"być może więc Wojtek Stawowy http://www.wojciechstawowy.pl/ nie kryjący swego poczucia "współprzynależności do społeczności pasiastej "mający już za sobą "frycowe"płatności - da radę pozmieniać coś w głowach zawodników,obudzić w nich lwią naturę zwycięzców , będzie mu o tyle łatwiej że nas kibiców nie musi przekonywać do akceptacji-a zagramy na własnym nowiutkim stadionie wypełnionym po brzegi dopingiem na tak!!![/b]

...samych dobrych dni Panie Trenerze.[b][/b]

najwyrazniej buńczuczny charakterek p.Oresta nie przypadł do gustu....zwolnienie-czy to dobry ruch?na pewno ciężko na to jednoznacznie odpowiedzieć.fakt - w tym sezonie graliśmy ponownie o utrzymanie-to niewiele jak na nasze oczekiwania....co prawda w derbach nie polegliśmy-ale też przyznać należy że nie my rządziliśmy na boisku....brak nam stylu gry, przebojowych akcji,brak nastroju jaki przyświeca wojownikom pewnym swych sił-z nie jedynie z wiarą ale z przekonaniem o wygranej...niewiele klubów z ekstraklasy boi się wyśmienicie grającej Cracovii... pan Orest to świetny szkoleniowiec,ale cudów u nas nie dokonał...wiadomo że ciężko mu było zbudować mocną drużynę , no ale choćby taki Ruch...no comment.szczęście sprzyja lepszym ...mam nadzieję że p.profesor Filipiak wiedział co robi pozbywając się p.Lenczyka - tzn.ma plan co dalej z selekcjonerem , bo tzw.chwilowi selekcjonerzy nie zawsze się sprawdzają no może po za p.Zielińskim w Lechu ;) ale np.p.Białas w Legii...-nic mu nie idzie..przede wszystkim potrzebny duch w zespole,duch zwyciężania,oraz trener który przygotuje naszych zawodników do sezonu tak by ich współczynniki wytrzymałości rosły z meczu na mecz...wzmocnienia-jasne tylko kim?może gdyby przyszedł do nas trener z Bełchatowa ściągnął by paru dzielnych i zdolnych chłopców,bo jeśli nie to zapewne Polonia , Legia ,Lech czy Wisła rzucą się po nich z niemałą gotówką...zawodnicy z Ruchu-wiadomo którzy...,w Gliwicach też by się ktoś znalazł.... potrzebujemy wzmocnień i trenera z pasją do tego co robi,z darem przekonywania , umiejętnością przygotowania zawodników na grę o coś!z pomysłem na styl gry,dobrego taktyka,stratega...mającego dobre rozeznanie w temacie ewentualnych wzmocnień,również z innych lig.Fornalik,Ulatowski?nie wiem jest b.wielu trenerów , którzy kręcą się w koło po klubach - a na końcu i tak każdy przegrywa....charakter musi mieć drużyna-a my nadal jej nie zbudowaliśmy....

buńczuczny ten nasz trener ... a swoją drogą to czytałem gdzieś że w swojej "bełchatowskiej"karierze dokonał bardzo nie trafionych transferów a tu wychodzi zupełnie coś innego...Cetnarski,Nowak....etc...nawet Kiełba ponoć (jak twierdzi)chciał-a to talent przecie!!!(i zapierdala) :) a co do walczaków boiskowych - to zupełnie(jak już tu pisałem)zgadzam się z trenerem...brak nam takich z duszą zwycięzcy...choćby i buńczucznych ;)[b][/b]

... dużo piszemy tu o wzmocnieniach drużyny piłkarskiej(co zrozumiałe) , a przecież to głównie hokejowi grozi osłabienie...co Wy na to?macie jakieś dobre wieści?

może i bez sensu te nasze dywagacje - ale nie do końca skoro zgadzamy się w większości z "wizją"składu...pan Filipiak zamierza prowadzić (jeśli można w to wierzyć)konsultacje w sprawie transferów również z nami kibicami(konkretnie mówił o członkach stowarzyszenia )- a to wątek właśnie na temat transferów....żadni z nas skauci...ale a nuż ktoś podpatrzy gdzieś tam w 4 lidze drugiego Lewandowskiego ;) w każdym bądz razie pomarzyć zawsze można-choć w mojej ocenie te tzw.nasze marzenia są jak najbardziej realne-nie piszemy tu przecież o pozyskaniu Messiego ...

....tylko część tego składu(po za obroną)już znamy i z ofensywy nie do końca (delikatnie rzecz ujmując)jesteśmy zadowoleni...brak wykończenia,niewykorzystane sytuacje lub ich całkowity ich brak,nieumiejętność narzucenia swego stylu gry...słaba skuteczność przy wykonywaniu stałych fragmentów gry-brak takiego zawodnika(Plastikowi nie idzie),próbowani-Suvorov,Klich,Wasiluk a ostatnio nawet Matusiak-bez szczęścia...czy oni są tak słabi?czy brak im zgrania?a może(mam nadzieję że nie)to wina przygotowania(sztab szkoleniowy)brak stylu gry....

Reasumując - jeśli dogadamy się z Glikiem i Pietrasiakiem ewentualnie ze Skrzynią to obronę mamy gotową(boki Sasin z Mierzejewskim lub Derbichem).Defensywa Goliński(jeśli zdrowie pozwoli...)lub Szeliga,Klich -rozgrywający,na skrzydłach Suvorov z Sachą(Ovseannicow), atak ....nieco za wolni ale wciąż potrzebni-Matusiak i Ślusarski... ale - przypomnę Wam był brany po uwagę transfer (wypożyczenie)Josha Tudeli-tego typu walczak z dobrym technicznym zagraniem wzmocnił by nas na pewno...choć ja i tak wychodzę z założenia że prócz umiejętności liczy się zaangażowanie - a tego można oczekiwać szczególnie od zawodników którzy są wychowankami klubu , mających serca w biało-czerwone pasy,oraz chcących wypromować się w zespole -młodych zdolnych wilków (patrz.Klich-dla mnie prawdziwy Pasiak !)

[b]zdziwiłem się słuchając dziś wypowiedzi p.Profesora Filipiaka , który to stwierdził iż Polczak i Wasiluk to najlepsza para stoperów w Polsce...nie żebym naszym chłopcom tego nie życzył ale uważam tę wypowiedz za grubo przesadzoną ...zapewne jeśli nadal będą występować obok siebie(przypomnę że Polczak gra czasem jako d.pomocnik)to zgrają się ale do tego potrzebna jeszcze charyzma , pewność (dojście do przeciwnika,wybicia piłki nie czekając aż zrobi 2 kozioł , dobra gra w powietrzu...)wiara we własne możliwości i korzystanie z nich - choćby ze wzrostu...W mojej skromnej opinii taki Kamil Glik-to jest stoper z prawdziwego zdarzenia i to już dziś(nie wspomnę już o Arboledzie z Bosackim-to jest duet!!!)Ufam że nie przekreśli to ruchów transferowych i pozyskamy przed końcem sierpnia zdolnych stoperów i nie tylko...Marzył by mi się transfer wspomnianego Glika a także (ewentualnie)Pietrasiaka , a do środka M.Cetnarskiego-ale ten ostatni to już chyba 1 nogą w Lechu...Mam nadzieję że nasi napastnicy poprawią skuteczność a w przypadku 2 podstawowych -szybkość...Tak pół żartem pół serio z naszych napastników-łącząc ich cechy do tzw.kupy -można by uzyskać pełnowartościowego napadziora-szybkiego jak strzała a przy tym dobrze grającego tyłem do bramki z technicznym podaniem i dobrą grą w powietrzu...niestety myślę tu o 3 osobach(Matusiak,Ślusarski,Ovseannicov) ;) po cichu liczę na to że Sacha - zachowując odpowiednie proporcje stanie się tego typu zawodnikiem...W moim mniemaniu zawodnicy których na pewno nie należy się pozbywać to właśnie Sacha a także Klich,Suvorov,Derbich,Mierzejewski,Sasin(deficyt bocznych obrońców na rynku)co do reszty to trener powinien podsumować ich cały sezon (przydatność) lekarz -kondycję organizmu i odporność na kontuzje... a także psycholog - zaglądnąć w podświadomość by przekonać się jak bardzo chcą ... jak wiele im trzeba by zwątpić...na ile cieszy ich gra dla nas...czy spełniają się w tym co robią...[/b]