Prowadzenia w szerokim rozumieniu. Jeden mecz z Korona niczego nie dowodzi. Jak chlopak przez 2 lata byl rzucany z pozycji na pozycje z akcentem na skrzydlo nie dziwo ze nie czul sie swobodnie. Z wpisow forumowiczow ktorzy obserwowali go w juniorach rozumiem ze w srodku jego pozycja.
Musza wrocic stare nawyki, proste jak budowa cepa. :)
-
-
Sebastian STEBLECKI.....nasza nadzieja :)
Taktyka go przerosła .
eredin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> isaac Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > teraz właśnie zauważyłem Twoje pajacowanie
> > przy strzelonej bramce...
>
>
> [b]Każdy ma prawo pokazać swoje niezadowolenie
> Kibice wyzywając piłkarzy - piłkarze pokazuje
> że ma to gdzieś...[/b]
> Gość pokazał że potrafi, ale ostatnie dwa lata
> Wojtka pokazały że wielu zawodników NIE POTRAFI
> (Dąbrowski, Steblecki, Edi)
> Pytanie czy są słabi czy może potrzebują
> innego bodźca którego WS nie znalazł?
niech zacznie grać to wtedy zamknie nam usta (oby mu się udało)...strzelił pierwszą bramkę od uj wi ilu spotkań i już jest ok ?
to nic osobistego...życzę mu jak najlepiej...
O ile pamiętam, to na początku był przyjmowany owacyjnie wręcz. Nazwisko raczej go niosło, niż miałoby przeszkadzać. Jak tutaj "walczono" o kontrakt dla niego. Na krytykę sobie po prostu zapracował. Ani jednej bramki w sezonie, ani jednej asysty pierwszego stopnia, no to za co miał być chwalony i to nie ma nic wspólnego z legendarnym nazwiskiem. Akcja Seby to kiwka i podanie do tyłu lub strata. Korzyści dla zespołu zero praktycznie. Gesty zupełnie idiotyczne po zdobyciu jednego gola w sezonie. Oczywiście jak większość liczę na poprawę, może z innym trenerem, przy innym ustawieniu i taktyce, kto wie. Jeżeli będzie ciężko pracował to może się uda. Jeżeli natomiast tego nie zrobi, to pokazał się z dobrej strony Kapustka, jest Kita, wszem i wobec ćwierkają ptaszki o przyjściu Piesia.
Mentny Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Jeżeli będzie ciężko
> pracował to może się uda.
Nie będzie ciężko pracował, bo ma rozrywkowy charakter!
isaac Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> eredin Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > isaac Napisał(a):
> >
> --------------------------------------------------
>
> > -----
> > > teraz właśnie zauważyłem Twoje
> pajacowanie
> > > przy strzelonej bramce...
> >
> >
> > Każdy ma prawo pokazać swoje niezadowolenie
> > Kibice wyzywając piłkarzy - piłkarze
> pokazuje
> > że ma to gdzieś...
> > Gość pokazał że potrafi, ale ostatnie dwa
> lata
> > Wojtka pokazały że wielu zawodników NIE
> POTRAFI
> > (Dąbrowski, Steblecki, Edi)
> > Pytanie czy są słabi czy może potrzebują
> > innego bodźca którego WS nie znalazł?
>
>
> niech zacznie grać to wtedy zamknie nam usta (oby
> mu się udało)...strzelił pierwszą bramkę od
> uj wi ilu spotkań i już jest ok ?
> to nic osobistego...życzę mu jak najlepiej...
Ja też. Ale rozumiem że chciał odreagować. Nie chcę za to palić go na stosie - choć jakoś nie spodobał mi się gest Ediego po meczu z Jagą :D
Ale nie ukrywam że liczę na niego i oczekuję więcej
a moze mi ktoś napisać co on zrobił??
Mentny Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Na krytykę sobie po prostu zapracował.
Wielu innych bardziej zapracowało na znacznie większą krytykę.
> Ani jednej bramki w sezonie,
i to pisze entuzjasta reformy i tych dodatkowych 7 meczy... to nie sezon, znaczy się? :)
> ani jednej asysty pierwszego stopnia
o Podbeskidziu w Bielsku Kolega zapomniał? a może były i jeszcze inne...
Poza tym nie można tak liczyć. Na przykład gdyby Dudzic wykorzystał "sama na sam" po kapitalnym podanie z Jagiellonią byłaby znakomita asysta pierwszego stopnia. Co on winien, że ta sytuacja nie została wykorzystana?
> no to za co miał być chwalony
Tu nie chodzi o to że ma być chwalony - bo nieraz naprawdę nie ma za co, choć czasami jest. Chodzi o to że jest objeżdżąny i krytykowany znacznie ponad miarę.
Bardzo mądrze wyżej knur napisał.
hamer Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> a moze mi ktoś napisać co on zrobił??
Po strzeleniu bramki ostentacyjnie zatkał sobie uszy...
Pewnie się bał że i tak go op..dolą...
weźcie się od niego odp...
nie ma wąsatego szarlatana to trza se inną ofiarę znaleźć?
skąd ma być forma i postęp?
dwa lata na treningach grał w dziada. pozwólcie popracować rundę z trenerem.
eredin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> hamer Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> -----
> > a moze mi ktoś napisać co on zrobił??
>
>
> Po strzeleniu bramki ostentacyjnie zatkał sobie
> uszy...
> Pewnie się bał że i tak go op..dolą...
uszy to swoją drogą...mi bardziej chodzi o to odszarpywanie kolegów z drużyny po strzeleniu gola...biedak się denerwuje bo gwizdają na niego z trybun...proste,że dostanie kredyt zaufania u mnie na nowy sezon...zawsze go broniłem...ale pare takich meczy jak w tym sezonie i ława panie kolego...
eredin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> hamer Napisał(a):
> --------------------------------------------------
> > a moze mi ktoś napisać co on zrobił??
> Po strzeleniu bramki ostentacyjnie zatkał sobie
> uszy...
> Pewnie się bał że i tak go op..dolą...
Po strzelonej bramce zatkał sobie uszy raz, z miną jakby walczył z całym światem, bez choćby cienia radości z bramki na twarzy, potem odganiał kolegów z drużyny którzy chcieli z nim świętować i zatkał sobie drugi raz, tak by wszyscy widzieli.
Jak jest aż taki zajebisty, to niech to pokaże na boisku częściej niż raz do roku.
Ogromny kredyt zaufania bo wychowanek i znane, szanowane nazwisko w Cracovii.
W przeciwnym wypadku skończyłby na forum jak Piątek, Szczoczarz i wielu innych.
Pracuj cieżko to będziemy Cię na rękach nosić.
No właśnie też tak ja to widzę. Nie jest krytykowany ponad miarę, a wręcz przeciwnie. Krytyka po prostu mu się należała i nazwisko nieco tą krytykę osłoniło wręcz. Od niego zależy natomiast jak na tą sytuację zareaguje. Mam nadzieję, że to go zmobilizuje.
Natomiast widziałem wywiad w przerwie meczu, gdzie Sebastian skomentował tego gola zupełnie inaczej, powiedział jakoś - raz do roku nawet garbaty się prostuje....
To raczej sugerowałoby, że podchodzi jednak bardzo rozsądnie do osiągnieć z tego sezonu.
I Sebastian, my naprawdę życzymy Ci jak najlepiej. Gwizdy i krytyka niech będą tylko i wyłącznie motywacją do pracy, bo naprawdę nie wzieły się z niczego.
Mentny ja myślę że krytyka na forum a pojazdy z zawodnikami z jednej z trybun to dwa odległe światy. Na stadionie jedno nieudane zagranie u niektórych "znawców" powoduje rozpoczęcie repertuaru rynsztokowego. Za bardzo przeżywa się jego akcję po golu. Analizy, domysły a nawet nie ma o czym się rozpisywać. Odreagował i tyle. Ja tam nic strasznego nie widziałem. Co do nazwiska to nie wiem czy jakoś go chroni, gdy każdy, zawsze mu o tym przypomina. Kij ma dwa końce. Ja w niego wierze. Choć z roku na rok będzie coraz trudniej, oby mu się udało.
quentin Napisał(a):
-------------------------------------------------------
Ja
> w niego wierze. Choć z roku na rok będzie coraz
> trudniej, oby mu się udało.
Ja też .
Sebastian Steblecki: Ten klub nie zasługuje, by być tak nisko w tabeli: http://www.krakow.sport.pl/sport-krakow/1,115699,16071843,Sebastian_Steblecki__Ten_klub_nie_zasluguje__by_byc.html?utm_source=Sport.pl&utm_medium=HPBoxLokal&utm_campaign=BoksLokalKrakow
23 dni później
Gwiazdorek machał rękami zamiast wziąść się za grę.
Supik Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Gwiazdorek machał rękami zamiast wziąść się
> za grę.
Bardzo przyzwoity mecz Sebastiana, widać że powoli się odbudowuje. Tak trzymać Sebastian, będzie dobrze
Szuwarku: Zyczę zdrowia,odporności i sportowej formy. Bo też jeden z obecnych
już nie wytrzymał i musiał coś pierdyknąć, co nie miało odzwierciedlenia wobec
prezentowanej dzisiaj przez Sebe formy.
pzdr.
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)