No, właśnie, kim jest "faszysta"? Politolog by powiedział, że faszyzm miał miejsce we Włoszech w pierwszej połowie XX wieku ;) Jak się już komuś stawia zarzuty, to wypadałoby je trochę uzasadnić, inaczej to jest samo obrażanie dla obrażania.
-
-
Wesprzyj ruch narodowy!
Ciekawe co naczelny (anty)faszysta kraju red. Blumsztajn zorganizuje w tym roku, gwizdki czy coś nowego. Dobre filmiki wkleił A.W.B., z antifą można postępować tylko w jeden sposób. A ta piskliwa pizda co się domaga interwencji to już w ogóle komedia :)
Zacząłem się zastanawiać nad wyjazdem do Wawy na Marsz Niepodległości.
gw Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Przyszło nam żyć w kraju w którym patriotów
> nazywa się faszystami, a lewacy nazywają siebie
> antyfaszystami. Do tego media pokroju gw czy tvn
> promują te tęczowe gówno i wszechobecną
> tolerancję na zboczenia i dewiacje. Tak, jestem
> homofobem, ksenofobem i nacjonalistą. I wiecie
> co? Jestem z tego dumny.
LUBIE TO
No właśnie, niech Blumsztajn każe tym nieporadnie blokującym lewakom, żeby nauczyli się grac na bębnach jakąś nową melodię, bo ilekroć jestem z krakowskim ONR-em na manifie, to ciągle "antyfaszyści" grają jedno i to samo ;)
Nie mialem zamiaru nazywac faszysta nikogo, wykorzystalem jedynie antistrefon dla zobrazowania przeciwnego punktu widzenia. Dla mnie to po prostu ograniczeni w pewnym stopniu, czesto agresywni ludzie. Niekoniecznie czynnie, czesto tylko slownie. Odpowiadajac na Twoje pytanie: patriota moze byc kazdy, od faszysty do lewaka. Patriotyzm nie jest jednak zadna przepustka, zadnym usprawiedliwieniem czegokolwiek. Na pozostale pytania pozwalam sobie odpowiedziec pytaniami: kim jest lewak? Kim jest anarchista?
Jak dla mnie, to lewak różni się od lewicowca mniej więcej tym, czym Robert Biedroń, albo Joanna Senyszyn od Daszyńskiego, Moraczewskiego, czy Niedziałkowskiego. Co do anarchisty to nie da się tak łatwo odpowiedzieć na to pytanie, bo wbrew pozorom jest to pojęcie niejednoznaczne. Oprócz nastoletnich pajacy pokrzykujących "Precz z faszyzmem i kapitalizmem!" do szeroko rozumianego anarchizmu można zaliczyć także anarchokapitalistów, czy anarchokonserwatystów (nurty w Polsce występujące w śladowych ilościach, ale nie mające z anarchosyndykalizmem, czy anarchokomunizmem nic wspólnego).
No dobra, ale nie sprecyzowałeś kim jest faszysta. Pisząc o ludziach ograniczonych i często agresywnych wyszło, że do faszystów zaliczyć można np. ogorzałych przybyszów z krajów rozwijających się, którzy ostatnio urządzali promocje w Anglii, albo funkcjonariuszy niektórych urzędów ;)
As brakowało Cię tu.:):)-D
5 dni później
Same marsze niepodległości nie sa jakieś złe, w końcu upamiętniamy odrodzenie Polski ale "ruch narodowy".. a fuj! Co niby ma promować? Chów wsobny z przeproszeniem? Nie od dziś wiadomo, że dzieci z małżeństw mieszanych są nieco zdolniejsze i ładniejsze od tych z tej samej nacji (mieszają się geny).
Już bym prędzej dał kasę na promo polskiej (w sensie made in Poland) myśli technicznej, kultury, innowacji, opraw meczowych, itp. To jest coś pięknego ;) bez względu czy autor ma biały czy ciemny kolor skóry. Ważne żeby czuł przynależność do grupy.
hehehe Fajnie brzmi to pierwsze zdanie Twojego posta, zważywszy na to, że oprócz narodowców nikt w Polsce nie organizuje Marszów Niepodległości. Jednak należy pamiętać, że w tej akcji biorą udział różne środowiska, co jak dla mnie jest tylko sukcesem. Polskie ugrupowania narodowe nie ograniczają się do postulatu "chowu wsobnego". To jest właśnie taki stereotyp lansowany przez media. Trudno tu w skrócie opisać stosunek polskich narodowców do zagadnień rasowo-etnicznych, ale muszę powiedzieć, że w dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak naród 100% "czysty". Na przestrzeni wieków różne etnosy ulegały wchłonięciu, asymilacji itp. Nie uważam, aby osoba obcego pochodzenia nie mogła być Polakiem, wszystko zależy od asymilacji w sferze kulturowej. Jednak zupełnie inaczej ta asymilacja przebiega w przypadku osób pochodzących ze zbliżonego kręgu kulturowego, niż wobec tych z Afryki, czy Azji. Wystarczy porównać Wincentego Pola, albo Jana Mosdorfa do Turków, Murzynów, czy Pakistańczyków urządzających co jakiś czas "happeningi" na przedmieściach zachodnioeuropejskich miast (np. ostatnio w Wielkiej Brytanii) ;)
AS_Ksc, wreszcie gadasz jak człowiek!
Zawsze gadał jak człowiek, nawet jak nie bardzo szło się z nim zgodzić. As, pisz częściej :)
larikson
Skąd żeś wytrzasnął ten tekst o inteligencji i chowie wsobnym:)? Spójrz na np. Japonię. Mieszaniec ma problem z ustaleniem kim jest, a co tu mówić o reszcie......
Zubereg, napisałem [i]nieco zdolniejsze[/i] a nie [i]lepsze[/i] czy [i]mądrzejsze[/i] :)
Faktem jest, że dzieci wychowywane: na styku różnych kultur, w dwóch kulturach wykazują większe zdolności, są bardziej kreatywne. Jednoczesne oddziaływanie na osobe dwóch lub więcej kultur wpływa pozytywnie na jej innowacyjność i twórcze myślenie - to już wiadomo od lat 60.
Daj linka do badań naukowych które potwierdzą te powyższe rewelacje.
As_ksc Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> Co do anarchisty to nie da
> się tak łatwo odpowiedzieć na to pytanie, bo
> wbrew pozorom jest to pojęcie niejednoznaczne.
> Oprócz nastoletnich pajacy pokrzykujących "Precz
> z faszyzmem i kapitalizmem!" do szeroko
> rozumianego anarchizmu można zaliczyć także
> anarchokapitalistów, czy anarchokonserwatystów
> (nurty w Polsce występujące w śladowych
> ilościach, ale nie mające z
> anarchosyndykalizmem, czy anarchokomunizmem nic
> wspólnego).
wbrew pozorom anarchokapitalistow jest calkiem sporo:), nie wszyscy sa od Kropotkina i Bakinina...
skrytykowałem w grzecznych słowach ruch narodowy kilka postów wcześniej, ale jakiś prawicowo nastawiony moderator stwierdził, że ruchu narodowego krytykować nie wolno i posta wyrzucił, więc zamykam się w tym temacie, albo dyskutujemy albo chowamy się po kątach :)
A.W.B. chcesz dowodów?
Here u are:
Pierwszy takie przypuszczenie sformułował Campbell
Campbell D.T., 1960, Blind variation and selective relation in creative thought as in other knowledge processes. [i]Psychological Review, 67, [/i] 380-400
Ten wątek pojawiał się w wielu publikacjach, np. w:
Gardner H., 1993. [i]Creative minds[/i]. New York: Basic Books
a w Polsce m.in. w:
Kozielecki J., 2002. [i]Transgresja i kultura[/i]. Warszawa: Wydawnictwo Akademickie "Żak".
W dzisiejszych czasach każdy kto był w Stanach albo w Lądku o co kaman wi na chłopski rozum ;)
larikson Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> A.W.B. chcesz dowodów?
>
> Here u are:
> Pierwszy takie przypuszczenie sformułował
> Campbell
>
> Campbell D.T., 1960, Blind variation and selective
> relation in creative thought as in other knowledge
> processes. Psychological Review, 67, 380-400
>
> Ten wątek pojawiał się w wielu publikacjach,
> np. w:
> Gardner H., 1993. Creative minds. New York: Basic
> Books
>
> a w Polsce m.in. w:
> Kozielecki J., 2002. Transgresja i kultura.
> Warszawa: Wydawnictwo Akademickie "Żak".
>
>
> W dzisiejszych czasach każdy kto był w Stanach
> albo w Lądku o co kaman wi na chłopski rozum ;)
No w Londynie było ostatnio widać jak na dłoni jak mieszanka kulturowa wykazała się wyższością intelektualną : )
No w USA i WB to szczególnie widać jak rodziny z mieszanych kultur stoją na szczycie drabiny społecznej a nie przedstawiciele rdzennej kultury : )
A.W.B. Napisał(a):
-------------------------------------------------------
> No w Londynie było ostatnio widać jak na dłoni
> jak mieszanka kulturowa wykazała się
> wyższością intelektualną : )
larikson, celny strzał :)
Cześć, wygląda na to, że interesuje Cię ten temat!
Kiedy utworzysz konto, będziemy w stanie zapamiętać dokładnie to, co przeczytałeś, dzięki czemu możesz kontynuować dokładnie w miejscu, w którym skończyłeś. Otrzymasz również powiadomienia, gdy ktoś Ci odpowie. Możesz także użyć „Lubię to”, aby wyrazić swoje uznanie. Kliknij przycisk poniżej, aby utworzyć konto!
Aktualnie przeglądający (1 użytkowników)
Goście (1)