wiesz co... no 2 minuty za taki faul Ci się należą... :D
-
-
Mistrzostwa Świata Helsinki/Sztokholm 2013
?????
Pepiki się wkurzyły i w końcu zaczęli grać. Jadą z Norwegami nieźle.
żółta kaczka Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> wiesz co... no 2 minuty za taki faul Ci się
> należą...
+ 10 za niesportowe zachowanie...
kacapy wolne miejsce trzymali do końca i opłaciło im się, podobno ovca leci jakimś tupolewem z Waszyngtonu do Helsinek.
Natomiast hamburgeiros się chyba nie wzmocnią, bo wydaje mi się, że już zarejestrowali pełną 25-tkę wcześniej ( http://www.iihf.com/competition/352/teams/USA.html ).
Czy tak modne w piłce nożnej stwierdzenie że nie ma już słabych przeciwników nagle zaczęło obowiązywać w hokeju? Ciężko mi sobie wyobrazić by aż tak niektóre reprezentacje podniosły swój poziom. To że Słowacja awansowała do ósemki po tym jak USA odpuściły mecz jeszcze mogę zrozumieć, niby kto miał awansować to awansował, ale mimo wszystko plaga porażek jest trochę za duża, tak naprawdę gdyby kilka zespołów umiało utrzymać równy poziom to zamiast jednej Szwajcarii mielibyśmy 3-4 niespodzianki w ćwierćfinałach, no ale widocznie niektórym wystarczy 1 historyczne zwycięstwo z faworytem bo później można przerżnąć ze słabszymi, odnoszę wręcz wrażenie że niektórzy na chodzonego grają (oczywiście biorąc pod uwagę możliwości), z jednej strony mistrzostwa świata w trakcie trwania nhl dają szanse słabszym z drugiej strony obniżanie poziomu to chyba nie najlepszy sposób na budowę silnej pozycji hokeja, tak na marginesie w Polsce jest już tak marginalnie traktowany ten sport że praktycznie nigdzie nie wspominają o co by nie mówić najważniejszej imprezie roku w hokeju
Ja myslę że Szwajcaria to był faworyt do awansu z grupy, sensacja to tylko jak z 1 miejsca a nie z 4
nie chodziło mi o ich awans ale o styl :) jeden stracony punkt w konfrontacji z Kanadą , Czechami i Szwecją mówi sam za siebie, 3 zwycięstwa i mam cichą nadzieje że to jeszcze nie koniec w ich wydaniu a nawet niech wygrają będzie ciekawie :)
W rywalizacji Capitals - Rangers w play off w NHL byłem za Capitals, ale jeśli Owieczkin leci na mistrzostwa to cieszę się jednak, że Capitals odpadli :)
Jaki jest powód, że grają ćwierćfinały w tej samej grupie a nie na krzyż, ktoś wie?
nie zwróciłem na to uwagi w świetle tego odpuszczenie meczu przez USA na rzecz Słowacji raczej nie wchodzi w grę, zostaje zatem efekt słabości obu zespołów ;)
Agnan Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jaki jest powód, że grają ćwierćfinały w tej
> samej grupie a nie na krzyż, ktoś wie?
Powodów jest kilka:
[b]- logistyczny[/b] - dość spora odległość, w ten sposób tylko 2 reprezentacje muszą zmienić lokalizację 1 raz w czasie mistrzostw, przy graniu na krzyż nie dość, że zmian byłoby więcej to max 2 kadry mogłyby mieć nawet 2 przeprowadzki
[b]- organizacyjny[/b] - przy graniu na krzyż w półfinale mogłyby zagrać ekipa będąca cały czas w jednym miejscu z ekipą, która 2 razy przeprowadzała się w ciągu 3 dni tam i z powrotem, choć mogłaby mieć lepsze miejsce w grupie
[b]- finansowy[/b] - takie przeprowadzki to koszty
[b]- stabilności formy[/b] - w ten sposób każdy przed 1/4 finału ma dzień przerwy, przy graniu na krzyż ktoś zamiast 2 dni przerwy, odnowy biologicznej, treningu, leczenia, czasu na rozpracowanie przeciwnika i omówienia taktyki, itd, przed 1/4 i przed 1/2 finału miałby 2 przeprowadzki
[b]- pro-gospodarski[/b] - w ten sposób gospodarze mają pewność grania u siebie 1/4 finału, a gdyby chcieć im zagwarantować przy grze na krzyż, to np. Rosja mając 2 miejsce w grupie musiałaby się dostosować do Szwecji, bo ta jest gospodarzem i tak naprawdę 2 miejsce byłoby "karane", do tego trzebaby wtedy inny z kolei ćwierćfinał przenieść do Helsinek "w zamian" i tak np. 3 ekipy by miały zdezorganizowane oczekiwanie na 1/4 finału, bo Szwecja dała kufy. Oczywiście możnaby Szwecji kazać się dostosować, no ale... prawo gospodarza
Jeśli natomiast chodzi o grupę spadkową to powody są chyba dwa:
[b]- zainteresowania[/b] - nawet mecze czołowych ekip nie zapełniały hal, więc starcia 4 najsłabszych tym bardziej
[b]- finansowy[/b] - przeprowadzka i organizowanie dodatkowych meczów kosztuje, wobec mizernego zainteresowania, byłyby to pieniądze nie do odzyskania, nawet transmisją mogłyby być zainteresowane jedynie telewizje z krajów rywalizujących. Sztuka dla sztuki, a pieniądze tego nie lubią.
Dla pełnej jasności - o graniu 1/4 finału wewnątrz grupy była dyskusja publiczna, natomiast info o grupie spadkowej, to tyle co kiedyś wyczytałem na jakichś forach internetowych, więc traktuj to z lekką rezerwą, choć logika sugeruje, że tak jest.
Zwróć uwagę, że organizację przyznawano bodajże w 2008 lub 2009, a format ustalano podczas następnego roku. Warto zauważyć, że był to moment intensywnego kryzysu finansowego, w hokeju odbiło się to wtedy np. również wstrzymaniem tworzenia ligi mistrzów. Przygotowując format imprezy koszty grały rolę kluczową, zresztą wystarczy zastanowić się jakie przesłanki sprzyjały powierzeniu duetowi Helsinki / Sztokholm 2 imprez z rzędu - kasa raz wydana zwraca się podwójnie, tzn koszty poniesione w 2012 dają "drugi efekt". Zresztą w następnych 2 latach niekoniecznie, ale w następnych też nas zapewne czeka podobny format, bo odległość w 2016 będzie potężna, a w 2017 nie wiadomo, albo umiarkowana, albo jeszcze większa niż teraz, ale "wyczuwalna".
Logika podpowiada, że mecz będzie w Finlandii, bo oni wygrali swoją grupę. Ale to tylko gdybanie.
Półfinały i finał są w Sztokholmie,
w zeszłym roku były w Helsinkach
Półfinały są o 15:00 i 19:00, zagrają:
Finlandia/Słowacja - Kanada/Szwecja
Szwajcaria/Czechy - Rosja/USA
Jeśli Szwedzi awansują do 1/2 zagrają o 15:00, jeśli Szwedzi nie awansują a awansują Finowie oni zagrają o 15:00, jeśli nie awansują ani Szwedzi, ani Finowie, mecz o 15:00 rozegra para w której wystąpi wyżej rozstawiona ekipa z grupy.
Czyli, jeśli awansują Szwedzi i/lub Finowie to:
15:00 Fin/Svk - Can/Swe
19:00 Sui/Cze - Rus/Usa
.
[i]Natomiast jeśli i Szwedzi i Finowie odpadną to zależy od tego czy awansują Szwajcarzy czy Czesi, jeśli Helweci to:[/i]
[i]15:00 Sui - Rus/Usa
19:00 Svk - Can[/i]
natomiast jak awansują Czesi, to
15:00 Svk - Can
19:00 Cze - Rus/Usa
Generalnie rzecz ujmując - jedyny przypadek, kiedy spotkania zostaną zamienione kolejnością to odpadnięcie obu gospodarzy i awans Szwajcarów [i](przypadek opisany kursywą)[/i].
Ale Amerykanie jadą z Ruskami! :) Kto by się spodziewał...
Brawo Team USA!!! :)
rok pracy w Polsce rosyjskich trenerow kadry zaprocentowal.
Rosjanie konkretnie oberwali od Amerykanów. Gwiazda zeszłorocznych mistrzostw Owieczkin zdobył gola, ale jego obecność na niewiele się zdała. Po odpadnięciu Rosji kibicuję Finom :)
Przeskok z Rosjan na Finów dosyć abstrakcyjny. :D
Bardzo mnie cieszy wynik USA.
No ale kulminacja dziś wieczorem - Trzy Korony!
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)