Kapitanem powinien być Danielewicz. Potrafi ryknąć i ustawić tę zgraję
-
-
4 kolejka - Lechia Gdańsk - Cracovia 10.08 g. 18.00
Skoro trener może ciągle "gramy swoje" to i nam wolno powtarzać do znudzenia:
Jak Żytko popełniający wciąż te same błędy może mieć miejsce w składzie? Ile "tysięcy" szans na rehabilitację jeszcze dostanie?
Czy w stylu zdominowania przeciwnika przez posiadanie piłki chodzi o procenty czy o wypracowanie jak największej ilości do zdobycia bramek przy minimalizacji okazji przeciwnika? Mam wrażenie, że nasi gracze są przekonani iż trenera zadawalają najbardziej procenty posiadania piłki.
mcz_ Napisał(a):
----------------------------------------------------
Trzecia
> bramka dla Lechii - tu nie winię nikogo, piękne
> rozegranie, tylko pozazdrościć
Chyba żartujesz?
Nie byłoby tej pięknej akcji gdyby Kuś nie zapomniał że kryje Buzałe...
Zachował się w tej sytuacji skandalicznie!
Z resztą nie pierwszy raz w meczu, m.in.
"fajny" pomysł miał też przy wyrzucie z autu w 2 min
Niestety ale wyglądalo to tragicznie. Który to już mecz w ktorym kazda wrzutka to 100 dla rywala. Ja już bym wolał żeby raz na jaki Czas sędzia gwizdnal karnego ale żeby te cioty zaczely walczyc w powietrzu. Slawek na rozegraniu to też strzal w dziesiatke :d Z legia to bedzie istny pogrom...
Odnosząc się do pewnego wpisu jednego z fanów Lechii na tym forum nasuwa się oczywista uwaga.
[b]Jak kibice Lechii możecie trzymać sztamę z ZOMO-wskim klubem Wislą Kraków, który w czasie stanu wojennego czynnie współpracował z milicją komunistyczną, a działacze Gwardyjskiego Tow. Sport. Wisla gościli na swoich obiektach setki ciężarówek wypełnionych funkcjonariuszami ZOMO wyjeżdżającymi wprost na akcje przeciw opozycji solidarnościowej (pałując ją, bijąc i aresztując). Czy to nie hipokryzja, że Lechia która uważa się za klub opozycji przyjaźni się z klubem który tę opozycję zwalczał?[/b]
Nie, to nie hipokryzja, bo "ich wzorem jest Rudolf Hess".
Ludzie czas coś z tym bałaganem zrobić!.Nie jestem osobą decyzyjną na młynie ale trzeba koniecznie wystawić jakiś transparent skierowany do WS.żeby wkońcu otworzył oczy ! Nic nam z lamentowania na forum tylko trzeba koniecznie działać żeby nie było zapózno. Pomożecie?
pawlus17 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kto zna przepisy, niech się wypowie na temat tych
> meczy w rezerwach, bo mi się kiedyś obilo o uszy
> ze jak zagra 45minut w rezerwach to 45 moze w
> meczu pierwszego zespołu.
Bramkarz może rozegrać całe spotkanie w rezerwach,a potem w pierwszym zespole.Te 45 min dotyczy tylko i wyłącznie zawodników z pola.
Trener na konferencji jak zawsze nie zawiódł. Ochy i achy nad przeciwnikiem i jego grą, "gratuluję Ci Michałku" , my przej.eba.liśmy bo cóż, bo "niefortunnie rozpoczęliśmy tak pierwszą jak i drugą połowę" - acha, no tak, wszystko jasne teraz, i rzecz jasna - "musimy wyciągnąć wnioski".
Po jaki c.h.u.j się złamałem i to oglądałem? A taka ładna niedziela się zapowiada...
Gdyby nie błąd Szeligi to spokojnie byśmy punkty przywiezli ale kurwa podanie w 1 minucie 2 połowy i po meczu bo nasi zaczeli grać padake i nerwówka
Ja pie**olę tą tiki srake ... Przez tą taktyke na mecze będzie chodziło MNIEJ ludzi !!! na to się patrzyć nie da ...
Ja na miejscu Profesora Filipiaka dziś bym zwolnił Stawowego ...
Racja, bo za Majewskiego, Lenczyka, Płatka, Pasieki czy Kafarskiego było lepiej. Graliśmy przyjemniej dla oka, robiliśmy więcej punktów i w ogóle było świetnie. Dlatego ludzie na mecze przychodzili i nadal przychodzą.
3lvis Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Racja, bo za Majewskiego, Lenczyka, Płatka,
> Pasieki czy Kafarskiego było lepiej. Graliśmy
> przyjemniej dla oka, robiliśmy więcej punktów i
> w ogóle było świetnie. Dlatego ludzie na mecze
> przychodzili i nadal przychodzą.
Łatwo popitolić o tym co było, kiedy jesteśmy mądrzejsi o Płatków i Ulatowskich... ale teraz jest teraz i jest gorzej niż być powinno. Jeśli od ponad roku gość nie wyciągnął ani jednego wniosku, nie był w stanie wyeliminować ani jednego z defektów swojego systemu, już o złych przyzwyczajeniach nie wspomnę, to człowiek ma chyba prawo nie wierzyć, że może być lepiej. Zanim wrócił do Pasów miałem go za żadnego-trenera i ani przez chwile nie poddał tego pod wątpliwość. To, że ciężko o trenera, który jest gwarantem wyników to wiadomo, choć myślę, że łatwiej niż o to, żeby od Stawowego oczekiwać, że uderzy się w pierś i zacznie ogarniać rzeczywistość taką jaką jest.
Co tydzień marudzicie jak to jest źle, jak fatalnie, jaki to Stawowy niereformowalny, wymieniacie milion wad i błędów a Cracovia idzie powoli, małymi kroczkami do przodu. W ciągu roku awansowaliśmy do ekstraklasy i zrobiliśmy 4 punkty w 4 kolejkach. Wiadomo, jest to przeciętny start ale i tak jeden z lepszych w ostatniej dekadzie. Czytając wasze wpisy odnoszę wrażenie jakbyście wymagali od Stawowego 12 punktów na dziś i zapewnienia mistrzostwa po 25 kolejce. Spokojnie, powoli, damy radę. Odrobinę cierpliwości. Wczoraj dopóki było 1-1 graliśmy naprawdę dobrze. Później coś się popsuło ale nie ma tragedii. Będzie dobrze. Nie wyglądamy źle na tle ekstraklasy i będziemy regularnie punktować.
Skoro Stawowy według Ciebie jest reformowalny i idziemy małymi kroczkami do przodu to chyba muszę się napić...Jak to jest w takim razie,że od roku nasza gra obronna to najzwyklejszy sabotaż?Środkowi(boczni też)obrońcy popełniają nawet nie juniorskie,a trampkarskie błędy!Tyle,że w trampkarzach popełni się raz,drugi...trener wytłumaczy i chłopak wyciągnie wnioski.A u Nas?Ile jeszcze błędów będzie musiał popełnić super duet Żytko-Kosanovic by mógł dostać szansę ktoś inny?W poprzednim sezonie traciliśmy frajerskie bramki po frajerskich błędach i zero wyciągniętych konsekwencji...ZERO!Poza tym za każdym razem gdy tracimy piłkę w środkowej strefie śmierdzi bramką...W pierwszej lidze to się jeszcze udawało,choć nie zawsze,ale teraz już nie gramy z wiejskimi drużynami...Wytłumacz mi 3lvisie w którym elemencie gry obronnej robimy lub zrobiliśmy postępy.Jeśli merytorycznie mi to wyjaśnisz to już nigdy nie powiem żadnego słowa o panu Stawowym i w końcu nazwę go trenerem.
3lvis Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Co tydzień marudzicie jak to jest źle, jak
> fatalnie, jaki to Stawowy niereformowalny,
> wymieniacie milion wad i błędów
Skoro dzieje się tak po każdej ligowej kolejce, od ponad roku to chyba jest coś nie tak?
Jestem od młodych lat ( NORMALNYM KIBICEM) a nie fanatykiem Cracovi. Ale to już przechodzi granice wyrozumiałosci dla piłkarzy. To co wyrabia na boisku Szeliga i paru innych jego kolesi z boiska, to katastrofa nawet na miarę 1 ligi a co dopiero Extraklasy. Wczoraj myślałem że się ze wstydu spalę a to oni powinni się wstydzić. To już jest kompletne DNO. i Gu... mnie obchodzi co na ten temat myślą ci którzy jeszcze dziękują im po meczu na stadionie za taką kompromitację. Po meczu piłkarze powinni się zakopać pod murawę ze wstydu i wyjść dopiero w nocy.
no ale gdzie 3lvis widzisz przeslanki ze Stawowy zmieni styl badz ze idziemy do przodu w grze obronej? gramy tym kuriozalnym ustawieniem z tylu podczas rozgrywania akcji i bedziemy karcenii za to
widziales jakas druzyne europejska ktora stosuje podobna taktyke? ja nie
Podanie Szeligi bez komentarza, Kuś kryje na radar, widzi że ma za sobą Buzałe odpuszcza no i bramka. Marciniak ostatnio w ogóle nic nie wnosi do drużyny niedość, że popełnia błędy w obronie i też podaje przeciwnikowi piłkę z czego robią się groźne kontry to na dodatek grając ofensywnie nie potrafi oddać celnego dośrodkowania. Saidi w tym meczu też niczego nie pokazał. Nie stwierdzę nic nowego, że cała obrona do wymiany.
Ja nie jestem od widzenia przesłanek poprawy gry obronnej. Ja chcę wyników. Chce punktów, chce radości z gry Cracovii.
Na razie Cracovia za Stawowego awansowała do ekstraklasy i na dziś jest ligowym średniakiem o czym przez lata spędzone w strefie spadkowej mogliśmy tylko pomarzyć. Na dzień dzisiejszy, na ten moment mnie tyle wystarcza. Wiadomo, że chciałbym więcej, chciałbym gry o puchary itd ale na to potrzeba czasu i umiejętnego wzmacniania składu. Potrzeba cierpliwości władz klubu jak i kibiców. Co nam teraz da zmiana trenera? Zremisujemy dwa mecze, jeden wygramy potem trzy przegramy i znowu będziecie wołać o zmianę. To się tak kręci od lat i efektów nie widać.
A i wizja gry jest ciekawa. Momentami wygląda to dobrze. Tacy piłkarze jak Edgar, Steblecki, Nowak, Saidi, Budzik są stworzeni do tego typu gry. Należy to kontynuować, ćwiczyć a efekty przyjdą.
Gra obronna to faktycznie tragedia. Ale czy za Płatka, za Ulatowskiego, za Kafarskiego było lepiej? Nie ważne jaki system nasza obrona i tak gra słabo. I jest to wina wykonawców. Potrzeba lepszych piłkarzy a nie lepszego systemu.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)