Moim zdaniem przegralismy glownie dlatego, ze bylismy slabsi fizycznie. Wszystkie elementy fizyczne oprocz glowek Covilo mielismy slabsze. Legionisci byli szybsi, zrywniejsi, "twardsi", lepiej wywalczali pozycje w przepychankach, wygrywali przebitki, byli agresywniejsi i lepsi kondycyjnie. Wygladali na o wiele swiezszych, podczas gdy u naszych widac bylo, ze graja 3-ci mecz w ciagu 6 dni.
Nasi mieli problem np. z podaniem do partnera gdyz przyzwyczajeni do ligowego pykania nie brali pod uwage szybszego startu do pilki i lepszej szybkosci biegowej legionistow, ktorzy badz przerywali te podania, badz je przechwytywali.
Widac bylo wyraznie, ze jestesmy nieograni z dobrze przygotowanymi fizycznie i grajacymi szybciej i z determinacja pilkarzami. Teraz juz kondycji I sily nie zrobimy, mozna jedynie postarac sie o jak najlepsza regeneracje, odpoczac, "wylizac rany" i ustawic sie dobrze taktycznie do nastepnego meczu.
-
-
Legia Warszawa - Cracovia 22.04.
Oczywiscie ze mecz na Legi mozna przegrac i nie mam w tym nic dziwnego, ale trzeba "COS" zaprezentowac soba na boisku ... A my niestety wczoraj nie istnielismy nawet przez 5 min. Pelna kontrola Legii od 1 do 90 min - tak byc nie moze, nawet jadac do Warszawy (td).
koniec jojczenia jak baby, ważniejszy mecz z Ruchem, bo to są trzy punkty możliwe do zdobycia.
"żydowskie płaczki"...
;)
Inne drużyny z czołowej 8-mki będą się jeszcze potykać z Legią w Warszawie i nie wróżę im sukcesu. Zagraliśmy z czołówką ligi (Legia, Piast, Zagłębie L.). Zdobyliśmy w tych meczach 4 pkty, więc z pozostałymi "ogórkami" jeszcze coś ugramy.
Mamy tydzień czasu by ochłonąć po porażce, zregenerować siły i zapunktować z Ruchem.
Głowy do góry, jeszcze żyjemy (na trzecim miejscu). :)o
...na razie dwie drużyny z górnej ósemki (najsłabsze);), z CWKS-em straciły JEDNĄ bramkę
meleroz Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Roznieśli nas jak gnój po polu, a skoro aż taka
> różnica klas jest między nami, to czemu z
> pzostałymi - słabszymi - nie jadą po 8-0? Mecz
> meczowi nie równy, ale skoro w naszym wypadku to
> było coś do przewidzenia, to gdzie tu logika?
Może dlatego, że taki Prijović miał z innymi setki, dwusetki i nie trafiał w bramkę. Nam akurat od razu zapierdzielił w siatę. Potem rykoszet i coś co nie miało prawa wpaść - wpadło. Jakby w poprzednich meczach szybko napoczęli przeciwnika to nie wiadomo jakby się skończyło. A tak jest tak jak piszesz - mecz meczowi nie równy. Co oczywiście nie zmienia mojego spojrzenia na naszą postawę w tym meczu. Bardzo negatywnego spojrzenia.
A jakież to sytuacje ta Legia miała w pierwszej połowie? Strzał z kąta, rykoszet i rzut rożny. Rzeczywiście Sandomierski uwijał się jak w ukropie:)
Chyba iny mecz oglądaliśmy...
W celnych strzałach tylko 4 do 1, i to wystarczyło.
Teraz dopiero obejrzałem skrót. Napiszę tak: Ja p..olę ! I jeszcze te twarze słoików na trybunach....
szuwarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ...na razie dwie drużyny z górnej ósemki
> (najsłabsze);), z CWKS-em straciły JEDNĄ
> bramkę
Haha uwielbiam takie porównania. Sprawdź ile Chorzowianie stracili z Lubinem też możesz użyć dużych liter. ;)
quentin
W tym wątku piszemy o CWKS-e, a nie o Ruchu czy ZL. Widzę, że kolega dzielnie zastępuje Astona. :D
Stosujesz dziwne porównania do Chorzowian to się nie dziw. A Astona zostaw w spokoju to temat o Legii.
... moje "porównanie" odnosiło się do wpisu starego kibola, ale kolego quentin Ty wyrwałeś go z całości.
PS
Aston, co z Tobą?
Pewnie zapił z rozpaczy :)
Dobre podsumowanie trenera na konferencji prasowej i tyle w temacie. Przegraliśmy, gramy jeszcze cztery mecze i mam nadzieję, że tym razem w przerwie letniej sensownie się wzmocnimy.
Sehtan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Dobre podsumowanie trenera na konferencji prasowej
> i tyle w temacie. Przegraliśmy, gramy jeszcze
> cztery mecze i mam nadzieję, że tym razem w
> przerwie letniej sensownie się wzmocnimy.
Wczoraj zebralismy takie wpie****ol ze tu rzeczywiscie nie ma sie co pastwic nad chlopakami.
Paradoksalnie moze zobaczyli ile ich dzieli od tych "najlepszych" i z Ruchem zagraja a wkur***eniu :)
Pilkarze z Chorzowa tez wyraznie obnizyli loty i moim zdaniem sa do pykniecia :)
wygrać dwa razy w Chorzowie w jednym sezonie ... to by było coś :)
niemniej jeśli myślimy o utrzymaniu miejsca w pierwszej trójce takich frajerów trzeba golić
Porażkę z (7)egią zmarze tylko i wyłącznie pewne zwycięstwo. 0-2, 0-3 - nie ma najmniejszej różnicy.
No i bramkę musi wsadzić Vestenicky ;)
Sehtan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> (...) tym razem w
> przerwie letniej sensownie się wzmocnimy.
;)
Robinksc Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Boże chroń nas od pucharów!
Bóg nas nie musi chronić,"ochronią" nas nasi piłkarze :)
J&B Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Pierwsza bramka, to błąd obrońcy i
> Sandomierskiego, najlepszego bramkarza jakiego
> mamy.. Czy tu zawinił Zieliński?
> Druga i trzecia to gole kuriozum. Jeszcze przy tym
> lobie można się do bramkarza być może
> przyczepić, ale z drugiej strony nie stał na
> piątym metrze. On nie wyszedł za daleko, ta
> piłka wpadła idealnie. Pech.. Przy rogu bez
> szans, Nikolic go zmylił...
> Czwarta, bez komentarz i znaczenia.
No właśnie. Jasne, że przykro i smutno, ale bez przesady...
Oprócz głupiego błędu i Bejana, i Sandomierskiego, przy pierwszej bramce Prijovicovi lapło się niemożebnie. Minimalnie w lewo - Sandomierski, minimalnie w prawo - nie trafia... Nie zawsze tak Legii wychodzi, nie zawsze. Do drugiej bramki walczyliśmy całkiem całkiem, a druga bramka to piramidalny fuks. Rykoszet (znowu!) i to taki, że pójdzie ciut do przodu - jest bramkarz, do tyłu - nie trafia w bramkę... A Legia to obecnie taka drużyna, że jak się z nią przegrywa na jej boisku 2:0 to ciężko wrócić do gry... W tym sezonie 2 bramki Legii w Warszawie strzeliła tylko Korona, i to w sierpniu 2015, gdy ci grali w pucharach... A zaraz potem pada trzecia bramka, też megafart. No i co?
Szans nie ma. Gramy trzeci mecz w ciągu 6 dni, w tym drugi wyjazd! W tym momencie nie ma już wiary, rezerw nie mamy, jak na tę sytuację i tak jako tako walczyli...
A pesymistom i "nadawaczom" jeszcze przypomnę, że ława jaka jest - widzimy, już pal licho Rakelsa, który odszedł, ale oprócz tego w każdym prawie meczu wypada paru ważnych zawodników (Warszawa - Dąbrowski i Jaroszyński, a to defensywa, jakże ważna) i - uwaga
Graliśmy te pierwsze 3 mecze w ciągu 6 dni z TRZEMA DRUŻYNAMI KTÓRE BYŁY WYŻEJ OD NAS W TABELI. MIEJSCE 1, 2, i 4. [b]W tym dwa wyjazdy[/b]. Z tymi drużynami w sezonie zasadniczym zdobyliśmy (w lepszym składzie) 2 punkty na 18 możliwych. Teraz - 4 punkty na 9 możliwych. Istotnie, 0:4 to najwyższa porażka w sezonie, ale, kurczę blade, nie przesadzajmy! Smutno - i tyle. A jak czytam większość postów, to... No comments.
nie oszukujmy się ale legia przerasta tą lige kadrowo i od początku wiedziałem że liga będzie do nich należeć. Spodziewałem się porażki ale nie aż takiej :/ no nic , trudno stało się, mam nadzieję że kolejnym razem wygrają. I CIESZMY SIĘ ŻE PIERWSZY RAZ OD DAWIEN DAWNA JESTEŚMY W CZOŁÓWCE TABELI.
Mecz przegrany w sferze mentalno - wolicjonalnej. Piewcom galaktycznego postrzegania Lampucery współczuję sposobu patrzenia na świat nie mający wbrew pozorom nic wspólnego z realizmem.
Żadnego spojrzenia na świat. Suche fakty.
cwks - 26,65 mln euro
Cracovia 9.83 mln euro (w tym Kapustka plus Dąbrowski 3 mln)
dane wg transfertmarkt
Nie można było podsunąć tych danych prezesowi przed meczem?Nie opłacało się w ogóle tam jechać, walkower był dużo bardziej korzystny.
To nie zadziała. Prezes jest multimultimilionerem liczba 26,65 nie działa na jego wyobraźnię ;)
Fani Leicester co mecz oglądając te suche fakty muszą być bardzo smutni i zawiedzeni i tak od 34 kolejek. Jeszcze tylko 4 kolejki i będą mogli odetchnąć. Natomiast faktem niezaprzeczalnym jest że takie kwoty nie pobudzają naszego prezesa.
Żadnego spojrzenia na świat. Suche fakty.
cwks - 26,65 mln euro
Termalica - 5,13 mln euro
cwks 1:1 Termalica
Termalica 3:0 cwks
O nastawieniu cweLki w meczach z ogórkami pisałem w innym temacie. Porażka dla nich ze Słonikami to pryszcz, porażka z nami to hańba trudna do zmazania. Tak samo jest na gts-ie, który potrafi przegrać u siebie z największymi słabeuszami, a na nas zawsze będzie się spinał.
Po prostu mamy swoją "markę" i mało kto odpuszcza z nami mecz.
Skoro te jakieś tam 26 baniek nie robią na prezesie wrażenia to dlaczego my nie mamy takich drogich zawodników jak lampucera? Nie bo nie?
Ktoś powiedział: ,,Nie można się wznieść powyżej swoich sukcesów ani upaść poniżej swoich porażek??. I niech tak zostanie.
Kajak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Skoro te jakieś tam 26 baniek nie robią na
> prezesie wrażenia to dlaczego my nie mamy takich
> drogich zawodników jak lampucera? Nie bo nie?
Bo nasz Prezes jest mądry, nie jak jakiś Koralik.
Wydać 26 baniek potrafi każdy głupi, a mówić, że się ma do wydania i nie wydawać to już zadanie dla najtwardszych ;)
To o tej naszej "marce" to nie trafia do mnie.Jaką my możemy mieć markę dla takiej (L)odziary ? Kiedy myśmy ostatni raz z nimi wygrali żeby mieli się szczególnie spinać ? Wyszli skoncentrowani i załatwili nas lekko łatwo i przyjemnie (dla nich) w 30 minut.Potem grali żeby dograć i tak marnując jeszcze kilka sytuacji...Historia i tradycje tylko nas obchodzą.Reszta liczy międzynarodowe sukcesy, medale,Puchary Polski a etosem podciera sobie d. Takie życie.
Dla resortowych nie jesteśmy żadną marką, to raczej na mecze z Lechem, GTS-em czy Widzewem robią oprawy/piro, przychodzi więcej kibiców itd. Na wyjazdy z tymi klubami/towarzystwami trwają mobilizacje etc. Zresztą ja się im nie dziwię bo trudno się spodziewać aby kibiców klubu który tyle zawdzięcza PRL-owi interesowała historia i tradycje :) Tak samo zresztą wątek udziału piłkarzy Cracovii przy zakładaniu 7legii, wydaje mi się jest tam przemilczany.
Kajak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Skoro te jakieś tam 26 baniek nie robią na
> prezesie wrażenia to dlaczego my nie mamy takich
> drogich zawodników jak lampucera? Nie bo nie?
Ponieważ na Cracovię pieniądze daje spółka giełdowa Comarch, a nie Filipiak.
W lampucerze to nawet nie wiem kto daje pieniądze, może koralik ze swojego prywatnego ror-a.
tomecki Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kajak Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > Skoro te jakieś tam 26 baniek nie robią na
> > prezesie wrażenia to dlaczego my nie mamy
> takich
> > drogich zawodników jak lampucera? Nie bo nie?
>
> Ponieważ na Cracovię pieniądze daje spółka
> giełdowa Comarch, a nie Filipiak.
>
> W lampucerze to nawet nie wiem kto daje
> pieniądze, może koralik ze swojego prywatnego
> ror-a.
Jak to kto? Przecież mają ten swój fundusz inwestycyjny czy jak to się tam nazywa
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)