a dla mnie slawek szeliga plus jest nam potrzebny jak woda typowy przecinak ktory wie co i kiedy przerwac i tego wymagajmy :)
-
-
(GLOS) 2. KOLEJKA Lech Poznań-CRACOVIA 28.07 g. 20:30
Kilka refleksji z mojej strony:
ostrej gry nie widzialem ale moge nie oddawac faktycznie tego stanu rzeczy bo z mojej perspektywy nic nie bylo widac, w TV zapewne mozna bylo takie niuanse dostrzec
zolta kartka dla Kusia sluszna moim zdaniem chociaz zapewne cwaniactwo Kotora i glupota Kusia ulatwilo to sedziemu. Na zywo uwazalem, ze Kus zachowal sie jak idiota ale powtorki karza zlagodzic taki osad z uwagi na Kotora wlasnie. Wg mnie takie przeszkadzanie jest niedozwolone a ktos kto mowi, ze z piatki nie moze tylko przeszkadzac to troche dziwnie to brzmi skoro i tak nie moze przebywac w polu karnym zaden pilkarz przy wybijaniu z 5 metra.
karny dla Lecha.kwestia dyskusyjna. Ewidentnie faul jest odgizdywany nawet jak wybita jest pilka. Tutaj wchodzi mu praktycznie w nogi i w pewnym sensie powala w polu karnym bo blokuje mozliwosc ruchu a to, ze trafil w pilke moim zdaniem nie ma znaczenia. Tyle teorii ale w praktyce nie wiem czy tu sie faul nalezal do odgwizdania? Dziwna sytuacja i zostawmy decyzje jaka jest bo tutaj opinie moga byc rozne.
Sama gra to wg mnie Cracovia niewiele pokazala, zwlaszcza w ofensywie gdzie w mojej opinii nie mieliscie zadnej groznej sytuacji. My moze ze 4 (np. Pawlowski w 1 polowie, Gergo sam na sam, zla interwencja Pilarza gdzie potem Gergo strzelal i po rykoszecie nad bramka poszla pilka). Oczywiscie Lech zagral padline i do 75 minuty wynik chyba byl sprawiedliwy. Potem Lech przycisnal ale nie wiem czy to wystarczy by uwazac wynik za niesprawiedliwy. Posiadanie pilki nie swiadczy czasem ani o przewadze ani o lepszej grze. W kazdym badz razie na meczu nawet przez moment nie czulem, ze mozecie cos strzelic a obawy mialem tylko o nasza indolencje w grze, zwlaszcza z przodu. Gratuluje zatem wyniku :)
inne aspekty: bardzo fajna atmosfera w Poznaniu, zwlaszcza na Malcie, warto bylo sie wybrac :)
Kotorowski błazen zdecydowania wolny dla CRACOVII!!!
Koziołu, według Ciebie takie przeszkadzanie jest niedozwolone, a przeczytałeś chociaż raz przepisy FIFA? Ponieważ Według mnie za próby "wyłudzenia" żółtej kartki powinno dostawać się z miejsca czerwoną. Jeśli chodzi o wybijanie z 5tki to o takie właśnie przeszkadzanie mi chodziło. Piłkarz drużyny przeciwnej nie ma prawa być w polu karnym przy wznawianiu przez bramkarza gry, karane jest to żółtą kartką. W innych wypadkach przewinienia nie ma i Kuś który spowalnia wznowienie nie powinien dostać żółtej kartki, ponieważ nie przekracza przepisów gry. Pod tłumaczenie "nie gra fair" można podciągnąć prawie wszystko. Pytanie jak bardzo "fair" grał Kotorowski i w szczególności Arboleda który ładował w naszych kiedy miał okazje. Za łokieć w szczenkę Danielewicza również nic nie obejrzał(przypadkowe takie zagranie - żółta, celowe - czerwona, za przepisami FIFA).
Ewidentnie również widać że Danielewicz wchodzi w piłkę i nie ma kontaktu noga-noga z Arboledą, znanym boiskowym cwaniakiem którego muśniesz a ten już wrzeszczy że nogę mu urwało.
Ze stwierdzeniem o braku zagrożenia spowodowanego przez Cracovie jak najbardziej się zgadzam. Pasy z przodu wiele nie pokazały, jednak bardzo pomagała w tym obrona Kolejorza która kosiła gdy miała okazje, czego Raczkowski często nie wyłapywał.
Przepisow FIFA nie czytalem :) jako czynny pilkarz tego nie robie :P
co ostrej gry nie umiem sie ustosunkowac bo z perspektywy plota w kotle jej nie widzialem :)
moze i Arboleda jest cwaniakowaty ale ta sytuacja dla mnie taka czysta nie jest i z tych powtorek wcale nie widzialem by po trafieniu w pilke nie zawinal Arboledy. Jak pisalem ciezko stwierdzic wiec uznaje decyzje za pewnie sluszna skoro sedzia mogl lepiej widziec.
no i nie zgadzam sie z tym, ze Kusiowi nie nalezala sie kartka. Jak przytoczysz taki przepis to odwolam to stwierdzenie :) Kus zagral niezgodnie z przepisami i tez nie zgodze sie ze Kotor od razu blazen, blaznem to bylby gdyby udawal faul i ze go cos boli. Tutaj widocznie zgral jak stary cwaniak i tyle a kolega wyzej niech pierdolnie wiecej wykrzyknikow :) taka jest pilka, nikt mi nie wmowi, ze zaden pilkarz Cracovii tego nie zrobil. Zaraz bede szukal jak sie taki znajdzie :)
Symulki wśród piłkarzy Cracovii również mnie wk..ja więc hipokrytą nie jestem.
Co do przepisów, których znajomość jest nikła zarówno wśród piłkarzy jak i dziennikarzy, już przytaczam:
Przepis: http://www.fifa.com/aboutfifa/footballdevelopment/technicalsupport/refereeing/laws-of-the-game/law/newsid=1290868.html
Interpretacja:
- niesportowe zachowanie(czyli to za co teoretycznie dostał kartkę Kuś): http://www.fifa.com/mm/document/worldfootball/clubfootball/01/37/04/28/law12-en.pdf strona 7 pdf(119 całego dokumentu).
Nie ma wzmianki na temat kontaktu z bramkarzem(nie będącego faulem) przy wyrzucie piłki(nie jest to wznowienie gry, gra nie była zatrzymana).
Na stronie 9(121 dokumentu) są natomiast wymienione przypadki w których następuje "opóźnienie wznowienia gry", znów nie ma ani słowa o blokowaniu/przeszkadzaniu/stanio obok bramkarza wyrzucającego piłkę.
Wg portalu piłkarskiego 2x45 najsłabszym (antybohater) sędzią 2-giej kolejki został Paweł Raczkowski
Jeszcze w temacie Arboledy, zwróć uwage że nie zawinął Arboledy nogami, udem, tyłkiem, a zatrzymał na nim rękę już po wykonaniu wślizgu, kiedy Arboleda już upadał i podnosił krzyk. Jak dla mnie bardzo dobrze wykonana symulka, widać że trenuje:)
Wystarczyło że forum nie działało i jonasze nie zapeszyli swym malkontenctwem.....;)
Wygrana była na wyciągnięcie ręki.. szkoda ... Ruchowi za to sprawią lanie.....
Gra na utrzymanie się przy piłce i tradycyjny kłopot z finalizowaniem akcji.
Tak wyglądaliśmy w tym meczu.
To może i powinien byc zarzut, gdyby nie to, że taka gra odebrała Lechowi inicjatywę.
Gospodarze nie potrafili przejąć kontroli nad grą.
O tym jak mógłby wyglądać ten mecz od pierwszej minuty okazało się po 75 minucie.
Nasi grając w 10 stracili koncept i Lech dość szybko nas zdominował
Gdyby tak wyglądał mecz od początku to Lech wbiłby 3 lub 4 bramki
i fuksiarska wrzutka Saidiego nie uratowałaby punktu.
Trapezie, strasznie upierdliwi ci Jonasze skoro sprawiają że Twoje przewidywania wyników nie znajdują odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Napisze tylko - jestem zaskoczony że Żytko i Kosanović umieją grać w obronie. Widaż z tyłu dobra gra to podstawa, bo z przodu coś tam zawsze wpadnie.
Bardzo ,fajna atmosfera na trybunach a w naszym sektorze, trzyletni chlopiec ubrany w pasiasta koszulke ,który krzyczał Cracovia,Cracovia !:) Cos fajnego.
Co do samego meczu, Lech zagral bardzo słabiutko. Udalo się zremisować i cieszmy się z remisu bo, w normalnych warunkach i w innym czasie , raczej ciężko było by zremisować w Poznaniu.
Zajebiście było, dla takich meczów z taką dramaturgią warto jeździć na wyjazdy!
Pozniej postaram sie zajrzec do tego dokumentu :)
Sytuacja z Arboleda moze byla taka jak mowicie bo ciezko ja ocenic a On faktytcznie pajacuje czasami. Poza tym byly pwtorki pokazujace sytuacje od drugiej strony?
Niestety nie, a to by rozwiało wszelkie wątpliwości. Sam jestem niemal na 99% pewien że faulu nie było, pozostaje jednak ten 1% który byłby ukazany "od przodu". To dość ciekawe że takie nagrania nie są wyświetlane, wątpię żeby nie było to nagrane jako że strzelone bramki/akcje podbramkowe często pokazują z kilku różnych perspektyw.
koziołek Napisał(a):
>
> karny dla Lecha.kwestia dyskusyjna. Ewidentnie
> faul jest odgizdywany nawet jak wybita jest pilka.
> Tutaj wchodzi mu praktycznie w nogi i w pewnym
> sensie powala w polu karnym bo blokuje mozliwosc
> ruchu a to, ze trafil w pilke moim zdaniem nie ma
> znaczenia. Tyle teorii ale w praktyce nie wiem czy
> tu sie faul nalezal do odgwizdania? Dziwna
> sytuacja i zostawmy decyzje jaka jest bo tutaj
> opinie moga byc rozne.
Najmocniej przepraszam, ale w tym wypadku - po obejrzeniu powtórki z ujęcia "od środka boiska" - po prostu nie ma ŻADNEJ dyskusji. Podyktowanie karnego byłoby poważnym błędem arbita czy też wręćz wydrukowaniem. Że Arboleda źle upadł? No źle, ale był w takiej pozycji, że atak piłkarza NA PIŁKĘ w tamtym miejscu po prostu naturalnie spowodował upadek. Jak najbardziej czytste wejście Danielewicza w piłkę i tyle. Wbrew temu co piszesz, Danielewicz nie wchodzi w nogi Arboledy, wchodzi w piłkę! [b]Tu opinie nie mogą być różne, a każdy kto tu widzi możliwość karnego jest albo niekompetentny albo nad wyraz stronniczy[/b] (oczywiście mówię o sytuacji po obejrzeniu powtórek, bo z ujęcia pierwszego telewizyjnego można było miećwrażenie sytuacji dyskusyjnej). Twierdzenie że to jest sytuacja dyskusyjna, to... najmocniej przepraszam, ale nie chcę obrażać sympatycznego gościa na forum, bo cisną mi się na usta jedynie epitety :)
Mnie do szału doprowadziła sytuacja gdy po naszym rogu, Lechici wybijają piłkę na 30 metr do naszych zamykających, ci zamiast od razu grać w pole karne ( jeszcze nikt z niego nie wybiegł) przegrywają piłkę przez naszego bramkarza... Ja pierdole.
koziołek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
>
> moze i Arboleda jest cwaniakowaty ale ta sytuacja
> dla mnie taka czysta nie jest i z tych powtorek
> wcale nie widzialem by po trafieniu w pilke nie
> zawinal Arboledy.
Dla mnie Arboleda po tym meczu to kawał chama, ale nie ze względu na ten upadek
na polu karnym, bo tu upaść musiał, i nawet jego pretensje mnie nie dziwią, bo on chyba nie wiedział, czy Danielewicz wcześniej wszedł w piłkę czy nie, ale ze względu na zagrania łokciem, brutalne kilka zagrywek - w szeczegolności do Danielewicza.
>
> no i nie zgadzam sie z tym, ze Kusiowi nie
> nalezala sie kartka. Jak przytoczysz taki przepis
> to odwolam to stwierdzenie :)
> Kus zagral
> niezgodnie z przepisami
To ja bardoz proszę o przytoczenie przepisu, że za faul (taki zwłaszcza) nalezy sie kartka :) Tylko pewne faule
są karane kartkami, ewentualnie recydywa, a tu nawet pan Stempniewski [color=#9900CC][edit - literówka w nazwisku][/color] powiedział że kartka była taka bo Kuś to obrońca, co jest przejawem oruginalnego pocucia humoru :)
> i tez nie zgodze sie ze
> Kotor od razu blazen, blaznem to bylby gdyby
> udawal faul i ze go cos boli. Tutaj widocznie
> zgral jak stary cwaniak i tyle a kolega wyzej
> niech pierdolnie wiecej wykrzyknikow :)
Kotorrowskiego wcześniej lubiłem, a teraz stracił moją sympatię. A przperaszam bardzo, jak mu nawet przeszkadzają, to za uderzenie piłką przeciwnika nic się nie należy??? Ordynarna prowokacja, a Kuś się nie dał sprowokowac. Błazenada byłaby większa gdyby udawał faul, ale tego rodzaju zagrywki to dla mnie po porstu skandal. Fe!
> taka jest
> pilka,
Na szczęscie nie cała. To się zdarza w piłce, NIESTETY, ale dla mnie to jest bardzo przykre. Jestem zwolennikiem czystej gry i strasznie nei lubię czy teatrzyków, czy prowokacji, czy innych tego rodzaju numerów.
> nikt mi nie wmowi, ze zaden pilkarz
> Cracovii tego nie zrobil. Zaraz bede szukal jak
> sie taki znajdzie :)
Nikt Ci nie wmówi, ale oglądając mecze Cracovii już około pół wieku z przyjemnością stwierdzam, że tego rodzaju numery są w Cracovii nad wyraz rzadkie. Na przykład, nie mam nic przeciwko grze "na czas", zwlanianiu tempa, to jest taktyka. Ale mam wiele przeciwko "umieraniu" na boisku. Cracovii - co z przyjemnością stwierdzam - raczej się to nie zdarza... A zapewniam, że jakby taki numer jak Kotorowski czy takie zagrywki wręćz jak Arboleda zrobił piłkarz Cracovii, też by mi się to nie podobało :)
Mecz w naszym wykonaniu w ofensywie słaby, praktycznie nie stworzyliśmy żadnego zagrożenia pod bramką Lecha. Natomiast gra obronna wyglądała duuużo lepiej niż w meczu z Piastem, choć inna sprawa, że Lech specjalnie nie cisnął i nie grał dobrego meczu. Remis zasłużony, ale czy są powody do optymizmu, to nie wiem. Martwi brak sytuacji bramkowych...
Jeszcze co mnie niepokoi, to bardzo słaba forma Ediego, (a może po prostu ekstraklasa to za wysokie progi?), oraz Saidiego (bramka nie zmienia faktu, że prezentuje się słabo). Do tego trzeba dodać że Sebastian Steblecki mimo niezłej dyspozycji wytrzymuje zaledwie ok.60minut meczu.
W każdy razie w piątek nie widzę innej opcji jak 3punkty, gramy z zespołem kandydatem do utrzymania i takie mecze u siebie trzeba wygrywać.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)