chyba zbaczacie troche z tematu. Ale skoro nikomu to nie przeszkadza...to ja już milcze!
-
-
Ukraina...
Pytanie: a co będzie gdy powtórzoną, tym razem przeprowadzoną uczciwie II turę wygra Janukowycz?
moja odpowiedź: żle dla Polski (sorry ale na wydarzenia międzynarodowe patrzę po pierwsze interesem mojej Ojczyzny)
Zbyt chyba wszyscy ucieszyliśmy się decyzją SN - dlatego niezbędnym jest by wybory odbywały się pod ścisłym nadzorem OBWE (każda inna możliwość, łącznie z nadzorem UE będzie poczytywana jako ingerencja zewnętrzna i da pretekst carsko-putinowskiej Rosji do przeciwdziałań)
Data - 26 grudzień - jest zła! W przeciwieństwie do wschodniej Ukrainy, na zachodniej mieszka wielu katolików bądź unitów i dla nich będzie to drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia... a wiecie sami... święta nie sprzyjają "mobilizacji"
myśle że Ukraińcy i tak już wiele osiągnęli swoją determinacją.
Narazie nie ma co gdybać...poczekajmy na wyniki z 26 grudnia i wtedy będzie można o nich porozmawiać.
Ja wierze że pomarańczowa siła zwycięży!
TD: patrz drugie zdanie czwartego punktu mojego wcześniejszego postu, będącego próbą odpowedzi na Twoje pytania
po prostu nie wierzę, żeby Juszczenko tych wyborów nie wygrał. przed wyborami dopuszczałem do siebie myśl, że Janukowycz "uczciwie" (tj. bez przekrętów w dzień głosowania, bo przecież kampania była brudna, media stronnicze itp.) te wybory wygra. dziś nie wierzę, żeby je wygrał - bo Ukrainę się przypilnuje... teraz obie strony mają 3 tygodnie na uzgodnienie warunków przekazania władzy, zachowanie stanowisk, nietykalność dla tych i owych... ale moim zdaniem jest 1:0 dla "Zachodu", a Ukraińskie GTW nie zaryzykuje chamskiego wariantu utrzymania sie przy władzy
a że to będzie 2gi dzień świąt? (wykaże się tu ignorancją: nie wiem, wg. jakiego kalendarza świętują unici)... to skomlikuje sprawę, ale jeśli zabroni się głosowania poza miejscem zameldowania, to i tak bardziej to uderzy w GTW, a nie w Juszczenkę. a na koniec napiszę, że Ukraińcy (ci popierający Juszczenkę) są niesamowicie zmotywowani, bardziej chyba od elektoratu Janukowycza. dlatego wygra Juszczenko i...
i wtedy to dopiero Ukraińcy się rozczarują...
TD: mnie się wydaje, że grekokatolicy mają kalendarz prawosławny i problem ogranicza się do rzymskich katolików, których jest już bardzo mało (niestety) więc nie powinno to negatywnie wpłynąć na wynik wyborów.
Icku: no nie wiem, co powiedzieć. Doceniam i szanuję to, że nie chcesz zapomnieć o cierpieniach Czeczenów, ale z tym 'nie sądźmy, abyśmy nie byli sądzeni' popełniasz moim zdaniem błąd, bo sądy moralne formułować trzeba. Inaczej wszyscy byliby OK, bo wszyscy mają jakieś racje;nawet Osama BL, bo Arabowie byli upokarzani przez Zachód przez cały XIX wiek i znaczną część XX-ego, a USA są symbolem Zachodu, jego systemu wartości, znienawidzonego sukcesu etc.
Z tymi politykami Zachodu - no cóż, my rozmawiamy tutaj w swoim gronie, nie muszę brać odpowiedzialności za cynizm różnych Chiraców i Schroederów. Kiedy jestem na Zachodzie i widzę krótkowzroczność i fascynację Rosją niektórych moich znajomych (niektórzy to elita uniwersytecka, a jakże...), rozmawiam trochę inaczej, nie z obłudy, tylko że z punktu widzenia wyrobienia politycznego to są dzieci specjalnej troski.
Sorry Tacy dwaj. Kościół Grekokatolicki jak Prawosłąwny obchodzi Boże Narodzenie w styczniu. Oni się obrządkiem nie różnią, w tym także dniami świąt, tylko przyporządkowaniem grekokatolików Vatykanowi. A że w Polsce ze względu na liczne małżeństwa mieszane, koścół greckokatolicki dostosował np Wszystkich Świętych swoje do katolickiego, to tylko ze względów praktycznych. Więc poza katolikami rzymskimi nikt na Ukrainie nie będzie świętował 26 grudnia, ale zarówno "gierkokatolicy" i "pro-wiesławni" w styczniu.
Geopijatyk
Nigdy nie spadnie, Oderka nigdy nie spadnie, nigdy nie spadnie, Oderka nigdy nie spadnie!
No teraz dopiero zauważyłem, ze docent o tym samym pisze, sorry
Geopijatyk
4 dni później
No Panowie, Ukrajina w akcji! Dynamo Kyjiw gra z zespołem fabryki tabetek i innych produktów chemicznych z Leverkusen w Nadrenii Westfalii. Myslę, że po ostatnich wydarzeniach u naszych wschodnich sąsiadów, sympatia wszystkich z Dynamem. Choć nazwa "dynamo" jakoś tak lekko komunistyczne ma zabarwienie. No, ale to w sumie i tak lepiej niż się nazywać Traktor Czelabińsk. Mogliby się nazwać od największej rzeki przeplywającej przez stolicę Ukrajiny Dnipro Kyjiw, albo jeszcze lepiej, jak hydronimia się komuś nie najlepiej kojarzy: "Kijowia"
Geopijatyk
A słyszałem, zę najprzystojniejszy sędzia międzynarodowy Colina miał już pójść na emeryturę. Co jest? Come back?
Geopijatyk
Kijovia słuszna ideologicznie,ale jakoś kijowo brzmi...
Mi się przypomniał taki dowcip opierający się na zasadzie kalamburu. Wymień wszystkie miejscowości, które są czasownikami w trybie rozkazującym:
Zagrzeb, Przemyśl, Wrzeszcz (dz Gdańska), Sław-no, Miel-no, Pisz, a osobom mającym trudności z wymawianiem "ł" można by polecić jeszcze Wałcz
Geopijatyk
No, niestety. Producenci tabletek i chemikalii znad Renu pokonali Kozaków znad Dniepru. Bayer AG to firma bardzo "socjalna", załoga żyje jak w kolektywie. Firma zapewniła stosunkowo małemu miastu jak na niemieckie warunki bardzo dobry klub i kompleks sportowy o najnowocześniejszych stadartach. Wiem o tym dlatego, ze mam tm kumpla, ktory pracuje w Bayerze.
Geopijatyk
Geopijatyk - co do boskiego sędziego to z tego co pamiętam osiągnął granice wieku uniemożliwiajaca mu sędziowanie we Włoszech - ale zdaje się miał sie przeniesc do Anglii gdzie jeszcze będzie mógł trochę pogwizdać..
17 dni później
hop!
no i chyba wywalczyli demokrację...
teraz czeka ich rozczarowanie reformami... i czekamy, żeby zobaczyć, w jaki sposób Juszczenko odda władzę...
a czemu Juszczenko ma oddać władze?
Słuszna uwaga Franc. Knurowi chyba pomylili się kandydaci, pewnie dlatego, że mają takie samo imię.
Po drugiej turze (tej unieważnionej) słyszałam taki dowcip (jak dla mnie to bardzo czarny humor):
Przychodzi Kuczma do Janukowycza i mówi:
- Mam dwie wiadomości, dobrą i złą. Od której mam zacząć ?
- Od złej.
- Juszczenko otrzymał 99% głosów.
- No to jaka do cholery może być ta dobra wiadomość ?!
- Moje gratulacje - zostałeś prezydentem Ukrainy.
Dobrze (i dla Ukrainy, i dla Polski), że w końcowym rozrachunku stało się inaczej, niż w powyższym dowcipie.
A tak na marginesie: czy ktoś z Was wie gdzie znaleźć w necie ten rapowany utwór słowno - muzyczny w języku ukraińskim, który stał się przebojem "pomarańczowej rewolucji" ? A może wiecie chociaż jaki jest jego tytuł, jak nazywa się jego wykonawca ?
[b]Kampanii wyborczej zaszkodziła rewolucja, której nie dano na czas po mordzie!" - mówi Gleb Pawłowski, główny "technolog władzy" doradzający Kremlowi[/b]. On przygotowywał kampanię wyborczą moskiewskiego kandydata na Ukrainie Wiktora Janukowycza. W obszernym wywiadzie, jakiego udzielił na początku grudnia "Niezawisimej Gazecie", organowi zwolenników zrewanżowania się Rosji Zachodowi, Pawłowski wyraża otwarcie to, co w wielu innych mediach rosyjskich ujawnia się w półsłówkach. Na pytanie o to, czy wtrącanie się Rosji w wewnętrzne sprawy Ukrainy należy uznać za niedopuszczalne, nadworny politolog Putina odpowiada krótko: nie wmieszaliśmy się tak mocno, jak powinniśmy "i nasi ukraińscy przyjaciele mają prawo nam to wyrzucać".
W tytule swego wywiadu Pawłowski sparafrazował przestrogę Nikity Chruszczowa (jako I sekretarza partii na Ukrainie) skierowaną w 1938 roku "do polskich i niemieckich faszystów": "Nie marzcie o ziemiach ukraińskich, nie zazdrośćcie nam ukraińskiej słoniny, aczkolwiek jest ona rzeczywiście pachnąca i smaczna". Ukraina jako teren geopolitycznej rywalizacji między Rosją a Zachodem - ta wizja dominuje wciąż w wyobraźni moskiewskich elit władzy. Że brutalnie wmieszał się Kongres USA, służby specjalne Waszyngtonu, polska intryga, zachodnie fundacje i organizacje pozarządowe - o tym wszystkim czytaliśmy już wiele razy w komentarzach innych rosyjskich autorów. Pawłowski idzie dalej. Stwierdza, że problemem Rosji jest to, iż nie zdecydowała się na interwencję, że nie dała w porę "po mordzie" dojrzewającej nad Dnieprem rewolucji.
Twierdzi, że błędem Kremla jest przywiązanie zbytniej wagi do "fetysza wyborów". Rosja naiwnie uwierzyła w demokrację tak w swoim kraju, jak i u swoich sąsiadów. Jej przeciwnicy ("zachodnia intryga") zanegowali tymczasem świadomie reguły demokratycznej, wyborczej gry. Od początku kampanii Juszczenki szli nie do wyborów, ale na rewolucję. Skuteczną zaś odpowiedzią na samą groźbę rewolucji może być tylko "prewencyjna kontrrewolucja" - stawia kropkę nad "i" moskiewski politolog.
Jak ona będzie wyglądała - tego już Pawłowski nie zdradza. Stwierdza tylko, że Rosja nie będzie mogła się cofnąć przed wykonaniem planu systematycznej ingerencji w życie wewnętrzne swoich europejskich sąsiadów. Ciekawe, czy działalność majora Ałganowa i jego kontrahentów nad Wisłą, podobnie jak Wiktora Uspaskicha i Rolandasa Paksasa na Litwie, czy Raula Chadżimby w Abchazji - to już prewencyjna kontrrewolucja, czy jeszcze przejaw "starej" polityki. Spróbujmy dopowiedzieć do końca sens wywodów kremlowskiego mózgu: na razie Rosja przegrała nad Dnieprem, ale powinna tę lekcję wykorzystać, aby przygotować się do następnych kampanii: na Białorusi, w końcu w samej Rosji. [b]Jeśli uda się ocalić sam matecznik światowej kontrrewolucji - Rosję - będzie możliwa rekonkwista. W pierwszej kolejności Ukrainy. A potem Europy.[/b]
Źródło: [url=http://www.rp.pl/gazeta/wydanie_041229/publicystyka/publicystyka_a_1.html]Rzeczpospolita[/url]
Franc i Papryczka - nic mi sie nie pomyliło... o pełni demokracji można mówić dopiero wtedy, kiedy uda się zmiana władzy [b]zgodnie z procedurą[/b] i bez przekrętów. np. w Rosji na razie to sie nie udało...
a Juszczenko (przy całej mojej sympatii dla ukraińskiego zrywu) to nie jest np. Havel, który wyszedł z więzienia i prosto na Hrad, tylko facet, który należy jednak do tego samego układu, który na czas się przepoczwarzył w liberała-demokratę... no i ciekaw jestem, w jaki sposób Juszczenko odda władzę. mam nadzieję, że bez wałków, kręcenia, zmieniania reguł itp.
Wiadomość zmieniona (02-01-05 17:18)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)