pytanie do kumatych: czy zdaze kupic bilet w sobote kolo poludnia czy juz nie ma po co sie wybierac?
-
-
KS CRACOVIA - Legia Warszawa 0 : 1
Zdążysz.
Ja doskonale wiem, że dojechałem na moment największego naporu Lubina. Zgadzam się z Tobą, Leszeczku, że mecz nie był ani niezły, ani tragiczny, dlatego właśnie napisałem, że nie wyglądało to nieźle.
Nie ma co popadać w pesymizm ani w hurraoptymizm. Wygraliśmy mecz z drużyną, która jest w totalnym dołku i takie mecze musimy wygrywać. Trzeba takie drużyny golić.
Teraz o wiele cięższe zadanie przed trenerem i drużyną. Frekwencja dopisze, zatem nie pozostaje nam nic innego, jak wygrać.
Myślę że w tym meczu remis będzie dużym osiągnięciem.
"I TAKIE MECZE MUSIMY WYGRYWAC"
nie przypominam sobie chyba zadnego takiego meczu w ostatnich latach gdzie musielismy wygrac :D wlasciwie to zawsze dostawalismy becki, nawet przed tym spotkaniem mozna bylo przeczytac ze jestesmy najlepsi na przelamanie. nie wzielo sie to z nikad.
paradoksalnie latwiej wygrac nawet taki mecz gdzie jest sie skazanym na pożarcie
Santo, suszysz zęby niepotrzebnie. Przeczytaj jeszcze raz, pełne zdanie. Pewnie kontekst do Ciebie dotrze. Jak nie pomoże, powtórz.
Lubin, podobnie jak my dwa lata temu, ma dobry skład na papierze, a drużyna na boisku zawodzi. Potrzebny jest im trener, który ich za twarz weźmie. Nie wiem, dlaczego zwolnili Hapala, ale jeśli nie mieli następcy, to nie powinni byli tego robić.
chodzilo mi o to ze zawsze jak na papierze powinnismy wygrac bo ktos w dolku, bo pol skladu w szpitalu itd itd to zawsze dostawalismy bęcki. teraz nagle robimy z tego oczywistosc a wszyscy wiemy jak bywało
Rozumiem, dlaczego taką fantastyczna tezę stawiasz. Tylko tym razem przed meczem z Zagłębiem wcale nie byliśmy faworytami na papierze.
Tutaj się zgodzę z SaNtO. Chodzi mu o to że MY możemy zagrać na luzie, nie ciąży na nas presja wyniku. Wygramy czy zremisujemy- jest bardzo dobrze. Przegramy-nic złego się nie stanie. "Rezerwy" Legii mogą nie wytrzymać presji wyniku, a być może będą za bardzo podpaleni żeby przerwać te passę porażek. I w tym upatruję naszą szansę na zwycięstwo.
Rezerwami to oni grają PRZED meczami pucharowymi. Podejrzewam, że z nami zagrają bądź ci, którzy awans do LM 3 dni wcześniej wywalczyli, bądź ci, którzy go przerżnęli. Tak czy inaczej stawiam, że zobaczymy ichni najsilniejszy skład minus zawodnicy kontuzjowani.
No chyba, że będzie dogrywka i karne (oby)
Jeżeli w tym meczu zagramy najsilniejszym, optymalnie składzie (bez Władków, Rock and Rollów czy stażystów Kusiów) to widzę światełko w tunelu (jakąś zdobycz punktową).
Czy tylko mnie sie wydaje że nasze bałkańskie dzieci z meczu na mecz graja coraz gorzej? W meczu z ległą musza sie naprawdę wykazać bo inaczej to ja nie widzę tego światełka.
Patryk z Prokocimia Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> ale że miałem syna na rękach, a babka miała
> wyjątkowo zły dzień, kazała nam spadać, że
> niby dzieci nie mogą przebywać w stsach,
Znam sytuację... sam do niedawna musiałem wysyłać ojca do STS lub Totomixu :D
No widzisz... pech to pech.
Pozwolę sobie zauważyć,że od powrotu do ekstraklasy(2004r) nigdy nie wystartowaliśmy lepiej od obecnego sezonu.
Nawet jeśli przegramy z prostytutką po 6 kolejkach nie mieliśmy ani razu więcej pkt.
wynik w tym meczu
- spowoduje wielką radość po zwycięstwie
- spowoduje duże zadowolenie po remisie
- nie spowoduje smutku po porażce. Z Legią grającą w najmocniejszym składzie, nie mamy szans wygrać chociaż piłka jest okrągła i takie tam bzdety ;)
Dokładnie tak samo myślę
jedno jest pewne, takie mecze jak z Lubinem zazwyczaj przegrywalismy, bylismy najlepsza druzyna na przelamanie rywala, teraz jest inaczej.
Mam nadzieje natomiast, ze nie jest inaczej jesli chodzi o gre z lepszymi zespolami, wtedy zazwyczaj rozgrywalismy niezle mecze wygrywajac.
szuwarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jeżeli w tym meczu zagramy najsilniejszym,
> optymalnie składzie (bez Władków, Rock and
> Rollów czy stażystów Kusiów) to widzę
> światełko w tunelu (jakąś zdobycz punktową).
w takim razie kim zagramy ? Zejdlerem i Zurkiem ? Bo nie wymieniam nawet Kity, Szewczyka, Kapustki czy Wdowiaka, Stawowy nie ma jaj zeby rzucic tych chlopakow na gleboka wode, tym bardziej ze ponoc (wedlug prasy) Zarzad tylko czeka zeby powinela mu sie noga.
ian thorpe Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> - nie spowoduje smutku po porażce. Z Legią
> grającą w najmocniejszym składzie, nie mamy
> szans wygrać chociaż piłka jest okrągła i
> takie tam bzdety ;)
Oczywiście, że spowoduje. Oczywiście, że mamy szansę.
Spokojnie.
Mecz z legla, sobotni wieczor, w kazdym humorze mozna sie napic:)
Bo:
Wygramy - przegramy,
je bal to pies...
Tak jest, tak jest, tak jest!
PS. Oczywiscie zartowalem, to tylko cytat, nawet nieco niefortunny:)
Dobro pilkarzynek i wuefisty lezy mi gleboko na sercu.
Bo przeciez takich umiejetnosci, zaangazowania, radosci z gry i przywiazania do pasiastych barw nie widzialem juz dawno...
... no, moze w sekcji hokejowej, ale kogo tam kreca Mistrzowie Polski po play-offach best ever:)
A bedzie 1:3 i polegniemy z honorem. Papieskiego cudu nie bedzie, bo Surma gra gdzie indziej, Bojar sprzedawal mecze, a papieski cud po prostu juz byl.
Jak wygramy to już nigdy nie będę mówił brzydko na wisłę.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)