gentlemen - jaka liga , takie kompromitacje:o
-
-
Wojciech Stawowy - treningi, sparingi, taktyka...
SaNtO Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> przestańcie się wdawać w dyskusje z Knurem bo
> to hipokryta. Z jednej strony oburza sie jak ktos
> sugeruje ze kibice Cracovii chcą porażek a z
> drugiej wmawia, że trener sabotuje mecze. Wszyscy
> którzy źle życzą trenerowi, źle życzą
> klubowi i to oni są szkodnikami i idiotami
mnie Knur wmawia karnego kutasa bo , padlo haslo ze nie ktorzy cieszsa sie z niepowodzen,
natomiast sam twierdzi ze Stawowy dziala na szkode klubu i sabotuje,parodia he he he
brawo!
Nesta szkoda kopać się z koniem.
Jak mogła się wyczerpać formuła kogoś kto z piłkarzami - którzyli byli głęboką rezerwą drużyny, która spadała z ligi - robi awans a potem najlepszy wynik o wielu lat????????? czy to jest temat o trenerze czy konkurs na największy idiotyzm? może ja źle trafiłem??
Santo, przecież WS już nic więcej nie zrobi z Naszą drużyną. Nie będzie tiki taki Barcelony Santus. Nie widzisz tego? Potrzeba nam nowego trenera, który inaczej pouklada te klocki.
Lepszego od Wojtka nie będzie. Cracovia gra inaczej. Bardziej europejsko, wnosi do naszej ekstraklasy inny świat.
Nie ma dla mnie żadnych racjonalnych przesłanek, by dla Cracovii awans do najlepszej ósemki był nieosiągalny. Cały czas pamiętam dość podobną personalnie drużynę, którą rozbijał i dominował każdy, jak chciał. Dziś, mimo konfliktów i ciągłych osłabień, Pasy wciąż są blisko awansu do grupy mistrzowskiej. Tymczasem Stawowy co tydzień gra o posadę. Wiadomo, że to pokłosie konfliktu z dyrektorem Burlikowskim, ale żeby kibice też nie mieli dla trenera zrozumienia?
Nie pamiętamy o zasługach Stawowego, jak zmienił Cracovię Stawowy. I zastanówmy się skąd ta zaciekła krytyka, aaaa zapomnieliśmy jaką kaszane graliśmy za czasów poprzednich pseudotrenerów ( oczywiście z wyłączeniem Lenczyka)!
Chowstek, z całym szacunkiem ale o jakich "ciągłych osłabieniach" mówisz? Poza tym, Stawowy gra o posadę, bo nasz bilans wiosenny to 2-3-3, a zobacz z jakimi drużynami graliśmy. Moim zdanie powinny być przynajmniej dwa zwycięstwa więcej.
Ba, chciałbym wygrywać wszystko, ale to niemożliwe. Ciągłe osłabienia? Oczwiscie! Odchodzą najlepsi, a na to miejsce kogo kupujemy? Powinno się pozbywać najsłabszych zawodników i na ich miejsce kupować najlepszych. U nas tak nie jest! Kto mądry zatrudnia na stanowisku DS antagonistę Trenera? Czy to nie jest patologiczne?
szuwarek Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> gentlemen - jaka liga , takie kompromitacje:o
Z tym bym się generalnie zgodził. Choć trzeba przyznać, że uwzględniając totalny chaos wynikowy naszej ligi, to regularność wyjazdowa Widzewa (przed meczem przy Kałuży 1) była wręcz aksjomatyczna. ;)
Chwostek używasz liczby mnogiej. Który grający zawodnik od nas odszedł poza Kosanovićiem?
W jego miejsce przyszedł Mikulić, którego ni jak ocenić po jednym meczu (swoją drogą jeżeli miałbym to zrobić po meczu z malinowymi, byłby to "+"). Tutaj na prawdę trudno oprzeć się wrażeniu, że trener ma jakieś prywatne gierki, jednak daleko mi do takich oświadczeń, po prostu nie siedzę "wewnątrz" w klubie.
Ja też bym chciał, wygrywać wszystko i też wiem, że to niemożliwe. Jednak wydaje mi się, że z meczów: Śląsk, Zawisza, Widzew powinniśmy wygrać przynajmniej jeden, inny przynajmniej zremisować. Powiedzmy, że remis w Podbeskidzu jestem w stanie zaakceptować.
Po prostu po rundzie wiosennej, trenerowi należy się jak na razie minus, za jesień plus. Zobaczymy co będzie dalej.
z tym Mikulicem to zabawna sprawa, jak zagral to przegralismy 0-1 po tym meczu nastapily dwa mecze a wlasciwie trzy gdzie nie stracilismy bramki z pola ( PB to byl przypadek ze strzelili z karnego ) po meczu z malinowymi, do dzis jestesmy nie pokonana druzyna.
a tu dalej placz za zawodnikiem. Wielu chialoby byc trenerami , dlatego na skladanie wnioskow,papierow na AWF nigdy nie jest zapozno
a w warszawie PZPN ciagle organizuje kursy dla trenerow , pierwszej kategorii koszt to ok 2tys, na co czekac panowie, skladac podania i dzialac!
a pozniej bedziecie decydowac o tym czy Mikulic ma k.u.r.wa grac! czy nie grac!!
na te chwile w Cracovii decyduje o tym WStaowowy! i jak narazie wyniki jak NAJBARDZIEJ GO BRONIĄ!!!!!
7 lat sie meczylem ogladajac parodie, zenade i marazm w wykonaniu kopaczy ubierajacych pasiaste koszulki!!
wkoncu w ekstraklasie za Cracovie sie wstydzic nie MUSZĘ!
knur, czy ja zadaję trudne pytania dla Twojej inteligencji ? Powtórzę pytanie, skąd WIESZ, ze Stawowy prowadzi personalne gierki ? Nie interesuje mnie Twój osąd, Twoje przemyślenia itd., Twój pogląd na rzeczywistość znam i proszę Cię, nie pisz mi co ja tam kiedyś. Odpowiedz na proste moje pytanie. Pomijam Twoje wywody typu, że w derbach królowało ego (?) trenera nad brakiem chęci osiągnięcia rezultatu :D Tak, jak gdyby te fakty nie można było połączyć - trener wierzy w taktykę, która ma dać rezultat. Ja myślałem do tej pory, ze zawsze gra się o zwycięstwo, trener może popełnić błędy (powtórzę, uważam że słabo zestawił wtedy obronę ) ale zarzucać mu ze nie chciał by wygrała Cracovia ? To może zadam następne pytanie - skąd masz taką wiedzę knur, ze chciał przegrać derby ?
ja przy okazji poprosze o liste meczow ktore Stawowy chcial wygrac a ktore nie. bo wiemy napewno ze nie wygral wszystkiego co chcial ale jest jeszcze wiekszym bucem jak nie przegral tego co chcial przegrac :D
lubię to !
Santo, zacny kumie, "na pewno" piszemy osobno (razem "naprawdę", wiem, ze to się może kićkać).
Sorki, ze zwracam uwagę, ale już nie zdzierżyłem, prezes mówi, że nie ma ten tego (czy tam kosi kosi łapci) to i ja mogę, a co.
Nesta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> z tym Mikulicem to zabawna sprawa, jak zagral to
> przegralismy 0-1 po tym meczu nastapily dwa mecze
> a wlasciwie trzy gdzie nie stracilismy bramki z
> pola ( PB to byl przypadek ze strzelili z karnego
> ) po meczu z malinowymi, do dzis jestesmy nie
> pokonana druzyna.
> a tu dalej placz za zawodnikiem. Wielu chialoby
> byc trenerami , dlatego na skladanie
> wnioskow,papierow na AWF nigdy nie jest zapozno
> a w warszawie PZPN ciagle organizuje kursy dla
> trenerow , pierwszej kategorii koszt to ok 2tys,
> na co czekac panowie, skladac podania i dzialac!
> a pozniej bedziecie decydowac o tym czy Mikulic
> ma k.u.r.wa grac! czy nie grac!!
> na te chwile w Cracovii decyduje o tym WStaowowy!
> i jak narazie wyniki jak NAJBARDZIEJ GO
> BRONIĄ!!!!!
> 7 lat sie meczylem ogladajac parodie, zenade i
> marazm w wykonaniu kopaczy ubierajacych pasiaste
> koszulki!!
> wkoncu w ekstraklasie za Cracovie sie wstydzic nie
> MUSZĘ!
Wyjaśnienie dotyczące osób, które dopominają się o Mikulica jest bardzo proste i logiczne: zarówno w meczu ze Śląskiem, jak rownież w sparingach w Popradzie oraz meczach rezerwy prezentował sie znacznie lepiej niż Zejdler, Dudzic, Boljevic, na dodatek byłby jedynym rezerwowym obrońcą w 18 meczowej co zwiększa pole manewru w zależności od tego co dzieje się na boisku. Podaj proszę przykład drużyny z ligi niemieckiej, hiszpańskiej, angielskiej czy włoskiej, która nie ma na ławce rezerwowych obrońcy?
Więc osoby, które mowuą o Mikulicu kierują się dobrem Cracovii widząc co prezentują np. Wymienieni powyżej zawodnicy, jaki był z nich pożytek w meczach wiosennych?
Nesta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
Wielu chialoby
> byc trenerami , dlatego na skladanie
> wnioskow,papierow na AWF nigdy nie jest zapozno
> a w warszawie PZPN ciagle organizuje kursy dla
> trenerow , pierwszej kategorii koszt to ok 2tys,
> na co czekac panowie, skladac podania i dzialac!
> a pozniej bedziecie decydowac o tym czy Mikulic
> ma k.u.r.wa grac! czy nie grac!!
A mimo takiego poglądu nadal pouczasz Filipiaka jak zarządzać Klubem i nie upominasz innych :)
podwójne standardy? :)
Nikt się nie zna na piłce każdy się zna na zarządzaniu? :)
ian - oczywiście, że nie wiem. i Ty też nie wiesz. po prostu - ja wyciągam wnioski, a Ty bezkrytycznie przyjmujesz przekaz trenera i masę innych ploteczek kuluarowych, niczym leming przed TVN24.
ciekaw jestem, jak Ty sobie tłumaczysz wyjście na derby bez środkowego obrońcy. że to był poroniony pomysł, to teraz wiemy wszyscy. ale czy to było do przewidzenia? no jasne, nie trzeba być ekspertem, żeby móc to przewidzieć.
nie piszę, że nie chciał zwycięstwa (WS jako Wallenrod gts'u? - nonsens) - piszę, że ze wszystkich dostępnych informacji rysuje się taki profil psychologiczno-charakterologiczny trenera, który nie pozwala mu ani na optymalne wykorzystanie posiadanej kadry (ani na jej kształtowanie).
do derbów trzeba było podejść z pokorą - a nie z pychą. rozbuchane ego trenera nie pozwoliło mu wyciągnąć wniosków z batów na Legii (co ciekawe, miłość do trenera nie pozwoliła na to również części jego fanów) i wyszliśmy na derby zagrać dokładnie to, czego gts chciał. to kwestia pychy.
a że wyszliśmy na derby bez środkowego obrońcy, to kwestia tego, że trener ma psychologiczny problem: przywiązuje się do niektórych zawodników i z trudnością akceptuje innych. potwierdza to np. niedawny wywiad z Jackiem Wiśniewskim.
w derbach na wiosna 2008 r. zagralismy m.in. bez Bojarskiego i Skrzyńskiego, a (nie)kryty przez młodego Urbańskiego Brożek walnął dwie bramy. to był autosabotaż Majewskiego - cechy jego charakteru nie pozwoliły mu na optymalne podejście do derbów. i tak samo widzę ostatnie derby na R22.
Nesta Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> z tym Mikulicem to zabawna sprawa, jak zagral to
> przegralismy 0-1 po tym meczu nastapily dwa mecze
> a wlasciwie trzy gdzie nie stracilismy bramki z
> pola ( PB to byl przypadek ze strzelili z karnego
> ) po meczu z malinowymi, do dzis jestesmy nie
> pokonana druzyna.
> a tu dalej placz za zawodnikiem. Wielu chialoby
> byc trenerami , dlatego na skladanie
> wnioskow,papierow na AWF nigdy nie jest zapozno
> a w warszawie PZPN ciagle organizuje kursy dla
> trenerow , pierwszej kategorii koszt to ok 2tys,
> na co czekac panowie, skladac podania i dzialac!
> a pozniej bedziecie decydowac o tym czy Mikulic
> ma k.u.r.wa grac! czy nie grac!!
> [b]na te chwile w Cracovii decyduje o tym WStaowowy!
> i jak narazie wyniki jak NAJBARDZIEJ GO
> BRONIĄ!!!!![/b]
> 7 lat sie meczylem ogladajac parodie, zenade i
> marazm w wykonaniu kopaczy ubierajacych pasiaste
> koszulki!!
> wkoncu w ekstraklasie za Cracovie sie wstydzic nie
> MUSZĘ!
Rozumiem że remisy z dwoma najsłabszymi drużynami,czy porażkę ze Śląskiem uznajesz za sukces.
Pasiak64 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Wyjaśnienie dotyczące osób, które dopominają się o Mikulica jest bardzo proste i logiczne:
> zarówno w meczu ze Śląskiem, jak również w sparingach w Popradzie oraz meczach rezerwy
> prezentował się znacznie lepiej niż Zejdler, Dudzic, Boljevic,
Nie napisałeś że to cytat z WSa więc to pewnie twój pogląd
a to WS ocenia postawę zawodników i on zestawia skład
Ale nawet jeśli uważasz że Mikulic był lepszy niż Zejdler, Dudzic i Boljevic,
to żaden z nich nie jest obrońcą
Wygląda na to że kolejny mecz pokazał że Dąbrowski i Jaroszyński byli lepsi od Mikulica
> na dodatek byłby jedynym rezerwowym obrońcą w 18 meczowej co zwiększa
> pole manewru w zależności od tego co dzieje się na boisku.
Pominąłeś Jaroszyńskiego
> Więc osoby, które mowią o Mikulicu kierują się dobrem Cracovii widząc co prezentują np.
> Wymienieni powyżej zawodnicy, jaki był z nich pożytek w meczach wiosennych?
Jakby WS kalkulował i uprawiał politykę personalną to nawet słabego Mikulica brałby do osiemnastki meczowej
choć ten podpisał kontrakt do czerwca 2014
To że Mikulica w osiemnastce nie ma jest dowodem na to że WS stosuje jasne i czytelne (dla zawodników) kryteria
Drużyna wie że do grania są Ci którzy w tygodniu byli najlepsi na treningach
i poczucie że są sprawiedliwie oceniani buduje morale grupy
Rozumiem że jak na co dzień ktoś nie kieruje się jasnym kodeksem moralnym
to może mieć kłopot ze zrozumieniem jak to działa
Do przedmówcy mam poważne zastrzeżenia - zdanie "Rozumiem że jak na co dzień ktoś nie kieruje się jasnym kodeksem moralnym to może mieć kłopot ze zrozumieniem jak to działa" to są insynuacje i za to w zasadzie powinien być ban.
Generalnie trzeba się zgodzić, że to trener wie najlepiej, jak kto się prezentuje na treningu - i grają najlepsi. Niewykluczone, że w wypadku Mikulica tak jest, chodzą słuchy, że po udanym meczu w 1 drużynie posypał się fizycznie i odbudowuje teraz siły w rezerwie. Wtedy cała ta historia byłaby burzą w szklance wody.
Ale niestety, w wypadku Stawowego sprawy nie są tak proste. Większość z nas doskonale pamięta, że wspomniana wyżej zasada u niego NIE MIAŁA zastosowania. Przykłady? Choćby Wiśniewski, który u niego nie powąchał murawy, później na wypożyczeniu był liderem Górnika (za nasze pieniądze...), a po powrocie ulubieńcem trybun na Kałuży. Podobnie szansy nie dostał Świerczewski, nawet kiedy Arek Baran musiał pauzować za kartki. W obu przeszkodą było ego trenera - to nie byli zawodnicy, których on sobie zażyczył, tylko gracze sprowadzeni przez ówczesnego DS-a. Z którym Stawowy miał (deja vu!!!) "nie po drodze".
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)