To se Klub pokalkulował.
Dawniej kupowałem dwa klarnety na A1 - zostawiałem więc 400 zet. Drugi był dla mojej żony (spokojna kobita raczej, a i pamiątek kupwała ile wlezie, znaczy wymuszała kupowanie przeze mnie).
Z przyczyn rodzinnych (mecze za późno a dziecisków nie ma z kim zostawiać) brałem na mecze znajomych.
Dwa razy był to student medycyny, trzy razy radca prawny, raz właściciel hurtowni cytrusów - czyli gremium reprezentujące niszę klientowską, na której rzekomo Klubowi zależy).
Wszyscy trzej zaproszeni spasiaczyli się, co w przyszłości rokowało dalszymi wydatkami z ich strony na rzecz Klubu. Trzeba jednak było ich jeszcze dodatkowo dopasiaczać, szacuję że po jeszcze tej rundzie byliby to stali klienci.
No a teraz... Nie wyrzucę 300 zet tylko po to, by znajomym przyjemność robić. Wobec czego kupię tylko jeden klarnet za 300.
No Panie T., czy rachunek się zgadza? Dawniej wydawałem 400, teraz tylko 300. Spadek obrotów o 25%. Czy wyrówna to Pan biletami? Czy może innymi karnetami?
-
-
Kogo z Was stać na zakup karnetu w tych cenach ?????
mnie bedzie stac na ten karnet.. aczkolwiek bedzie to dla mnie bardzo duzy wydatek.. :(
Jedno mnie cieszy - będzie młyn na C!!!
Swoją droga - co to się porobiło - przez wiele lat nie siediałem na C, bo to był zwsze sektor dziadków, dopiero siadłem tam w I lidze, bo stwierdziłęm, że pieprzę oglądanie słupów na A/B, a z D góno widać i już po seoznie młyn przywędruje tam za mną :)
a ja chyba nie kupię - nie dlatego, że mnie nie stać - gdybym kupił byłby to sektor C a na nim kalkulacja moim zdaniem jest dobra. Nie chcę po prostu oglądać g...nych spektakli piłkarskich (Hollywood hi hi - nie wiem czy Profesor wie, ale w Niemczech tak nazywa się FC Bayern Muenchen, życzę wszystkim podobnej jakości) w wykonaniu Stawowy i S-ka. Bardziej opłaca mi się jednorazowo kupić bilet na Legię i pojechać w podróż sentymentalną do Kielc, w drugiej mierze dla widowiska piłkarskiego. Jak panowie piłkarze zaczną grać, najlepiej pod wodzą innego sztabu szkoleniowego to sprawę ponownie przemyślę.
manfred Ty jesteś kibicem Cracovii?
drogi Areno,
tak od wczoraj.
a poważnie to nie chce mi się rozwijać wątku - kilkukrotnie w temacie się wypowiadałem.
ja niestety nie kupie karnetu na moje dotychczasowe miejsce bo 300 zł to jednak lekka przesada kupie raczej na C ( o ile bede miał kasę) tak ze jak ktos chce bardzo dobre miejsce na A1 to walić na priv
manfred, ty jestes jakis odizolowany w swoich pogladach. A moze ty jestes jakis uczulony, albo poprostu chory? W kazdym temacie podkreslasz niechec do trenera i zawodnikow. Ten temat jest o karnetach jakbys nie zauwazyl. Nie podoba ci sie gra druzyny, to nie przychodz na mecze, masz racje. Zmniejszy sie prawdopodobienstwo, ze bede siedzial obok takiego co mu wszystko nie pasuje i sprawia wrazenie, ze siedzi na meczu za kare. A kibicem to ty naprawde jestes zagorzalym, chyba nawet fanatycznym... piknikiem internetowym. Nara.
Drogi manfredzie , chodze na Cracovie 25 lat i przeżyłem paru śmiesznych trenerów i zawodników , ale nigdy mi do głowy nie przyszło , żeby nie chodzić na mecze bo ten czy ów jest trenerem czy zawodnikem. Jestem kibicem Cracovii , a nie piłkarzy czy trenera.
Gdybym mieszkał w Cracovie to te 200 zł to faktycznie nie jest dużo / nawet jak ktoś mało zarabia/ Bo mnie każdy mecz / dojazd, autostrada, bilet / kosztuje ok. 100 zł Nie biadolcie bo dla fana to 200 zł nie jest dużo. Jak mnie na coś nie stać to tego nie kupuję , ale jak bardzo chce kupić to się zastanawiam jak więcej zarobić.Szkoda że pojedyńcze bilety są tak drogie, bo dla mnie to za duzo , ale rozumiem trochę politykę firmy.
Ja chodze sam i jakoś uzbieram te 200zeta na C. Ale o tym żebym wziął dziewczynkę to już nie ma mowy:-( szkoda...
KSC_NH Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> FILIPIAK SIE SĘPI!!! jak chce widzieć 3000 ludzi
> na meczach to bedzie widział i tak pozatym to brak
> mi słów!!!
> Chuj w dupe sępom!!!
znałazłem taką wypowiedż i 100% odżwierdzedla moja opinie. po prostu pan F. osiągnie swojego - zrobi z Cracovii klub, na który będzie przychodziło 2000 snobów, zaufanie, które procentuje, ha, ha ... i będzie gorzej
ja osobiscie sie zastanawioam nad karnetem ale znowu bilet 35 załózmy to osobiście wole za 39 zł wykupic C+ z PTK
C+ Radar wyjdzie cie 458 zł rocznie i nie obejrzysz wszystkich naszych meczy u siebie na żywo. Czy to aż tak dobry interes ??
C+ naprawde drogo wychodzi w porównaniu do naszych karnetów.
A jak ktos nie ma kablówki to musi płacic za cała instalacje i wyzszy abonament.
MAŁO KOGO BEDZIE STAC NA TEN KARNET.
MNIE TEZ, CHOC PRACUJE(!) ALE NIE WYLOZE JEDNORAZOWO 300 ZETA ZA LIPNE MIEJSCA Z KTORYCH WIDAC SŁUPY PODTRZYMUJACE DACH ZAMIAST PELNEJ MURAWY (!)
I TAKICH JAK JA SA TYSIACE (!!) PLUS SETKI TYCH KTORZY WOGÓLE NIE MAJA WLASNEGO DOCHODU (MŁODZIEZ I BEZROBOTNI)
DLATEGO MYSLE ZE PRZY TAKICH CENACH SPRZEDA SIE NIE WIECEJ NIZ 500 GÓRA 1000 KARNETÓW, KTORE W ZNAKOMITEJ WIEKSZOSCI KUPIA ZAMOZNI LECZ MAŁO ZORIENTOWANI W REALICH KIBICOWANIA LUDZIE...
PS:PROFESOREK POD PŁASZCZYKIEM WALKI Z CHULIGAŃSTWEM PROBUJE NABIC SOBIE KABZE. PODOBNIE JAK POD PLASZCZYKIEM TZW. POLITYKI DLUGOFALOWEJ PRACY Z USPORTOWIONA MLODZIEZĄ SKĄPI GROSZA NA POTRZEBNE TRANSFERY (!!)
ZASTANAWIAM SIE TYLKO CZY NA POMYSL Z TYMI WSZYSTKIMI RESTRYKCJAMI WOBEC NASZYCH KIBICÓW WPADŁ SAM PROFESOREK CZY MOZE LIZODUP TABISZ ZNOWU PRZELOBBOWAL SWOJA KONCEPCJE...
A TAK NA SAM KONIEC TO Z CZYSTYCH WZGLEDOW EKONOMICZNYCH CHYBA BARDZIEJ OPLACA SIE SPRZEDAĆ 5 TYSIECY KARNETÓW ZA 100 ZŁ NIZ 500 ZA 300...
NO ALE NIE JA TU PRZECIEZ JESTEM PROFESOREM
Wklejam info ze strony sąsiadki. Tytuł wiadomości: Wisła oferuje najtańsze karnety na 1 ligę w Krakowie.
"Choć nie ustalono jeszcze dokładnych cen karnetów, to wg naszych informacji nie będą one wyższe niż na wiosnę 2005.
W przeliczeniu na jeden mecz oznaczać to będzie obniżkę, ponieważ jesienią rozegramy więcej spotkań ligowych na własnym stadionie. Wisła podejmować będzie: GKS Bełchatów, Cracovię, Pogoń Szczecin, Lecha Poznań, Koronę Kielce, Amikę Wronki, Legię Warszawa i Górnika Łęczna (mecz rundy wiosennej przełożony na grudzień).
Realnie niższe ceny możliwe są dzięki wybudowaniu trybuny południowej, która zwiększy pojemność stadionu przy ul. Reymonta o ponad 4,5 tys. miejsc.
Odwrotną politykę cenową zastosowano w drugim krakowskim klubie grającym w ekstraklasie. Cracovia oferuje najtańsze sezonowe karnety za 200 zł. Tymczasem wejściówka na rundę wiosenną na sektor C kosztowała na Wiśle 185 zł i nie powinna podrożeć jesienią. Podobnej ceny spodziewamy się na nową, zadaszoną trybunę E."
no to jeżeli będzie kontynuowana akcja TD to karnet będę miał jeśli nie to na jesień
Pasy będę oglądał w tv .... choć przez ostatnie 8 lat opuściłem nie liczne mecze
Pasów na stadionie przy kałuży...
Jedno sprostowanie ; w karnecie Cracovii zawarto 9 meczy, w karnecie Wisły 8. Cena jednostkowa za mecz jest więc bardzo podobna - bardzo wysoka. Dogoniliśmy więc Wisłę w cenach, które przy Reymonta już w zeszłym sezonie były po prostu bardzo wysokie.
Ja też sobie jeszcze pozwole na kupno karnetu na rundę jesięnną ale co będzie na wiosne?
Pozyjemy zobaczymy;-)
Cóż... ja zapewne kupię, choć to istotnie drogo (dawne A1) i już wiem, że na paru meczach nie będę - - ale to pójdzie na ukochaną Cracovię...
Mam jednak nadzieję, że może ten sezon jest przejściowy (remont murawy, stąd potencjalny brak D) ale po sezonie pojawią się tanie - i to naprawdę tanie - bilety ulgowe dla uczniów (za okazaniem legitymacji szkolnej przy wejściu, i karnet z wypisanym nazwiskiem). Wszyscy tu piszą - w takim wieku zdobywa sie kibiców. A skąd nastolatek (mówię o normalnym, a nie takim, co lata z kijem czy nożem po osiedlu) ma wziąć te pieniądze na bilet?
Gdy byłem w podstawówce, to chodizliśmy w kilku na drugoligową wówczas Cracovię (przegrywała mecz za meczem) i chodziliśmy na obecne C - tam były takie stopnie żużlowe, a po drugiej stronie ławki. Oczywiście bilety znacznie tańsze. A w przerwei były "biegi przez stadion" na drugą stronę - gdy pilnujący byli dalej... Takiego jednego co pilnował pamiętam, miał opaskęna oku, "Pirat" na niego wołali.
To takie proste - podzielić D na kilka podsektorów, odizolowanych, dlamniesjzych grupek - widok nie najlepszy, ale ludzie są na meczu. Za to blisko bramek...
I niech płacą mało. A to zaprocentuje w przyszłości.
Poza tym wcale nie jestem przekonany do patentów tych numerowanych na stałe miejsc - karnetowych. A jak ktoś chodzi stale, a z kumplem parę razy w sezonie - albo parę razy chce wziąć dzieci ze sobą - to co, dzieci mają siedzieć oddzielnie? Czy ma kupić karnet na sezon?
I nie widzę naprawdę powodu, dla kórego bilety można kupować tylko na Wielickiej w przedzień. Dla niejednego to wycieczka daleka i kilka godizn straty... Są starsi kibice, dla których to jest problem... Kibicowali Cracovii, gdy prof. Filipiaka, o Tabiszu nie mówiąc, na świecie nie było... To, czy pójdąna mecz, może zależeć od pogody... Co za problem otworzyć kasę przed meczem w dniu meczu w okolicy stadionu? Naprawdę- czemu nie?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)