No nie. Docent! 100% - 40% = 60%
-
-
Dziękuję bezmózgowcom/powinno być przerzutom/
No cóż zarówno Oi!fan, jak i Mentny mają dużo, bardzo dużo racji...
Milus: to nie jest matematyka. Są różne racje, których suma nie składa się na 100%.
oifan przypominasz wyjazd do Szczecina w pierwszej lidze. Bzdury takie pleciesz. W autobusie, który zatrzymywali kibice Pogoni (jak się później okazało ktoś z Krakowa się z nimi umawiał na jakieś spokanie i nie był to na pewno żaden piknik!) nie było nikogo z żadnych JG czy innych ochraniarzy zwykłych kibiców. JG właśnie nie pojechali, chociaż prawdopodobnie się wybierali, a przez to mało co przygód się nie nabaliwi zwykli kibice. Wybrałeś akurat nie najlepszy przykład.
DO BARTA-zupełnie niezrozumiales Oifana,przeczytaj jeszcze raz wątek o szczecinie to może zrozumiesz,może...a jak nie to Ci wytłumacze co miał na myśli pisząc ten przykład:)
Jedno słowo "nie" przoczyłem i ot :) Ale niewiele to zmienia, bo zmierzam do tego, żeby ktoś uświadomił mnie czemu te kozaki nie pojechali do Szczecina... Może się nasz poeta wypowie...
oj, się temat rozrósł. Ale widzę powoli jakieś konkluzje. Oi!fan, masz rację, ale...
Odp. 1 - Pojednania nigdy nie było i nie będzie oczywiście!!!! To jakaś paranoja.
Dobrze pamiętam jak to było 10 lat temu. I powiem tak: Nie można było przychodzić na Pasy, żeby oglądać fajną piłkę. Wiadomo, ogólnie to była lipa. Poza tym było niebezpiecznie, jeżeli nie znało się towarzystwa. Wiem z autopsji niestety. Może i miałem kilkuletnią absencję, może i jestem kibicem sukcesu, ale byłem na Ziemi Swietej na derbach w II lidze i tych wcześniejszych w I jeszcze! Byłem w Radomiu na barażach, plecy bolały mnie prze tydzień od pały, co nią dostałem bo akurat jakiś ch.. miał zły dzień. A jak psy policyjne przywiozły nam szamkę gdzieś w nocy na jakiejś wsi to pomimo, ze rzuciłem ostatniego grosza do składki to dostałem kopa, bo byłem sam i byłem za mały. W d.pie mam taką solidarność.
To że mnie nie było ostatnich parę lat, wynikało z tego, że właśnie nie mieściłem się w "pomarańczowym i pełnym nienawiści młynie". Taki jestem i już. Odpuściłem. Jak mi przeszło i miałem ochotę się pojawić przy Kałuży, to akurat nie było mnie w Krakowie jakiś czas. Nawet przegapiłem III i połowę II ligi z Comarchem. Ale wróciłem, niech wam będzie jako kibic sukcesu, razem z wieloma innymi, wróciły wyjazdy itd. Przyszła obecna wiosna. Myślę sobie, robi się światowo przy Kałuży. Wziąłem ze sobą kobietę i małe dziecko. Pierwszy ich mecz. Cracovia - Zagłębie. Sektor "C". Nie musze kończyć...Swiatowo, no nie?
Teraz niektórych łączy już tylko nienawiść....
Odp. 2 - cd. prawda!!! Głupia była ta internetowa napinka i widzimy jak się skończyło. Ale to mądry musi iść po rozum do głowy. Śpiewajmy, czemu nie. Nikt nie każe Ci się włączać aktywnie!! A silny niech pilnuje żeby ta manifestacja pogardy nie przerodziła się w parodię (a tak to wygląda jeżeli robi się z tego hita śpiewanego w kólko) i nie określiła nas mianem zakompleksionych. Widać, że brakuje kogoś kto nad tym zapanuje. Piszesz, że JG ma takie metody. Ale gdzie one ich prowadzą?! Nawet agresja musi się ograniczać i wartość przedstawia wtedy, gdy istnieje jako nieużywana siła. Bo jak się jej użyje, to można skończyć jak bin Laden. Wkurzy się kogoś za mocno i będzie wojna między swoimi. A podobno ma być wojna z Wisłą. Wilki w Bieszczadach są pod ochroną dopóki nie atakują owiec pasterzy.
Nie twierdzę, że ja ich popieram. Wisłe też mam głęboko gdzieś!!!! Tylko ja widze taki racjonalizm w tej sytuacji. Dla każdego musi być po równo jak to w demokracji, bo Cracovia to MY.
Odp 3 - Słuszna uwaga!!! Tylko że jest możliwy taki scenariusz, że nikt nie będzie potrzebował ochrony JG. Będzie cisza i spokój w mieście, o co walczy właśnie grupa ludzi na naszym stadionie. Tak... Będzie praworządność w naszym kraju, brak korupcji, złodziejstwa, bandytyzmu....Nie no, ludzie ochłońcie. ja w to nie wierzę, bo to trzeba by eksterminować 1/2 rodaków. To niestety kwestia mentalności społeczeństwa, a to zmieniać się bedzie przez pokolenia. Nikt tu nic nie zrobi z dnia na dzień. Porównując: komunizm można skończyć po polsku, lub po rumuńsku, czyli długo i troszkę dokuczliwie, albo krwawo i bardzo bolesnie.
odp. 4 - przerzut! Sam nie wiem.... Jak ze szpiegami. Każdy nimi niby gardzi, ale każdy ich potrzebuje i docenia ich trud.
Reasumując. Porozumienie jest konieczne w imię Cracovii. Do porozumienia potrzebne są rozmowy. Z jednej strony sprawa jest łatwa, ale z drugiej kto stanie do tych rozmów? Cały JG?! Ja się nie znam, może ktoś tam rządzi, może nie. Ale wiem jedno i to potraktujecie jako dobrą radę. Każda anarchia, ba! każda demokracja (oprócz Ateńskiej) nie była w stanie wygrać sporu, wojny, czy innego konfliktu!!!! Musi być zawsze przywódca, bo populizm prowadzi wszystkich na śmierć i jest zbyt łatwy do zdominowania przez szpiegów.
A tym wszystkim co tak chętnie przywołują Papę w swoich postach powiem jedno : Większy od Pappy mawiał by Kochac nieprzyjaciół swoich i zło dobrem zwyciężać!!!!!! Przestańcie już selekcjonować nierozerwalne dogmaty na własne potrzeby. Z religia jest tak - albo 100%, albo nic! Wszelkim napinkom stanowcze NIE!!!!
Jednym słowem pozostaje nam czekać na powrót Metala!!!
Przeżutom na tym forum mówię NIE!!!!!!!!!!
Mentny: gorąco Cię popieram.
Nie po raz pierwszy zresztą.
Jeszcze parę zdań, jeśli pozwolicie.
@Cracovia Kraków.
Jeśli z Twojej definicji "przerzuta" wyrzucić ostatnie zdanie ("małolaty chodzące podymić") - okaże się, że przerzutów jest na PASACH tylko kilku, no może kilkunastu - więc powinniśmy sobie poradzić z nimi. I jeszcze uwaga, na niektóre z działań, które opisałeś - słowo "przerzut" to komplement...
@Mentny
"Do nienawiści! Do tej drużyny! Tak wychowano, wychowano nas..."
Piszesz, że "większość" kibiców nie ma ochoty żyć w nienawiści do wisły. Tu na forum często używacie słowa większość - to jednak bardzo pojemne i mocno enigmatyczne pojęcie... Co to za większość? Większość na tym forum czy większość Twoich znajomych może większość tych co od niedawna chodzą na PASY? Ja twierdzę, że WIĘKSZOŚĆ moich znajomych mniej lub bardziej nie cierpi lub wręcz nienawidzi wiślactwa i ma we właściwym miejscu całe to pojednanie. Mogę też napisać, że jeszcze niedawno WIĘKSZOŚĆ na stadionie śpiewała nieszczęsną pieśń i jest to prawda! Gdyby tak zrobić ankietę (zadanie zgoła nierealne) na stadionie z pytaniem ilu PASIAKÓW nienawidzi (albo przynajmniej nie cierpi i to z różnych powodów) wiślactwa - śmiem twierdzić, że za byłoby min. 50 %. (stawiam na 60-65%). Póki co z obserwacji na stadionie: więcej osób mimo wszystko śpiewa niż zagłusza, a gdyby nie stawało się to już nudne i obciachowe - śpiewałoby jeszcze więcej!
Zgadzam się, że NIC nie usprawiedliwia bezsensownego siłowego rozwiązania wobec swoich! Draństwem (delikanie powiedziane) jest bicie swoich, tak jak draństwem jest donoszenie na swoich (co już zapowiadają niektórzy na forum, nie mówiąc o tych co coś takiego już uskuteczniają). Ja nie zrobiłbym ani jednego, ani drugiego. Są tacy co biją, są tacy co donoszą, pewnie znaleźliby się i tacy, co mogliby zrobić (albo już robią...) i jedno, i drugie...
@Dinthalion
Toteż napisałem, że byłoby to dużym uproszczeniem, ale... gdyby nie sztucznie pompowany balon pojednania - nie byłoby zagłuszań, pośpiewaliśbyśmy kilka razy na mecz o nich, więcej o CRACOVII. A teraz? Jedni okazują, że gardzą i tępią pojednanie i na siłę spiewają ile razy się da. Drudzy chca pokazać, że się nie boją i zagłuszają. Efektem jest konfrontacja na słowa i niestety rękoczyny. A są jeszcze i tacy, którzy nie śpiewają i nie zagłuszają, a jedynie rozpisują się na forum...
@piotr.
Zgadzam się co do demokracji. Brakuje nam wodza z charyzmą i posłuchem, którego można lubić lub nie, ale którego należy szanować! Taki był (jest i będzie) M.!
Na dziś proponuję dla wszystkich:
Do boju CRACOVIA! Do boju CRACOVIA! Marsz! Marsz! Marsz! Do boju MARSZ!
------i co najważniejsze:
ZWYCIĘSTWO CZEKA NAS!!!
K.
--------
A.C.A.B.
z GW ;-)
Wczoraj grupa bandytów próbowała wedrzeć się na stadion, by, według naszego informatora, zniszczyć monitoring. Udaremnili to ochroniarze z firmy Hektor.
Chcieli zniszczyć... monitoring
Jak informuje Gazeta Wyborcza, wczoraj grupa bandytów próbowała wedrzeć się na stadion Cracovii, aby... zniszczyć zainstalowany na nim monitoring. Udaremnili to ochroniarze z firmy Hektor. Prezes Pasów, prof. Janusz Filipiak, przyznaje, że nie ma nawet czasu myśleć o aspekcie sportowym derbów. Ważniejsze, by odbyły się w bezpiecznej atmosferze.
Na Cracovii - zapewniają - podjęte zostaną wszelkie możliwe środki bezpieczeństwa. Ochroniarze mają pilnować, by na stadion nie weszli pijani kibice. Na każdej bramce będą alkomaty. Każdy kibic będzie też dokładnie przeszukany.
Bezwzględnie ma być przestrzegany "zakaz przemieszczania się między sektorami". To ma wyeliminować akcje bandytów biegających po stadionie i terroryzujących spokojnych widzów.
Policja, oczywiście, uznała derby za mecz podwyższonego ryzyka. W związku z tym miejscowych funkcjonariuszy wzmocnią oddziały prewencji z całej Małopolski. Razem będzie to około 1200 policjantów. Większość zgromadzi się wokół stadionu. Silniejsze patrole pojawią się już od rana również na osiedlach, z których pochodzą najbardziej agresywni zwolennicy Cracovii i Wisły. Tam też policja zamierza eskortować grupy powracających kibiców i wysłać w nocy dodatkowe radiowozy.
Źródło: gazeta.pl
Oj!fanie, prawdą jest, że osąd bardzo zależy od środowiska w którym się przebywa. Zakonnica jednak w klasztorze zamkniętym, nie może twierdzić, że na świecie najwięcej jest zakonnic. Skąd zatem wiem, że większość nie ma ochoty na nienawiść. Ano chociaż po ilościach kibiców na mszy i marszu, po ilości osób które nie chcą antydopingu. Zresztą na mecze chodzi "ekstrema" kibiców. Cała masa ludzi nie chodzi na mecze z różnych względów, ale kibicują Cracovii. Oni nie chcą nawet słyszeć o nienawiści. Dużo, bardzo dużo ludzi ma niechętny stosunek do nich. Możemy się ponapinać, pośmiać się z nich jak można, docinać sobie w róźny sposób (zresztą bardzo to lubię ...), ale w nienawiści żyje tylko niewielki procent kibiców. Są oni jedynie najbardziej widoczni. To wszystko. Piszesz też, że to ci którzy od niedawna chodzą na Pasy nie odczuwają nienawiści. No to jeżeli kiedyś chodziło po kilkaset osób, a teraz kilka tysięcy, to te kilkaset ewidentnie stanowi mniejszość. Zresztą staż kibicowski jest tu bardzo względny. Zapytaj tych naprawdę najstarzych kibiców, którzy chodzą po kilkadziesiąt lat, jaki mają do tego stosunek.
Widzisz co się dzieje. Bicie i zastraszanie kibiców Cracovii. Bandyci chcą zniszczyć monitoring. Dlaczego chcieli to zrobić, bardzo łatwo jest się domyślić. Naprawdę jest sporo oszołomów czekających tylko na okazję do zadymy. Każde zatem odśpiewanie Wisła to stara, mogą oni odbierać jako aprobatę stadionu do tego. Bedą oni myśleli, że robią tak jak chcą kibice Pasów. Oni bardzo chcą myśleć, że biją się za Cracovię!!! Tak, tak, normalnemu człowiekowi czasem ciężko w coś takiego uwierzyć, ale część z nich naprawdę myśli, że bijąc się z Policją, czy kibicami innego klubu, robią to dla Cracovii!!! Nie można zatem, absolutnie nie można dopuszczać aby mieli jakąkolwiek podstawę do takiego myślenia.
Nie wiem czemu usunieto mój wczorajszy post ale to już nieważne.
Bardzo jestem ciekawy co się będzie działo na derbach świetle ostatnich a zwłaszcza wczorajszych wydarzeń. Wciąż jednak żywię nadzieję że nie dojdzie do żadnej rozróby.
As_KSC
Jednym słowem pozostaje nam czekać na powrót Metala!!!<<< no to sobie jeszcze troche poczekamy
Przeżutom na tym forum mówię NIE!!!!!!!!!!<<< lejemy Szybę ?? : )
wlasnie, czemu Szyba sie nie wypowiadał w tym temacie? :))))))))))
No więc wypowiadam się:
nie każdy przerzut jest zły-w sensie że robi źle i chce się tylko bic a klub mu wisi, a co o mnie sądzą ludzie pokroju CTSK(mam nadzieje że się nie obrazisz) to ja mam głęboko w DeUPeIE
PIS and LOW
przy kazdym wejsciu alkomat zeby nie wpuszczac pijanych hmm? to znaczy ile ma pokazywac ten alkomat zeby nie zostac uznanym za pijanego?? a w przeliczeniu na piwka to ile to moze byc?? :)
Sa ludzie którzy sie przezucali bo wczesniej bładzili, tak sie zdaza. Tak samo jest z grzesznikami, kiedys broili ale przeszli na droge cnoty:D Choc racja, ze bardziej sie szanoje wiernego psa niz psa który naklada biało czerwone barwy.
(Mowie to od tak, zeby ktos przypadkiem nie pomyslał zem przezot)
szyba nie mam zamiaru sie obrazic i nie mowie ze kazdy przerzut jest zły (to ze sie ktos bije dla klubu nie oznacza od razu ze jest "zły"), co nie zmienia fkatu ze przerzut to "kibicowska dziwka", ktorej nie mozna dac spokoju :] pozdrawiam również ;)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)