jakiemu lepszemu bedzie zmierzalo ?? co ma do tego sektor D ?? czy wy wiecie gdzie siedza chuligani ?? jezu zebym tylko nie doczekal czasow ze na meczu Cracovii wisla bedzie sie panoszyc i trzepac piknikow !! z wami na to sie zanosi !! teraz jakos wszyscy mowią, ja kibicuje tyle a ja jeszcze wiecej, tak tylko gdzie ci wszyscy ludzie byli, bo chyba nie jak gralismy pare lat temu w 3 lidze i bylo 300 osob !!

tak tak a kanarek spiewa razem z Wojtim

tylko dolfuss nie pytaj co spiewamy bo sie znowu zacznie ;)

z kanarkiem? Nawet on klnie?

Ludzie z sektora D sami są sobie winni - w 100 procentach. Wszystko byłoby po staremu, gdyby nie to, że młyn stał się powolnym narzędziem w rękach bandytów, którzy chcieliby rządzić klubem, Zarządem i samym Filipiakiem. To prawda, że banda chuliganów przemieszczała się po całym stadionie. Ale D było dla niej bazą, oparciem itd. Samiście tego chcieli.

No to postawmy sprawę tak: Zadanie z angielskiego - pomóż sponsorowi. Treść zadania: Pan Profesor zaprosił swojego biznesowego partnera z Ameryki na mecz, posadził obok siebie w loży. Obok Wojewoda, Prezydent, inni VIPowie. 40 minuta meczu. Jacyś ptysiowie w koszulkach "Pit-ból" łoją z liści faceta ok. 60-tki. Na oko 20 m. od loży VIP. Amerykanin pyta: "What's going on?. Who are these guys?" Wasze zadanie: Correct Professor's answer is "....................." Zadanie 2 - co ma zrobić Profesor? Odpowiedzi przesyłać na kartkach pocztowych Wielicka 101 Kraków, Poland lub SMSem na dowolnie wybrany numer komórkowy. Robert - wiesz, masz przyjaciół i zawsze do nich mozesz pisać. Np. do mnie, jeśli się jeszcze mogę do tego grona zaliczać :)

dolfuss ptak tez czlowiek pospiewac musi ;)

klaros Napisał(a): ------------------------------------------------------- > No to postawmy sprawę tak: > Zadanie z angielskiego - pomóż sponsorowi. > Treść zadania: > Pan Profesor zaprosił swojego biznesowego partnera > z Ameryki na mecz, posadził obok siebie w loży. > Obok Wojewoda, Prezydent, inni VIPowie. > 40 minuta meczu. Jacyś ptysiowie w koszulkach > "Pit-ból" łoją z liści faceta ok. 60-tki. Na oko > 20 m. od loży VIP. > Amerykanin pyta: "What's going on?. Who are these > guys?" > Wasze zadanie: Correct Professor's answer is > "....................." > Zadanie 2 - co ma zrobić Profesor? Odpowiedzi > przesyłać na kartkach pocztowych Wielicka 101 > Kraków, Poland lub SMSem na dowolnie wybrany numer > komórkowy. Odpowiem tą drogą: jak to co ma zrobić? Wziąć głęboki oddech i zaśpiewać: "Wisła to..." ;-) (przepraszam, ale trudno mi było się powstrzymać). > > Robert - wiesz, masz przyjaciół i zawsze do nich > mozesz pisać. Np. do mnie, jeśli się jeszcze mogę > do tego grona zaliczać

Wojti Napisał(a): ------------------------------------------------------- > dolfuss ptak tez czlowiek pospiewac musi jest różnica między śpiewem a przelkeństwem

Wojti!!! Ja nie wierze w cuda (choc nanaszym stadionie bylo ich kilka ostatnio). Nie wierze w to aby wisla wpadla do nas na kaluzy i wybijala piknikow. A to co wlasniwie po przeczytaniu postow z forum mam na mysli przeczytaj: 1. Ja jestem kibicem pasow od 20 lat. Teraz mam syna, ktorego chcialbym wziac na mecz. Ale jestem pelen obaw co do tego, gdyz nie chce narazac go na slownictow, ktore pada z ust sektora D (mam na mysli wisla to stara....). Sam niejestem swiety. Niejednokrotnie zwyzywalem sedziego, czy zawodnikow druzyny przeciwnej. To sa jednak impulsy nie do opanowania. Ale do opanowania sa piesni plynace pod adresem sasiadki zza blon. Nie mam nic przeciwko, aby spiewac te piesn na derbach. Mam natomias wiele naprzeciwko, aby jej nie spiewac podczas innych meczy. 2. Siedze na sektorze A. Na zaglebiu gwizdalem, kiedy D intonowalo te piesn. Nie oznacza to jednak, ze przyszedlem na mecz jako kibic tej zza blon. Oznacza to, ze podobnie jak tysiace (tak tysiace) innych mam dosc tej piesni!!! Mozecie sugerowac, ze jak byla II czy III liga nikt nie mial nic przeciwko. Owszem. TO wynik frutracji. Bycia w niebycie, szarosci polskiej pilki. Ale teraz kiedy stoimy u bram pucharu UEFA nie mam ochoty na to aby tego sluchac. Mam ochote na to aby kibicowac mojej ukochanej druzynie. CRACOVII!!! A nie antywisle!!! 3. Osobiscie nie wieze, ze jakiekolwiek argumenty dotyczace antydopingu dotra do Was. Bo wy traktujecie to jako forme pokzania swojej wyzszosci nad "rasa normalnych kibicow". Ciesze sie bardzo i nie ukrywam, ze sam zatym postulowalem, aby zamknac sektor D. My pikniki damy sobie rade z dopigie. Dawalisy sobie rade 10 lat temu damy i teraz. 4. Zadne scierwo z JG nie zabroni mi spiewac CRACOVIA w zamian za wisla to stara.... Ja chce dopingowac wlasny zespol. CRACOVIE. I nie oznacza to, ze jestem za wisla!!! Nie oznacza to, ze przyszedlem na mecz bedac kibicem wisly!!!. Nie nawidze ich tak samo jak mojej tesciowej!!! 5. Na koniec. Bede zawsze gwizdal na tekst tej piosenki. Zawsze bo nie mam ochoty jej sluchac. Nie oznacza to, ze chce przyjazni z wisla. Oznacza to to, ze chce normalnosci!!! Sam nie wiem, jaka druzyne moj syn wybierze. Moj ojciec kibicowal Wisle. A ja nie pociagnolem tradycji ojcowskich. Nie oznacz to jednak, ze wlasnego syna bede mosial gnoic za to, ze nie przejal schedy po ojcu. Naszczescie zyjemy w wolnym kraju i kazdy ma prawo wyboru. Moj syn tez. 6.Jesli nie przyjmujecie tych argumentow odpowiedz jest prosta. Jestes kibicem antywisly?? Mozesz nim byc na stadionie Clepardii, albo Tramwaja, albo innych podobnych klubow. Moze Garbarni?! Pamietasz byla taka piosenka: Najbardziej brutalni, kibice GARBARNI!!! Moze to jest cos co wam glupole odpowiada!!!

Ja również w 100% popieram działania prof. Filipiaka i Zarządu. Zdaję sobie sprawe, że niektórzy, zwłaszcza ci, których nie stac na drogie bilety lub nie mają karnetu ucierpią na tej decyzji, ale nie ma wyjścia. Prof. Filipiak z marketingowego punktu widzenia nie mógł sobie pozwolić na dalsze tolerowanie bandytyzmu na stadionie. To co wydarzyło się w meczu z Zagłębiem przechodzi ludzkie pojęcie, stąd nie mogło być innej decyzji. Kiedyś jeden z kibiców Arki tutaj na forum powiedział, że u nich w Gdyni musieli na pół roku całkowicie zamknąć stadion by osiągnąć normalność (po zadymie podczas meczu z Lechią). Na pewno tego typu działania narażaja klub na dodatkowe koszty (m.in. zwiększenie profesjonalizmu ochrony) i straty związane z mniejszymi wpływami za bilety. To działanie jednak może uzdrowić sytuację w przyszłości i wtedy może będzie można poluzować - wydaje mi się, że prof. Filipiak ma to na uwadze. Jeśli chodzi o argumenty, że zmniejszy się ilość widzów na stadionie to ja powiem tak, że i tak by się zmniejszyła bo część kibiców po tym co się wydarzyło ostatnio bała by się chodzić dalej na mecze. Tutaj zatem jest wybór pomiędzy tymi oszołomami a noramalnymi kibicami. Narzekamy na te 6,5 tys. że to mało jakby zawsze na Cracovię przychodziły tłumy - były takie czasy jeszcze kilka lat temu, że na mecze Cracovii chodziło po 150-300 widzów. Tamte lata jakoś przyszło nam przeboleć więc przebolejemy i tym razem, zwłaszcza że poza tym wszystko jest w porządku - wynik sportowy jak najbardziej zadawalający. Teraz czeka nas ciężka praca by poprawić wizerunek kibiców Cracovii nie tylko w oczach Zarządu a kiedy już to osiągniemy to można znieść te ograniczenia.

Ludzie czytajcie ze zrozumieniem! Czy Wy myślicie że, ograniczenie liczby widzów to jest kara za wybryki na stadionie? To jest kara w dużej mierze dla klubu, bo traci nie małe pieniądze. W zamknięciu sektora D nie chodziło zapewne o kare, chodziło raczej o to żeby każdy miał przyporządkowane swoje miejsce na stadionie dzieki czemu łatwiej będzie osoby przeszkadzające w oglądaniu wyeliminować. Miejmy tylko nadzieje że te ograniczenia zostaną w krótkim czasie zniesione.

CRACOVIA JEST JAK MEDIA MARKT NIE DLA IDIOTÓW !!!!!

MaŁy_Ru3aj.......bardzo dobre....kupuje tekst !!! :-))) CRACOVIA - KLUB JANA PAWŁA II !!!

Gienek dużo masz racji w tym co napisałeś, ale nie przesadzaj z tymi obelgami, bo Twoje dziecko wystarczy, że wyjdzie na ulice i juz sie nasłucha. Co do innych rzeczy : powtarzam to juz chyba setny raz, zobaczcie na tą przyspiewke : ona spiewana była ostatnio z 2-3 razy i to jest juz niezły wynik jak na Nas !! Wam jednak tez to sie nie podoba, to co wy chcecie z tego stadionu zrobic ?? to jak przeklne glosno na stadionie to dostane zakaz, ludzie opamietajcie sie !! nierozumiem tego, że kiedys ludzie to tolerowali, ba nawet spiewali a teraz wszyscy swieci !!

Ludojad Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Zrozumcie: Tu nie chodzi o to czy te działania się > komuś podobają czy nie!!! Proste, że każdemu > Pasiakowi by się podobało 30 000 ludzi przy > Kałuży... > > Sądząc po ostatnich wydarzeniach- nie każdemu. Niektorzy woleliby 300 osób. W końcu grając w Wieliczce też mielibyśmy pojedynek z Górnikiem