Vasago! Nie .....ol! Gołym okiem widać że Podhale trzesie porami - co uwidoczniło się bojkotem kadry. Oliwy to naprawde nie trzeba tak gloryfikować bo narazie nic nie grał, nie wiem czy nadrobi braki przez 4 tygodnie a i sam jako zawodnik oprócz mocnych bicepsów- argumentów czysto hokejowych ma dośc mało. W NHL gra tylko po to żeby utrudniać grę wybranemu zawodnikowi przeciwnika. W każdej drużynie jest taki "zabijaka" i Oliwa taką role pełnił w klubach NHL.
Trzeba robic swoje, bo jeżeli poprawimy SZYBKOŚĆ co jest w hokeju podstawą , no i oczywiście grę obronną - to jest duża szansa na przeskoczenie Podhala. Sam uważam że lepiej byłoby grać z Toruniem ale z Podhalem są szanse, tylko trzeba dobrze się przygtować, być odpowiednio zmotywowanym i skoncentrowanym.
Powiem tylko tyle: przed laty Bulas umiał - wierzę że Rohaczek tez potrafi.
A nasze szanse widzę również w zdecydowanie słabszych bramkarzach Podhala bo taki Wawrzkiewicz bije ich na głowę - więc do przodu i hej, hej Cracovia.
Wiadomość zmieniona (23-01-05 09:33)
-
-
Gramy z Podhalem...
Vasago ...
nie demonizuj tego Oliwy ...
w NHL to on jest po to aby w odpowiednim momencie wskoczyc na lód i przyper.................ć komu trzeba ...
zosbacz sobie w statystyki ile minut spedził na lodzie w ubiegłym roku ...
z jednym się zgodze ...
Wojas wyłozył tyle kasy na promocje firmy przy okazji sprowadzania Oliwy , ze zrobi wszystko aby tej kasy nie stracić ...
krótko ...
obawiam sie o sedziów ...
Vasago - rozbrajasz mnie - dowód swojej fachowości dałeś już w sprawie Romana Tomasa - mówiłem że trzeba mu dać czas - i się sprawdza;-))
Podhale nie jest aż takie straszne jakby się mogło wydawać - po pierwsze w sezonie zdobyli ledwie JEDEN punkt więcej niż my - no normalnie przepaść;-)) Po drugie strzelili ledwie 7 bramek więcej w 35 meczach no po prostu hektary różnicy, po trzecie wreszcie graliśmy z nimi 5 meczy w sezonie 3 w Nowym Targu i dwa w Krakowie - bilans 3:2 dla Podhala - no po prostu jesteśmy bez szans... Vasago - mamy lepszego bramkarza - i to zdecydowanie, mamy z meczu na mecz lepiej grający atak, mamy miesiąc na zbudowanie formy z fachowcem pierwszej klasy na ławce trenerskiej - a nie samouka z Nowego Targu (Andrzej "Mąkę" Słowakiewicza) - którego mottem hokejowym jest krążek do przodu i faulować ;-))) Oliwa? chłopie Oliwa w tym sezonie nie zagrał meczu na poważnie, Oliwa w kadrze pokazał że jest grajkiem na poziomie naszej ligi, Oliwa jak w pierwszym meczu mu nie pójdzie (i pewnie tak będzie) to rozwali całą drużynę z powodu dysproporcji płacowych, Oliwa wreszcie przy polskich sędziach nie pogra zbyt długo...
Nie będzie łatwo, ale napewno nie stoimy na straconej pozycji, a co do sędziów, jak nie będzie sędziował Więckowski, bądź Zarodkiewicz, to nie będzie źle ;-)))
Przestańcie biadolić - trzeba na 16 lutego gardło i kasę na wyjazd szykować - żeby chłopakom pomóc!!!
Co do rankingu hokej.info.pl - heh byłem jednym z jego twórców, powiem szczerze że nie jest on do końca miarodajny, ja starałem się nbyć obiektywny, naprawdę, ale w Gdańsku Juraska wybirerali niezależnie od meczu ;-))) Choć Waha chyba rzeczywiście zasłużył:-)))
Karvin jak już jestes mam pytanie?dlaczego serwis hokej.pl zaniża nam frekwencje na kazdym meczy, niekiedy nawet o 0,5 tys?jakbys mógł odpowiedzieć byłbym wdzięczny.
Patrzac na sklad Podhala wydaje mi sie ze mozemy zawalczyc, Oliwa
to zawodnik raczej malo kreatywny chociaz szczegolnie w sferze psyhiki
napewno wzmocnieniem jest, ale pisze to oczywiscie jako pseudofachowiec ze zwiazku
sowieckiego.
Biorą często frekwencję z gazet - i stąd zaniżenie frekwencji
masser - hej - cieszę się że jest w Tobie trochę optymizmu, Oliwa jasne że będzie wzmocnieniem, ale nie jakąś megagwiazdą - i napewno nie będzie najlepszym zawodnikiem na lodzie w tych spotkaniach...
aha:)
Co do konfrontacji z Podhalem.Wydaje mi się że bedą to wyrównane boje, gdzie zadecydowac moze postawa bramkarzy.A że my mamy Radzika, który jest najlepszym wg. mnie bramkarzem polskiej ligi(z całym szacunkiem dla Zborowskiego, Batkiewicza i Rajskiego)to chcialbym i wydaje mi sie że w serii wygramy 3-2.Oliwa jak oliwa, wiadomo że jest dobry i swietnie walczy fizycznie, ale to w naszej polskiej lidze minus.Cos mi sie zdaje że polscy sedziowie odbiora mu jego najwiekszy atut-twarda fizyczną grę.Po prostu to co w NHL jest na porządku dziennym u nas od razu kończy sie karą.Bardziej sie boje Różańskiego,Fisera czy Kolusza.Ale jeśli nie bedziemy popełniać rażących błędów w obronie powinno być dobrze, bo napastnicy podhala genialnymi nie są(w przeciwieństwie do naszych: Horny, Słaboń i Sarnik:).
Wiadomość zmieniona (23-01-05 15:04)
-Robert- napisał(a):
>
> Wojas wyłozył tyle kasy na promocje firmy przy okazji
> sprowadzania Oliwy , ze zrobi wszystko aby tej kasy nie stracić
> ...
Ano właśnie......tu jest największy problem..... Trochę wpoiliście we mnie optymizmu i po części zgadzam się z Waszymi argumentami..... Co do formy Oliwy i jego wpływu na grę drużyny to faktycznie różnie może być i w tej chwili można tylko gdybać..... Podsumowując Wasze wypowiedzi z którymi faktycznie muszę się zgodzić mozliwości jest kilka (kolejność przypadkowa):
1. Oliwa będzie megagwiazgą naszej ligi - tego absolutnie nie można wykluczyć biorąc pod uwagę z jakiej ligi się wywodzi i z jakimi zawodnikami miał okazję trenować i grać (finalista Pucharu Stanleya)....
2. Będzie sporym wzmocnieniem, ale swoją formą rozczaruje bo każdy bedzie liczył że będzie prawdziwą gwiazdą i najlepszym zawodnikiem ligi....
3. Oliwa rozczaruje, gdyż okaże sie tylko wzmocnieniem, a nie zbawieniem drużyny.... Taka sytuacja może faktycznie spowodować zawirowania w ekipie Podhala..... Zgadzam się też, że w reprezentacji podczas ostatniego pobytu naszych hokeistów w światowej elicie zagrał słabo.....
Nie zgadzam się natomiast, że przy polskich sędziach Oliwa nie pogra zbyt długo..... Myśle, że ze względu na samo nazwisko sędziowie będą dla niego wyrozumiali....
Zgadzam się też, że atuty należące do nas to:
- bramkarz - to jest podstawa drużyny, ale nie gwarantująca sukcesu jeżeli pozostałe ogniwa szwankują,
- trener - na pewno Rohaczek jest lepszy od Słowakiewicza, choć oczywiście trener nie gra....
Rohaczek juz czynił cuda w naszej lidze, ale nic nie zrobi gdy na drodze staną nam sędziowie..... Jakby na to nie patrzeć to szanse są, ale jakoś sobie nie potrafię wyobrazić, że Podhale z Oliwą (bez względu w jakiej bedzie on formie) odpadnie juz w pierwszej rundzie..... Po prostu w głowie mi się to nie mieści.... Tyle kasy władowano, taki szum medialny zrobiono i okaże się, że wszystko na nic..... Z drugiej strony jesli Podhale odpadnie z nami - będzie to promocja naszej ligi, gdyz okaże się, że nie jest taka słaba skoro finalista NHL nic tu nie pomógł - to ostatnie zdanie oczywiście piszę półżartem....
No jak nie teraz to kiedy? Od play-offu wszystko zaczyna się od początku- jakoś wierzę w tę magię , która nas otacza od lat trzech (tak naprawdę prawie od stu ale teraz jakoś silniej emanuje) i pozwoli nam nie zapomnieć tych spotkań. A potem może być już tylko lepiej !
Tylko Pasy !!!
Słowakiewicz zrezygnował
W Oświęcimiu trwa zgrupowanie kadry polskich hokeistów i do razu od zgrzytu. [b]Z udziału w zgrupowaniu w roli drugiego trenera zrezygnował szkoleniowiec Wojasa Podhale Nowy Targ. Andrzej Słowakiewicz.[/b]
Pierwszy trener reprezentacji, Andriej Sidorenko żałuje, że Podhale nie podjęło takiej decyzji wcześniej, gdyż teraz będzie mu pomagał tylko Tomasz Rutkowski z SMS Sosnowiec, który był w ekipie szkoleniowiej kadry. Ale trzeba się będzie poszukać trzeciego szkoleniowca.
[b]- Pan Wojas powiadomił nas, że nie może na miesiąc zwolnić trenera drużyny ligowej, którą czeka play off - powiedział prezes PZHL, Zenon Hajduga. - Uczynił to w dniu, kiedy rozpoczynało się zgrupowanie kadry. Oczekujemy wyjaśnienia tej sprawy, gdyż Andrzej Słowakiewicz, za zgodą Podhala, jest pracownikiem PZHL.[/b]
Jasno stanowisko Wojasa Podhale przekazał jego wiceprezes, Piotr Kołodziej.
[b]- Z racji pracy z kadra Andrzej Słowakiewicz byłby nieobecny w klubie przez miesiąc. Jaki miałoby to wpływ na przygotowanie naszej drużyny do play off nie trzeba kometować. Dlatego Zarząd Wojasa Podhala uważa, że Andrzej Słowakiewicz musi skoncentrować się na pracy z naszym zespołem. Proponowaliśmy, aby trener co drugi dzień dojeżdżał z Oświęcimia do Nowego Targu na treningi klubowe. Nie zgodził się na to PZHL. W tej sytuacji podjęliśmy decyzję, że Słowakiewicz nie będzie współpracował z kadrą.[/b]
Niestety wygląda na to, że ktoś zapomniał o sztuce kompromisu. Kiedy na początku grudnia zapadła decyzja o zmianie terminarza rozgrywek, już wtedy wiadomo było, że jedna z czołowych drużyn ligowych może być pozbawiona na miesiąc swojego szkoleniowca. Co to oznacza przed decydującymi bojami o tytuł mistrzowski, chyby nie trzeba mówić. [b]Tymczasem Andriej Sidorenko, będzie miał możliwość w Oświęcimiu przynajmniej ,doglądania" swojej drużyny.[/b] Oczywiście bezwzględnie reprezentacja ma priorytet, ale należało poszukać takiego rozwiązania, aby i interesy Podhala nie zostały drastycznie naruszone. I takiej dobrej woli zabrakło.
Na zgrupowaniu z powołanych hokeistów Podhala, przyjechał tylko Marcin Kolusz. Ale pozostała czwórka ma dojechać na zgrupowanie dzisiaj. W Oswięcimiu jest obecnie 26 hokeistów. Do Rygi pojedzie 23. Reprezentacja rozegra trzy sparingi. Pierwszy 29 stycznia, kadra A zagra z kadrą B. Następne zostaną 4 i 5 lutego z białoruskim zespołem HK Brześć.
Powołana kadra B - Bramkarz: Witek (Dwory Unia). Obrońcy: Korczak, Dąbkowski (TKH Toruń), Mejka (GKS Tychy), Smeja (Stoczniowiec), Wilczek (Wojas Podhale). Napastnicy:Wojtarowicz, Stachura, S. Kowalówka (Dwory Unia), Radwański, Biela, Wołkowicz (Wojas Podhale), Drzewiecki, Kostecki, Zachariasz (Stoczniowiec), Suchomski (TKH), Krzak (GKS Tychy), Stanisław Urban (Comarch-Cracovia) Rezerwa: Twardy, Malinowski Comarch-Cracovia), Cinalski, A. Kowalówka (Dwory Unia), Majkowski (GKS Tychy).
Źródło: Gazeta Krakowska - pg
Podhale przypominam nie głosowało przeciwko skróceniu rozgrywek - no to teraz mają co chcieli...
Tak jest! Ustawia sie teraz kolejka płaczków nad rozlanym mlekiem: Sanok, Nowy Targ - jak przyszło głosować nad skróceniem rozgrywek to inaczej ptaszki śpiewały - tylko Zięba śpiewał czysto i na temat że nie zmienia się reguł w trakcie sezonu.
Skad znowu wysnules ta teorie, ze Sanok placze za brakiem 6 rundy?
Swoja droga ktos kiedys madrze powiedzial - za skroceniem rozgrywek nie glosowali ani zawodnicy ani kibice tylko dzialacze.
A co do Zieby to dobrze by bylo gdyby on zawsze byl taki czysty.
-- wyobraźcie sobie tylko...jakie trzęsienie ziemi ...będzie w Nowym Targu..jeśli Pasy wyeliminują Szarotki....tyle kasy pójdzie w błoto...eh, nie chciałbym być w skórze włodarzy Wojasa... ja też wolałbym grać z Toruniem, choć Ci ostatni maja super bramkarza..ale jest co jest ..ale przecież nazwiska: Sarnik, Słaboń. Radziszewski,Twardy, Horny, Malinowski, Marcinczak, itd.. też coś znaczą w polskim hokeju..potrzebne nam napewno będzie szczęście.. zobaczymy..pierwszy mecz odpowie na wiele pytań...
S.
Zawodnicy z Nowego Targu powołani do kadry nie dojechali, oprócz Kolusza.
Z hokej.net:
[i]Niespełna trzy tygodnie pozostały do turnieju kwalifikacji olimpijskiej w Rydze, a tymczasem trener Andriej Sidorenko w drugim dniu zgrupowania w Oświęcimiu nie ma zbyt uradowanej miny. Trudno mu się dziwić, bo właśnie wczoraj definitywnie dowiedział się, że drugi trener kadry, Andrzej Słowakiewicz, zrezygnował z pracy. Głównym powodem, choć zainteresowany milczy, było niewyrażenie zgody przez zarząd Wojasa Podhala.
Trener jest potrzebny w klubie, by przygotować jak najlepiej drużynę do play offu - brzmi uzasadnienie działaczy. Słowakiewicz nie chce o tej sprawie rozmawiać, ale - jak dowiedzieliśmy się - otrzymał on ultimatum: albo klub, albo reprezentacja. Z tego wynika, że wybrał to pierwsze rozwiązanie.
Trener Sidorenko do tej pory jawił się jako uosobienie spokoju, a wczoraj kipiał ze złości.
- To dla mnie niepojęta historia, której, do tej pory, nie mogłem sobie wyobrazić - piekli się Sidorenko. - Przecież mieliśmy wystarczająco dużo czasu, by porozmawiać i zastanowić się nad wyjściem z tej sytuacji. Gdybym ja otrzymał takie ultimatum, wówczas wybrałbym reprezentację. Okazuje się, że Andrzej nie ma ambicji trenerskich i o to mam do niego największe pretensje. Najbardziej mnie boli, że nie ma w polskim hokeju jedności działania. Jeszcze niedawno odzywały się głosy: a po co Tomasz Rutkowski do pomocy w kadrze? A tymczasem czy można byłoby sobie wyobrazić pracę bez Tomka? Zostałbym sam i nie widziałbym jak to wszystko ugryźć.
Dwaj hokeiści z Nowego Targu: Bartłomiej Piotrowski oraz Jarosław Różański nie przyjechali na zgrupowanie i nie dali znaku życia. - To kolejny skandal i nie mam słów - dodaje selekcjoner. - Sporządzimy wniosek do związku o ukaranie zawodników za opuszczenie zgrupowania. Podhale może zostać ukarane grzywną 10000 złotych za brak jakiegokolwiek kontaktu z trenerem. Ponadto zarząd PZHL może wnioskować o dyskwalifikację obu zawodników, co pewnie podniesie wrzawę, wszak drużyna z Nowego Targu ma ambicję grać w finale play offu.
W związku dziwią się, że już na starcie jakże ważnego zgrupowania powstało takie zawirowanie wywołane przez klub z Nowego Targu. - Wszyscy zawodnicy występujący w zagranicznych klubach potrafią dzwonić po kilka razy przed zbiórką i dowiadywać się jaka jest sytuacja - wyjaśnia dyrektor PZHL ds. sportowych, Leszek Lejczyk. - Mariusz Czerkawski, Jacek Płachta, Leszek Laszkiewicz i Michał Garbocz natychmiast po zakończonym meczu ligowym meldują się w Oświęcimiu. Natomiast z Nowego Targu nie ma żadnej informacji. To niepojęte.
Podczas wcześniejszych zgrupowań trener Sidorenko wraz ze swoimi najbliższymi współpracownikami potrafił wytworzyć odpowiednią atmosferę do pracy. Teraz musi ją odbudować, bo została zachwiana ostatnim wydarzeniami.
Z dnia na dzień wzrasta zainteresowanie turniejem kwalifikacyjnym. Dziennikarze z Łotwy dzwonią bez przerwy do trenera Sidorenki, czy w naszej reprezentacji wystąpią sami najlepsi. Trener odpowiada twierdząco i słyszy głosy powątpiewania ze strony Łotyszy. - To nieomylny znak, że nas się boją - śmieje się już nieco rozluźniony selekcjoner.
Włodzimierz Sowiński [/i]
Właściwie to brak słów. Zero ambicji, zero honoru, jedno wielkie ZERO!
Mam nadzieje, że zostaną ukarani przez PZHL, a w szczegolności jednak przez Cracovię!!!
Wiadomość zmieniona (24-01-05 15:07)
Sidorenko :
Nie strasz, nie strasz
bo się.....przewrócisz.
NIE JA ZREZYGNOWAŁEM
Nie ma już Andrzeja Słowakiewicza w kadrze. Trener nowotarskiego Podhala nie będzie pomagał Adriejowi Sidorence w przygotowaniach drużyny narodowej do kwalifikacji olimpijskich w Rydze i być może mistrzostw świata. Ta informacja zaskoczyła środowisko hokejowe w naszym kraju. O rezygnacji popularnego "Mąki" z funkcji drugiego trenera reprezentacji kraju w Nowym Targu mówiono już od dłuższego czasu. Klubowe interesy, po skróceniu rozgrywek, nijak nie były spójne z reprezentacyjnymi przygotowaniami na turniej kwalifikacyjny do Rygi. Gdyby kadra miała dwa tygodnie zgrupowania jak wcześniej planowano i po niej rozgrywano szóstą rundę sezonu zasadniczego, to Podhale wyraziłoby zgodę na pracę swojego szkoleniowca z drużyną narodową.
Zresztą takie były ustalenia przed sezonem, gdy generalny sponsor Podhala Wiesław Wojas zezwolił swojemu trenerowi na "grę" na dwóch frontach. Miesiąc jednak to zbyt długi okres czasu, by zespół Podhala, przed decydującymi meczami o mistrzowską koronę został bez swojego wodza. Dlatego środowisko hokejowe w Nowym Targu nie dziwi decyzja władz klubu. - Trener jest potrzebny w klubie, by przygotować jak najlepiej drużynę do play offu - brzmi uzasadnienie działaczy.
Co na to sam zainteresowany? - Nie ja, a zarząd Wojas Podhale podjął decyzję o wycofaniu mnie z prac z reprezentacją, mając obawy o przygotowania ich drużyny do najważniejszej fazy mistrzostw Polski. Zaproponował bym 2 razy w tygodniu dojeżdżał do Oświęcimia. Na taki kompromis nie poszły władze PZHL Tak więc zostaję z drużyną Podhala, z którą od wczoraj rozpocząłem przygotowania do play off. Będzie to trening trójfazowy, z przerwami na spotkania kontrolne. Chcemy być w rytmie meczowym, dlatego mamy w planie rozegranie dziewięciu sparingów Pierwsze rozegramy już w czwartek i w piątek na Węgrzech, ze starymi znajomymi z Interligi, zespołem DAC Dunajvaros.. Są problemy ze znalezieniem mocnych sparingpartnerów, bo mocne ligi, choćby za naszą południową granicą, są w "pełnym biegu". Niemniej w dniach 9-14 lutego w Czechach i na Słowacji mają przerwę w rozgrywkach i będziemy ją chcieli maksymalnie wykorzystać. Prowadzimy też rozmowy z Krynicą , Janowem i Sanokiem. Być może uda nam się ściągnąć do Nowego Targu jakiś mocny zespół i w niedzielę zaprezentować kibicom nasz nowy nabytek, Krzysztofa Oliwę - poinformował nas trener "Szarotek", Andrzej Słowakiewicz.
- Chciałbym jeszcze nawiązać do kadry. To PZHL złamał warunki, bo skrócił rozgrywki o jedną rundę, przez co wydłużyło się zgrupowanie kadry do prawie czterech tygodni - dorzuca wiceprezes ds. sportowych Wojasa Podhala SSA Stanisław Małecki. - Tego nie było w umowie zawartej z PZHL. Przez miesiąc Słowakiewicza ma nie być w klubie? . Kadra przez miesiąc przygotowywać się będzie w Oświęcimiu. Trener Sidorenko jest w zdecydowanie lepszej sytuacji, bo swojego stadka będzie doglądał na miejscu, trenując i swój zespół i kadrę. Gdzie tu równe szanse? Kto miał nam drużynę przygotować do walki o mistrzostwo Polski? Zaproponowaliśmy, aby Słowakiewicz co drugi dzień dojeżdżał na treningi do Oświęcimia. PZHL nie wyraził na to zgody, także trener Sidorenko, wiec Słowakiewicz nie będzie współpracował z kadrą.
Dwaj hokeiści z Nowego Targu: Bartłomiej Piotrowski oraz Jarosław Różański nie przyjechali na zgrupowanie. Pierwszego zatrzymały sprawy rodzinne, drugiego wizyty u stomatologa. W przypadku "Różaka" kiedyś trzeba było naprawić uszkodzone, hokejową walką, zęby. Tymczasem trener Andriej Sidorenko nie przebiera w słowach. Mówi o góralskim sabotażu. - Sporządzimy wniosek do związku o ukaranie zawodników za opuszczenie zgrupowani - twierdzi Andriej Sidorenko. - Podhale może zostać ukarane grzywną 10000 złotych za brak jakiegokolwiek kontaktu z trenerem. Ponadto zarząd PZHL może wnioskować o dyskwalifikację obu zawodników, co pewnie podniesie wrzawę, wszak drużyna z Nowego Targu ma ambicję grać w finale play offu.
Również Sebastian Biela i Michał Radwański są nieobecni na zgrupowaniu kadry. Obaj mają sesję egzaminacyjna na wyższej uczelni. Tylko Marcin Kolusz z Podhala ćwiczy z wybrańcami Andrieja Sidorenki.
Kiedy mecz?
mecz jest 16 lutego w Nowym Targu
a ja odniosę się do jednej rzeczy:
"- Chciałbym jeszcze nawiązać do kadry. To PZHL złamał warunki, bo skrócił rozgrywki o jedną rundę, przez co wydłużyło się zgrupowanie kadry do prawie czterech tygodni - dorzuca wiceprezes ds. sportowych Wojasa Podhala SSA Stanisław Małecki. - Tego nie było w umowie zawartej z PZHL."
Pan Małecki zapomniał po raz kolejny to napisze że nie zagłosowało Podhale przeciwko takiemu rozwiązaniu - można było to zrobić ale Górale woleli się nie wychylać - a teraz płaczą... Mam nadzieję że nasza Cracovia spowoduje że zagrają o utrzymanie w lidze...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)