- Edytowany
[quote='octop' pid='1384231' dateline='1560811372']
Tak się zastanawiam, cały czas była mowa o Vejinovicu, tulipany na twitterach itp., nagle się transfer wysypuje( pierwsza informacja o tym była chyba wczoraj) i inny Holender jest na drugi dzień w Krakowie i podpisuje kontrakt z marszu, bez negocjacji, bez żadnych problemów. Ponaddto do Krakowa przyleciał ponoć z ojcem i dziewczyną, czyli nie wygląda to na "spontaniczny" wypad. Coś mi śmierdzi, bo cały czas jest trąbione, że rozmowy transferowe trwają tygodniami, a tu gość, który jest za MV podpisuje kontrakt w tak krótkim czasie, wydaje mi się, że ktoś z nas robi wała. Może się mylę, może nas stać na Vejinovića i Pelle i mieli być obaj, ale szczerze w to wątpię. Broń Boże nie piszę, że to zły transfer, po prostu tak się zastanawiam czy my w ogóle tego Vejinovića chcieliśmy, czy może cały czas chodziło o Pelle, a Vejinović to była tylko zasłona dymna.
[/quote]
Myślę, że tak właśnie było. A takie działanie, w świetle zszarganych, latami dyletanctwa, nerwów kolegów pottera, SaNtO i innych, jest nie fair. :D :D :D