Dziś poznaliśmy nowego Selekcjonera kadry piłki noznej.
Walden Fornalik - niespodzianka i jednocześnie nadzieja.
http://ekstraklasa.net/waldemar-fornalik-jako-nowy-selekcjoner-reprezentacji-polski-zadebiutowal-w-chorzowie,artykul.html?material_id=4ffc4a5f16f1dadb1d000000
-
-
Kadra PZPN
chuja ugra
w Ruchu mu sie pilkarze motywuja, bo jest bieda, a w reprezentacji czym ich zmotywuje ?
kkk_84 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> @#$%& ugra
Jak by nie było, niespodziewany wybor.
Życzę mu sukcesów - tylko do szczęścia potrzeba takze zmian w PZPNie!
Z Polaków chyba najlepszy kandydat. Jak dzisiaj rano przeczytałem na jednym z portali, że trenerem może być Engel, bo ponoć głosy u działaczy zbiera, to padł na mnie blady strach. Chłop, który od 6 lat nie trenował niczego, a od 10 lat niczego z sukcesami miał niby prowadzić najważniejszą drużynę w kraju. Waldkowi życzę powodzenia, w Ruchu dokonywał cudów, w reprezentacji też będzie musiał, inaczej na MŚ w 2014 nie pojedziemy.
naprawde myslicie ze trener kadry ma jakikolwiek wplyw na gre zawodnikow ? oO
Taak. Zwłaszcza inteligentny.
Dolary przeciwko guzikom, że mu się nie uda.
Jest różnica między opiekunem frajtrów z hasioka, a selekcjonerem, coachem, menadżerem reprezentacji.
Lato jak Tusk znowu posłuchał głosu l.du tak samo jak w przypadku Smudy.
Niestety tzw. zbiorowa mądrość to mit, mamy tu raczej do czynienia z potęgowaniem głupoty.
Tkwimy w g. po uszy i jak widać na razie nic tego nie zmieni.
Czy Piechniczek w zamian za trenera wypłaci jakies odszkodowanie Ruchowi?
dobry trener jest w stanie z drużyny wycisnąć więcej, niż stanowi suma umiejętności jej zawodników. i taki trener na ME ugrałby ze 4 pkt., czyli mógłby wyjść z beznadziejnie słabej grupy, by polec w ćwierćfinale.
słaby trener powoduje, że drużyna warta jest mniej niz suma umiejętności jej zawodników. i taki trener ugrał na ME 2 pkt., do reszty kompromitując siebie i polski futbol.
a Fornalik, tak czuję, pewno ugrałby ze 3 pkt. - czyli ani nie doda, ani nie ujmie reprze "mocy". a to oznacza, że mundialu nawet nie powąchamy.
Ruch dostanie niezłą dole za niego - przez "zerwany "kontrakt.
Kogo chcieliscie miec?
Ja po nabraniu sie na Smude mam teraz duzo optymizmu.
Kryterium tego jest jeszcze zmiana w pzpn.
izbik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kryterium tego jest jeszcze zmiana w pzpn.
Na to niestety jeszcze mysle dlugo nam przyjdzie poczekac.
Nawet gdy Boniek wygra wybory to obstawi sie ludzmi z tego samego srodowiska co mamy teraz.
Tylko fachowiec z zagranicy ale taki przez duże F, a nie jakiś Berti Vogts, który nawet z niemiecką wunderwaffe niewiele osiągnął. Ale za Fachowca trzeba duuużo zapłacić, a wtedy niewiele zostanie dla leśnych dziadków i tu jest pies pogrzebany.
Jak słyszałem dziś tłustego Antka, który perorował o "polskiej myśli szkoleniowej" to myślałem, że dostanę przysłowiowych zajadów ze śmiechu/
Selekcjoner ma zawsze jakiś wpływ na zawodników. Np Kazimierz Górski osiągnął więcej niż Gmoch czy Piechniczek. Z drugiej strony z gówna bata nie ukręcisz i Fornalikowi będzie ciężko awansować do MŚ. Selekcjoner przede wszystkim wybiera skład i jego zadaniem jest powołać najlepszych zawodników. Później wystawić najlepszych zawodników do podstawowej 11. Smuda nie powołał najlepszych (brak Boruca) i nie wystawił najmocniejszej 11 (Obraniak i Boenish to jakiś żart). Druga sprawa to atmosfera w zespole i myślę, że tutaj jest bardzo duży plus dla Fornalika. Wszyscy zawodnicy i byli zawodnicy Ruchu mówili o świetnej atmosferze. Smudy piłkarze nie szanowali. Przygotowanie fizyczne - to przed mistrzostwami bo w trakcie sezonu selekcjoner nic z tym nie zrobi. To jednak Smuda najprawdopodobniej zepsuł tak jak poprzednicy i piłkarze byli zajechani fizycznie. Ruch pod tym względem wyglądał bardzo dobrze więc w przypadku awansu do MŚ to też plus dla Fornalika. Podsumowując myślę, że Fornalik powinien być dobrym selekcjonerem ale z tym składem ciężko będzie cokolwiek osiągnąć.
Aha i jestem ciekaw czy Fornalik powoła "farbowanych lisów" czy będzie powoływał tylko Polaków.
W wywiadzie dla TVP info mowil ze nie ma nic przeciwko "farbowanym lisom".
Antoni na tej konferencji przeszedl dzis samego siebie, jego teoria "falowosci" polskich pilkarzy z siatkarzami mnie po prostu rozlozyla, jak mozna wogole takie rzeczy wygadywac? przeciez my w pilce nie istniejemy od jakichs 30 lat natomiast w siatce jestesmy od jakiegos czasu w scislej swiatowej czolowce, wogole kopacze a siatkarze to zupelnie inna bajka. Gadanie Antoniego o PGR-ach , dorzeczach Wisly i Odry, polskiej mysli szkoleniowej po prostu brak slow na tego chlopa...
Na litość boską nie odwołujmy się do czasów Górskiego bo to zupełnie inna epoka w futbolu, a także w otaczającej nas rzeczywistości. Trener Górski powoływał do kadry 30 najlepszych ligowców i przez dwa miesiące biegał z nimi w śniegu po pas. Dziś nie ten czas i nie te metody. Selekcjoner dostaje piłkarzy góra na tydzień, dlatego Fornalik sobie nie poradzi.
Ile klubów prowadził, z iloma osiągnął jakieś wyniki, ile systemów gry przećwiczył, co wie o europejskim futbolu, zna niemiecki???
sterby Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Ile klubów prowadził, z iloma osiągnął
> jakieś wyniki, ile systemów gry przećwiczył,
> [b]co wie o europejskim futbolu, zna niemiecki???[/b]
Pasieka może i wiedział i może zna i co ??? :D
Kto wie, może Pasieka zdobyłby na ME więcej punktów niż Franciszek 800 słów Smuda, tak więc nie ma się z czego śmiać.
Trener klubowy a selekcjoner to dwie różne bajki.
kkk_84 Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> @#$%& ugra
>
> w Ruchu mu sie pilkarze motywuja, bo jest bieda, a
> w reprezentacji czym ich zmotywuje ?
no to repra ma ten sam problem co my, też nie mamy biedy i tym samym nie ma odpowiedniego trenera do nas
Niezależnie od tego, co sądzę o tej całej reprezentacji mam dla Fornalika sporo szacunku i chciałbym, aby mu się udało. Jego kadrze będzie też łatwiej kibicować niż zespołowi palanta Smudy.
Zresztą, nic dziwnego, skoro od dłuższego czasu był moim numerem jeden jeśli chodzi o potencjalnych trenerów Cracovii.
sterby Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Kto wie, może Pasieka zdobyłby na ME więcej
> punktów niż Franciszek [b]800 słów Smuda[/b], tak
> więc nie ma się z czego śmiać.
> Trener klubowy a selekcjoner to dwie różne
> bajki.
to chyba komplement :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)