Który Waszym zdaniem sklep ma w miarę tanie części? Revor pod M1 jak na mój gust drogi.
-
-
Rower
Ja polecam Mudserwis na 2 pułku Lotniczego 47B
Tutaj link do " szopu " : http://www.mudserwis.com/
111 dni później
Znalazłem ciekawy program dla rowerzystów i nie tylko :P Nakładacie markery na mapce i wychodzi jaką różnicę wysokości n.p.m. pokonujecie o odległości trasy nie wspominając: http://www.geocontext.org/publ/2010/04/profiler/pl/
Mój rower to nie wiem kiedy pokonał 4 piętra. Bywało że po schodach z kierowcą na. W drugą stronę też tak bywało.
Starzeje się chyba. ;)
A że miejskie mi już pozwijali to cholera jasna.
845 dni później
Mamy tu jakiego biegłego od mtb/dh/xc/fr? Amora mi trza, używkę na przód, a z obiegu wypadłem bardziej niż kopacze z formy po 60min.
837 dni później
- Edytowany
CARRERA ICE CREAMinalna II
W krzyżowym ogniu
[IMG]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190724/6440b9689601243d07a97646e89f7acf.jpg[/IMG]
Pisała Wisława, że
"Nic dwa razy się nie zdarza"
Śpiewała też Jackowska.
"Chyba, że w życiu Malarza."
Śpiewała Penny Pędzel & the Painters
W zasadzie to prawda. Z tym, że nie w Leningradzie, a w Tami ogrodzie i nie kradną tylko rozdają. Już drugą trafiłem. Pierwszą na wioskach przy Tower. Ktoś przyniósł pod czarity szop w sobotni wieczór. Sklep zamknięty to zostawił bo pewnie się przeprowadzał, a na rowerze ciężko. Pomyślałem, że nie ma choo, żeby do poniedziałku nie ukradli. Naród kradnie na potęgę, to przytuliłem. Tak jakoś biednie wyglądała.
Z tym, że tamta to była jedynka. Ztyrana, ale jeżdżąca. Poszła do Żyda, za pół darmo w ciężkich czasach.
A teraz odcinek drogi
Na styku City i Whitechapel, gdzie Jakub prół lalki, najciemniej pod latarnią. Leżała samotna, niezakluczona.Czarno zielona Łańcuch jej spadł, ale napompowana. Ciapaka się pytam co stał obok, Is it ya bike mate? Ten się tylko uśmiecha, ja też. Tak dla jaj się pytałem, bo głową nawet do siodła nie sięgał. To przytuliłem. Tak jakoś biednie wyglądała.
Łańcut jej spadł, bo miała derejlo rozpisgane. Zainwestowałem w nowe. Łańcuch i zapięcie. Śmiga.
Znowu mam 16 lat!
ŚWIEŻO MALOWANE
52 dni później
- Edytowany
Znowu mam 16 lat
BallsAttitudeDetermination [IMG]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190914/1e690cbfdd136850276ca09585fb9520.jpg[/IMG]
Good boy, tylko andrus straszny.
Może ktoś wie czy są do nabycia Biało-Czerwone odblaski w szprychy?
ŚWIEŻO MALOWANE
A może od razu koraliki na szprychy? :)
Korale obowiązkowo w stroju cracovskim, ale tylko u dziewczynek. Tak się przynajmniej nosiły Cracovianki u mnie w rodzinie. Nie wiem jak u Ciebie CHT (bratanek Lewisa Hamiltona uwielbia się przebierać za księżniczkę, wójek najpierw go wyśmiał, a później przepraszał). Dla mojego b-boy'a, co najwyżej pasiaste spodenki.
PS. Dzisiaj przy ruszaniu ze świateł przytarłem delikatnie gumę z tyłu takiej jednej doopci. (Trochę duża jak na mój wagomiar, ale wypięte na siodle, to wszystkie są duże.)
Naughty boy. Naughty by nature.
ŚWIEŻO MALOWANE
8 dni później
W slikach w deszczu zapjerdalasz?
Ciebie pojebało Malarz.
Ciesz się, że nie jechał TIR. [IMG]https://uploads.tapatalk-cdn.com/20190924/d09d651a9e4eb9f5acdd5c8a0257edab.jpg[/IMG]
Cieszę się i dziękuję za opiekę świętym, Krzysztofowi - patronowi f&f, oraz Karolowi - patronowi Kibiców Cracovii.
ŚWIEŻO MALOWANE
A mówiłem: "weź parasol". Rowerowi nic się nie stało?
Jedną goleń mu urwało.
Uch! Zabolało na sam widok! Mam nadzieję, ze się wykaraskasz!
- Edytowany
Jak to szło - Craxa na Maxa "gol-on-kol-MU-urwało".
Co mnie nie zabije, to mnie oka leczy (O. Koollista) Do Pucharu Polski sie zagoi, albo zaogni.
PS. Mam asfalt do sprzedania tylko cicho. Krew jeszcze chciałem oddać honorowo, ale już wsiąkła (w asfalt).
PS. Rowerowi urwało pół widelca. A nie już taki był.
ŚWIEŻO MALOWANE
9 dni później
za dużo wódy....
Wody. Wody. Aqua planning.
Z pijanym nie tańczę.
ŚWIEŻO MALOWANE
[quote='BartAcid' pid='1400517' dateline='1569393171']
Jedną goleń mu urwało.
[/quote]
To nic, na szczęście ma drugą ;)
Uh, straszny widok D:
Ja czasami robię sobie wycieczki do Ojcowa. Jazdy na cały dzień, ale miło odpocząć wśród skałek :)
5 dni później
Ja ostatnio poważne rozważam zakup rowerów elektrycznych. Czy ktoś z Was miał do czynienia z takim?
Elektryk zawsze przywodzi mi na myśl, ten odcinek Simpsonów, gdy Homer odwiedzał kogoś w domu starców. Co chwilę się wydzierał pełnym oburzenia głosem - Patrz Marge. Ci ludzie mają elektryczne maszyny, które ich wszędzie wożą. A ja.. Chodzę na własnych nogach, jak jakiś frajer. Patrz podłączeni są do maszyn, które za nich oddychają! A o to ja. Biedny frajerzyna, ledwo zipiący na własnych płucach.
ŚWIEŻO MALOWANE
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)