2. Karnety dla grup zorganizowanych (szkoły, stowarzyszenia sportowe). Za grupę zorganizowaną uważa się będąca pod opieką wskazanej osoby grupę minimum 10 osób. Cena karnetów dla grup zorganizowanych wynosi 50 zł od osoby. Każda z osób będąca członkiem grupy zorganizowanej musi posiadać identyfikator klubowy. Nie wiecie może jaki jest warunek sprzedaży takich karnetów? Czy potrzebna jest oficjalna zgoda dyrekcji szkoły, która bierze na siebie odpowiedzialność za podopiecznych? Czy może wystarczy nauczyciel, który weźmie na siebie odpowiedzialność na grupę? Czy może wystarczy tylko osoba pełnoletnia, która "zaopiekuje się" grupą na stadionie?

He, he. Nie daję jednak pmx-owi wielkich szans - jakieś 20% na odzyskanie kasiorki. Coś mi się tak widzi. Może zabawimy się w ligę typerów? Już jakiś fant prędzej pmx dostanie. Jakiś karnecik na hokej, albo pudło vlepek z Citką, Kazkiem i Wawrzyczkiem, bo jeszcze ich sporo w sklepiku zostało :D

Lenin: To powinny być grupy ze szkoły, z małego dzielnicowego klubu albo z klubu parafialnego. Sugerowałbym jednak listę z pieczątką. Ostatni wariant wydaje mi się mało prawdopodobny, ale pytajcie, Towarzyszu, w Klubie:)

Czy [b]Stowarzyszenie Koło Sympatyków KS Cracovia [/b] to stowarzyszenie sportowe ? Jesli tak to ile wynosi składka członkowska na pół roku ? Może warto ta droga iść i kupic tanie karnety.

No. Doczekaliśmy się publikacji. Mam nadzieję, że kilku kibiców dzięki temu wejdzie. Ale to ciągle niewiele.

docent Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Pmx: a trzeba było starszych słuchać... w tym przypadku zupełnie nie chodzi o słuchanie - czytaj brak wiary, ze karnety ulgowe będą. Dlaczego? Bo karnet zwiazany jest z konkretnym miejscem na stadionie. Nie będę tego wywodu dalej ciągnał bo byłoby to udowadnianie, ze nie jestem wielbładem, a marketing i sprzedaż (jesli takie działy u nas istnieją) odwaliły taka kiche, ze szefowie tych działów (jesli by byli) powinni wylecieć w trybie natychmiastowym... pozostaje mi wierzyc w tą odrobine przyzwoitości ze strony klubu...

Łysenko Napisał(a): ------------------------------------------------------- > He, he. Nie daję jednak pmx-owi wielkich szans - > jakieś 20% na odzyskanie kasiorki. > Coś mi się tak widzi. > Może zabawimy się w ligę typerów? > > Już jakiś fant prędzej pmx dostanie. Jakiś > karnecik na hokej, albo pudło vlepek z Citką, > Kazkiem i Wawrzyczkiem, bo jeszcze ich sporo w > sklepiku zostało > Jak napisałem podzielam te obawy - ale tylko dlatego, ze do tej pory sprzedaż/dystrybucja karnetów to dla mnie popis braku profesjonalizmu. Od profesjonalistów spodziewałbym się najpierw przeprosin, że zapłaciłem więcej niż powinienem i ze zmuszony jestem fatygować swą osobę po raz kolejny na Wiecliką, a potem owego fantu co by niesmak po całej tej sytuacji zlikwidować. Wiec ciekawe czy jutro poczuję, ze klub mnie jako klienta (bo o relację kupna-sprzedazy tu chodzi) szanuje, czy zostanę potraktowany jak bydło, które powinno się cieszyć, ze do sklepiku w ogóle zostało wpuszczone?

Trapez Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Czy Stowarzyszenie Koło Sympatyków KS Cracovia to > stowarzyszenie sportowe ? > > Jesli tak to ile wynosi składka członkowska na pół > roku ? > > Może warto ta droga iść i kupic tanie karnety. Witam... Trapez, nie wiem czy to najlepsza motywacja żeby wstąpić do Koła, ale... Pytałem prof. Filipiaka, czy członkowie Koła mogą skorzystać z karnetów grupowych... Odpowiedź była negatywna. Jeśli nadal interesują Cię składki obowiązujące w Kole Sympatyków, to zgodnie z propozycją nowego Zarządu Koła będą one wynosiły najprawdopodobniej 10 zł lub 5 zł (uczniowie, emeryci) miesięcznie... Można oczywiście zadeklarować więcej... :) Zapraszam serdecznie Crac

hehe ale beda jutro jaja w klubie :] pmx7 obstawiam ze nawet vlepki nie dostaniesz jak bedziesz na Wielickiej to krzyc zglosno na nich :]

Dajcie Madzi spokój, idźcie do decydentów.

Co za facet ;-) to co ? Stowarzyszeniu Sympatyków TS Wisła - da tanie karnety ? To co ,które stowarzyszenie jest BE, a które CACY ?. Niech wywiesi obwieszczenie iż np Stowarzyszenie krzewienia kultury fizycznej ZBOWID może kupić tanie karnety albo niech się nie wygłupia i zlikwiduje całe [b]jajo[/b] zwane stowarzyszenie sportowe.... Dam ,a jednak nie dam - co za jaja z tym gościem.;-) ps. Kto to wie Crac może skorzystam..;-)

a ja uważam, że pmx załatwi, ale nie za pierwszym razem. Obstawiam, że celem pozytywnego załatwienia sprawy będą potrzebne trzy wizyty na Wielickiej ;)

no moze zalatwi za jakies 5 tygodni

Pozytywna wiadomośc, ale cieżko z klubem dojśc do jakiegoś konsensusu. Cud, ze wogóle z tym się udało. Ps.Sektor rodzinny, moze to być recepta na zapełnienie chodź w 80% Naszego stadionu.

To co przewiduje Miś także mi łazi po głowie... niestety Cudów się nie ma co spodziewać - tj. jest wielce prawdopodobne, ze jutro o karnetach ulgowych w sklepie nikt nie będzie wiedział (tzn. że takowe niniejszym w sprzedazy się pojawiły).. Tym bardziej zapewne nikomu nie wpadło do głowy, ze są tacy którzy karnety dla swych pociech już nabyli i czują w zwiazku z tym co najmniej dyskomfort... No i ze tacy właśnie pojawią się na Wielickiej z prosbą o zwrot kasy. Zatem by nie tracić za bardzo czasu te 3 prorokowane przez Misia wizyty zredukuje na wstepie do 2 bo zamiast tam jechać to jutro raniutko po prostu zadzwonię :D ps. jakby ktos z klubu to jutro rano czytał to technicznie sprawa jest prosta - wystarczy na jednym z dwóch karnetów (bo jeden to mój, a drugi dziecka) wbić pieczątkę z napisem 'Ulgowy' lub 'Rodzinny', a obok przybić nową cenę, nastepnie poczynić stosowną adnotację w excelu i wypłacić kasę - dla ułatwienia dodam, ze jak kupowałem karnety to paragonu żadnego nie dostałem, faktury tez nie brałem... W ogóle to sie mozemy umówić, ze ja po ten karnet po raz pierwszy dopiero np. jutro przyjdę ;)

pmx7: myślę podobnie jak Miś i Ty w ostatnim poście... Sądzę, że jutro nic nie załatwisz, choćby dlatego, że pani nie jest władna oddać pieniędzy bez "prikazu" z góry... Jednak ogólnie powinieneś zwrot załatwić. Może trzeba będzie napisać pismo do Władz (ach, ta biurokracja!) - ale ze względu na to, że ankieta jest wypełniona na 12-letniego syna, masz do tego pełne prawo i mają obowiązek Ci zwrócić - bo widać, że nie kombinujesz. Tyle, że to może potrwać. Obawiam się, że telefon na początek nie da wiele. trzeba będzie się tam pojawić, i pójść może "ponad" poziom sklepiku... Jestem ciekaw rozwoju sytuacji. Proszę, informuj na bieżąco. PS. A ja za syna nawet nie będę się starał o zwrot... po pierwsze - będzie chodził nie ze mną, a z kolegą po drugie - jeszcze nie ma 16 lat, ale w trakcie rundy już je ukończy.

Ale w sumie to jesteście płaczki żydowskie:) Jest dobra wiadomość, ktoś się napracował, żeby Profa. do niej przekonać, a dla Was wszystko dalej źle. Trapez: nie przesadzaj ze ZBOWIDEM. Niedługo będziesz miał, czego chcesz:)

no więc brawo za te karnety a najbardziej dziękuje za pkt 5

a ja wam powiem ze zwroru kaski pmx7 nie dostanie, chyba ze : a tu rada zakupil karnet nie dawniej niz 10 dni temu ,jezeli dawniej to go nie zwróci. Jezeli zwrócm mu pieniazki , nie beda widzieli jak sie rozliczyc np z odatkiem Vat i zacznie sie komplikacja. Zatem mysle ze dotyczy to tylko nowozakupowanych karnetów , ale obym sie mylił. A co do 10 dni to dotyczy to tzw, umów konsumenckich i bez obowiązku podawania przyczyny zgodnie z nowymi regulacjami masz prawo , kazdy z nas do zwrotu nie wiem np , karnetu , butów ( ale nieuzywanych ) itp itd.Bez podawania przyczyny dlaczego.Takie przepisy vide Kodeks Cywilny -umowy konsumenckie. Jezeli nie dostales potwierdzenia zakupy to sie nie martw potwierdzeniem zawarcia umowy jest Twój karnet . Według mnie klub musi sie zgodzic na zwrot , ale nie na oddanie połowy sumy, zatem możesz oddać oba karnety oddac jezeli od ich zakupu nie mineło dłuzej niz 10 dni , a czy mineło czy nie to juz ty musisz udowodnic, art.6 Kodeksu Cywilnego.-ciezar dowodu . I nastepnie kupic ponownie dwa karnety na nowych zasadach , ale musisz sie powolac na taka podstawe prawna. Jest oczywiscie pytanie natury moralnej czy chcemy przez swoje działanie doprowadzic do wejscia Urzedu Skarbowego do Cracovii, o to spowoduje wielkie komplikacje i co za tym idzie klub poniesie dodatkowe koszty. Zatem rozwazcie swoje decyzje , bo moga sie okazac ze wcale Cracovii nic dobrego nie przyniosą. i jeszcze jedno jest art.5 tu podaje władzom klubu Kodeksu Cywilnego mowiacy o tzw. Nadużyciu prawa , mozna sie powolywac jezeli ktos czyni uzytek ze swojego prawa który bylby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przenaczeniem tego prawa oraz zasadami współzycia społecznego , a takim mozna uznac żadanie zwrotu czesci sumy za karnet w sytuacji kiedy zakupujacy mial pelna świdomośc podejmowanych decyzji.Podobnie mozna by bylo żadac zwrotu gdyby jedna osoba nabyła karnet na promocji a druga nie. Zatem z punktu widzenia prawnego sytuacje moze byc kilka , a moralnie ja osobiscie bym nie jatrzył , bo jak mowie z tego nic dobrego dla PASÓW nie bedzie. Trzeba bylo poczekac do wczoraj z kupnem karnetu, a nie teraz biedna Madzie ktora bedzie swieciła oczami nagabywac. ps. a klub powinien wyjsc z propozycja ugodową i np takim osobom dac karnet na hokeja , albo jakies pamiatki nawet vlepki z Kazkiem czy Witoldem , czy szaliczek .

Vojnar: oczywiście warianty o których pisałeś wziąłem pod uwage i smrodu robić nie zamierzam. Co do odczekania z kupnem karnetu to argument zupełnie chybiony bo w sytuacji gdy karnety sprzedawane sa w jednym jedynym miejscu bez mozliwości ich zakupu np. przez internet, a sprzedaz rozpoczyna się w wakacje to ja (czy ktokolwiek inny) byc może mogłem byc na Wielickiej tylko w pierwszych dniach lipca, a teraz np. jestem wychowawca koloni na Helu, wyjechałem z rodziną w Bieszczady czy cokolwiek... dodatkowo trzeba pamietac o tym, że karnet=określone miejsce na stadionie, a w sytuacji braku 'dziedziczenia' swojego miejsca z poprzedniego sezonu klub stawia nas klientów w wyscigu 'kto pierwszy ten lepszy' - i nie trzeba byc chyba super-inteligentem by zrozumieć, ze gdy wybiera się człowiek z dzieckiem to moze chcieć siedzieć w jakimś okreslonym miejscu... Oj Vojnar, sprawiłeś, ze zacząłem udowadniać, że nie jestem wielbłądem ;) Dla specjalistów od marketingu i sprzedaży, którzy mam nadzieje śledzą w klubie ten wątek podsuwam jeszcze jedno rozwiazanie tej głupiej sytuacji - do rozważenia opcją byłoby zaproponowanie darmowego karnetu (niezaleznie od wzrostu ceny) na runde wiosenną dla kazdego dzieciaka, który ma teraz karnet normalny. Wprawdzie nie wszyscy rodzice mogą się być taką propozycją uszcześliwieni ale dla mnie byłoby to fair.

pmx: no i jak?? wiadomo już coś?? bo jestem w podobnej sytuacji... a że leń jestem to po najmniejszej lini oporu zrobię dopiero jak napiszesz co i jak. PS. co do wymian karnetów - jak w zeszłym sezonie pacany z Hektora mi Legie na pierwszym czy drugim meczu u nas przedziurkowały zamiast właściwego meczu - to wystarczyła 1 wizyta w klubie żeby wymienic karnet, przy czym zaznaczam iż wcześniej sprawę zgłosiłem do el Monety i on sprawdzil i dał znać że karnet zostanie wymieniony. Sądzę że dzięki takiej zeszłorocznej wpadce na nowych karnetach - pod herbem klubu jest też jego nazwa by obecni ochroniarze nie kojarzacy po herbie drużyny nie miel problemów z dziurkowaniem. Nie mówiąc już o tym że hektory karnet Kobiana potraktowały jak bilet - urywając praktycznie całe pole przeznaczone do dziurkowania ;) oby mniej takich pomyłek w tym roku na bramach!

No pmx7 racja zamiast teraz sie rozliczac niech klub da karnecik dzieciaczkowi na runde wiosenna gratis. albo np za symboliczna złotówkę z vat , bo inaczej musieliby placic podatek od darowizny. Oczywiscie jezeli dzieciaczek nie skonczl w miedzyczasie 16 lat . Albo karnecik dla Tatusia na hokeja , sa rozne propozycje , ale prosze was o jedno nie naróbmy sobie w gniazdo swoim uporem. Przeciez te pieniadze nie ida dla Filipiaka na pensje tylko np. na rozbudowe bazy treningowej NASZEJ UKOCHANEJ CRACOVII pamietajmy wszyscy zanim zacznemy podejmowac pochopne decyzje. HEJ HEJ CRACOVIA!!!

Poki co musze ruszac do wwy, wiec bede odciety od sieci ale w tzw miedzyczasie zadzwonie do klubu i dam znać ;)

Na oficjalnej wyczytałem przed chwilą, że "dla rodzin przeznaczamy sektor B 10. 1". To ucina dyskusję o ewentualnych zwrotach kasy.

TO tak troche @!@#$ z ich strony zmienic info co do sektora dla karnetow rodzinnych i nic nie poweidziec, dobrze ze Docent zauwazyl zmiane.

a to jest jeszcze lepsze ja pier.dole co za organizacja , karnety ukradli , niby budynek chroniony , nie wiem przez kogo . MKS Cracovia SSA informuje, że ze sklepiku klubowego zostały skradzione wczoraj karnety na sektor C 4. MKS Cracovia SSA informuje, że w związku z kradzieżą unieważnia karnety na sektor C 4. Osoby, które kupiły karnety od sprawców kradzieży nie będą wpuszczone na stadion. Jednocześnie MKS Cracovia SSA przypomina, że karnety można kupić WYŁĄCZNIE w sklepiku klubowym przy ul. Wielickiej. Osoby, które kupią karnety w innych miejscach robią to wyłącznie na swoje ryzyko.

Czyli w takim razie jeżeli kupię karnety dla siebie małżonki i dzieciaka, to zapłacę 625,00 zł.!!!! A pocałujcież wy mnie w .... Przepraszam, ale się zdenerwowałem. Miesiąc oczekiwania, żeby się dowiedzieć, że nie muszę bulić 600,00 tylko 625,00... To przecież kpiny są normalnie. Już przecież lepiej mi kupić bez łaski na C. Teraz zresztą nie mam ochoty wcale kupować. Może mi przejdzie, ale teraz jestem wk... no powiedzmy zdenerwowany.

No tak... 1. Abstrahując od tego, że nie rozumiem, jak te karnety mogły zostać ukradzione, jest tu punkt dla Władz Klubu za zbieranie danych personalnych użytkownika. Pani sprzedająca karnety wpisywała w grafik imię, nazwisko i numer indentyfikatora. W ten sposób nie będzie problemu z wyrobieneim duplikatu dla osób, które uczciwie kupiły karnet. 2. Co do karnetu dla rodzin - no tak, wydzielony sektor, w czym też jest pewna logika; bo np. jeśli ktoś ma bilet najdroższy, na A, to klub tu traci przyznając zniżkę 50%. W związku z tym pmx7 nie dostanie zwrotu. Ale dalej są dwa pytania: - A jeśli ktoś kupił karnet dla dziecka na tymże B.10 to czy dostanie zwrot? Ciekawe czy jest taki przypadek? - A jeśli ktoś chce oddać teraz karnety np. na C i kupić na B.10 to czy to będzie możliwe? I cZY są jeszcze jakieś sensowne miejsca na tymże B.10?

- jest problem ze zwrotem wcześniej zakupionych karnetow (kasy fiskalne) ale przy przyspożeniu dużych trudności Madzi jest to możliwe. - opiekun musi siedzieć z dzieckiem na sektorze B10,nie ma możliwości rozdzielenia osob z karnetu rodzinnego na osobne sektory. - mamy wybór np. mój przypadek...kupiłem wcześniej karnet za 300 zł tylko dla siebie.Teraz mogę zmienic swoje miejsce na sektor rodzinny gdzie bedę siedział z synem za 375 zł.Wybór należy do mnie.... - sektor B10 na chwilę obecną jest prawie pusty....

Nie ma żadnego powodu do zwracania jakichkolwiek pieniędzy. Jeśli ktoś kupił droższe bilety dla siebie i dzieci widac odpowiadała mu ich cena. To tak jak z telefonami komórkowymi. Nikt nie oddaje pieniędzy tym, którzy podpisali umowę wcześniej, przed atrakcyjna promocją. A promocja pod nazwą "karnety rodzinne" zaczęła dopiero teraz. Każdy miał wybór - poczekać , albo brać atrakcyjne miejsca póki są. I prosze nie opowiadać "nie wiedziałem". Wystarczy spojrzeć na cytat umieszcziny w temacie tego wątku. "Sektor rodzinny; trochę cierpliwości"

Ale na czym ma polegać atrakcyjność tych karnetów. Zwą się one karnety "rodzinne". Rodzina to zazwyczaj jest 2+1, 2+2, 2+3. Więcej to rzadkość. Sektora B10 nie można zaliczyć do specjalnie atrakcyjnego. Ile rodzina zyskuje zatem na tej "atrakcji", w porównaniu z sektorem C lub jeszcze lepiej takimi samymi miejscami na sektorze B, tylko od drugiej strony (B1,B2,B3) 2+1 - normalne 3 karnety - 600 zł. 2+1 - "zestaw rodzinny" - 625 zł. !!! 2+2 - normalne karnety - 800 zł. 2+2 - "zestaw rodzinny" - 750 zł. 2+3 - normalne karnety - 1000 zł. 2+3 - "zestaw rodzinny" - 875 zł. Tak więc przy jednym dziecku jest nawet drożej (to akurat mnie interesowało), przy dwójce zyskujemy niewiele, bo 50 zł. Jakieś sensowne oszczędności byłyby dopiero od min. 3 dzieciaków, ale ile jest takich rodzin, które mogą być tym zainteresowane?? Dla mnie to jest to totalne nieporozumienie ze strony klubu.

Młyn będzie chyba na środku, na literkach. Pozostają więc boczne sektory. Jeżeli ktoś nie chce mieć blisko do gości to ma sektory C9-C12. Tak poza tym to po niedawnych wydarzeniach nie wiem co gorsze... A meczów ligowych jest 8. Mecz o PP to co innego. Nie wiadomo jaki przeciwnik, inna stawka itp. Sprzedaż wiązana generalnie jest niedozwolona swoją drogą.

Mentny: chyba masz rację. Czy typowa małżonka kibica Pasów jest osobą chętną do obejrzenia wszystkich meczów kolejki? Raczej nie, więc klub nie straciłby dużo na umożliwieniu tym kilkunastu (kilkudziesięciu?) Paniom nabycia karnetów w cenie promocyjnej. W końcu kobiety ponoć łagodząa obyczaje.:) Ale i tak moim zdaniem jest nieźle, bo typowa sytuacja to tata z małolatem lub małolatą (nierzadko z dwojgiem). W takim układzie, przyznasz, to jest istotna ulga.

Tak wiem docent, wtedy się to opłaca, tylko takie rozwiązanie trudno nazwać "karnetami rodzinnymi" a raczej normalnie ulgowymi dla dzieci.

Bilety na Placu Mariackim to już coś. O kasach na Kałuży na razie trzeba zapomnieć. Natomiast fakt, przydałoby się nagłośnić sprawę grupowych dla dzieci w naszym otoczeniu. Każdy może pogadać z swoim proboszczem albo kolegą wf-menem z osiedla, bo sprawa nie jest powszechnie znana. Sugerowałbym zwłaszcza "pasiaste" osiedla, to było wymyślone właśnie dla nich.:)

Mentny klub raczej nie liczyl 2+1 tylko ojciec + syn, bo jak by nie bylo to zadkoscia jest 2+1 u nas na stadionie zreszta nie tylko u nas, bo to sport raczej malo interesujacy kobiety. CO do B10 nie mozesz porownac z B1,2,3 gdyz one sa jzu na luku wiec widok taki sobie, pozatym derby pokazaly ze to malo ciekawy sektor dla dzieci, a nawet jesli nie to zawsze moze jakis madry kibic np. tak jak na Legii rzucic tam raca. Tak wiec dosc rozsadnie wymyslony sektor, mozna jeszcze rozwazyc sektor C i nie patrzmy na to czy tam bedzie mlyn czy nie bo to klub ma w dupie tylko poprostu jest tam tanio i licza na to ze tam nie bedzie miejsca.

" Trochę cierpliwości " pojawiło się już po rozpoczęciu sprzedaży karnetów... I podpowiedź dla tych wspaniałych "klakierów"... Przecie przy takim systemie "rodzinnym" każdy małolat namówi bogatszego od siebie tatę żeby kupił sobie karnet i z nim chodził na mecze. Tata ruszy dupę z domu i nie będzie już bił matki, a syn będzie mógł zapłacić pół stawki za karnet! Cała rodzina zadowolona. Patrzcie jaka się nowa furtka dla nowych kibiców tatusiów w ten sposób otwiera! ....

A co do placu mariackiego, to ciekaw jestem jak tam będą sprzedawać bilety na numerowane miejsca... Na kasie fiskalnej? Pozatym jestem na 100% pewwny że anzo się wycofa po pierwszej sprzedaży, za względu na "promocje widokówek, prasy i papierosów" ... Profesjonalizacja postępuje...