- Edytowany
10 lat po obejrzeniu I części Pittbulla, zabrałem się za II Magnetowid miałem w naprawie. 7/10.Fajna rola tego pe-es Zupa (skąd ja kojarzę jego braciaka, grubaska od paska?). Mam zaproszenie na kolejne części w 2025 i 2033.
Oglądałem też Wołyń na TVP. Po co jakieś love story w takim filmie? Lepsza by była narracja ukazująca tło historyczne, skomplikowane realia. Scena z tym Ukraińcem co miał matkę Polkę (ładnie go wychowała), co witał Ruskich, potem Niemców. Ja 3tałem relacje świadka, tylko witającym był rabin z miejscowego kahału (Niemiec dostał wścieklicy macicy).
PS. Pb dostałby 8,ale nie ma dobrych filmów bez dobrego soundtracka. To aż się prosi na 20 calach.
https://youtu.be/ALqdN4vwmo4
ŚWIEŻO MALOWANE