Killeroth
Teraz pytanie: która religia pokoju
* wybiła rdzenną ludność Ameryki
* wymyśliła zabijanie/prześladowanie ludzi niezgadzających się z Jedyną Słuszną Linią
* w imię Żyda zabijała Żydów
* wywołała dwie wojny światowe
* wymyśliła zabijanie/prześladowanie ludzi niezgadzających się z Jedyną Słuszną Linią
To chyba jakiś żart-zapytam się kto zabił Jezusa? Kto tępił chrześcijan w tym czasie?
* w imię Żyda zabijała Żydów
Kto zabił owego Żyda i na czyje polecenie?
* wywołała dwie wojny światowe
Które dwie wojny?
-
-
Islam - religia pokoju
Gdybyscie sie czasem martwili o mnie - zyje ,mam sie dobrze i dalej z plytkami po scianach szaleje...
Killeroth Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A teraz pytanie: która religia pokoju
>
> [*] wybiła rdzenną ludność Ameryki
> [*] wymyśliła zabijanie/prześladowanie ludzi
> niezgadzających się z Jedyną Słuszną Linią
> [*] w imię Żyda zabijała Żydów
> [*] wywołała dwie wojny światowe
>
> ?
Czyli,że jakby nie religia, to nie było by zbrodni na świecie ? A wojny światowe były na tle religijnym ? To Hitler i Stalin byli duchownymi, wiedziałem,że przez całe zycie coś przedemną ukrywano :)
http://youtu.be/bAyCk7zWTs0?t=7m47s
Piotr Szumlewicz broni muzułmańskich terrorystów i obwinia prawicę za to co zdarzyło się w Londynie.
"Niemcy też mocno skorzystali na taniej sile roboczej z Turcji i nie zbierają jakichś tragicznych owoców tureckiej imigracji." Tu bym polemizował. No, może nie ma jeszcze jakichś tragedii z tym związanych, ale zarówno w Niemczech, jak też Austrii imigracja turecka stanowi porównywalny problem z imigracją z Maghrebu we Francji. Turcy w dużej mierze tworzą zamknięte, niechętne do asymilacji społeczności, które z racji dysproporcji w przyroście naturalnym szybko się powiększają. Owszem, nie są oni jakimiś muzułmańskimi fanatykami. Ale to, że lubią sobie wypić, a zamiast Koranu wolą pornosy, nie zmienia faktu, że nie są Europejczykami. Bardzo wielu Turków pomimo rezydowania w Europie od 2-3 pokoleń nadal bardziej utożsamia się z Turcją, niż Niemcami/Austrią/Belgią itd. Co do zysków ekonomicznych. Po pierwsze, to by potwierdzało tezę znajomego lewaka o tym, że multi kulti to tak na prawdę żaden akt humanizmu i pomocy uchodźcom, jak wmawiają politycy, czy dziennikarze, tylko przykład importu taniej siły roboczej z peryferiów do metropolii. A po drugie, to jakby zbilansować koszty ogromnych wydatków socjalnych trafiających do tureckich imigrantów, to interes mógłby się okazać deficytowym :D
Killeroth Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A teraz pytanie: która religia pokoju
> [*] wybiła rdzenną ludność Ameryki
Nie wiem jak wy ale do tej pory nie wiedziałem, że ospa oraz grypa są religiami pokoju. Jak powszechnie wiadomo te dwie choroby zdziesiątkowały kompletnie na nie nieodpornych Indian o wiele bardziej niż konkwistadorzy. Pomijam, że rdzennej ludności Ameryki nie wybito, przetrwała i w niektórych krajach stanowi znaczny odsetek mieszkańców.
> [*] wymyśliła zabijanie/prześladowanie ludzi
> niezgadzających się z Jedyną Słuszną Linią
Która religia to wymyśliła bo my malutcy z forum otumanieni katolicyzmem/protestantyzmem itd nie mamy bladego pojęcia czy zabijanie ludzi innego wyznania wymyśliła religia starożytnych Greków, Rzymian, Egipcjan, Babilończyków, Inków ? Pomijam fakt, że nasze mózgi nie są w stanie przyjąć tego, że religia sama czegoś nie wymyśla, opieramy się, że linię religii wytaczają ludzie ją praktykujący.
> [*] w imię Żyda zabijała Żydów
Nadal nie rozumiem jak religia może kogoś zabić, przybrała postać fizyczną ? Chodzi o muzułmanów ? Oni wierzą w Mojżesza i Jezusa oraz zabijają Żydów.
> [*] wywołała dwie wojny światowe
Znowu religia przybrała postać fizyczną i wywołała dwie wojny ? Pomijam, że określanie ich ''światowe'' to b.mocne nadużycie szczególnie w stosunku do pierwszej.
Na posty użytkownika ''Cracovia1906'' zalecam nie odpisywać, nie dość, że frajerzyna, który na forum zakłada tematy o światowym dniu walki z homofobią to na dodatek nie zna zasad pisowni i pisze ''Żydami'' z małej litery.
Ja mimo wszystko chciałbym poczytać odpowiedzi Killerotha na pytania, które sam zadał.
Tak z czystej ciekawości.
A.W.B. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Na posty użytkownika ''Cracovia1906'' zalecam nie
> odpisywać, nie dość, że frajerzyna, który na
> forum zakłada tematy o światowym dniu walki z
> homofobią to na dodatek nie zna zasad pisowni i
> pisze ''Żydami'' z małej litery.
Hmmmm, ciekawy jest jego podpis
[i]Wierzę, że Pan jednak mnie nie opuści, jakby miał z rąk taką zdobycz wypuścić ....[/i]
No to o jakiego Pana chodzi w tym przypadku?
Uzytkownik Killeroth w swej slepej nienawisci do chrzescijanstwa bije chyba rekordy ustanowione przez Hartmana i Palikota.
Killerothu powiedz mi tak szczerze, czy naprawde uwazasz ze Watykan wywolal wojny swiatowe? A jesli nie Watykan to moze Patriarcha Konstantynopola? Albo arcybiskup Kosciola Luteranskiego w Szwecji?
Naprawde dziwne rzeczy rodza sie w glowach lewicujacych forumowiczow.
No właśnie, może chciał Żydów poniżyć za to, ze niektórzy rabini zalecają kamienowanie homosiów ;) Co prawda przez ostatnie miesiące nie mam czasu na internetowe dyskusje, ale jak widzę głupoty wypisywane przez wspomnianego forumowicza, to aż odpisałem ;)
Killeroth może odpowiedz sam na zadane przez ciebie pytania popierając je konkretnymi danymi i argumentami, bo na razie sugestie wynikające z tych pytań i kontekstu ich zadania wyglądają na analfabetyzm historyczny.
Przechodząc do muzułmanów, nie można ich wszystkich oceniać przez pryzmat fanatyków. Większość muzułmanów nie jest terrorystami i raczej nie popiera terroryzmu. Arabowie, którzy w VII wieku rozpoczęli Świętą Wojnę, poza krótkimi okresami rządów pojedynczych kalifów, nie nawracali nikogo siłą na islam. Owszem muzułmanie podbijali nowe ziemie, ale tak samo jak czynili to przedstawiciele innych religii, państwa czy plemiona. Przejście na islam wiązało się ze zwolnieniami od podatków i na skutek tego osiągali sukces. Ponadto religie, które miały swoje Księgi Objawione, a więc np. judaizm i chrześcijaństwo, były lepiej traktowane przez muzułmanów niż religie nie mające takich Ksiąg.
Agresywny i prześladujący innych islam to dopiero XI wiek, związany z pojawieniem się na Bliskim Wschodzie Turków Seldżuckich, którzy jako neofici byli fanatykami, a jako lud stepowy mieli krewkie charaktery.
Osobiście nie mam nic do islamu, tylko do fanatyków islamskich.
Ziemkiewicz:
Eurokalifat
Już w pierwszych zdaniach wypowiedzianych po zbrodni w Londynie premier Wielkiej Brytanii oskarżył zbrodniarzy o to, że są zdrajcami islamu, którzy swą zbrodnią religii tej zaszkodzili, i zapewnił, że cała Wielka Brytania kocha swoich muzułmanów, doceniając ich wkład w jej kulturę, historię oraz gospodarkę. Gdyby nie było to tragiczne, nadawałoby się na skecz jakiegoś Monty Pythona.
Oto dwóch islamskich fundamentalistów morduje z okrzykiem "Allach Akbar" brytyjskiego żołnierza za karę za to, że jest żołnierzem armii, która obaliła afgański talibanat, a najważniejszym i najpilniejszym przesłaniem premiera Wielkiej Brytanii jest, by cień ten zbrodni nie padł na wizerunek islamu.
Słowa premiera Camerona miałyby sens, byłyby ważne i potrzebne, gdyby padły ze strony samych muzułmanów. To nie premier, tylko jakiś naczelny imam wysp powinien zapewnić, że islam zbrodniarzy to nie jest "prawdziwy" islam. To liderzy społeczności brytyjskich muzułmanów powinni sprawców ataku uznać za zdrajców i szkodników swej wiary, i zapewnić, że ich ekstremistyczne przekonania są przez zdecydowaną większość z nich potępiane.
Nic podobnego nie nastąpiło. Przeszukuję internet i - choć od zdarzenia upływają kolejne godziny - znajduję tylko informacje o uchybieniach brytyjskich służb. Żadnego, bodaj delikatnego potępienia ze strony współwyznawców, żadnego odcinania się. Jeśli ktoś odważy się pytać muzułmańskich liderów opinii albo przywódców religijnych o tę zbrodnię, wypowiadają się oni w tonie podobnym, jak kiedyś lewicowi intelektualiści o morderstwach Czerwonych Brygad czy Baader-Meinhof: nie zaprzeczając, że zbrodnia jest zbrodnią, ale i nie potępiając jej wyraźnie, wskazują, jakie to ważkie i nie przez świat islamu zawinione przyczyny popchnęły pobożnych wyznawców Allacha do desperackiego czynu.
Za to muzułmańska ulica ani przez chwilę nie ukrywa, że się ze zbrodnią solidaryzuje, że wykonawcy egzekucji na żołnierzu zasługują na pochwałę i na naśladownictwo.
W tej sytuacji zapewnienia pseudokonserwatywnego polityka brzmią jak żałosne skamlenie, zwłaszcza gdy jednocześnie nakazuje brytyjskim żołnierzom, by dla własnego bezpieczeństwa nie pokazywali się na ulicach Londynu w mundurach. Jeden atak "mężczyzn o nieeuropejskich rysach" wystarczył, by brytyjska armia ze strachu o skórę nie ważyła się nosić swoich mundurów we własnej stolicy!
Jeśli któryś z moich starych fanów jeszcze od czasów science fiction zauważy, że właśnie realizuje się mechanizm podboju Europy, który nakreśliłem ćwierć wieku temu w opowiadaniu "Czerwone dywany, odmierzony krok" (m.in. w tomie "Coś mocniejszego", wciąż do nabycia w dobrych księgarniach), to nie zaprzeczę i dodam, że smutno patrzeć, jak spełniają się własne ponure przewidywania.
Caly tekst Ziemkiewicza
http://fakty.interia.pl/felietony/ziemkiewicz/news-eurokalifat,nId,972475
Cyt.: "Żadnego, bodaj delikatnego potępienia ze strony współwyznawców, żadnego odcinania się. Jeśli ktoś odważy się pytać muzułmańskich liderów opinii albo przywódców religijnych o tę zbrodnię, wypowiadają się oni w tonie podobnym, jak kiedyś lewicowi intelektualiści o morderstwach Czerwonych Brygad czy Baader-Meinhof: nie zaprzeczając, że zbrodnia jest zbrodnią, ale i nie potępiając jej wyraźnie, wskazują, jakie to ważkie i nie przez świat islamu zawinione przyczyny popchnęły pobożnych wyznawców Allacha do desperackiego czynu."
W tym fragmencie Ziemkiewicz się myli. Wprawdzie nie ostre, ale jednak było potępienie zamachu przez liderów organizacji muzułmańskich w Wielkiej Brytanii:
http://fakty.interia.pl/swiat/news-doszlo-do-atakow-na-meczety-brytyjscy-muzulmanie-potepiaja-z,nId,972108
http://www.sadistic.pl/prawda-o-islamie-vt200535.htm
wiLLu Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> http://www.sadistic.pl/prawda-o-islamie-vt200535.h
> tm
Ciekawe to, szkoda, że się urywa po 2 części.
Za zbrodniami w imieniu religii stoją ludzie wypaczający jej sedno. To nie Chrystus wszczynał krucjaty, ciężko chrześcijaństwo jako religię miłosierdzia, miłości, w której centrum stoi etyka wybaczania i pomocy bliźniemu oskarżać o zbrodnie popełnione przez ludzi w jej imieniu i analogicznie jest z islamem. To, że są imamowie wypaczający sens Koranu (czytałem i z tej księgi można wyciągnąć bardzo różne wnioski, choć podobnie ma się rzecz ze Starym Testamentem) nie oznacza, że religia jako taka jest religią terroryzmu czy nienawiści. Jako księga powstała w swoich czasach obrazuje ówczesną mentalność i jej literalne odczytywanie mija się z celem, problem jednak w tym, że świat muzułmański nie stoi na takim poziomie intelektualnym jak świat chrześcijański. Jak wspomniałem, poznałem różnych muzułmanów i bywałem często pozytywnie zaskoczony, przede wszystkim tym, jak wiele OD SIEBIE potrafią wymagać głęboko wierzący ludzie. Jechałem kiedyś z Serbii do Macedonii z Albańczykiem wracającym z Niemiec, typ prowadził całą noc i potem cały dzień, a był akurat Ramadan. Nie jadł nic i nie pił od wschodu Słońca. Kiedy zapytałem go, czy jego imam nie udzieliłby mu dyspensy powiedział, że dla niego post jest najważniejszy i nie interesuje go to, że ktoś mógłby mu pozwolić napić się wody jeśli on sam sobie na to nie pozwala, skoro przez cały rok czeka na Ramadan. Wtedy uświadomiłem sobie, że restrykcyjne przestrzeganie surowych zasad religijnych nie musi być ograniczające, ale oczyszczające i uwalniające człowieka. To jest taki typ religijności, który bardzo szanuję. Nie wiem, czy w aktach terrorystycznych chodzi muzułmanom tak naprawdę o Boga, podobnie jak nie wydaje mi się, by członkom RAF chodziło głównie o socjalizm, a nie kasę od ZSRR.
Terroryzm motywowany powodami religijnymi nie jest jedynym typem terroryzmu na świecie. W czym katolicy z IRA są lepsi od członków terrorystycznych komórek muzułmańskich? Dlatego zanim ktoś osądzi religię powinien przede wszystkim zastanowić się nad tym, że za wszystko odpowiedzialni są ludzie, a nie święte dla nich księgi, które można wykorzystać w dowolny sposób.
...tyle, że człowiek głęboko religijny wcale nie musi być wierzący.
Zewnętrzne akty typu post itp. wcale nie muszą być dowodem na głęboką wiarę.
Wiara, aby nie była martwa musi być poparta uczynkami.
Tu się chyba różnimy, bo dla mnie post jest aktem przede wszystkim wewnętrznym i zadaniem mającym na celu oczyszczenie wewnętrzne człowieka. Jako taki praktykowany jest w różnych kulturach i religiach od dawien dawna, wystarczy wspomnieć pustelników umartwiających się latami w samotności. Nie były to bynajmniej akty zewnętrzne.
Nikt nie przeczy, że islam ma wiele twarzy. Ja posunę się nawet dalej - niech sobie nawet mają pełną gamę wszystkich możliwych skrajnych odłamów. Ale [b]u siebie[/b]. Dygresja: to przecież lewica powinna być głównym przeciwnikiem islamu, ze względu na traktowanie kobiet. Zadziwiające jak wiele aktywności striptizerki z femen poświęcają chrześcijaństwu. :)
Islam kulturowo jest Europie obcy i jeszcze długo będzie. Cywilizacja i tożsamość europejska jest silnie związana z chrześcijaństwem. Powinni o tym pamiętać muzułmanie, gdy tu przyjeżdżają. Są w gościach, jako goście mają swoje przywileje, ale też pewne obowiązki. Jednym z nich jest nie rozstawianie gospodarza po kątach. Gdy znajdą się na kursie kolizyjnym z gospodarzem, to grzecznie się usuwają. Niestety - zachowanie imigrantów, bynajmniej nie wskazuje na chęć kooperacji. Uzurpują sobie prawo do wprowadzenia swoich zasad. Na to zgody być nie może, co oczywiste.
Bardzo nie lubię kwestii imigrantów sprowadzać do takiego prostego bilansu zysków i strat. Każda współpraca ekonomiczna ma opcję jej zakończenia. Tymczasem można sobie wyobrazić reakcję imigrantów i broniących ich pożytecznych idiotów, opłacanych działaczy "ideowych", rycerzy zakonu politycznej poprawności na słowa jakiegoś polityka - "OK, wykonaliście u nas pewną pracę, my wam za to zapłaciliśmy konkretne pieniądze, wyedukowaliśmy wasze dzieci (przynajmniej te, które miały aspirację się czegokolwiek nauczyć), ale jutro współpraca się kończy. Nie potrzebujemy was tu dużej, możecie z powodzeniem wracać do siebie". Oj, działoby się. :)
Ja nie podważam sensu postu jako takiego. Zwracam tylko uwagę na fakt, że u muzułmanów często mamy do czynienia z podwójną moralnością. Wychodzą rozmodleni z meczetu lub szkoły koranicznej i idą pić lub rżnąć (przepraszam za dosłowność) Azjatki (żółte, nie mahometanki).
Ciekawe czy ten przestrzegający tak skrupulatnie postu Albańczyk nigdy "nie walnął w papę" swojej żony i czy zawsze jest czułym i wyrozumiałym ojcem dla swoich dzieci?
Lewactwo na całym świecie cierpi na wrodzoną schizofrenię.
Głównym i ostatecznym wrogiem lewicy jest Bóg. W walce z Nim gotowi są zawrzeć sojusz nawet z islamem, choć w głupocie swojej i krótkowzroczności nie dostrzegają, że w przypadku zwycięstwa religii Mahometa pierwsi pójdą pod nóż i tasak rzeźnicki.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (2 użytkowników)
Goście (2)