szanse utrzymania widac realnie dopiero przy 40% przy 5 kolejkach przed koncem.
-
-
"Walka" o utrzymanie sezon 2011/2012 - spekulacje, analizy itd.
Utrzymać ciężko się będzie bo musimy wygrać 3 mecze na 5... nei będzie to łatwe ale cóż..zobaczymy po Polonii ile zdobędziemy punktów i jak przeciwnicy w walce o utrzymanie zagrają ;)
Przy dużym szczęściu wystarczy nam wygrać tylko 2 mecze...
Może i mamy trudnych rywali, ale Lechia ma jeszcze trudniejszych (Lech, Śląsk, Legia i Ruch), a presja jest tam przeogromna. ŁKS ma dwa beznadziejnie dla nich rokujące wyjazdy (Wisła, Ruch) i równie niewygodnych rywali u siebie (Korona, Bełchatów). Jest więc niemal pewne, że na tych meczach nasi rywale się potkną. Trzeba jednak samemu zdobywać punkty, by to wykorzystać. Jak to mawiał Wójt, kiełbasy do góry i ładujemy w d... frajerów.
Przy dobrym układzie dwa zwycięstwa i jeden remis może dać nam utrzymanie.
Problem w tym, że ja nie wierze w dobre układy ani 7 zdobytych punktów przez nas do końca sezonu.
3lvis Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przy dobrym układzie dwa zwycięstwa i jeden
> remis może dać nam utrzymanie.
>
> Problem w tym, że ja nie wierze w dobre układy
> ani 7 zdobytych punktów przez nas do końca
> sezonu.
a ja nie wieże że betony ani razy nie wygrają do konca sezonu :D
Jak brac pod uwagę tzw "dobre układy" to do utrzymania mogłyby wystarczyć jedno zwycięstwo i jeden remis :)
Rufus T. Firefly Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> szanse utrzymania widac realnie dopiero przy 40%
> przy 5 kolejkach przed koncem.
Dlatego wiele osób dzielnie stawia czoła tym 40% przed meczami:)
l[i]eszeczek Napisał(a):[/i]
-------------------------------------------------------
[i]> Kajak, może poprzesz swoje szacunki jakimiś
> obliczeniami.[/i]
Nie poprę.
>[i] Oto moje.
> Prawdopodobieństwo wystąpienia kilku zdarzeń
> to(o ile pamiętam) iloczyn prawdopodobieństwa
> poszczególnych.
> Przyjąłem, że p-o zwycięstwa z Widzewem to
> 95%, z GTS-50%, z GKS - 65%(zakładałem, że oni
> będą mieli już pewne utrzymanie) stąd 30%.
> Oczywiście możesz powiedzieć, że założenia z
> d...py wzięte, ale ciekaw jestem jak doszedłeś
> do tego 1,3%,[/i]
Och to bardzo proste.Chciałem uzmysłowić w ten nieskomplikowany sposób ze każde takie procentowe wyliczenie nie ma sensu.
Choć teraz jak się zastanowiłem to mi się wydaje ze mamy 50% szans bo albo spadniemy albo nie........
[i]>chyba, że pieprzysz dla
> pieprzenia.[/i]
Oczywiście, a Ty jak pieprzysz to masz na celu dobro ludzkości?
Kajak Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> >chyba, że pieprzysz dla
> > pieprzenia.
>
> Oczywiście, a Ty jak pieprzysz to masz na celu
> dobro ludzkości?
chuechue :)
Leszeczek, od takiego weterana jak ty oczekiwalbym zaznajomienia sie juz ze stylem Kajaka ;)
w walce o utrzymanie na Lechie , bym nie liczył , mają ostatnie dwa mecze trudne (Legia , Ruch) , z tym , że w tym okresie najprawdopodobniej będziemy znali już mistrza Polski , bo nie sądzę , ze walka o mistrza będzie trwała do ostatniej kolejki , więc albo Legia , albo Ruch odpuści im mecz.Do tego 3 punkty z Widzewem , więc będą mieli 30 punktów na koniec ligi.
święty Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> w walce o utrzymanie na Lechie , bym nie liczył ,
> mają ostatnie dwa mecze trudne (Legia , Ruch) , z
> tym , że w tym okresie najprawdopodobniej
> będziemy znali już mistrza Polski , bo nie
> sądzę , ze walka o mistrza będzie trwała do
> ostatniej kolejki , więc albo Legia , albo Ruch
> odpuści im mecz.Do tego 3 punkty z Widzewem ,
> więc będą mieli 30 punktów na koniec ligi.
Mistrz prawdopodobnie będzie rozstrzygnięty, , ale walka o puchary pewnie będzie trwała do ostatniej kolejki, więc nie sądzę żeby im ktoś oddał punkty, myślisz, że Legia będzie w tym mieć jakiś interes?
Legia , jak zdobędzie MP , to już nie będzia miała żadnego interesu i tu jest problem.
Ruch pokonuje Wisłę , wchodzi do finału i ma już puchary na 99 % jak nie z ligi to z pucharu Polski.
sytuacja z sezonu 2010/2011
po 25 kolejce
14.Polonia Bytom 27 punktów
15.Arka Gdynia 25 punktów
16.Cracovia 23 punkty
a skończyło się tak
14.Cracovia 29 punktów (+6)
15.Arka Gdynia 28 punktów (+3)
16.Polonia 27 punktów (0)
teraz
13.Bełchatów 25 punktów
14.Lechia Gdańsk 24 punkty
15.ŁKS 22 punkty
16.Cracovia 20 punktów
a jak się skończy , to zobaczymy
Ja tam się boję, że Jagiellonia w ostatniej kolejce odda punkty tym pajacom z Łodzi, których nienawidzę tak samo jak gtsu. Ale mam nadzieję, że przed ostatnią kolejką będziemy już pewni utrzymania na 100%.
Tak czy inaczej trzeba wygrywać.
A jak pieprzyć to tylko dla dobra ludzkości!:)
święty, jeśli Lechii "albo Legia , albo Ruch odpuści mecz", to może nam Ruch też odpuści? Gramy z nimi już po finale PP. Czyli punkty na które nie liczymy. Takie dywagacje bez sensu. W zeszłym sezonie też Legia grała w dwóch ostatnich meczach o nic a jednak oba na nasze szczęście wygrała za co mają u mnie pewien szacunek.
Odpuszczą czy nie odpuszczą - odwieczny dylemat polskiego kibica. Poczytalibyście fora klubów angielksich czy niemieckich czy tam wogóle snuje się tego typu dywagacje. Nie! A dlaczego? Bo tam się gra do końca licząc tylko na siebie. Jak nasi zagrają na 100 procent i wygrają oba mecze na Kałuży plus przywiozą jakieś punkty z wyjazdów to będzie tego 7-8 punktów. Może się uda obronić.
Co do Legii i tego jak zagrała w zeszłym roku, to wykazali się profesjonalizmem. Nie kalkulowali tylko spuścili Arce wpier*dol. Jest w tym klubie konsekwencja. Budują tam drużynę od podstaw, a jedną z nich jest ambitna gra do końca, niezależnie od klasy przeciwnika i stawki. Wiadomo, że czasem się nie uda, że przeciwnik ich zaskoczy, ale to nie zmienia reguły. Nie odpuszczają. A tym, którzy mają inklinacje do obibokowania, mówi się tam adieu (vide Giza, Iwański, Chinyama, Choto). Nie wierzę, że się podłożą Lechii. Tak samo nie wierzę, że zrobi to Śląsk, Ruch że nie wspomnę o Lechu. Lechia nie ma drużyny, gra z meczu na mecz z coraz mniejszą wiarą i do tego ma najgorszy terminarz, na którym bankowo połamie sobie zęby. My też lekko mieć nie będziemy, ale taki Ruch mieć będziemy u siebie, a oni na wyjeździe.
A swoją drogą czy na te dwie kolejki przed końcem mistrz już będzie znany? Czy walka o puchary rozstrzygnieta?
Aktualnie jest tak:
1. Legia 48
2. Śląsk 45
3. Ruch 44
4. Korona 42
5. Polonia 41
6. Lech 39
W walce o mistrza liczą się już tylko Legia, Ruch i Śląsk. Jaki mają rozkład w najbliższych trzech meczach?
Legia - Widzew (w), Lech (d), Jagiellonia (d)
Ruch - Górnik (d), Polonia (w), ŁKS (d)
Śląsk - Podbeskidzie (w), Lechia (w), Zagłębie (d)
I Legia i Ruch spokojnie po 6 punktów zdobędą. Śląsk swoje 5 też zaliczy. Możliwe, że Ruch nawet 7. Jeśli tak będzie, to na wspomniane przez świętego dwie kolejki przed końcem tabela może -tak pi razy drzwi - wyglądać tak:
1. Legia 54
2. Ruch 51
3. Śląsk 50
Ergo nic nie będzie rozstrzygnięte.
I wtedy nastąpi przedostatnia kolejka, a w niej mecze:
Cracovia - Ruch
Lechia - Legia
Śląsk - Jagiellonia
I my i Lechia prawdopodobnie wtopimy te spotkania. W ostatniej kolejce Legia będzie miała trzy punkty przewagi nad Ruchem i mecz z Koroną u siebie (prawdopodobnie będącą w grze o miejsce w pucharach, wszak Ruch ograł GTS i jest już pewny swego). Ruch podejmuje Lechię i będzie liczył na potknięcie Legii. Czy mając wciąż realną szansę na tytuł chorzowianie odpuszczą Lechii? Wątpliwe. My mamy wtedy wyjazd do Bełchatowa...
Jakie płyną z tego wnioski?
Ano takie, że trzeba wycisnąć ile się da, bo Lechia ma naprawdę przeje*bane. Trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć i frajerem by tego nie wykorzystać. Jak dojdziemy Lechię, to i ŁKS łykniemy.
A najważniejszy wniosek to ten, że nasz Ojciec Święty znów się za nami wstawił. Tylko ile k*urwa można na tym jechać?
Legia ma z Ruchem korzystny bilans, więc jeśli po 29 kolejce będzie miała 3 punkty przewagi to jest mistrzem, więc potknięcie Legii nic im nie da i Ruch gra w ostatniej kolejce o pietruchę. Ale można ich zmobilizować, żeby im się chciało chcieć. Na przykład Frodo może pogadać z kuzynem, żeby ten pogadał z Grodzickim:)
Gadać to sobie można przy piwie.Zamiast gadać trzeba zmotywować.
A jaki jest najlepszy argument do zmotywowania?
Mr.Crowley Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Gadać to sobie można przy piwie.Zamiast gadać
> trzeba zmotywować.
> A jaki jest najlepszy argument do zmotywowania?
2 MLN ? ;)
w dzienniku cos piszą o barażu z Lechią przy tej samej liczbie punktów. od kiedy coś takiego obowiązuje?
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)