Cóż.. Gramy na wiosnę fatalnie (tak, wiem, pp. Santo i Nieobecny Wymiotujący mają odmienne zdanie). W kadrze meczowej nie ma doświadczonego ekstraklasowego stopera, który jest kontuzjowany, ale nie wie, że jest kontuzjowany, na ławce siedzi najwaleczniejszy i nie bojący się grać do przodu, a pewny plac mają Kosanovic, Marciniak, Nykiel i Żytko. Facet, który gra na pozycji napastnika w innym pierwszoligowym klubie, bardzo przeciętnym nota bene, który był za stary i nie pasujący do taktyko-koncepcji , jest królem strzelców tej ligi, strzela bramkę jedną za drugą i chciał być naszym piłkarzem. Osoba na stanowisku trenera uprawiając prywatę i czyniąc z drużyny swój prywatny folwark odstawia cyrk z Romanowem, Saidim i Strausem. Najlepszym piłkarzem na wiosnę w naszej drużynie jest bramkarz Krzysztof Pilarz, którego zdecydowana większość z nas chętnie pozbyła by się po jesieni... Mamy kompromitujący stosunek bramek z drużyn z pierwszej piątki. Mieliśmy/mamy najlepszy i wymarzony terminarz na wiosnę. Nie jesteśmy już na pozycji awansowej....

Będę oryginalny i wbrew swoim wcześniejszym ostrym postom nie chcę teraz kopać leżącego (Stawowego) i obrzucać go epitetami. Ale Panie Stawowy miej Pan litość nad nami, nad sobą i najpóźniej po sezonie zrób to co każdy prawdziwy mężczyzna zrobić powinien!

Dokładnie, to jest dopiero numer,że nasza FIGHT łapa na bramce jest bezapelacyjnie najlepszym zawodnikiem Cracovii w toczącej się rundzie:)

Aston1906 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Prowadzimy 1-0 na wyjeździe, mamy przeciwnika na > talerzu i uparcie "gramy swoje", tj cała drużyna > na połowie przeciwnika, na skutek czego idzie > KONTRA (tak, gospodarze przegrywając nas > kontrują!!!) tego można się było jeszcze spodziewać, ale zdjęcia dwóch najlepszych w akurat w tym meczu i zastąpienia ich miernotami - nie bardzo. Stawowemu pomyliły się chyba mecze - bo tych akurat zmian powinien dokonać na Kolejarzu ;) idę spać, by jutro z rana poczytać bajeczki z cyklu "Miałem dobre intencje, zagraliśmy genialnie, zdominowaliśmy przeciwnika, a ten jakimś cudem 3 bramki strzelił. Teraz dam chłopcom 2 dni wolnego, a w kolejnym mikrocyklu po meczu z Termalicą zaczniemy analizować popełnione błędy" I na koniec. Po meczu z Kolejarzem bodajże kolega docent napisał, że nie wygraliśmy ani jednej główki. Uprzejmie donoszę - że jest postęp. W meczu w Bydgoszczy wygraliśmy jedną główkę (Budziński). Wygrał ją tak, że o mało zawału nie dostałem.

Haha czekam az ktorys ze stawotalibow mi wyjasni zmiane Bernharda WS IDZ PRECZ DYLETANCIE

Przyczyna zmiany Edka jest akurat banalna. Na początku rundy nasz sympatyczny Niemco-Rusko-Kirgiz przechodził załamanie formy spowodowane "nauką taktyki" (oraz po części, jak reszta drużyny, wczasami w Turcji). Ostatnimi czasy najwyraźniej stwierdził, że ma "genialną taktykę" gdzieś i zaczął, o zgrozo, grać w piłkę, co owocowało bardzo pozytywnym efektem dla drużyny, ale jednocześnie stanowiło potężny cios w przerośnięte ego Pana Nadtrenera (podobnie jak choćby sobotni występ Puzigacy). Parafrazując niezastąpionego Redaktora Macieja Kmitę, dzisiejszy występ Edka mógł zadowolić jedynie mało wymagających kibiców, toteż Nieomylny nie miał wyboru - musiał zdjąć z boiska niesfornego piłkarza (oby tylko nie dołączył do grona "kontuzjowanych").

Zapewne złotousty poinformuje, że piłkarz Bernhard zgłaszał problemy z noogoom. Baaaardzo tajemnicze problemy, nic mało wymagającej, cierpiącej na miażdżycę, publice do tego.

Tylko ciekawe jak wytłumaczy się z tego,że Edek jak zobaczył,że jest zmieniany to był strasznie wkurwiony i pokazał kilka gestów niezadowolenia z tego powodu.Jak można było zmienić jedynego zawodnika,który owszem,kilka strat zanotował ale był motorem napędowym Naszej drużyny i momentami siał popłoch w szeregach słabego Zawiszy.Za karę trenerku masz zgolić wąsy!Jeszcze inaczej,bo byś miał za lekko...masz go wyskubać.

Właśnie wróciłem z Bydgoszczy. Wojciech Stawowy musi zostać aby dokończyć dzieło i tym samym pozbawić siebie i wiadomy portal wszelkich argumentów. Inaczej za parę lat będziemy znów świadkami "pięknej epoki"

Nie zgadzam się... losy Wojtka czy obalenie mitów terazpasowych są KOMPLETNIE bez znaczenia wobec losów Cracovii... na dziś to grozi nam ugrzęźnięcie na długie sezony w nizszych ligach i półamatoryzacja hokeja. generalnie w normalnie zarządzanym Klubie już wczoraj powinna odbyć się dyskusja czy widzimy szansę na to , że Wojtek jeszcze uratuje sezon czy też próbujemy manewru ratunkowego jak zrobił Zawisza i wzywamy ratownika...którrego personalia wobec kipskiej gry na wiosnę dawno powinny być obgadane. Ps a tak pozatym to wszyscy na Brukbet. losy Cracovii trzeba przezywać na dobre i na złe ....

Nie ma innej możliwości jak niedopuszczenie dzisiaj trenera do pracy,jeżeli sam nie umie sie przyzwoicie zachować! W Zawiszy zmieniono trenera chyba 3 kolejki temu i zdobyli kpl punktów? qwa zdobyli a my ? Ideologia? Każdą można obalić!

Koniec "pięknej epoki"? Mniej lub więcej zorientowani w "tamtych" czasach wiedzą na czym polegała "wielkość" Stawowego... Więc nie przypisujmy mu nie wiadomo jakich zasług. On sam się nie poda do dymisji,bo gdzie go wezmą? Prądniczanka? Garbarnia? Górnik Wieliczka? Będzie szedł w uparte i argumentował straty punktów w coraz głupsze sposoby. Jest egoistą,arogantem i prostakiem w dodatku zapatrzonym w siebie... Dobro Cracovii powinno być celem nr jeden,więc ch... Ci w dupę panie wąsaty!!!

Za zmianę Edka. Wojtek Stawowy najgłupszy trener ligowy.

Nie wiem czy zmiana coś da. Niby tak jak piszecie awans jeszcze do uratowania, ale kto miałby tego dokonać? Do niedzieli już mało czasu, za mało... Po braku awansu, nie widzę innej możliwości jak pożegnanie trenera. Brak awansu mógłbym jeszcze przeżyć, gdyby zespół grał dobrze, grał dobrą piłkę, stwarzał sytuacje, widać było postęp. Niestety niczego takiego nie ma. Zmiany trenera w ostatnich meczach można nazwać akcjami sabotażowymi. Podobnie jak niewystawianie niektórych zawodników do składu, a forsowanie z uporem maniaka (z krzywdą dla niektórych piłkarzy, takich jak Marciniak) tych co są kompletnie bez formy. Nie wiem, może trenerowi nie zależy na awansie, bo wie że po awansie?

" Wygrał zespół, który potrafił wykorzystać nasze błędy." Dlaczego nie ma pan cywilnej odwagi i nie powie.To Ja 1) żle przygotowałem zespół do rundy wiosennej 2) moja wizja drużyny całkowicie nie pasuje do gry w 1 lidze 3) żle oceniam formę i przydatność poszczególnych zawodników do gry 4) przez niewłaściwe zmiany osłabiłem zespół i doszło do katastrofy. Mówi pan "nasze błędy" najlepiej operować liczbą mnogą by ukryć swoją nieudolność w prowadzeniu drużyny. Próbuje pan się lansować na super fachowca, a wychodzi,że jest tylko miernotą wśród grona trenerów. Jaką teraz opowie Nam bajkę pan trener tego niewiem.Stracony (oby nie) sezon,to czyja WINA? Wielki napompowany przez pana balon lada moment chyba pęknie i skończy mit o nieomylnym Wojtku jako trenerze Cracovii.

Sezon 2007/2008, Arka. Stawowy zostaje zwolniony 16.04.2008 po 25 kolejce, po porażce we Wrocławiu 0-2. Jego bilans: 12 zw, 8 rem, 5 por. Razem 44 pkt w 25 meczach, czyli 1,76 pkt/mecz Po nim Jończyk w 9 meczach notuje 7 wygranych i 2 remisy, czyli 23 pkt (2,55 pkt/mecz) Kończą z 62 pkt (67 zdobytych minus 5 za korupcję) i awansują. Sezon 2012/2013, Cracovia. Po 28 kolejkach mamy 51 pkt czyli 1,82 pkt/mecz. Do rozegrania 6 spotkań. Gdyby znalazł się trener-motywator, przy którym zespół by wygrał 4 i zremisował 2 to na koniec mielibyśmy 65 pkt. Pewnie by starczyło.

ta zmiana , Edgara mnie totalnie w.k.u.r.w.i.l.es!!

Jeżeli drużyna została żle przygotowana do sezonu to nie pomoże ŻADEN geniusz. Trzeba dograć sezon do końca, tym co się ma a nie tym co się lubi (nie lubi).

Niech wypierdala jak najdalej, od początku uważałem że zatrudnienie go to był błąd, niestety raz po raz "trener" potwierdza że miałem rację...

Khalid Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Nie zgadzam się... > losy Wojtka czy obalenie mitów terazpasowych są > KOMPLETNIE bez znaczenia wobec losów Cracovii... > na dziś to grozi nam ugrzęźnięcie na długie > sezony w nizszych ligach i półamatoryzacja > hokeja. > > generalnie w normalnie zarządzanym Klubie już > wczoraj powinna odbyć się dyskusja czy widzimy > szansę na to , że Wojtek jeszcze uratuje sezon > czy też próbujemy manewru ratunkowego jak > zrobił Zawisza i wzywamy ratownika...którrego > personalia wobec kipskiej gry na wiosnę dawno > powinny być obgadane. > > Ps a tak pozatym to wszyscy na Brukbet. losy > Cracovii trzeba przezywać na dobre i na złe .... Nasza szanse na zmiane przegapilismy (przerwa przez mecz z ŁKS), a Zawisza wykorzystal. Musimy dograc do konca sezonu i wtedy zmienic trenera, bez wzgledu na pozycje w tabeli na koniec. Wydaje mi sie, ze meczem o wszystko bedzie ostatni mecz z Miedzia, a efekt taki jak mecz z Amica. :/