Tylko jaki sens ma podpisanie umowy na 2,5 roku jeśli pewnym jest że Gość nawet w połowie nie wypełni tego kontraktu.
-
-
U NASZYCH RYWALI....prywatne "pogaduchy" będą kasowane część II
[url=https://mpolski.pl/futbolowy-weekend-update-2/]https://mpolski.pl/futbolowy-weekend-update-2/[/url]
Ostatnio wrzuciłem i kilku osobom się podobało, więc wrzucam nową część :) Przegląd najważniejszych wydarzeń minionego weekendu na piłkarskich boiskach, moja subtelna ocena spotkań, krótka analiza sytuacji w wybranych ligach i raporty co u rywali Cracovii, komu wróżę spadek, a kto mnie pozytywnie zaskoczył w ostatnich dniach. Mam nadzieję że dobrze Wam się będzie czytać :)
Pomocnik Lechii Gdańsk Rafał Wolski z poważnym urazem kolana .
Rafał Wolski podczas niedzielnego meczu z Piastem Gliwice przedwcześnie opuszczał murawę ze łzami w oczach i grymasem bólu na twarzy. Dzisiaj pomocnik Lechii Gdańsk przeszedł szczegółowa badania. W poniedziałek Rafał Wolski przeszedł szczegółowe badania, które wykazały zerwanie więzadła krzyżowego przedniego. Trudno w tym momencie przewidzieć ile potrwa przerwa w treningach Rafała Wolskiego. Zazwyczaj przy takich urazach zawodnik wyłączony jest z gry na co najmniej kilka miesięcy. W środę Rafał Wolski poddany zostanie operacji w rzymskiej klinice Villa Stuart. Zabieg przeprowadzi profesor Pier Paolo Mariani, który operował w ostatnim czasie reprezentantów Polski – Arkadiusza Milika i Macieja Makuszewskiego.
za http://www.gol24.pl/ekstraklasa/a/pomocnik-lechii-gdansk-rafal-wolski-z-powaznym-urazem-kolana,12946080/
Maciej Bartoszek nie jest już trenerem Bruk-Betu Termaliki Nieciecza
Maciej Bartoszek został zwolniony z funkcji trenera Bruk-Betu Termaliki Nieciecza – poinformowało radio Zapinamy Pasy. Rzecznik prasowy klubu nie potwierdza tej wiadomości, ale sam szkoleniowiec na antenie przyznał, że za porozumieniem stron rozstał się ze Słonikami.
Bartoszek, który po poprzednim sezonie został zwolniony z Korony Kielce, mimo zajęcia piątego miejsca w LOTTO Ekstraklasie, był szkoleniowcem Niecieczy od września 2017 roku. Na stanowisku zastąpił Mariusza Rumaka.
Ostatnio Bruk-Bet notował słabe wyniki i właśnie pozycja w tabeli miała zmusić właścicieli klubu do decyzji o zwolnieniu trenera. W rundzie wiosennej ekipa z Małopolski dwukrotnie przegrała po 0:3 – u siebie z Koroną i na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.
za https://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/media-maciej-bartoszek-nie-jest-juz-trenerem-bruk-betu-termaliki-nieciecza/gjc32wc
No i trenerem B-B Jacek Zielinski
Ulala...
Jestem ciekaw czy mu się uda tak odbić od dna jak z Cracovią - czego mu życzę oby nie naszym kosztem.
Pewnie że się uda. Kilka miesięcy głaskania po jajach siatkonogi na treningach a w przyszłym sezonie ich spuści
- Edytowany
Cracovii nie udało mu się spuścić w nowym całym sezonie po przejęciu. Mimo wszystko fatalna decyzja (pranie mózgu w korporacji zrobiło swoje).
Słowak Martin Adamec rozpoczął we wtorek testy w Jagiellonii - informuje oficjalna strona białostockiego klubu. 19-letni zawodnik ostatnio występował w austriackim St. Polten, a konkretnie to w rezerwach austriackiego klubu. Martin Adamec jest pomocnikiem, który zaczynał swoją przygodę z piłką w Senicy. Później trafił do Austrii, gdzie występował w młodzieżowych drużynach St. Polten. Do pierwszego zespołu jednak się nie przebił i występował tylko w rezerwach, w których zaliczył 14 meczów na trzecioligowym szczeblu.
19-latek ma na swoim koncie występy w drużynach narodowych U-19 i U-20 Słowacji. O jego przydatności do zespołu zadecyduje w najbliższych dniach sztab szkoleniowy Jagiellonii.
za http://www.gol24.pl/ekstraklasa/a/martin-adamec-na-testach-jagiellonia-bialystok-testuje-slowackiego-pomocnika,12949289/
********************************************************************************************************************************************************
Grecki napastnik Thanasis Karagounis jednak nie będzie grał w Koronie. Wyjechał z Kielc i wszystko wskazuje na to, że wróci do holenderskiego klubu PEC Zwolle. Karagounis w styczniu przyjechał na testy do Korony. Podczas pierwszych zajęć doznał kontuzji stawu skokowego i wyjechał na leczenie. Wrócił na sparing z Podbeskidziem Bielsko-Biała, uczestniczył też w kilku kolejnych treningach. Nie przekonał jednak do swoich umiejętności sztabu szkoleniowego i dlatego nie trafi do Korony.
za http://www.gol24.pl/ekstraklasa/a/grecki-napastnik-thanasis-karagounis-nie-zagra-w-koronie-wyjechal-z-kielc,12948633/
Lewy obrońca Mikkel Kirkeskov został wypożyczony do końca sezonu z Aalesunds FK do Piasta Gliwice. W umowie zawarto opcję transferu definitywnego.
26-letni zawodnik w poprzednim roku rozegrał 28 meczów w norweskiej ekstraklasie .
za http://www.90minut.pl/news/284/news2845240-Mikkel-Kirkeskov-w-Piascie.html
Ekstraklasa SA praktycznie podpisała wyrok na Sandecję. Nawet jeśli sądeczanom uda się utrzymać w lidze w tym sezonie, co jest więcej niż wątpliwe, to w przyszłym sezonie i tak, bez względu na wyniki i prezentowany poziom sportowy, zostaną zdegradowani .
Od sezonu 2019/20 w najwyższej klasie rozgrywkowej nie będą bowiem mogły występować drużyny, które nie posiadają własnego stadionu i podgrzewanej płyty treningowej. Wydaje się, że nie ma nic prostszego i tańszego niż zbudowanie podgrzewanego boiska bez trybun. A jednak dla Sandecji nawet takie przedsięwzięcie jest ponad siły. Drużyna Kazimierza Moskala jest zmuszona trenować zimą na sztucznej nawierzchni (i to nie własnej!), z każdym dniem tracąc dystans do konkurencji. Żadna płyta do treningu jednak nie pomoże w zdobyciu licencji, jeśli nie będzie nowoczesnego stadionu. A w lipcu 2019 roku w Nowym Sączu go nie będzie. Pierwszy przetarg na budowę został unieważniony w grudniu, a drugi ma być ogłoszony dopiero za kilka dni.
I nawet jeśli obietnica, jaka padła z ust prezydenta miasta Ryszarda Nowaka na wtorkowym spotkaniu w ratuszu z przedstawicielami stowarzyszenia kibiców, szybko się zmaterializuje, prace budowlane będzie można rozpocząć najwcześniej jesienią tego roku. Co by oznaczało, że otwarcie obiektu byłoby możliwe dopiero w roku 2020. To scenariusz bardzo optymistyczny. Przypadek Sandecji staje się memento dla wszystkich innych klubów, które nie nadążają organizacyjnie za wymogami współczesności. W Sączu płacą słoną cenę za lata zaniedbań, ale trzeba też jasno powiedzieć, że Ekstraklasa SA planowanymi decyzjami może odgrodzić się od I ligi trudnym do przeskoczenia murem. Jest nim nie tylko zakaz występów w roli gospodarza na obcych stadionach, ale i obowiązek posiadania na własnym obiekcie co najmniej 4600 miejsc (najwyraźniej limit został ustalony z uwzględnieniem istniejącego stadionu w Niecieczy). Efekt może być taki, że żadna z trzech pierwszych drużyn I ligi, która uzyska awans w rywalizacji na boisku, nie otrzyma licencji na występy w ekstraklasie. I trzeba będzie przyznać je drużynom z miejsc np. piątego, siódmego i jedenastego, które będą mieć wprawdzie piękne stadiony i podgrzewane murawy, ale beznadziejnych piłkarzy. Obyśmy nie musieli tego oglądać.
za http://www.gol24.pl/ekstraklasa/a/wyrok-na-sandecje-zaplaca-slona-cene-za-lata-zaniedban,12953390/
**************************************************************************************************************************************
Wygląda na to, że problemy z płynnością finansową w Lechii mogą na jakiś czas się skończyć. Do kasy Lechii trafi blisko 25,3 miliona złotych!
W ostatnich miesiącach sporo mówiło się o problemach finansowych Lechii. Dzięki przelewowi od właściciela na ponad 25 mln złotych mogą się one skończyć
Aby transakcja mogła wejść w życie, klub z Gdańska został sprawdzony pod kątem wiarygodności kredytowej. I taką gwarancję zapewnił jej IBB
W ostatniej kolejce Lechia przegrała z Piastem Gliwice i w tabeli ekstraklasy zajmuje 12. miejsce
Budżet gdańszczan zasilą pieniądze od właściciela klubu Franza Josefa Wernze oraz banku na mocy umowy dyskonta wierzytelności. Z tego tytułu na konto biało-zielonych wpłynąć ma ponad sześć milionów euro. To pozwoli uporządkować wszelkie zaległości. Pieniądze przeznaczone zostaną na bieżącą działalność.
W październiku ubiegłego roku większość akcji gdańszczan trafiła w ręce firmy Advancesport AG, na czele której stoi najstarszy z rodu Philipp Wernze, mający największy wpływ na funkcjonowanie biało-zielonych. Jednak formalnie to Franz Josef Wernze wciąż jest właścicielem Lechii. – Zdecydowaliśmy się na zmianę struktury, która w rezultacie ułatwi wszelkie czynności biznesowo-prawne związane ze spółką, czy chociażby uproszczenie procedur podatkowych – mówił Wernze senior.
Kibice Lechii zaczęli jednak powątpiewać, czy Niemiec poważnie traktuje finansowanie klubu. Z każdym kolejnym miesiącem ich wątpliwości wzbierały na sile. Starał się je rozwiać prezes gdańszczan Adam Mandziara. – Nie jesteśmy traktowani po macoszemu. Jeśli ktoś przelewa na nasze konto 530 tysięcy euro, to znaczy, że traktuje ten klub poważnie. Lechia to dla pana Wernze projekt długofalowy – zapewniał w grudniu Mandziara.
Lechia już nieraz mogła liczyć na hojność niemieckiego biznesmena. Teraz będzie podobnie. Franz Josef Wernze udziela klubowi pożyczki w wysokości 2,5 miliona euro. Pozwoli to m.in. zakopać dziurę budżetową i spłacić zaległości wobec piłkarzy. Na tym jednak nie koniec. Klub z Gdańska otrzyma jeszcze jeden zastrzyk finansowy. Internationales Bankhaus Bodensee przeleje na konto Lechii 3,6 miliona euro. Chodzi o umowę dyskonta wierzytelności.
Dzięki umowie Lechia uzyska jednorazowo wszystkie pieniądze należne jej z tytułu transferów Vanji Milinkovicia-Savicia do Torino oraz opcji pierwokupu Pawła Stolarskiego zawartą z Benficą Lizbona. Aby transakcja mogła wejść w życie, klub z Gdańska został sprawdzony pod kątem wiarygodności kredytowej. I taką gwarancję zapewnił jej IBB. Na takiej samej zasadzie do współpracy z Lechem włączył się niedawno mBank. W praktyce oznacza to, że Lechia otrzymała od banku pieniądze na konto wierzytelności Torino i Benfiki.
Słabe wyniki drużyny na wiosnę nie przeszły bez echa w klubowych gabinetach. Prezes Adam Mandziara nie jest zadowolony z postawy zespołu Adama Owena. Biało-zieloni mieli wiosną odrabiać straty, a tymczasem na dobre osiedli w dole tabeli. – Jestem rozczarowany postawą drużyny w meczu z Piastem Gliwice. Bo o ile spotkanie z Wisłą nie było aż takie złe w naszym wykonaniu, o tyle w drugim starciu wiosny wypadliśmy bardzo słabo. Deficyt punktowy jest zbyt duży, dlatego trzeba zweryfikować cele i skupić się na walce o utrzymanie. Piłkarze muszą wziąć się w garść, bo żarty się skończyły – mówi „PS” Mandziara.
To kolejne ostrzeżenie prezesa pod adresem piłkarzy. Pierwsze, po zakończeniu rundy jesiennej, skutkowało odsunięciem od drużyny kilku zawodników.
za https://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/lotto-ekstraklasa-potezne-wsparcie-dla-lechii-gdansk/bbx0vt6
Pomocnik Pawło Ksionz został nowym piłkarzem Sandecji Nowy Sącz. Ukrainiec związał się z beniaminkiem ekstraklasy półroczną umową z opcją przedłużenia na kolejny sezon.
Ostatnim klubem 31-letniego Ksionza były Karpaty Lwów. W tym sezonie zagrał w pięciu meczach ukraińskiej ekstraklasy. Był też zawodnikiem m.in. Metalista Charków i Dnipro Dniepropietrowska. Na swoim koncie ma jeden występ w pierwszej reprezentacji Ukrainy. Latem 2015 roku Ksionz był bliski przejścia do Legii Warszawa, gdzie przechodził już testy medyczne.
To czwarty piłkarz pozyskany przez Sandecję w tym oknie transferowym. Wcześniej do Nowego Sącza trafili słowacki pomocnik Jakub Gric, rumuński obrońca Alexandru Benga, a z Wisły Kraków wypożyczono Jakuba Bartosza.
Sandecja zajmuje obecnie 14. miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów. Najbliższy mecz rozegra w sobotę o godzinie 15.30 z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.
za https://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/pawlo-ksionz-nowym-zawodnikiem-sandecji-nowy-sacz/njnmqgy
- Edytowany
Jak długo jeszcze obywatele Krakowa mają dopłacać do utrzymania ubeckiego klubu ?
Władze miasta wybudowały stadion przy ulicy Reymonta za około 600 milionów złotych. Magistrat musi jednak dopłacać do jego utrzymania. Rocznie to kwota 700 tysięcy złotych rocznie. Dodatkowo klub piłkarski zalega z opłatami za dzierżawę obiektu. Urzędnikom jednak po czterech latach od przejęcia opieki nad stadionem udało się stworzyć cennik jego wynajmu.
Bilans utrzymania stadionu przez ZIS wychodzi na minus
Miasto rocznie musi dopłacać 700 tysięcy złotych
Wisła zalega miastu za wynajem blisko 5 milionów złotych
Stadion przy ulicy Reymonta 22 to finansowa studnia bez dna. Najpierw na jego wybudowanie z miejskiej kasy poszło ok. 600 milionów złotych. Urzędnicy przekonywali wtedy, że po zakończeniu prac obiekt będzie na siebie zarabiał. Jednak rzeczywistość dla krakowskiego magistratu okazała się brutalna.
Roczny koszt funkcjonowania stadionu to 4,9 milionów złotych, a zyski to 4,2 miliony złotych. Oznacza to, że z miejskich pieniędzy trzeba dopłacać do obiektu rocznie 700 tysięcy złotych.
Dochody z funkcjonowania stadionu, jakie ma miasto, to głównie opłaty ponoszone przez Wisłę Kraków za wynajem stadionu. To kwota 3 milionów złotych rocznie. Reszta pieniędzy pochodzi z wynajmu stadionowej powierzchni komercyjnej. Ta jest już w sporej mierze wynajęta. Szkopuł w tym, że dzierżawią ją miejskie spółki. Chodzi m.in. o Zarząd Zieleni Miejskiej oraz Miejską Infrastrukturę. Obiekt jest nieprzystosowany bowiem do komercyjnego wynajmu. Próby jednak przebudowy pomieszczeń nie wchodzą w grę. Powód? Miasto nie ma praw do projektu stadionu. A bez tego dokumentu większe remonty są trudne do przeprowadzenia.
Klub zalega z spłatą
Problemem są też z zapłaceniem przez Wisłę zaległości za wynajem stadionu jeszcze z 2014 roku. Dług to efekt braku opłat ze strony spółki akcyjnej Wisła Kraków. To w jej rękach jest drużyna piłkarska. Obecnie sto procent akcji spółki posiada Towarzystwo Sportowe Wisła. I to ono jest teraz odpowiedzialne za spłatę zadłużenia.
Początkiem września 2016 roku wpłynął do urzędu wniosek, z prośbą o rozłożenie zaległości na 24 raty. Te miałby być – według propozycji klubu - płacone co miesiąc. Urzędnicy przystali na takie rozwiązanie. Jednak klub spóźnił się z przelaniem jednej z rat, co spowodowało, że porozumienie stało się nieaktualne, a sprawa trafiła do sądu.
Kwota, o której mowa to 4,9 milionów złotych plus odsetki, które wynoszą 559 tysięcy złotych.
- Staramy się, aby spór sądowy z miastem zakończyć ugodowo. Nie są to proste rozmowy, ponieważ rozwiązania muszą zabezpieczać interesy miasta, ale także brać pod uwagę nasze możliwości finansowe. Trzeba jednak dodać, że współpraca z władzami miasta układa się bardzo dobrze i jesteśmy traktowani po partnersku. Liczymy, że uda sprawę uda się zakończyć polubownie – wyjaśnia Olga Tabor-Leszko, rzecznik prasowa Wisły Kraków.
Finansowy bilans zarządzania stadionem mogłoby poprawić jego wynajęcie na koncerty czy krótkoterminowy wynajem pomieszczeń służbowych. Władzom miasta po czterech latach od przejęcia zarządzania nad stadionem udało się stworzyć cennik wynajmu.
Na przykład wynajem przestrzeni pod trybuną wschodnią od strony parku Jordana kosztuje 13 tysięcy złotych. Za wynajem pawilonu medialnego na dwie doby trzeba zapłacić 3 tysiące złotych, a za dzierżawę całego stadionu (np. na koncert) przez 24 godziny trzeba zapłacić 45 tysięcy złotych.
Jednak na razie prócz urzędowego cennika za wynajem, brak jest marketingowej strategii na to, jak z obiektu, który przynosi straty uczynić atut.
za https://krakow.onet.pl/stadion-jak-finansowa-studnia-bez-dna-wisla-wciaz-zalega-z-milionami/j6m3fvm
Wątek o meczu z cwks-em zamknięty więc napiszę tutaj. Ichniejszemu trenerowi odp... i to tak konkretnie. On widział karnego dla cwks-u pod koniec I połowy. Aż włączyłem sobie skrót. Strata czasu...
[quote='ARTU' pid='1305867' dateline='1519678424']
Wątek o meczu z cwks-em zamknięty więc napiszę tutaj. Ichniejszemu trenerowi odp... i to tak konkretnie. On widział karnego dla cwks-u pod koniec I połowy. Aż włączyłem sobie skrót. Strata czasu...
[/quote]
Czytałem na Interii i oczom nie wierzyłem! Trzeba mieć tupet. Pozwoliłem sobie na odpowiedni komentarz pod tekstem.
Ale gwizdek z doopy za niby faul Piątka na Pazdanie pewnie był o.k..
A za co niby ten karny?
http://www.gazetawroclawska.pl/sport/pilka-nozna/a/mateusz-cholewiak-do-slaska-mateusz-matras-w-zaglebiu,12965306/
Chcialem go bardzo w Cracovii. A tak kolega ze szkolnej ławki wyląduje w Śląsku :(
[quote='leszeczek' pid='1305872' dateline='1519681850']
Ale gwizdek z doopy za niby faul Piątka na Pazdanie pewnie był o.k..
A za co niby ten karny?
[/quote]
Chyba za to, że Vesovic nie strzelił bramki...
https://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/740218/romeo-jozak-ostro-o-var-ze-chorwat-wietrzy-spisek-przeciwko-legii-warszawa
Jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia .
Bardzo dużo emocji towarzyszyło konferencji prasowej przed meczem Legii z Jagiellonią. I nie były one wywołane starciem na szczycie, a sytuacją, która miała miejsce w spotkaniu z Cracovią. A konkretnie faulem w polu karnym na Marko Vešoviciu, którego sędzia nie zauważył.
– Po meczu byłem trochę zdenerwowany, nie chciałem mówić pewnych rzeczy. Dziś mam jednak pewność. W poprzednim tygodniu mieliśmy szkolenie z sędzią odnośnie VAR. Padło pytanie, czy możemy inicjować sprawdzenie danej sytuacji. Nie możemy, decyzję może podjąć tylko sędzia. Kiedy w Krakowie Vešović upadł w polu karnym, to dlaczego tego nie sprawdzono?! Uszanowałem decyzję w Lubinie po „jedenastce” podyktowanej po ręce Michała Pazdana. Uszanowałbym teraz, ale dlaczego nikt nie obejrzał jeszcze raz momentu, kiedy Marko był faulowany? To było ewidentne! Proszę mnie dobrze zrozumieć. Jestem pierwszym, który popiera VAR, ale jeśli pojawia się dziesiąta sytuacja, w której sytuacja nie jest sprawdzana… Nie snuję intryg, lecz powoli zaczynamy myśleć, że coś jest nie tak – stwierdził zdenerwowany Chorwat.
W poniedziałkowych zajęciach wziął udział wracający po kontuzji Chris Philipps. Jozak stwierdził, że na 99 procent będzie mógł wystąpić w dzisiejszym spotkaniu. Mimo że w godzinach meczu odczuwalna temperatura ma wynosić minus 20 stopni, to nie apelował, by mecz został odwołany. – Cała Europa jest teraz skuta lodem i musimy się jak najlepiej przygotować do takiej pogody. Nie chcemy narzekać i szukać wymówek. Sytuacja nie jest łatwa, ale trzeba jej stawić czoła – stwierdził Jozak, a Michał Pazdan dodał: – Zawodnicy nienawidzą przekładania meczów w ostatniej chwili. Trzeba grać w takich warunkach, jakie panują – stwierdził obrońca.
za https://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/romeo-jozak-zly-na-bledy-sedziow-nie-snuje-intryg-lecz-powoli-zaczynamy-myslec-ze-cos/t8jvzkd
A co z urojonym faulem Piatka na Pazdanie i nieuznaniem prawidłowego gola , panie trenerze ?
***************************************************************************************************************************
Portugalczyk Cafu jest bliski przejścia do Legii Warszawa. Środkowy pomocnik FC Metz ma być wypożyczony do zespołu mistrza Polski (z opcją pierwokupu).
Zostało mało czasu do zamknięcia okna transferowego, ale w stolicy są wciąż aktywni na rynku. 24-latek, który we Francji popadł w konflikt z trenerem, ma kontrakt z Metz do czerwca 2020 roku. Legia będzie miała prawo wcześniejszego wykupu piłkarza za ustaloną kwotę, jeśli Francuzi otrzymają za niego inną ofertę.
W ten spsób korzystają wszystkie strony – zawodnik będzie grał, Metz wciąż może na nim zarobić, a Legia zyskuje wartościowego piłkarza. Cafu w tym sezonie rozegrał tylko 10 meczów w Ligue 1 (680 minut), ale rok wcześniej były to 23 spotkania we wszystkich rozgrywkach (1495 min). Wcześniej był podstawowym graczem Vitorii Guimaraes.
za https://sport.onet.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/kolejny-transfer-legii-warszawa/2wz1xgv
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Niewidoczni (1), Goście (1)