Ehhh, nie ten watek...
-
-
przynieś gwizdek - zrób hałasik
Żółta kaczko szanuję Cię za Twoje merytoryczne posty na temat gry naszej drużyny, ale w tej Twojej prywatnej wojnie z prezesem pzhl jesteś troszeczkę śmieszny. Mamy playoff i powinniśmy skupić się na trochę ważniejszych sprawach niż nowy prezes państwowego związku, który - nota bene - już zrobił ciut więcej niż jego poprzednik. Idąc za słowami moich przedmówców, uważam że faktycznie powinniście sobie dać po mordzie.
deleted
...
Udawajmy wobec tego że u nas jest cudownie, a szkolenie młodzieży kwitnie. Nie pisałam że zrobił więcej akurat dla nas. Wątek zakazu transferowego budzi kontrowersje, ale jakoś rodzice małych hokeistów, których znam uważają że jest to słuszna konsekwencja bezczynności klubu w tej kwestii. Tak, wiem, chodzi o nieutworzenie funduszu który miał zostać utworzony, temat został już wcześniej rozwinięty i nierozwiązany więc nie ma sensu wracać do tego. Prezes związku jednak nie wp...ł nam zakazu ot tak, bo nas nie lubi. A zresztą ja nawet nie chcę go bronić, bo gość jest dla mnie tylko troszeczkę mniej śliski (jak na razie) od poprzednika. Po prostu uważam że zakładanie wątku o jakichś gwizdkach jest śmieszne.
Właśnie dlatego, że jest to nierozwiązane. to jak najbardziej należy wracać do tego i ciągle o tym przypominać (nie rozstrzygam przy tym kto miał rację i co było słuszne, a co nie), bo nowy sezon za pasem.
Eh dobra, przynieśta se te gwizdki, co mi tam, przynajmniej w Jastrzębiu będzie szopka a nie u nas. Tam już mają wuwuzele, to będzie prawie orkiestra dęta.
Popieram sam sens jakiegoś protestu, ale niekoniecznie gwizdki.
Ja tylko jestem ciekawy co te wszystkie mądrale broniące Hałasika mówiłyby w sytuacji kiedy w ćwiećfinale przegralibyśmy z Katowicami pod nieobecnośc w składzie Valcaka?Na szczęście dla nas i również ( a przede wszystkim) dla Hałasika wygraliśmy z Katowicami i mało kto pamięta o fakcie, że naszego protestu do chwili obecnej nie rozpatrzono.Nie potępiam go w czambuł ale to co ma za uszami trzeba nazwać po imieniu.
187 dni później
Ostatnio jak zaproponowałęm tą akcję to dowiedziałem się między innymi:
- żebym prywatnie mu dał w mordę to mi może ciśnienie zejdzie
- że koleś zrobił więcej dla hokeja niż ostatni prezesi razem wzięci
- że chodzi mi o osobiste uprzedzenia
- że Wielki Bajarz działa i chwała mu za to, bo poprzednicy zamknęli się w biurze na 4 lata i zgarnęli tylko kasę
- że to co piszę jest poniżej pasa
- że jak Wielki Bajarz się pojawi to należy mu bić brawo
- że co prawda nie jest bez wad, ale stara się pracować dla hokeja
- że ja i moje uwagi do Wielkiego Bajarza jesteśmy troszeczkę śmieszni
- że Wielki Bajarz już zrobił więcej dla hokeja niż jego poprzednicy
- i jeszcze parę uwag w innych wątkach
tak, tak moi drodzy, to są cytaty z wpisów tutaj dokananych raptem pół roku temu! Jednakże niezrażony uwielbieniem sporej części naszych forumowiczów dla działalności Wielkiego Bajarza podnoszę temat ponownie. Co prawda sam boss raczej do nas nie zawita, ale przysyła "delegatów"... To co, może jednak [color=#FF0000][b]PRZYNIEŚ GWIZDEK - ZRÓB HAŁASIK[/b][/color]? Nie jakiś wielki hałas, ale taki mały, malutki, malusieńki hałasik, czyli każdemu według zasług :D
Wolałbym by dopisali kibice i gorącym dopingiem pomogli naszym orłom wygrać z "zespołe z marzeń i snów" :)
ja proponuje jrowniez dokarmienie "bidakow", w Biedronce do dzis promocja na Snickersy :P
Ale przecież jedno nie przeszkadza drugiemu. Co więcej ja jestem jak najbardziej pełen empatii dla zawodników tamże występujących i nie o nich mi chodzi. Niemniej bezwiednie, bo nieważne czy chcąc czy nie chcąc, reprezentują sobą i swoim występem pewne idee, których krzewienie jest moim zdaniem szkodliwe dla polskiego hokeja. Należy więc, pomimo pełnego szacunku dla nich personalnie, godnie ich przywitać za każdym razem kiedy na lód będą wchodzić i godnie ich po meczu pożegnać, kiedy z tegoż lodu będą schodzić - c'est la vie.
PS: snickersów bym nie rzucał jednak z dwóch powodów:
1. To już jest liga i za rzucenie czegokolwiek na taflę można niewąsko beknąć
2. Snickersy to jest mimo wszystko wycieczka personalna na zawodników, a nie o nich nam chodzi, lecz o ideę, którą reprezentują i człowieka, który za tym wszystkim stoi
Echhhh... naprawdę sam będę sobie gwizdał???
moze byc tak ze pierwszym gwizdkiem porwiesz tłumy :)
nie, ja jestem uprzedzony oszołom, mnie w temacie Jaśnie Oświeconego nie warto słuchać, on mówi konkrety już od 1,5 roku, a ja przez ten czas tylko bredzę od rzeczy...
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)