a ja powiem tyle BUHEHEHEHEHEHE,pytam sie tych wszystkich forumowiczów,wielkich znawców futbolu,graczy FOOTBALL MANAGERA,optymistów itp.gdzie to Wasze 5:0??????????????????????miało być tak łatwo,pieknie i przyjemnie a tu KUPA przez wielkie U PADAKA jedna wielka PADAKA,gracze to H . u . J . E . zawsze narzekałem na Radomskiego,od pewnego momentu zmieniłem zdanie,dla mnie facet ma JAJA,poczuł że jest PASIAKIEM(podobnie jak Kaczmarek),reszta....do RZEKI WISŁY w betonowych butach. trenerze Szatałow,lubie Cie bardzo,ale jeśli masz HONOR---->ODEJDZ

Mam dość... Czuję się tak jakby mi ktoś przywalił obuchem w łeb... Nie wiem co pisać. Nie rozumiem co się dzieje z tą drużyną. Mecze w tym sezonie na Kałuży to istna męka... Człowiek traci masę zdrowia i nerwów oglądając to co mamy okazję oglądać.

Tak słabo grającej Cracovii to ja juz dawno nie widziałem, wczoraj Adamek cieniem siebie, a dzisiaj nasi, to był tak potwornie wazny mecz, siedzac na trybunach to myslałem ze padne ze złosci, pierwsza połowa-totalna padaka, zero ładu,zero składu, ŁKS strzelił, a potem praktycznie non stop desperacka obrona, ataki Pasów chaotyczne, w paru akcji zabrakło szczęscia, wejscie Niedzielana nic kompletnie nie zmieniło, słaby Bartczak, Saidi rozpracowany, za duzo chce dryblowac, w jednej akcji 3 obronców łódzkich dobiega do niego i po wszystkim, v.d Biezen- jak ostatnio chwalony za wejscie z Zagłebiem tak dzisiaj w najwazniejszym meczu zawiódł, na wielki plus postawa Radomskiego, po meczu przeszedł bardzo blisko i widziałem olbrzymie zmeczenie na twarzy, chłop chciał cos powiedziec, ale nie miał siły, zagrał bardzo dobry mecz, zreszta od dłuzszego czasu bardzo dobrze sie prezentuje na boisku. ŁKS, podobnie jak w tamtym sezonie wiosna Widzew zagrał bardzo cwanie, duzo przewracanek, przedłuzania, kradziezy sekund. Zasadnicze pytanie co dalej? zmiana trenera?Mam wielki szacunek do Jurija za to co zrobił w tamtym sezonie, to przede wszystkim jego ciezka praca plus premia finansowa dla piłkarzy plus wpadki Areczki i Polonii zapewniły nam utrzymanie, ale teraz co? Jak zmiana trenera to na kogo? A moze nie trenera i piłkarzy trzeba zmienic, ale "górę", która od kilku lat nam cos obiecuję, ostatnio czy ja dobrze słyszałem o LM ???? TYLKO PASY TYLKO CRACOVIA!!!!

tomek1906 Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Nie mam już zdrowia patrzeć na ten piach. > Dramatycznie żenująca postawa , > NAJEMNICY > Wg mnie Jurij z Wrocławiem zagra o posadę, czyli > od jutra Tabisz szuka alternatywy dla trenera na > wypadek wielce prawdopodobnej porażki... Orest też może w tym meczu grać o posadę..

[quote=mazur_KSC] v.d Biezen- jak ostatnio chwalony za wejscie z Zagłebiem tak dzisiaj w najwazniejszym meczu zawiódł, [/quote] Co? On akurat był jednym z tych, którzy grali najmniej źle (nie napiszę najlepiej bo każdy zagrał słabo).

Dziś na boisku nie było piłkarzy Cracovii -BYŁY ZA TO ADAMIAKI -ALOJZY,ADAM ,ZBIGNIEW I pani Adamiakowa!!

niech jeszcze podniosą ceny biletów no przeciez mamy najtańsze w lidze i jako jedyny klub także od paru lat gramy o 14 miejsce hahahaha a to nie lada wyczyn

Tylko jeden komentarz - abstrahując od tego, jak nasi grali, od koszmarnego błędu Bartczaka itp - naprawdę, tak chamska gra na czas jaką reprezentował ŁKS w drugiej połowie to szczyt grandy. Ja rozumiem, ze mozan grac na czas (na p[rzyklad jak sie gra 9 na 11 :) ) - no ale są pewne granice przyzwoitości... Szkoda, ze ich za to nei pokarało :(

A ja z innej beczki... w.k.urwiła mnie postawa po dzijejszym meczu niektórych kibiców z sektora B...zawodnicy podziękowali nam kibicom po meczu, robiąc rundę wokół boiska...a tu taki jeden czy drugi jedzie od hu.j.ów np. Radomskiemu( kóry notabene zagrał dobry mecz), czy Bartczakowi, któremu przytrafiła się strata...a jakie było oburzenie jak ich o to spieprzyłem... Bądz co bądz, trzeba powiedziec jasno, padakę nasze piłkorze graja niesamowitą , ale zaangazowania i walki im odmówić nie można, więc uwazam, że takie zachowanie jest niewskazane (póki walczą i dają z siebie wszystko), a o klęciu na nich to juz w ogóle nie wspomne bo to chyba oczywista sprawa.

potter Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Dziś na boisku nie było piłkarzy Cracovii > -BYŁY ZA TO ADAMIAKI -ALOJZY,ADAM ,ZBIGNIEW I > pani Adamiakowa!! Dopasowali się do zarządu - tam też sami Adamiakowie.

Nie widać pomysłu na grę, przy większym pressingu wybijamy piłki na oślep......Jak wychodzimy z kontrą i mamy przewagę w ataku to nie gramy szybko piłką ( bez przyjęcia) co było naszym atutem na wiosnę.....trzeba wierzyć, narzekanie nic nie da.

pasiak od zawsze!! Napisał(a): ------------------------------------------------------- > A ja z innej beczki... > > w.k.urwiła mnie postawa po dzijejszym meczu > niektórych kibiców z sektora B...zawodnicy > podziękowali nam kibicom po meczu, robiąc rundę > wokół boiska...a tu taki jeden czy drugi jedzie > od hu.j.ów np. Radomskiemu( kóry notabene > zagrał dobry mecz), czy Bartczakowi, któremu > przytrafiła się strata...a jakie było oburzenie > jak ich o to spieprzyłem... ZROBIŁEŚ SUPER !!! > Bądz co bądz, trzeba powiedziec jasno, padakę > nasze piłkorze graja niesamowitą , ale > zaangazowania i walki im odmówić nie można, > więc uwazam, że takie zachowanie jest > niewskazane (póki walczą i dają z siebie > wszystko), a o klęciu na nich to juz w ogóle nie > wspomne bo to chyba oczywista sprawa. NIESTETY W TYM MECZU ZAANGAŻOWANIA ZABRAKŁO.

pasiak od zawsze!! Napisał(a): ------------------------------------------------------- > Bądz co bądz, trzeba powiedziec jasno, padakę > nasze piłkorze graja niesamowitą , ale > zaangazowania i walki im odmówić nie można, Tyś widział zaangażowanie :)

Robin a na Zelmerze byłeś:P? To niby kto przeszedł koło meczu? poprostu gra sie nie kleji, widać to gołym okiem, a sama walka to za mało.... to kto jest temu winny? Milioner? Jakub? Szatałow? czy może zawodnicy? ja myślę ze wszyscy po częsci, a kolejnośc przezemnie wskazana tez nie jest przypadkowa.

Adamiakowa to przynajmniej centruje na bliższy słupek !

Ja od 70 minuty patrzyłem na Bartczaka i to jaki on trucht prezentował to był skandal. Jego powinien ściągnąć Juri, a nie Cahalona który może nie grał rewelacji ale miałby moim zdaniem więcej sił w końcówce.

Szatałow ściągnął Cahalona, bo Bartczak miał jeszcze siły. Tyle że chęci mu zabrakło.

Gra dramat a jak czytam wywiady z naszymi pseudo gwiazdami że muszą się zastanowić wspólnie porozmawiać wyciągnąć wnioski czy obejrzeć mecz jeszcze raz to mi się ŻYGAĆ SIĘ !!!

ja poszedłem wczoraj szybko spać by rozgrzaną głowę schłodzić. pierwszy raz w zyciu mi sie zdarzyło bym wyszedł z trybun przed ostatnim gwizdkiem, nie pamietam kto w doliczonym czasie tak wrzucał w pole karne ale to było dla mnie zbyt wiele. inna sprawa ze scenariusz był do przewidzenia i tylko przez pompujących balon byłem mimo wszystko nastawiony na łatwe punkty. co się okazało? Szrot w środku Kascelan i Łukasiewicz w dwójke załatwili nasz środek. Szrot Golański wyłączył czarną perłe a szrot Kaczmarek był najlepszym obrońcą. teraz w innym temacie przeczytałem żal że to nie my wzielismy Kascelana.. heh parafrazując : forumowicz zmiennym jestm. Fakty sa takie, że ŁKS to wcale nie jest szrot i mówiłem, że odpalą licząc, że nie z nami. okazało się że z nami i pójdą w górę. Śląsk pewnie też tradycyjnie będzie się bronił, zresztą Orest to stary lis i dobrze wie jak nas zamknąć. Duża rola Cahalona by rozgrywał piłkę już od obrońców. Nie mam niestety żadnej recepty tak jak większość tutaj. Nie uwazam by jakikolwiek ruch zmienił teraz cokolwiek. Musimy poprostu grać na Łazarkowe udo tym co jest

ŁKS wcale nie odpalił, grali beznadziejnie i topornie i podejrzewam, że z taką grą wyjechaliby bez punktów z większości stadionów z tzw. "I ligi". No ale mieli szczęście, bo przyjechali do kompletnych ogórków, którym w dodatku nawet się nie chce i stąd wracają do Łodzi z kompletem.