Moim zdaniem całkiem niezły. :-)
-
-
Przemysław Kita - Witamy w Cracovii!
Przemek - rób dalej swoje ,
4 dni później
Koniec z padalino, czas dorosnąć !
Masz na tyle umiejętności, żeby grać uczciwie, a nie przy każdym kontakcie z przeciwnikiem kłaść się jak pipa.
Mam nadzieję, że dzisiejsza akcja nauczy Cię, że nie warto zawsze symulować.
Gdybyś normalnie szedł do piłki, to albo byś do niej doszedł i strzelił do pustaka, albo byłby ewidentny karny,
a tak Twoja symulka spowodowała, że sędzia puścił grę.
powiedziane.
ile padów było w tym jednym meczu? 3-4?5? czas dorosnąć, droga donikąd.
O właśnie, już myślałem, że nikt tego nie zauważy.
Przecież Przemek nawet próbując wymusić karnego omal nie strzelił bramki (obrońca wybił piłkę cudem).
Jeszcze raz. Padając trącił piłkę na tyle, by ta prawie wpadła do bramki. Padając!
Więc IMO nie ma fizycznie opcji, by nie wykonując padu, nie strzelił bramki. O karnym już nie wspominam, choć był w odwodzie.
Przemek, rzeczywiście zbyt dużo się przewraca, jednak "omal nie zdobył bramki" nie padając, tylko puszczając piłkę obok bramkarza (chciał do niej dobiec),przewrócił się, bo Janukiewicz zahaczył go prawą nogą - przyjrzyjcie się na powtórce - którą miał uniesiona do góry. Karny i kartka dla bramkarza ewidentna. Można dyskutować na temat koloru kartki. Słuszne natomiast pytanie o decyzję, czy zamiast puszczać piłkę obok bramkarza nie powinien mocno uderzyć?
Jak dla mnie karny mocno wątpiwy.
Była co prawda nieco uniesiona noga bramkarza, ale nawet nie wiem czy Kita o tę nogę zahaczył. Co powiecie o poniższym zdjęciu ?
[align=center][URL=http://www.use.com/f045df8685c81d042a20][IMG]http://media.use.com/images/s_2/f045df8685c81d042a20.jpg[/IMG][/URL]
Przemek umie się się znaleźć w dobrej sytuacji,wypracować sobie taką ,czuje piłke i piłka go lubi natomiast brakuje mu cwaniactwa i doświadczenia które mam nadzieje nabierze z czasem ale musi dostawać więcej szans a nie tylko gra po wiochach i sporadyczne minuty w lidze.
Taki "tuz" jak Zjawiński dostaje dużo więcej szans a póki co to mina totalna.
Leesior
Przcież były powtórki gdzie widać jak Janukowicz robi ruch nogą i zahacza nogę Kity. Moim zdaniem ewidentny karny
Powtórki widziałem, ruch nogą był, wątpliwe żeby było zahaczanie, a jak było to Kita jeszcze przed tym wątpliwym zahaczeniem już "szybował" jakby go kosiarka ścięła (jak widać na ww. zdjęciu) .
Prędzej żółta kartka za symulowanie niż karny.
Z szybowaniem się zgadzam, ale prawa nóżka bramkarzowi się podniosła-pytanie w jakim celu?
Właśnie po co ?
właściwie, to Alko D Bier napisał wszystko, co chciałem rzec na forum. Kita za dużo pajacuje w takich sytuacjach. Gdyby poszedł do końca, to by był prawdopodobnie gol. Ale chcę zwrócić na co innego uwagę. Kita jest specjalistą od tego typu "padów". Osoby chodzące na mecze rezerw, pewnie widziały wielokrotnie w ten sposób grającego (?) naszego napastnika, można rzec, ten typ tak ma. Ktoś musi mu zwrócić na to uwagę, bo do zadań napastnika należy strzelanie goli a nie wymuszanie rzutów karnych.
Może Przemek jest "słaby " w nogach ?
Sędziowie głupi nie są. Widzą później na powtórkach że ten czy tamten to specjalista od "padów" i wymuszeń. Później taki sędzia prowadzi mecz, w którym gra taki specjalista i karnego dyktuje dopiero jakby specjaliście nogę złamali, bo zakłada, że inaczej specjalista udawał.
Tomasz Kwiatkowski (sędzia spotkania Pogoń Szczecin - Cracovia) - Pogoń drugą bramkę w meczu strzeliła ze spalonego - Murayama w momencie oddania strzału przez Patryka Małeckiego był parę metrów za linią wyznaczoną przez obrońcę. Przemysław Kita był z kolei faulowany, gdy mijał bramkarza. Sędzia przewinienia jednak nie widział. Patrzył w drugą stronę?
Czytaj więcej na http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ekstraklasa/news-asy-i-cieniasy-13-kolejki-ekstraklasy,nId,1542770#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
A może nie chciał widzieć ?
33 dni później
Nasuwa się oczywiste pytanie [b]dlaczego tacy piłkarze jak Kita czy Dąbrowski, których kiedyś okrzyknięto wielkimi talentami - nie tylko nie robią żadnych postępów, nie rozwijają się a wręcz zwijają, cofają w rozwoju, zjeżdżając po równi pochyłej?[/b]
Odpowiedź wydaje się bardzo banalna: [b]po prostu w Cracovii nie ma rywalizacji o miejsce w składzie, opartej na przejrzystej zasadzie - jeśli jesteś w dobrej formie wychodzisz na mecz w podstawowej jedenastce, jeśli natomiast zagrałeś słabo, mało ambitnie, popełniałeś błędy, nie potrafiłeś wykorzystywać sytuacji, przeszedłeś obok meczu to przed następnym spotkaniem wylatujesz z 18-stki meczowej.[/b]
Na przykład taki Kita zagrał trzy ostatnie mecze beznadziejnie ( z Pogonią i Górnikiem marnował stuprocentowe sytuacje niemiłosiernie!) ale pomimo tego "znalazł się" na Legię w podstawowym składzie. [b]Czyli nieważne jak zagrasz - dobrze czy źle to i tak masz szansę na występ w kolejnym meczu. Kita i Dąbrowski powinni za swoimi plecami czuć oddech konkurenta - tylko taka sytuacja mobilizuje do ciężkiej pracy, wyrabia silny charakter, jest elementem zdrowej rywalizacji (silniejszy wygrywa słabszy odpada) i może podnieść jakość i wartość w/w piłkarzy oraz samej drużyny.[/b] W przeciwnym wypadku bez stawiania wysokich wymagań i ambitnych celów w/w piłkarze nie osiągną niczego, a drużyna będzie słaba.
I do tego przypadku jak ulał pasuje przysłowie z czasów PRL-u: niezależnie czy się stoi czy się leży dobra kasa się należy. Obawiam się, że tak właśnie myślą niektórzy nasi piłkarze, łącznie z tymi dwoma.
Kita został zmieniony po 60 minutach z Pogonią, siadł na ławie w meczu z Górnikiem i wszedł za słabo grającego Kapustkę. Pokazał się od niego lepiej, co przyznał sam Kapustka. Następnie zagrał z Legią zamiast Kapustki, bo Podoliński postawił na taktykę z dwoma napastnikami, licząc na kontry.
Ale dla Ciebie Kita gra niezależnie od formy i nie musi walczyć o miejsce w składzie. Ten sam Kita, który w tym sezonie wyszedł w podstawowym składzie w lidze w trzech meczach.
Ciekawe co byś mówił, jakby zamiast Kity wyszedł Zjawiński. Wtedy Zjawiński grałby niezależnie od formy?
Dokładnie tak. A czyj oddech ma czuć Dąbrowski? Szeligi? Żartujesz.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)