na 90 minut.pl Edi do Zawiszy

Kuś i Steblecki - koledzy nie panikujcie. Jeszcze ta dwójka odwali taki numer dzisiaj że dopiero będziecie zaskoczeni. Nie wyobrażam sobie żeby Mikulić był gorszy od Kusia

Dość chłopie!!! Chyba nigdy wcześniej nie pisałem na tym forum żeby pożegnać jakiegoś piłkarza, ale Ty już przeginasz!!! Jeszcze nigdy nie widziałem żeby komuś tak strasznie się nie chciało. Fakt że dzisiaj pod koniec miałeś akcję na ratunek, ale to nic nie zmienia... co przyjęcie, podanie to strata, nic do przodu, nawet nie w bok tylko wszystko do tyłu! Ile można patrzeć na Twoją grę. Jeszcze do tego pierwszy skład dzisiaj jak na złość. Jeśli o Golińskim mówili że człapie, to nie wiem jak nazwać Twoją grę!

Klich też nie był koksem a dawał radę!

pare dni temu był na weszlo cytowany komentarz Niedzielana na temat gry Bizena... powiedział, cytuję z głowy: Koen ma problemy ze strzelaniem ponieważ polscy obrońcy grają jak rzeźnicy i chłopina się boi że mu nogi połamią... może naprawdę coś w tym jest...?

mazur_KSC Napisał(a): ------------------------------------------------------- >> Ntibazonkiza bardzo dobrze, ale nie ma silnego > strzału czy Ty kolego widziałeś jego bramki chociażby z Jagiellonią ( gdzie prawie poprzeczkę urwał) albo z Legią?

Dziękuję TRENERZE za wiosnę cudów... za chociaż chwilowe rozświetlenie mroku bycia na dnie!! Powodzenia w dalszej pracy!! Mam nadzieję że w następnym klubie osiągnie Pan sukces, co pokaże po raz kolejny że to nie z trenerami były problemy u nas!

Może jakaś flaga typu: "Doping dla piłkarzy/trenera, nie dla Jakubka/Zarządu ( do wyboru)". "Panie Filipiak, zwolnij Tabisza szkodnika" ? Może troche proste, ale wydaje mi się że przynajmniej przekaz jasny. Moim zdaniem wychodzenie z trybun nic nie da...

temat umarł?? nie ma co wpsominać??

Nadawałeś dużo polotu i finezji w tej smutnej jak pizda lidze, że użyję cytaty troszkę zmienionego... Mam nadzieję że uda Ci się wiele osiągnąć u Gebbelsów... Chociaż nie wiem dlaczego, ale cały czas się zastanawiam czy to co zrobiłeś nie nazwać zdradą, choć to pewnie za mocne słowo... Szczere powodzenia!!!!!!!!

Mierzej dzisiaj zagrał niesamowity mecz... Aż strach myśleć, jak całkowicie odbuduje formę po kontuzji, co będzie wyczyniał w obronie na plus.

WOJNA WOJNA WOJNA!!!!! CRACOVIA!!!!!!!!!! To MY, CRACOVIA, ślubujemy wiernie, dzisiejsze derby świętować misternie. Gdy po przegranej wiślak zawyje, wylewając na nas jak zwykle pomyje Że mecz kupiony, że sędzia nasz, to my mu wtedy krzykniemy w twarz: Do budy burku! Wróć na swe miejsce! Musisz pogodzić się z naszym zwycięstwem! Stań gdzieś daleko, tam zapłacz po cichu: "nie spodziewałem się tego po Klichu! Że tym podaniem, tym piłki dotknięciem, zadziałał jak jakimś dziwnym zaklęciem! Że Saidi ruszył znów jak natchniony, kiwając lekko wiślackie ogony. Suart przytrzymał piłkę na moment, a gdy Kaczmarek wrzasnął: " NO!!! OGIEŃ!!! To wtedy wszyscy ruszyli do przodu, stając się katem wiślackiego narodu." W dzisiejszym meczu z ladacznicą po jednej bramce Ci o to zaliczą: Saidi, co szybki jest jak błyskawica Klich, co grację ma jak baletnica ( pozytywnie:) Aleks znany jako Surovy i Visnia nasz materiał wybuchowy!!! Mam tylko taką cichą nadzieję, że w tą cudowną magiczną niedzielę Trener posłucha głosu kibiców i nie spróbuje postraszyć Pticą. Ostatnio Ptica skrzydłem zagrała, oby się z tym już nie powtarzała. Lecz z rzeczy ważnych, wręcz najważniejszych co się tu tyczy wydarzeń jutrzejszych, Wiem to na pewno, to nie omamy, że jutro krzyknę: [b]CRACOVIA PANY!!!!!![/b]

Możesz jaśniej....? bo z takich niedopowiedzeń potem jakieś dziwne historie się tworzą...

Arek gratulacje wdłg. mnie rewelacyjnego meczu!! Oby tak dalej bo jesteś na dobrej drodze do odzyskania zaufania kibiców.

prosze o pozostawienie 90 miejsca wolnego dla Profesora, w końcu musi potwierdzić czy przyjmuje przeprosiny czy nie

Sorry Wodzu... za głupią nieskończoną nadzieję przed każdym meczem, że wygramy...że tym razem się uda. Sorry za bycie kibicem sukcesu, który od kiedy pierwszy raz zobaczył Wielką Cracovie awansującą do I ligi nie opuścił prawie żadnego meczu w Krakowie ( czy na Kałuży czy na Suchych Stawach)... Do Sosnowca też jeździłem za każdym razem tak samo wierząc... Przepraszam że bronię naszą drużynę przed opiniami że są patałachami, że nasz Profesor to przekręciaż, że na stadionie mordują ( wiślacka propaganda, tfu, z którą się bardzo często spotykam). Mam nadzieję że zostanie mi to wszystko przebaczone i w ramach nagrody za przyznanie się do tych strasznych rzeczy będzie mi dane wreszcie oglądąć DRUŻYNĘ CRACOVII ( a nie CRACOVIĘ, bo CRACOVIA to my) która gra tak jak powinna!! Odpowiednio do wymagań kibiców (oczywiście rozsądnych wymagań), zarabianych pieniędzy, i świadomości, że grając w Cracovii-najstarszym klubie piłkarskim w Polsce- stają się częścią piłkarskiej historii naszego kraju. I chyba lepiej jest przy swoim nazwisku mieć notatkę że tworzyło się dobry skład walczący o najwyższe cele w naszej lidze, niż że się pobiło wszelkie rekordy nieudolności.

kurwi dołek

kibic ts Napisał(a): ------------------------------------------------------- > a pozatym śnmigły ryc był kibicem wisły > pajace a kto to był ten :" ryc"??:) i co to za klub "wisły pajace"??:)

nie kobietę tylko faceta, zresztą pierwszy raz go widziałem...

pozatym poproszę o wyjaśnienie.... czy kibicowanie CRACOVII wiąże się z chodzeniem na msze?? i w ogóle z byciem praktykującym, wierzącym, niekoniecznie Chrześcijaninem?? Niektórzy nie mogli, a niektórzy mieli gdzieś, więc chyba temat skończony...